Skocz do zawartości

Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc


adamjttk

Rekomendowane odpowiedzi

Bo ja robią skacowane po weekendzie roboty.


Ale zapewnia radość z jazdy:

"What is at odds with this seemingly very poor reliability are different Consumer Reports statistics that rate customer satisfaction."


Jake Fisher, senior director of auto testing at Consumer Reports, in a phone interview:

“People Love Tesla. Do They Expect Trouble-Free? Probably Not”

“What’s important is, that you know what you’re getting into. Tesla is a great example of this,” Fisher said. “People love the purchase. Do they expect it to be the most trouble-free? Probably not.”

 

jest tak bardzo nowoczesny ze BMW i4 m50 z tym samym sposobem budowy samochodu co audi zjada na śniadanie ta nowoczesność tesli w 0-200.

Oczywiście po chwili ta starsza o 3 lata Tesla odjedzie BMW w siną dal, bo ma wyższą vmax.

Radość z jazdy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok - merytorycznie najbardziej jak potrafie :cool2:
Dziękuję ;)

 

Twoj argument z tego co rozumiem to "Tesla Performance nie jest performance bo na torze ssie".

Moj argument - nie, nie jest to prawda bo elektryki na dzis nie nadaja sie na tor w obecnej formie, to nie sa auta sportowe i nie umniejsza to im w zadnym stopniu w byciu autami szybkimi/"high performance".

Porsche swoje szybkie auta elektryczne nazywa "Turbo S" - Taycan Turbo S, BMW swoje szybkie auta elektryczne nazywa "M" - i4 M50.

Czy Taycan Turbo S i i4 M50 to wg Ciebie takze "oksymorony" osiagow/performance? - odpowiedz mi prosze na to pytanie zanim przejdziemy do dalszej dyskusji na ten temat.

Tor obnaża słabości. Jedziesz na wakacje i masz np. 25km jazdy w dół z przełęczy i przegrzejesz hamulce - dowiesz się na dole, jak wjedziesz w czyjś dom czy TIRa. Na szczęście to nie problem, bo zdarza powiedzmy raz na 5 lat, a przecież rozbić auto raz na 5 lat to rzadko, nie warto tym głowy sobie zawracać, nie? :)

i4 M50 - marketing za 50 puntków. Turbo S to auto które na torze coś powinno zdziałać. Generalnie BMW robi auta, które zwykle nadają się na trackdaye - sportowa jazda hobbystyczna po torze. Jedne lepiej, jedne gorzej, ale można w ciągu dnia zrobić 20-50 okrążeń. Porsche robi auta, z których niektóre można upalać na torze w wyścigach 24h prosto z fabryki.

Tylko np. moje M135i na tor się nadawało słabo, raczej szybko się przegrzewało, ale powiedzmy po paru okrążeniach. M2 już daje rady nawet cały dzień, pod warunkiem, że nie padną hamulce/opony i po wymianie tego już można sporo. Nie wiem czy w Tesli sama wymiana hamulcy pomoże.

 

Co do "szybkiej jazdy samochodem" - na tor wybiera sie moze 1% uzytkownikow "szybkich" aut w swoim zyciu, dla reszty 0-100 czy 100-200 to jest wszystko co trzeba jezeli chodzi o "osiagi" - postaraj sie prosze zrozumiec ta prosta rzecz. Nie kazdy jest Kubica na codzien nawet jak lubi/kupuje szybkie auta. Jezeli mi mowisz, ze 11,5s dla TM3P i 9,5s dla Plaida na cwiartke to nie jest szybko to sie rzeczywiscie nie dogadamy.
Szybko na prostej, nie znaczy szybko w ogóle, a już na pewno nie znaczy fajnie/przyjemnie. Tak jak mówiłem, mam auto co generuje większe G-force niż Plaid, ale nie podczas przyśpieszania ;) I to jest fun, bo nigdy w życiu nie kręciło mi się w głowie od jazdy za kierownicą :D Na drodze publicznej.

 

Druga sprawa - pole do poprawy dla ICE jest juz marginalne jezeli chodzi o osiagi, elektryki pokazuja zgola co innego (Plaid).

Silnik elektryczny z tego co rozumiem, niewiele się zmienia i poprawia. Zmieniają się baterie raczej i to w głównej mierze definiuje możliwości elektryków, czyli ile prądu jest w stanie dać bateria, bo silnik większy/mocniejszy to żaden problem. I Tesle pokazują, że ten maksymalny prąd są w stanie dać tylko na chwilę, a potem się bateria grzeje.


Ja nadal się zastanawiam gdzie to pójdzie, bo jeśli baterie były by bardzo lekkie i pojemne i szybko się ładowały, to teoretycznie będzie to napęd docelowy. W praktyce każda technologia ma swój limit, gdzie jest w bateriach jeszcze nie wiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

@slawomir baterie sa problemem już od kilkudziesięciu lat dlatego samochody elektryczne nigdy nie zyskały na popularności. Albo rozwój pójdzie do przodu sprawiając ze aktualne samochody elektryczne stana się praktycznie bezwartościowe albo się okaże Żr już doszliśmy do ściany i więcej się jie da zrobić. Who knows?


@filip nigdzie nie odjedzie bo zaraz się przegrzeje, ograniczy moc i bardzo znacząco zmniejszony v max (widziałem na filmikach z YouTube ) :D :Dbco do zadowolenia klientów i awaryjności to świetnie pasuje tutaj mem który wstawiał Adam z gościem siedzącym w płonącym domu i mówiącym ze nic się nie stało :D taka nowoczesna dawna alfa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@slawomir baterie sa problemem już od kilkudziesięciu lat dlatego samochody elektryczne nigdy nie zyskały na popularności. Albo rozwój pójdzie do przodu sprawiając ze aktualne samochody elektryczne stana się praktycznie bezwartościowe albo się okaże Żr już doszliśmy do ściany i więcej się jie da zrobić. Who knows?

