Skocz do zawartości

X5 - bieda edition


arljazz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Tez miałem kiedys premium, ktore nie było premium i wiecej takiego nie kupię. Szkoda kasy na takie atrapy. Jakby nie bylo mnie stac na BMW takie jakie chce to kupilbym te wysmiewane tutaj Sorento.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 187
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Michael...Premium to pojęcie bardzo szerokie i trzeba uważać na słowa bo dla niektórych właśnie Twoja konfiguracja może być niestety „atrapą” Premium.

 

Moją wypowiedź trzeba rozumieć w kontekście dyskusji z Chojnym23. Kolega twierdzi, że X5 jest tak pospolitym i przeciętnym samochodem, że nie ma prawa dawać frajdy z jazdy. Moja konfiguracja jest cenowo, patrzac na mozliwą rozpiętość tych cen, przeciętna. Kazdy wybiera co mu potrzebne, ja uwazam, ze parę bajerów i mocny silnik w tej klasie wypadałoby i zwyczajnie warto dodać do konfiguracji. Nie jestem za to zwolennikiem przesady i zaznaczania wszystkich opcji w konfiguratorze. X5 może kosztować 280k a moze i 800k i to nie są takie same samochody jak twierdzi chojny23. Pojawiły się tutaj zdania, że każdy diesel nie jest premium i brak skróry z merynosów to dyskwalifikacja. I tutaj zaliczam się również do bieda edition.

Szanuję i takie opinie. Dla mnie, jak pisalem wcześniej, premium jest tam gdzie pojawiają się opcje, moce silnika niedostępne w klasie popularnej w cenie o półkę niżej. Jeśli ktoś ma podstawową wersję X5 i twierdzi, ze to przeciętny nie dający frajdy z jazdy dupowóz to sądzę, że ma rację tylko pytam po co w takim razie wydawał kilkaset tys zł zeby się o tym przekonać. Jeśli ten sam ktoś mówi, że każda wersja X5 jest przeciętna to się poprostu nie zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michael...Premium to pojęcie bardzo szerokie i trzeba uważać na słowa bo dla niektórych właśnie Twoja konfiguracja może być niestety „atrapą” Premium.

 

Moją wypowiedź trzeba rozumieć w kontekście dyskusji z Chojnym23. Kolega twierdzi, że X5 jest tak pospolitym i przeciętnym samochodem, że nie ma prawa dawać frajdy z jazdy. Moja konfiguracja jest cenowo, patrzac na mozliwą rozpiętość tych cen, przeciętna. Kazdy wybiera co mu potrzebne, ja uwazam, ze parę bajerów i mocny silnik w tej klasie wypadałoby i zwyczajnie warto dodać do konfiguracji. Nie jestem za to zwolennikiem przesady i zaznaczania wszystkich opcji w konfiguratorze. X5 może kosztować 280k a moze i 800k i to nie są takie same samochody jak twierdzi chojny23. Pojawiły się tutaj zdania, że każdy diesel nie jest premium i brak skróry z merynosów to dyskwalifikacja. I tutaj zaliczam się również do bieda edition.

Szanuję i takie opinie. Dla mnie, jak pisalem wcześniej, premium jest tam gdzie pojawiają się opcje, moce silnika niedostępne w klasie popularnej w cenie o półkę niżej. Jeśli ktoś ma podstawową wersję X5 i twierdzi, ze to przeciętny nie dający frajdy z jazdy dupowóz to sądzę, że ma rację tylko pytam po co w takim razie wydawał kilkaset tys zł zeby się o tym przekonać. Jeśli ten sam ktoś mówi, że każda wersja X5 jest przeciętna to się poprostu nie zgadzam.

 


X5 to autobus i nic tego nie zmieni.


Idąc Twoim tokiem myślenia, uważam za bezsens kupować plebejskie, wszędobylskie, najbardziej popularne w klasie dużych SUV X5, kiedy można dorzucić trochę i kupić prawdziwe premium, luksus, prestiż Urusa, Bentayga czy Range Rovera.


