M340i M Performance Black Sapphire Metallic

[vulnerarius]

Kolejny przegląd za mną, tym razem po 2 latach. Przebieg 15000 km. Żadnych usterek. Dyfer też suchy. Oby tak dalej :cool:

[stuffman]

To się nazywa symboliczny przebieg. U mnie 63k wczoraj minęło…

[vulnerarius]

Przebieg niecałe 19000 km. Problemów żadnych. Pomału przymierzam się do cesji, bo koniec BMW CL przypada w lutym 2023.

Czy ktoś z Was nie miałby ochoty przejąć tego auta ode mnie? :)

[matekBMW]

pisalem wyzej, chetnie

daj znac na pw, albo tel, zlapiemy sie

[vulnerarius]

Cesja dogadana i podpisana. Pod koniec miesiąca oddaję auto koledze.

Zdecydowanie powiem, że to było moje najlepsze BMW i najlepsze auto w życiu. Bezawaryjne, dynamiczne, wygodne, dobrze wykonane, dobre jakościowo.

M4 do odbioru w lutym/marcu :twisted:

Wątek będzie do zamknięcia po wrzuceniu "pożegnalnych" fotek ;)

[stuffman]

Czekamy z niecierpliwością na M4. Jeździłem niedawno takim i stwierdziłem mimo całej zajebistości tej fury, że się starzeję, bo na co dzień za te pieniądze wziąłbym jakiś dziadkowóz z pneumatyka, masażem w fotelach i topowych graniem. :D

[vulnerarius]

To i ja się starzeję. Nie wziąłem karbonowych kubełków bo wsiadanie i wysiadanie z nich ujmowało mi za każdym razem 10 pkt. godności i miesiąc życia :lol:

[--maly--]

Kiedy zamowione M4?

U mnie termin odbioru był cztery razy przekładany aż musiałem kupić auto zastępcze bo wszystkie inne sprzedałem zanim w końcu M3 się wyprodukowało :)

Akurat ten model bardzo dużo zyskał na komforcie i da się tym jeździć na co dzień ogromna przepaść po F80. Jak masz m340 to nie odczujesz wielkiej różnicy.

[vulnerarius]

Zamawialem jakos w kwietniu. Ufam sprzedawcy, zawsze wszystko ogarnial na czas i nie obiecywal gruszek na wierzbie. Mowi ze jest slot na luty, to mu wierze :) Mialem zmieniac kolor na Individual, ale wlasnie przez to bym wypadl z kolejki i produkcje bym mial na maj/czerwiec, wiec odpuscilem.

A powiem Ci maly, ze jak jezdzilem i M3 i M4 to jednak jest przepasc do M340i, ale musisz ten czerwony pstryczek przy kierownicy nacisnac. W trybie comfort rzeczywiscie podobnie :)

[--maly--]

Zamawialem jakos w kwietniu. Ufam sprzedawcy, zawsze wszystko ogarnial na czas i nie obiecywal gruszek na wierzbie. Mowi ze jest slot na luty, to mu wierze :) Mialem zmieniac kolor na Individual, ale wlasnie przez to bym wypadl z kolejki i produkcje bym mial na maj/czerwiec, wiec odpuscilem.

A powiem Ci maly, ze jak jezdzilem i M3 i M4 to jednak jest przepasc do M340i, ale musisz ten czerwony pstryczek przy kierownicy nacisnac. W trybie comfort rzeczywiscie podobnie :)

Tak ja mówię o comfort reszta to jednak spora różnica. M340i jest najlepszym autem codziennym jakim jeździłem ale M4 dużo lepsze wrażenia.

[vulnerarius]

No i poszła… :( Przejechałem 21500 zarabistych km przez te 3 lata. Problem był na początku ze stabilnością i po korekcie zbieżności ustąpił. Drugi problem miałem z uszczelką dyfra, która została wymieniona na gwarancji. I tyle.

Pożegnalne fotki, nawet nie miałem jak jej umyć w taką pogodę.

Temat zamknę po Nowym Roku :)

[mathx88]

Przejechałem 21500 zarabistych km przez te 3 lata.

 

To ledwo 7000 rocznie.

Ja 11 miesiąc i już 24000 pyklo... :mrgreen:

[wehyr]

Przejechałem 21500 zarabistych km przez te 3 lata.

 

To ledwo 7000 rocznie.

Ja 11 miesiąc i już 24000 pyklo... :mrgreen:

 

Ja mam w 25 miesięcy 19000km haha.

Tez niedługo na sprzedaż

[PatrykK]

Trochę wam zazdroszczę tych przebiegów po 2-3 latach dalej macie nowe auto. U mnie w 3 lata pęknie 160 tys km :D

[Czub1]

Gdzie tu sens kupowania nowego auta zeby przez 3lata zrobić 20tys. Strata prze potężna, ale kto bogatemu zabroni.

[TheApocalypse]

Gdzie tu sens kupowania nowego auta zeby przez 3lata zrobić 20tys. Strata prze potężna, ale kto bogatemu zabroni.

Ja nie rozumiem, po co Wy chodzicie do drogich knajp, przecież jak żona zrobi schabowego to się i bardziej najecie i taniej. Ale kto bogatemu zabroni.

[vulnerarius]

Gdzie tu sens kupowania nowego auta zeby przez 3lata zrobić 20tys. Strata prze potężna, ale kto bogatemu zabroni.

Ja nie rozumiem, po co Wy chodzicie do drogich knajp, przecież jak żona zrobi schabowego to się i bardziej najecie i taniej. Ale kto bogatemu zabroni.

 

:lol:

Zamykam!