Baterie jednak poszły ogromnie do przodu, czego dowodem są drony, których wcześniej nie dało się fizycznie zrobić - toż elektryczne samoloty na zdalne sterowanie były...

A miałem w ręce baterie do starego roweru elektrycznego i nowego - też jest przepaść.


100% racji natomiast do tego, że nie wiemy gdzie to pójdzie. Teoretycznie technologia się rozwija i są aktualnie perspektywy, ale może się okazać, że problemy są inne, np. brak czystego prądu w perspektywie następnych 30 lat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co, głównym kosztem użytkowania Tesli dla Adama jest utrata środków na giełdzie po inwestycji w absolutnie nieprzeszacowaną firmę, wartą więcej niż 10 kolejnych największych firm motoryzacyjnych na świecie :norty:


Ale tak to jest, jak popełnia się podstawowy błąd i ocenia przyszłość (zarówno elektromobilności jak i konkretnie sytuacji Tesli) na podstawie wydarzeń z przeszłości :wink:


ec4edbd935bd5.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jedziesz na wakacje i masz np. 25km jazdy w dół z przełęczy i przegrzejesz hamulce - dowiesz się na dole, jak wjedziesz w czyjś dom czy TIRa. Na szczęście to nie problem, bo zdarza powiedzmy raz na 5 lat, a przecież rozbić auto raz na 5 lat to rzadko, nie warto tym głowy sobie zawracać, nie? :)

Wiesz, ze przytaczasz totalnie nietrafiony argument? :)

Jazda w gorach dla elektrykow to raj - hamulce sie nie przegrzeja, bez obawy bo silnik odzyskuje wiekszosc energii, hamulce sa uzywane tylko w ostatecznosci :cool2:

Juz nie wspominajac o tym, ze nie musisz sie martwic chlodzeniem silnika w tych gorach/spadkiem mocy co jest nagminne w przypadku aut spalinowych.

 

i4 M50 - marketing za 50 puntków.

Unikasz odpowiedzi na proste pytanie :D

Czy to auto, ktore na cwiartke jest niewiele wolniejsze od najnowszego G80, nazwiesz autem "performance", pomimo tego, ze na Ringu nie zrobi 2 okrazen?

I na ile statystycznemu Kowalskiemu, ktory je kupi, bedzie to przeszkadzac?

 

Turbo S to auto które na torze coś powinno zdziałać.

I nie dziwi Cie, ze Porsche nawet nie pofatygowalo sie oficjalnie pobic jakiegokolwiek rekordu na Ringu wersja Turbo S? (jest tylko wynik tylko z wersji Turbo)

Taycan S nie zrobi na Nurburgringu 2 okrazen z pelna moca tak samo jak Tesla, zuzycie energii na Ringu to okolice 130-140kWh/100km, po 2 okrazeniach zostaje Ci ~20% baterii i tak.

Rekuperacja sprawia, ze baterie przegrzewaja sie dokladnie tak samo jak w Tesli, wlacza sie "zolwik"

I mimo to, ostatnie co bym powiedzial o tym aucie za banke, ktore jest wielkim hitem sprzedazy, ze nie jest autem "performance" bo sobie nie radzi na wymagajacym torze, (zupelnie jak kazdy inny elektryk).

https://www.caranddriver.com/news/a29088855/porsche-taycan-turbo-s-nurburgring-lap-time/

https://thedriven.io/2020/08/14/porsche-taycan-battery-overheats-on-nurburgring-north-loop/

 

Co do "szybkiej jazdy samochodem" - na tor wybiera sie moze 1% uzytkownikow "szybkich" aut w swoim zyciu, dla reszty 0-100 czy 100-200 to jest wszystko co trzeba jezeli chodzi o "osiagi" - postaraj sie prosze zrozumiec ta prosta rzecz. Nie kazdy jest Kubica na codzien nawet jak lubi/kupuje szybkie auta. Jezeli mi mowisz, ze 11,5s dla TM3P i 9,5s dla Plaida na cwiartke to nie jest szybko to sie rzeczywiscie nie dogadamy.
Szybko na prostej, nie znaczy szybko w ogóle, a już na pewno nie znaczy fajnie/przyjemnie. Tak jak mówiłem, mam auto co generuje większe G-force niż Plaid, ale nie podczas przyśpieszania ;) I to jest fun, bo nigdy w życiu nie kręciło mi się w głowie od jazdy za kierownicą :D Na drodze publicznej.

Nie neguje Twoich przyjemnosci z przeciazen - zarowno przyspieszenia jak i hamowania :cool2:

Natomiast twierdzenie, ze ludzie kupujacy "szybkie" elektryki/Tesle - nie znajda przyjemnosci z przyspieszania, bo hamowanie nie jest rownie spektakularne co w 1,5 tonowych autach sportowych z ceramika - jest wg mnie absolutna bzdura, ludzie kupuja szybkie elektryki setkami tysiecy i nie narzekaja, tak jak mowilem, nie kazdy jest Kubica :cool2:

Oddziel po prostu to co masz/co lubisz od tego co wybieraja ludzie, ktorzy glosuja portfelem.

W przyszlym roku sprzedaz i4 M50 bedzie pewnie wieksza od wszystkich prawilnych spalinowych M (M2, M3, M4, M5 etc etc) - i co, bedziesz glosil kazania, ze ludzie nie maja racji bo auto na tor sie nie nadaje etc? :)

Raz do roku na Nurburgringu mozesz sobie wypozyczyc M3 czy inne GT3, a pozostale 364 dni jezdzic super szybkim, komfortowym (zawieszenie), cichym, bezemisyjnym, tanim w eksploatacji i4 M50.