Twoje X5 niczym się nie wyróżnia na tle innych tysięcy BMW na ulicach i do tego co chwile musisz się gorączkować, i tłumaczyć jak fajne oraz lepsze jest Twoje auto od naszych 25d.


Co za bezsensowny zakup, normalnie pieniądze wyrzucone w błoto. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

W sumie to dla mnie mozesz sobie i pokrowce zalozyc na siedzenia a silnik wykastrowac do 100KM zeby mniej palił. Jeśli sprawi Ci to frajdę to jesteś szczęśliwym człowiekiem. Nie mow tylko proszę, że bez sensu czegokolwiek dokładać do X5 bo to i tak przeciętny samochod bez emocji. Mam myślę prawo podejrzewać, że nie masz pojęcia o tych emocjach bo ich w motoryzacji nie szukasz.


Zobacz co potrafi ten autobus:





Potrafi tak Twoj samochod? Twoj samochód jest taki sam jak te w linkach? Jeździleś czymś takim kiedyś?


Mówisz Bentayga czy Range Rover? Ciekawe czemu tam 2.0l diesli nie montują? Przecież to bez różnicy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie uwielbiam sprawiać łomot autom stricte sportowym za pomocą mojego X5 - ale niektórzy tego nie zrozumieją , dopóki nie doświadczą przejażdżki taki autem.
http://images.spritmonitor.de/1244128.png - ekologia pełną gębą :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to dla mnie mozesz sobie i pokrowce zalozyc na siedzenia a silnik wykastrowac do 100KM zeby mniej palił. Jeśli sprawi Ci to frajdę to jesteś szczęśliwym człowiekiem. Nie mow tylko proszę, że bez sensu czegokolwiek dokładać do X5 bo to i tak przeciętny samochod bez emocji. Mam myślę prawo podejrzewać, że nie masz pojęcia o tych emocjach bo ich w motoryzacji nie szukasz.


Zobacz co potrafi ten autobus:



 


Piękna jazda na kreskę, to fantastyczne jakie emocje wywołuje jazda na wprost, nie spodziewałem się takiej orgii doznań. :mrgreen:


Gdzieś, w którymś garażu, w jakimś pudle mam pucharek za wygranie zawodów na 1/4 mili... tylko jeden, bo więcej razy szkoda mi było czasu tracić na taką nudę.


Na drugim filmie wolałbym być w jakimkolwiek innym aucie z filmu na tym torze niż w BMW X5. Upalałem x5 m50d i generalnie... nuda.


Zwracam uwagę, że to Ty i koledzy nie możecie przejść obojętnie obok 25d, szargają wami emocje i złość z racji istnienia i czelności zakupu takiej wersji... mnie generalnie rybka czym jeździsz, nie czepiam się tego w innych tematach, to Ty i koledzy przyszliście do tematu 25d i się gorączkujecie.


Czyli jednak 25d wzbudza emocje... i to jakie. :twisted:

Edytowane przez chojny23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie uwielbiam sprawiać łomot autom stricte sportowym za pomocą mojego X5 - ale niektórzy tego nie zrozumieją , dopóki nie doświadczą przejażdżki taki autem.

 


Niektórzy już dawno z tego wyrośli, realizują swoje motoryzacyjne pasje na innym poziomie ale najważniejsze że Ty jesteś zadowolony z tego co robisz. :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie uwielbiam sprawiać łomot autom stricte sportowym za pomocą mojego X5 - ale niektórzy tego nie zrozumieją , dopóki nie doświadczą przejażdżki taki autem.

 


Niektórzy już dawno z tego wyrośli, realizują swoje motoryzacyjne pasje na innym poziomie ale najważniejsze że Ty jesteś zadowolony z tego co robisz. :8)

 

Człowieku jak Ty się męczysz w tym swoim X5... kup sobie Toyotę Corollę lub RAV4, załóż kaszkiet i będziesz szczęśliwy.