 

Silnik elektryczny z tego co rozumiem, niewiele się zmienia i poprawia. Zmieniają się baterie raczej i to w głównej mierze definiuje możliwości elektryków, czyli ile prądu jest w stanie dać bateria, bo silnik większy/mocniejszy to żaden problem. I Tesle pokazują, że ten maksymalny prąd są w stanie dać tylko na chwilę, a potem się bateria grzeje.

mhm :D


 

Ja nadal się zastanawiam gdzie to pójdzie, bo jeśli baterie były by bardzo lekkie i pojemne i szybko się ładowały, to teoretycznie będzie to napęd docelowy. W praktyce każda technologia ma swój limit, gdzie jest w bateriach jeszcze nie wiemy.

Dlatego powtarzam od 2 lat do znudzenia - w chwili gdy wszyscy producenci motoryzacyjni oswoja sie juz z mysla, i wbija sobie do betonowych glow, ze elektromobilnosc to nie chwilowa moda a cos przed czym nie uciekna - i miliony inzynierow w kazdej motoryzacyjnej firmie zajmie sie na powaznie R&D EV --> bedziemy swiadkiem wielu fascynujacych przelomow w tej dziedzinie jeszcze za naszego zycia.

Kosmiczne osiagi w akceptowalnej cenie, autnomiczna jazda --> to wszystko jest na wyciagniecie reki i ja akurat doceniam Muska, ze mocno to przyspieszyl bo gdybysmy byli na lasce niemieckiej motoryzacji to kolejne 50 lat bysmy jezdzili 4 cylindrowymi dieslami z 8 turbinami czy innym "mild hybrid" :roll:

"Sprzedaż najdroższych modeli BMW pikuje do góry" - słonik40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedziesz na wakacje i masz np. 25km jazdy w dół z przełęczy i przegrzejesz hamulce - dowiesz się na dole, jak wjedziesz w czyjś dom czy TIRa. Na szczęście to nie problem, bo zdarza powiedzmy raz na 5 lat, a przecież rozbić auto raz na 5 lat to rzadko, nie warto tym głowy sobie zawracać, nie? :)

Wiesz, ze przytaczasz totalnie nietrafiony argument? :)

Jazda w gorach dla elektrykow to raj - hamulce sie nie przegrzeja, bez obawy bo silnik odzyskuje wiekszosc energii, hamulce sa uzywane tylko w ostatecznosci :cool2:

Juz nie wspominajac o tym, ze nie musisz sie martwic chlodzeniem silnika w tych gorach/spadkiem mocy co jest nagminne w przypadku aut spalinowych.

Mówisz z teorii czy praktyki? Sam wspominasz, że przy sportowej jeździe rekuperacja powoduje przegrzewanie aku. I wszyscy mówią, że hamulce w Tesli to syf - nie żeby w typowym "320d" były super, ale mniejsza masa pozwala im dłużej żyć.

 

i4 M50 - marketing za 50 puntków.

Unikasz odpowiedzi na proste pytanie :D

Czy to auto, ktore na cwiartke jest niewiele wolniejsze od najnowszego G80, nazwiesz autem "performance", pomimo tego, ze na Ringu nie zrobi 2 okrazen?

I na ile statystycznemu Kowalskiemu, ktory je kupi, bedzie to przeszkadzac?

Nie wiem co to auto performance. Fiat 126p też posiada osiągi (ang. performance). Statystyczny Kowalski patrzy portfelem i emocjami, co już wiele razy podkreślałem. Na pewno statystycznemu Kowalskiem czasu na ćwiartkę jest niepotrzebny do niczego, chyba że nazywa się Dindu Nuffin i mieszkasz na Bronksie.

Nowe 320d jest szybsze od M3 E30, nie sprawia to, że sam czas 0-100 definiuje auto jako sportowe. i4 M50 dla mnie ta sama kategoria co powiedzmy 340d. Szybkie auto i tyle. Nie wiem czy o to Ci chodzi?

 

I nie dziwi Cie, ze Porsche nawet nie pofatygowalo sie oficjalnie pobic jakiegokolwiek rekordu na Ringu wersja Turbo S? (jest tylko wynik tylko z wersji Turbo)
Nie, bo proces certyfikacji jest kosztem/czasem, nikt tego nie robi dla każdego jednego modelu marki?

 

Taycan S nie zrobi na Nurburgringu 2 okrazen z pelna moca tak samo jak Tesla, zuzycie energii na Ringu to okolice 130-140kWh/100km, po 2 okrazeniach zostaje Ci ~20% baterii i tak.

Rekuperacja sprawia, ze baterie przegrzewaja sie dokladnie tak samo jak w Tesli, wlacza sie "zolwik"

Co tylko potwierdza, że auta elektryczne mają problem być autami sportowymi i technologia jeszcze nie jest gotowa, żeby się zmierzyć z samochodami spalinowymi w tej kategorii.

 

W przyszlym roku sprzedaz i4 M50 bedzie pewnie wieksza od wszystkich prawilnych spalinowych M (M2, M3, M4, M5 etc etc) - i co, bedziesz glosil kazania, ze ludzie nie maja racji bo auto na tor sie nie nadaje etc? :)

Każdy ma swoją rację i swoje potrzeby. Jeśli jednak porównasz radość z jazdy spalinówką i elektrykiem, moim zdaniem to drugie nie ma podejścia. Tylko żeby takie zdanie sobie zbudować, trzeba mieć ku temu doświadczenie, jak się go nie ma, jak większość "kowalskich", to się im wydaje, że auto X jest super, bo lepszym nie jeździli.