Pozdrawiam

KrzychoM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie uwielbiam sprawiać łomot autom stricte sportowym za pomocą mojego X5 - ale niektórzy tego nie zrozumieją , dopóki nie doświadczą przejażdżki taki autem.

 


Niektórzy już dawno z tego wyrośli, realizują swoje motoryzacyjne pasje na innym poziomie ale najważniejsze że Ty jesteś zadowolony z tego co robisz. :8)

 

Człowieku jak Ty się męczysz w tym swoim X5... kup sobie Toyotę Corollę lub RAV4, załóż kaszkiet i będziesz szczęśliwy.

 


Ale ja jestem bardzo, bardzo zadowolony ze swojego X5, to fantastyczny dupowóz, papamobile. Wybraliśmy go ze względu na właściwości jezdne, jakość wykonania, wygodę podróży i wygrał z branym pod uwagę i testowanym Range Roverem Sportem oraz Mercedesem GLE. Auto optymalne dla 2+1 i pies. :D


To wy staracie się udowodnić jaki powinienem być ja i inny użytkownicy 25d nieszczęśliwi.


Jedyne nieszczęście jakie widzę, że to wasze, wynikające z tego że my jesteśmy z 25d zadowoleni i jakoś nie jaramy się waszymi autami. :mrgreen:



Poprawie Ci humorek... fajny masz samochodzik, taki duży, drogi i szybki. Wielu Ci go pewnie zazdrości... tyle że ja nie. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Poprawie Ci humorek... fajny masz samochodzik, taki duży, drogi i szybki. Wielu Ci go pewnie zazdrości... tyle że ja nie. :mrgreen:

 

Ty mi humoru poprawiać nie musisz, tym bardziej że nie trafiłeś. X5 jest dla mnie za duży... a moje x4 nie powiem, humorek mi poprawia jak nim jeżdżę. :P

Pozdrawiam

KrzychoM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Poprawie Ci humorek... fajny masz samochodzik, taki duży, drogi i szybki. Wielu Ci go pewnie zazdrości... tyle że ja nie. :mrgreen:

 

Ty mi humoru poprawiać nie musisz, tym bardziej że nie trafiłeś. X5 jest dla mnie za duży... a moje x4 nie powiem, humorek mi poprawia jak nim jeżdżę. :P

 


To jest dopiero wywalenie kasy w błoto ale nie.... innym będzie pociskał że źle kupili. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie uwielbiam sprawiać łomot autom stricte sportowym za pomocą mojego X5 - ale niektórzy tego nie zrozumieją , dopóki nie doświadczą przejażdżki taki autem.

do pierwszego ciaśniejszego zakrętu :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie uwielbiam sprawiać łomot autom stricte sportowym za pomocą mojego X5 - ale niektórzy tego nie zrozumieją , dopóki nie doświadczą przejażdżki taki autem.

do pierwszego ciaśniejszego zakrętu :mrgreen:

 


Jak na dużego SUVa jest naprawdę bardzo dobrze ale jak na fun z jazdy to już jest cieniutko. :8)


Ale wierze, że są ludzie zadowoleni, bo ciężko nie być skoro garaż wolnostojący tak całkiem sprawnie jeździ. :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
No i jest tak jak pisałem ileś postów wyżej. Chojny23 cieszy się, że wszedł w posiadanie X5 najtaniej. To jest zródlo satysfakcji a nie samochód sam w sobie. Są i tacy klienci w licznej zresztą grupie. Po co jednak pisać, że ktoś niepotrzebnie doposazył "kiosk na kółkach"? Przecież takie teksty wlaśnie świadczą o kompleksach ich autora. Wolę dyskutować z pasjonatami motoryzacji a nie frustratami i malkotentami. EOT. Bez odbioru w tym temacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie uwielbiam sprawiać łomot autom stricte sportowym za pomocą mojego X5 - ale niektórzy tego nie zrozumieją , dopóki nie doświadczą przejażdżki taki autem.

do pierwszego ciaśniejszego zakrętu :mrgreen:

 

Do ciasnych zakrętów mam inne wozy, tutaj piszemy stricte o X5 :wink:


302fddfadf28afd3med.jpg

http://images.spritmonitor.de/1244128.png - ekologia pełną gębą :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jest tak jak pisałem ileś postów wyżej. Chojny23 cieszy się, że wszedł w posiadanie X5 najtaniej. To jest zródlo satysfakcji a nie samochód sam w sobie. Są i tacy klienci w licznej zresztą grupie. Po co jednak pisać, że ktoś niepotrzebnie doposazył "kiosk na kółkach"? Przecież takie teksty wlaśnie świadczą o kompleksach ich autora. Wolę dyskutować z pasjonatami motoryzacji a nie frustratami i malkotentami. EOT. Bez odbioru w tym temacie.

 


Malkontentem jesteś Ty i co ciekawe narzekasz na auta innych osób, które ze swojego samochodu są zadowoleni, co straszne bo powinni być niezadowoleni. :mrgreen:


Oczywiście widzę że problemem są również wydane pieniądze, co pewnie strasznym jest, że chojny23 wydał mniej niż Ty a może być przypadkiem tak samo odbierany na drodze jak Ty który wydałeś więcej. :mrgreen:


Ból dupy z 25d macie straszny a z każdym waszym wpisem on rośnie i rośnie. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsze X5 to było właśnie 25d :8)

 


To mówisz że jest jeszcze dla nas nadzieja? :D


Panowie... pewnie że się z wami trochę droczę, od mocnego silnika jest lepszy tylko silnik mocniejszy, pod warunkiem że buda i reszta nadąża ale są sytuacje, gdzie moc nie jest potrzebna i tak jest w przypadku samochodów rodzinnych, jako który X5 25d sprawuje się idealnie.


Osiągi są wystarczające, jedzie się wygodnie, auto jest pojemne, bezpieczne, ładne i w niskiej akcyzie, więc za to samo płaci się mniej i taki jest fakt a do tego ktoś musi zaniżać flotową emisję aby mocne modele producent mógł wypuszczać na rynek.


Optymalny i fajny samochód. Aż tyle i tylko tyle. Czy po 1,5 roku dopłaciłbym do mocniejszej wersji? Nie.


A wy się czepiacie czegoś, co i tak was nie dotyczy... więc nie wiem dlaczego się czepiacie. Opcja jest jedna ale o niej już wcześniej parę razy pisałem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
No i jest tak jak pisałem ileś postów wyżej. Chojny23 cieszy się, że wszedł w posiadanie X5 najtaniej. To jest zródlo satysfakcji a nie samochód sam w sobie. Są i tacy klienci w licznej zresztą grupie. Po co jednak pisać, że ktoś niepotrzebnie doposazył "kiosk na kółkach"? Przecież takie teksty wlaśnie świadczą o kompleksach ich autora. Wolę dyskutować z pasjonatami motoryzacji a nie frustratami i malkotentami. EOT. Bez odbioru w tym temacie.

 


Malkontentem jesteś Ty i co ciekawe narzekasz na auta innych osób, które ze swojego samochodu są zadowoleni, co straszne bo powinni być niezadowoleni. :mrgreen:


Oczywiście widzę że problemem są również wydane pieniądze, co pewnie strasznym jest, że chojny23 wydał mniej niż Ty a może być przypadkiem tak samo odbierany na drodze jak Ty który wydałeś więcej. :mrgreen:


Ból dupy z 25d macie straszny a z każdym waszym wpisem on rośnie i rośnie. :mrgreen:

 