 

Dlatego powtarzam od 2 lat do znudzenia - w chwili gdy wszyscy producenci motoryzacyjni oswoja sie juz z mysla, i wbija sobie do betonowych glow, ze elektromobilnosc to nie chwilowa moda a cos przed czym nie uciekna
Patrząc po tym co się dzieje, pamiętaj, że infrastruktura nie jest na to gotowa i coraz bardziej rozumiem opór producentów, bo ma sens ;) Ale fajnie, że Tesla ich ciśnie i mobilizuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne o co mi chodzilo, to ze szybkie ladowarki DC w galeriach handlowych sa jak najbardziej pozadane (a nie tylko AC).

 

Ja też nie mówię, że ma być tylko AC, ale wraz rozwojem stacji ładowań powinna ich być przeważająca ilość. Tak samo jak na innych parkingach. DC to trasy, stacje benzynowe przy trasach - w mieście ludzie będą się ładować na spokojnie ;)

 

Ilosc klientow przyjezdzajacych do CH na ~godzine jest podejrzewam duzo wieksza niz tych, ktorzy spedzaja tam np 4 godziny :cool2:

 

Zapraszam na odwiedziny jednej z dużych warszawskich galerii :D Zobacz jakie fury przyjeżdżają i ile tam stoją. Podpowiem: jakaś Pani + wypaśna fura = postój wielogodzinny. I nadal wracamy do podstawy - elektrykiem nie jeździ "Kowalski", który wpada do CH po bułki. Zresztą, jeżdżenie do CH żeby coś kupić i za chwilę wyjść to też głupota, sorry. Po co jedziesz do wielkiego sklepu, co zajmuje więcej x5 więcej czasu niż lokalny osiedlowy sklepik? Oczywiście, że są ludzie, którzy muszą coś tam załatwić albo akurat tam coś konkretnego kupić, ale znowu większość to osoby, które przyjechały odwiedzić więcej niż jeden sklep. W takim stanie rzeczy, trafić na pustą ładowarkę (w CH) już dziś może sprawić problem, kiedy elektryków nadal jest jak na lekarstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nawet jak juz trafisz na wolna ladowarke to masz spore oplaty za jej zajmowanie jesli sie nie ladujesz wiec bedziesz nerwowo sprawdzal zegarek a pozniej lecial byc moze z drugiego konca duzego centrum z wywalonym jezorem zeby zdarzyc przestawic samochod :D Nie ma tanich nocnych samochodow z silnikami benzynowymi? W Norwegii moze nie ma a w Polsce chociazby ford mustang. m430d/i tez jest szybkie a klienci na m3/m4 sie jakos znajduja. Nie kazdy kupujac auto patrzy tylko na nizsze koszty eksploatacji a samochod to nie tylko 0-100 ale dziesatki innych czynnikow wiec takie i4 m50 raczej nie zagrozi sprzedazy m3 czy m4.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Mówisz z teorii czy praktyki? Sam wspominasz, że przy sportowej jeździe rekuperacja powoduje przegrzewanie aku. I wszyscy mówią, że hamulce w Tesli to syf - nie żeby w typowym "320d" były super, ale mniejsza masa pozwala im dłużej żyć.

Mowie z norweskiej praktyki jezdzenia po gorach i wielokilometrowych tunelach pod fiordami. Jazda w dol to rekuperacja i kilka % odzyskanej baterii, nie uzywasz hamulcow - mowie oczywiscie o jezdzie "normalnej" a nie 0-1 na czas po torze, zebysmy sie dobrze zrozumieli.

To jest tez jedna z duzych zalet EV w porownaniu do ICE, ze energia jest wtedy odzyskiwana, a nie puszczana w gwizdek przy hamowaniu silnikiem (czy co gorsza przy uzyciu hamulcow)

 

Nie wiem co to auto performance. Fiat 126p też posiada osiągi (ang. performance). Statystyczny Kowalski patrzy portfelem i emocjami, co już wiele razy podkreślałem. Na pewno statystycznemu Kowalskiem czasu na ćwiartkę jest niepotrzebny do niczego, chyba że nazywa się Dindu Nuffin i mieszkasz na Bronksie.

Nowe 320d jest szybsze od M3 E30, nie sprawia to, że sam czas 0-100 definiuje auto jako sportowe. i4 M50 dla mnie ta sama kategoria co powiedzmy 340d. Szybkie auto i tyle. Nie wiem czy o to Ci chodzi?

Ok, zgadzamy sie wtedy, takie 340d/340i - czyli "dosc usportowione" dla Kowalskiego, ktore sprawia juz calkiem sporo frajdy z jazdy.

Jak BMW ogarnie platforme dedykowana i zejdzie do 2 ton, to przy tych bateriach i ukladzie napedowym bylaby prawdziwa bestia juz, szkoda troche ale nic to, dobre i to poki co.

 

Nie, bo proces certyfikacji jest kosztem/czasem, nikt tego nie robi dla każdego jednego modelu marki?

C'mon :norty: W linkach ktore Ci wyslalem apropo Taycana masz to dobrze wyjasnione - wersja Turbo, ktora byla na torze byla doposazona we wszystko co pomaga na torze, a wersja "S" nie bylaby ani troche szybsza bo rekuperacja i moc silnika musialaby byc redukowana podczas jazdy do poziomu wersji bez S. Czasy bylyby praktycznie identyczne pomimo sporo wiekszej mocy w katalogu.

 

Każdy ma swoją rację i swoje potrzeby. Jeśli jednak porównasz radość z jazdy spalinówką i elektrykiem, moim zdaniem to drugie nie ma podejścia. Tylko żeby takie zdanie sobie zbudować, trzeba mieć ku temu doświadczenie, jak się go nie ma, jak większość "kowalskich", to się im wydaje, że auto X jest super, bo lepszym nie jeździli.

Tutaj masz oczywiscie sporo racji, osoby ktore na codzien jezdza sportowymi autami o duzej mocy nie maja juz takiego efektu "wow" po przesiadce na szybkie elektryki :cool2:

Ale z drugiej strony, trzeba tez pamietac, ze te wszystkie Plaidy i inne Taycany to auta >100k USD i ludzie nie przesiadaja sie na nie z Priusow, czesto w garazu stoja podobne auta spalinowe a jednak sprzedaz tych szybkich EV tylko rosnie - zobacz jak wyglada sprzedaz Taycana w Porsche (!!)

W 2021r Taycan sprzedawal sie juz lepiej od 911 (!) - Porsche nie sa zbytnio autami "uzytkowymi", kupuje sie je dla "frajdy" z jazdy, dla osiagow etc.

I klient z $ w portfelu jasno mowi firmie czy mu sie auto/technologia podoba czy nie, czy ma frajde z jazdy takim napedem czy nie. No bo chyba nie sugerujesz, ze kupuje "gorsza technologie", auta dajace "mniej frajdy z jazdy" jezeli w tym samym salonie ma do wyboru wersje spalinowe przeciez.


To samo bedzie z BMW - wcale mnie nie zdziwi, jezeli w tym roku sprzedaz i4 M50 bedzie wieksza od lacznej sprzedazy wszystkich prawilnych ///M --> a wtedy firma jezeli nie ma totalnego betonu/sabotazystow w zarzadzie - moze podjac tylko jedna decyzje jezeli chodzi o elektromobilnosc.

https://insideevs.com/news/560398/porsche-taycan-outsold-911-2021/

 

Patrząc po tym co się dzieje, pamiętaj, że infrastruktura nie jest na to gotowa i coraz bardziej rozumiem opór producentów, bo ma sens ;) Ale fajnie, że Tesla ich ciśnie i mobilizuje.

Najwiecej "pluja" Ci co najbardziej zaspali :norty:

Toyota, Mazda, Stellantis, BMW.

Mnie to w ogole nie dziwi, dla tych firm najblizsze lata to bedzie niestety ciecie kosztow i bedzie bolalo - swietnie to widac na przykladzie MB juz :roll:

Edytowane przez adamjttk

"Sprzedaż najdroższych modeli BMW pikuje do góry" - słonik40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tez jedna z duzych zalet EV w porownaniu do ICE, ze energia jest wtedy odzyskiwana, a nie puszczana w gwizdek przy hamowaniu silnikiem (czy co gorsza przy uzyciu hamulcow)

Przecież system rekuperacji jest stosowany w spalinówkach Mercedesa czy BMW już od dobrych paru lat. W BMW w serii F już było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

W 2021r Taycan sprzedawal sie juz lepiej od 911 (

Bzdury, Bzdury i jeszcze raz bzdury. Nie wiem jaka jest polityka porsche i dlaczego taka a nie inna ale taycana mozna kupic prawie ze od ręki a na 911 trzeba czekac nawet do dwóch lat, podobnie jest z caymanem boxsterem. Tesla model s jest od wielu lat na rynku, sprzedaz szalu duzego nie robi, panamera jest znaczaco drozsza od taycana i szybsza od Plaida czy taycana na Nurburgingu (https://www.wyborkierowcow.pl/nowe-porsche-panamera-z-rekordem-okrazenia-na-nurburgringu/) Doszlo juz nawet do tego, ze delaerzy np w USA 911 sprzedaja duuuzo powyzej MSRP a ludziska zaciskaja zeby i nadal kupuja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
W 2021r Taycan sprzedawal sie juz lepiej od 911 (

Bzdury, Bzdury i jeszcze raz bzdury.

https://newsroom.porsche.com/en/2022/company/porsche-deliveries-2021-worldwide-27003.html


"The all-electric Porsche Taycan saw an outstanding increase: a total of 41,296 units, which is more than double the number of deliveries compared to the previous year.

The sports car icon, the 911, was also handed over to more customers than ever before with 38,464 deliveries.

The Panamera saw 30,220 deliveries.

The 718 Boxster and 718 Cayman were delivered to 20,502 customers."


Ale slonik wie lepiej :norty:

"Sprzedaż najdroższych modeli BMW pikuje do góry" - słonik40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież w tym tekście z Porsche jest mowa o dostawach tych modeli a więc ilości wyprodukowanych aut, a nie sprzedaży i zamówieniach. Dostawy ilości aut w danym roku nie zawsze idzie w parze z popytem na nie. Tym bardziej w ostatnich 2 latach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Przecież w tym tekście z Porsche jest mowa o dostawach tych modeli a więc ilości wyprodukowanych aut, a nie sprzedaży i zamówieniach.

Ty tak na powaznie? :shock:

Doslownie pierwsze zdanie w tym artykule :duh:

"Strongest delivery result in the company’s history: Porsche delivered 301,915 vehicles to customers worldwide in fiscal year 2021"

"Sprzedaż najdroższych modeli BMW pikuje do góry" - słonik40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na poważnie. Napisałeś, że Taycan sprzedawał się lepiej niż 911. To, że więcej Porsche dostarczyło Taycanów niż 911 w 2021 nie oznacza, że Taycan sprzedawał sie lepiej a tylko to, że Porsche było w stanie dostarczyć więcej zamówionych wcześniej Taycanów niż 911. Dlaczego, tego nie wiem. Bezsprzeczne jest to, że w chwili obecnej na 911 czekasz ok. 2 lat - czy się to zmieni nie wiemy.

Oczywiście nie dyskutuje z tym, że sama sprzedaż Taycanów z roku na rok urosła. Ale nie da sie stwierdzić na podstawie tych informacji, iż klienci są bardziej zainteresowani Taycanami niż 911.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Przecież w tym tekście z Porsche jest mowa o dostawach tych modeli a więc ilości wyprodukowanych aut, a nie sprzedaży i zamówieniach.

Ty tak na powaznie? :shock:

Doslownie pierwsze zdanie w tym artykule :duh:

"Strongest delivery result in the company’s history: Porsche delivered 301,915 vehicles to customers worldwide in fiscal year 2021"

Ty Adam chyba odleciałeś i nie wiesz co się na świecie dzieje. Jak pójdziesz do salonu BMW, to łatwiej kupisz elektryka czy hybrydę, które produkują się na preferencyjnych zasadach w porównaniu do benzyny albo diesla. W czasach niedoborów, producenci sobie optymalizują priorytety produkcji, a szybsze produkowanie EV pomaga im w marketingu oraz mniejszych karach za emisję CO2.


Sam czytasz forum i wypowiadasz się w wątku X5 45e i widzisz że niektórzy zamawiają m.in. ten silnik, bo się szybciej produkuje. Poza tym ma pneumatykę czy inne opcje praktycznie niedostępną (w restrykcjach) przy innych silnikach. Ja też po części wziąłem elektryka, bo był od ręki. Na produkcję też bym krótko czekał, a tymczasem w firmie czekamy już ponad rok na X5 która do tej pory się nie wyprodukowała.


I pamiętaj, że od nadużywania gestu " :duh: " można dostać łysiny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Napisałeś, że Taycan sprzedawał się lepiej niż 911. To, że więcej Porsche dostarczyło Taycanów niż 911 w 2021 nie oznacza, że Taycan sprzedawał sie lepiej a tylko to, że Porsche było w stanie dostarczyć więcej zamówionych wcześniej Taycanów niż 911. Dlaczego, tego nie wiem. Bezsprzeczne jest to, że w chwili obecnej na 911 czekasz ok. 2 lat - czy się to zmieni nie wiemy.

Oczywiście nie dyskutuje z tym, że sama sprzedaż Taycanów z roku na rok urosła. Ale nie da sie stwierdzić na podstawie tych informacji, iż klienci są bardziej zainteresowani Taycanami niż 911.

Zaprzeczasz otaczajacej Cie rzeczywisotsci w tej chwili :duh:

To zdanie ktore pogrubilem to antylogika i nie da sie z nia polemizowac bo to tak jakbys zaprzeczal 2+2=4 :shock:


Zeby dac kontrast dlaczego to co piszesz nie ma sensu:


Sprzedaz Porsche 911 na swiecie w ostatnich latach jest ~podobna:

2017 - 33,820

2018 - 36,236

2019 - 37,585

2020 - 34,328

2021 - 38,464


Taycanow tymczasem sprzedalo sie juz >40k sztuk w zeszlym roku (wzrost ponad 100% rok do roku!!!)

A Ty piszesz "nie da sie stwierdzić na podstawie tych informacji, iż klienci są bardziej zainteresowani Taycanami niż 911"


No bo przeciez gdyby nie czas oczekiwania 2 lata to w zeszlym roku sprzedaz 911 wyniosla by pewnie nagle 80k sztuk a Taycanow spadla o polowe ^^

 

Ty Adam chyba odleciałeś i nie wiesz co się na świecie dzieje. Jak pójdziesz do salonu BMW, to łatwiej kupisz elektryka czy hybrydę, które produkują się na preferencyjnych zasadach w porównaniu do benzyny albo diesla.

Chyba sam odleciales :cool2:

Czas oczekiwania na i4 M50 to polowa 2023 - jak to sie ma do Twojej teorii?

 

w wątku X5 45e i widzisz że niektórzy zamawiają m.in. ten silnik, bo się szybciej produkuje. Poza tym ma pneumatykę czy inne opcje praktycznie niedostępną (w restrykcjach) przy innych silnikach.

Co ma piernik do wiatraka? Rozmawiamy o 911 (ktorej sprzedaz jest ~stala przez ostatnie 5 lat) i Taycanie (ktorego sprzedaz rosnie 100% rok do roku) a Ty mi wyjezdzasz z hybrydami X5, no gratuluje logiki w dyskusji :cool2:

 

Ja też po części wziąłem elektryka, bo był od ręki. Na produkcję też bym krótko czekał, a tymczasem w firmie czekamy już ponad rok na X5 która do tej pory się nie wyprodukowała.

Wziales elektryka bo dawali duze rabaty i sie skusiles bo jestes fanem marki, to ze byl dostepny nie zaszkodzilo.

Na produkcje bys dlugo nie czekal bo brutalnie mowiac iX3 jest niewypalem i jego sprzedaz jest zalosna (stad hojne upusty i brak kolejek) - no offence stary, mam swoja opinie po prostu i nie bierz tego do siebie :roll:

"Sprzedaż najdroższych modeli BMW pikuje do góry" - słonik40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ty Adam chyba odleciałeś i nie wiesz co się na świecie dzieje. Jak pójdziesz do salonu BMW, to łatwiej kupisz elektryka czy hybrydę, które produkują się na preferencyjnych zasadach w porównaniu do benzyny albo diesla.

Chyba sam odleciales :cool2:

Czas oczekiwania na i4 M50 to polowa 2023 - jak to sie ma do Twojej teorii?

Nie wiem jaki jest czas oczekiwania na i4 M50i, ale to nowy produkt a takie najczęściej mają wydłużony czas oczekiwania u wszystkich producentów. Pogadajmy o czasie oczekiwania na nowy Model S czy X, albo ile czasu na pierwsze modele 3 ludzie czekali.


Na iX3 gdy kupowałem, produkcja była na początek roku i brak restrykcji, a spalinówki terminy były odleglejsze i masa restrykcji, a wziąłem ze stocku bo był dostępny na już tak jak potrzebowałem + dobre wysposażenie w dobrej cenie zachęciło mnie do porzucenia innych opcji. Nie potrzebuję dowartościowywać swojego ego biorąc samochód elektryczny który kupują miliony, bo zgodnie z tą zasadą można powiedzieć "jedzcie ******, miliony much nie może się mylić" ;)


A preferencyjna produkcja hybryd 45e, która jest faktem i pełno o tym na forum X5, to nie skomentujesz? To właśnie typowa manipulacja faktami w Twoim wydaniu.

 

w wątku X5 45e i widzisz że niektórzy zamawiają m.in. ten silnik, bo się szybciej produkuje. Poza tym ma pneumatykę czy inne opcje praktycznie niedostępną (w restrykcjach) przy innych silnikach.

Co ma piernik do wiatraka? Rozmawiamy o 911 (ktorej sprzedaz jest ~stala przez ostatnie 5 lat) i Taycanie (ktorego sprzedaz rosnie 100% rok do roku) a Ty mi wyjezdzasz z hybrydami X5, no gratuluje logiki w dyskusji :cool2:

"Wyjeżdżam" z X5 45e, bo się udzielasz w tamtym wątku i myślałem że Ci to ułatwi żeby powiązać fakty. Wyjaśniałem Ci na przykładzie, że producenci preferują napędy przy których płacą mniejsze kary i chcą się chwalić dużym wzrostami w BEV/PHEV i tak jak robi to BMW, tak jest w Porsche i dlatego na 911 czekasz długo, a Tycana masz prawie od ręki. Nie sądziłem że trzeba Ci napisać wielkimi literami żebyś to zrozumiał, bardziej podejrzewam że to Twoje fikołki jak coś nie pasuje do Twojej teorii.

 

Ja też po części wziąłem elektryka, bo był od ręki. Na produkcję też bym krótko czekał, a tymczasem w firmie czekamy już ponad rok na X5 która do tej pory się nie wyprodukowała.

Wziales elektryka bo dawali duze rabaty i sie skusiles bo jestes fanem marki, to ze byl dostepny nie zaszkodzilo.

Na produkcje bys dlugo nie czekal bo brutalnie mowiac iX3 jest niewypalem i jego sprzedaz jest zalosna (stad hojne upusty i brak kolejek) - no offence stary, mam swoja opinie po prostu i nie bierz tego do siebie :roll:

No stary, tutaj to już pojechałeś. Twój poziom samozachwytu nad swoją nieomylnością przekracza już granice, skoro wmawiasz innym czym się kierowali w swoim wyborze :duh: Wiesz, ja nie wiem jak to komentować, bo jakkolwiek nie próbuję, to wychodzi mi jakiś personalny komentarz, dlatego pozostawię bez komentarza :D

Edytowane przez BMFun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
W stanach ludzie za 911 w salonach placa duzo wiecej jak producent chce a to o czyms swiadczy. Popyt nie nadaza za podaza bo zainteresowanie 911 jest OGROMNE. Sporo osob nie chce czekac i kupuje taycana, ktory jest od reki bo jezdzic czyms musi, Ktos kto siedzi z nosem tylko w komputerze i brandzluje sie tabelkami najwyrazniej nie jest w stanie tego zrozumiec. Ja jak kupuje auto to mam w nosie czy sie dobrze sprzedaje czy nie i jakbym chcial kupic samochod elektryczny to na pewno wolalbym ix3 jak to elektryczne daewoo lanos, ktory notabene tez jest dostepny praktycznie od reki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc po tym co się dzieje, pamiętaj, że infrastruktura nie jest na to gotowa i coraz bardziej rozumiem opór producentów, bo ma sens ;) Ale fajnie, że Tesla ich ciśnie i mobilizuje.

Najwiecej "pluja" Ci co najbardziej zaspali :norty:

Toyota, Mazda, Stellantis, BMW.

Mnie to w ogole nie dziwi, dla tych firm najblizsze lata to bedzie niestety ciecie kosztow i bedzie bolalo - swietnie to widac na przykladzie MB juz :roll:

Ale ja mówię o elektrowniach, nie producentach aut. Niezależnie od tego, co napiszą w gazetach, miks energetyczny Europy nie zmieni się na zielony w ciągu 5 lat. To proces na 20lat co najmniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
A preferencyjna produkcja hybryd 45e, która jest faktem i pełno o tym na forum X5, to nie skomentujesz? To właśnie typowa manipulacja faktami w Twoim wydaniu.

Nie, nie skomentuje bo rozmawialem z kims innym o zainteresowaniu Taycanem/911 a Ty wjechales z hybryda 45e. Za 5 min wyjedziesz z Dacia Sandero albo innym e-tronem i tez mi kazesz sie do tego odnosic a nie mam fizycznie czasu odpowiadac wszystkim na wszystko. Po prostu :roll:

Na 45e jest osobny watek i jak chcesz o tym podyskutowac - podyskutujmy tam.

 

"Wyjeżdżam" z X5 45e, bo się udzielasz w tamtym wątku i myślałem że Ci to ułatwi żeby powiązać fakty. Wyjaśniałem Ci na przykładzie, że producenci preferują napędy przy których płacą mniejsze kary i chcą się chwalić dużym wzrostami w BEV/PHEV i tak jak robi to BMW, tak jest w Porsche i dlatego na 911 czekasz długo, a Tycana masz prawie od ręki. Nie sądziłem że trzeba Ci napisać wielkimi literami żebyś to zrozumiał, bardziej podejrzewam że to Twoje fikołki jak coś nie pasuje do Twojej teorii.
Przedstawilem Ci stabilna sprzedaz 911 za ostatnie 5 lat i 100% wzrostu Taycana YOY. Tym popieram argument o tym, ze ludzie przesiadaja sie na EV pomimo tego, ze technologia na dzis nie nadaje sie na tor. Ty preferujesz teorie z "archiwum x" bez nawet checi przedstawienia jakiegokolwiek, nawet najmniejszego researchu na ten temat (kary CO2 w grupie VW, cokolwiek) bo przeciez po co sie wysilac. Ok, nie mam z tym zadnego problemu. eot

 

No stary, tutaj to już pojechałeś. Twój poziom samozachwytu nad swoją nieomylnością przekracza już granice, skoro wmawiasz innym czym się kierowali w swoim wyborze :duh: Wiesz, ja nie wiem jak to komentować, bo jakkolwiek nie próbuję, to wychodzi mi jakiś personalny komentarz, dlatego pozostawię bez komentarza :D

Haha, jak to przyslowie lecialo z drzazga i belka? :norty:

Nie dogryzaj innym a inni nie beda dogryzac Tobie

 

Sporo osob nie chce czekac i kupuje taycana, ktory jest od reki bo jezdzic czyms musi,

Tak, czlowiek wchodzi do salonu po sportowe, 2-drzwiowe, coupe/cabrio 911 a wychodzi z 2,5 tonowa limuzyna segmentu E. Elektryczna. "bo jezdzic czyms musi" :norty:

Tak jak mowilem slonik, ten watek bez Ciebie bylby smutny :D

 

Ja jak kupuje auto to

slonik, umowmy sie, Ty zadnych aut nie kupujesz, od 2 lat w tym watku fantazjujesz tylko, lista Twoich aut "do kupienia" ma juz chyba ze 20 pozycji, gdzies tam kiedys zrobilem nawet liste

"Sprzedaż najdroższych modeli BMW pikuje do góry" - słonik40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Wziales elektryka bo dawali duze rabaty i sie skusiles bo jestes fanem marki, to ze byl dostepny nie zaszkodzilo.

Na produkcje bys dlugo nie czekal bo brutalnie mowiac iX3 jest niewypalem i jego sprzedaz jest zalosna (stad hojne upusty i brak kolejek) - no offence stary, mam swoja opinie po prostu i nie bierz tego do siebie :roll:

No stary, tutaj to już pojechałeś. Twój poziom samozachwytu nad swoją nieomylnością przekracza już granice, skoro wmawiasz innym czym się kierowali w swoim wyborze :duh: Wiesz, ja nie wiem jak to komentować, bo jakkolwiek nie próbuję, to wychodzi mi jakiś personalny komentarz, dlatego pozostawię bez komentarza :D

Haha, jak to przyslowie lecialo z drzazga i belka? :norty:

Nie dogryzaj innym a inni nie beda dogryzac Tobie

Aaaa, rozumiem teraz. Napisałeś o iX3 że jest niewypałem i jego sprzedaż jest żałosna żeby mi się zrobiło przykro za mój wcześniejszy sarkazm? Przepraszam, nie przyszło mi do głowy że powinno mi się zrobić przykro :(


To pochylam głowę w akcie pokutnym i czuję się przegranym że nie poszedłem za milionami i nie kupiłem Tesli :mad2:


https://www.press.bmwgroup.com/poland/article/detail/T0364394PL/elektryczna-ofensywa-i-pierwsze-miejsce-w-segmencie-premium?language=pl


Zdradzę Ci sekret: iX3 to na szybko wsadzony silnik elektryczny do starej budy X3 zaprezentowanej w 2017r i jest na szybko zrobionym "ulepem" w funkcjonalnej budzie. Takie auto osiąga sprzedaż w 2021 na poziomie niecałych 40tys (podobnej do Tycana) i stanowi 1/10 sprzedaży X3, czyli ma prawie 40tys zadowolonych klientów, a Ty robisz wszystko żeby udowodnić że każdy z nich dokonał złego wyboru bo powinien wybrać Teslę. No miliony użytkowników Tesli nie może się mylić. A ile Model Y w wersji tylnonapędowej się sprzedało w poprzednim roku? :P :mad2: Całkowita sprzedaż Modelu Y, który jest nowością i powinien iść jak ciepłe bułeczki, w 2021 wyniosła zawrotne 160tys.


Model X i S łącznie to ok 25tys szt, co przy 2x droższym Tycanie wygląda delikatnie mówiąc mizernie.

Edytowane przez BMFun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Mhnm jeśli ze dwa lata temu na 911 czekało się kilka miesięcy a dzisiaj czeka się kilka lat to popyt spadł czy wzrósł? Mylisz kolegao popyt z podąża bo sprzedaż w liczbach egzemplarzy podawana przez producenta to jest równowaga między jednym a drugim i nie ma nic wspólnego z tylko popytem. Tak samonjarales się rezerwacjami na cybertucka a ile egzemolarzy się sprzedało? Zero? Co do moich aut to nie zapominaj ze przez około rok miałem w garażu x6 40i, o której gdzieś tam w jakis postach nawet wspominałem. Czasami nam wrażenie ze ty żyjesz w jakims innym świecie, nie widzisz co się wokoło dzieje, ze jest problem z produkcja samochodów, częściami, dostępnością różnych opcji i po prostu nie kazdy chce czy musi iść na jakis kompromis. Jakbym chciał kupic 911 i musiałbym kupic auto na juz i chciał Porsche to rozważyłbym wszystkie modele z gamy bo nie mam klap na oczach, lubię zmiany, różne typy aut wiec na etapie poszukiwań nie skreślam żadnego a raczej zakładam budżet i w tym budżecie staram się znaleźć coś co mi najbardziej się spodoba. Tak po prostu spodoba się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.