Tak chojny23 jak jedziesz swoją furą to ludzie mają Cie za milionera. Ja i mi podobni gryziemy paznokcie, ze ten sprytny chojny taki świetny interes zrobił a my wywalilismy kasę w błoto i żadnych dodatkowych, zazdrosnych spojrzeń z tego nie ma. Następnym razem już będę mądrzejszy i nie wezmę żadnych dodatków. Przecież na dodatkach najwięcej stracę :duh: a najgorsze jest to że wydałem pieniadze (te ktorych nie mam) na dodatkowe konie mechaniczne. Moj samochod pali do tego litr a moze nawet dwa wiecej od 25d :mad2: Na domiar zlego nic z tego nie mam bo przecież ten "kiosk" i tak nie jedzie i nie skręca. I na koniec jestem bezdusznym trucicielem! Chojny musi nadrabiać za mnie normy emisji spalin! Przypomniałem sobie jeszcze, szlag mnie trafi, kupiłem oryginalne koła zimowe :duh: Moglem kupić aftermarketowe felgi i znaczki BMW. Przecież nikt by się nie zorientował. Kolejna glupota. Jetem już chyba dostatecznie pogrążony. Dobranoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jest tak jak pisałem ileś postów wyżej. Chojny23 cieszy się, że wszedł w posiadanie X5 najtaniej. To jest zródlo satysfakcji a nie samochód sam w sobie. Są i tacy klienci w licznej zresztą grupie. Po co jednak pisać, że ktoś niepotrzebnie doposazył "kiosk na kółkach"? Przecież takie teksty wlaśnie świadczą o kompleksach ich autora. Wolę dyskutować z pasjonatami motoryzacji a nie frustratami i malkotentami. EOT. Bez odbioru w tym temacie.

 


Malkontentem jesteś Ty i co ciekawe narzekasz na auta innych osób, które ze swojego samochodu są zadowoleni, co straszne bo powinni być niezadowoleni. :mrgreen:


Oczywiście widzę że problemem są również wydane pieniądze, co pewnie strasznym jest, że chojny23 wydał mniej niż Ty a może być przypadkiem tak samo odbierany na drodze jak Ty który wydałeś więcej. :mrgreen:


Ból dupy z 25d macie straszny a z każdym waszym wpisem on rośnie i rośnie. :mrgreen:

 

Tak chojny23 jak jedziesz swoją furą to ludzie mają Cie za milionera. Ja i mi podobni gryziemy paznokcie, ze ten sprytny chojny taki świetny interes zrobił a my wywalilismy kasę w błoto i żadnych dodatkowych, zazdrosnych spojrzeń z tego nie ma. Następnym razem już będę mądrzejszy i nie wezmę żadnych dodatków. Przecież na dodatkach najwięcej stracę :duh: a najgorsze jest to że wydałem pieniadze (te ktorych nie mam) na dodatkowe konie mechaniczne. Moj samochod pali do tego litr a moze nawet dwa wiecej od 25d :mad2: Na domiar zlego nic z tego nie mam bo przecież ten "kiosk" i tak nie jedzie i nie skręca. I na koniec jestem bezdusznym trucicielem! Chojny musi nadrabiać za mnie normy emisji spalin! Przypomniałem sobie jeszcze, szlag mnie trafi, kupiłem oryginalne koła zimowe :duh: Moglem kupić aftermarketowe felgi i znaczki BMW. Przecież nikt by się nie zorientował. Kolejna glupota. Jetem już chyba dostatecznie pogrążony. Dobranoc!

 


Za koła zimowe wołali katalogowo coś koło 20tys. ale sami z siebie mocno zeszli, letnie koła wzięli na przechowanie, więc nie bardzo wiem o czym piszesz ale wierze na słowo że się po Allegro naszukałeś. :mrgreen:


Ból Twój związany z samym istnieniem 25d jest tak ogromny, że gdyby to była Ameryka, to byś w sądzie wywalczył miliony odszkodowania.


Generalnie to wystarczy że się nie będziesz tak przejmował, napinał i nienawidził 25d... życie będzie piękniejsze. :mrgreen:


Rozumiem gdybyś kupił, cierpiał za kierownicą tego samochodu, czuł codzienny ból egzystencjalny wsiadając do X5 z dwulitrowym silnikiem ale Ciebie boli, że gdzieś tam, na ulicach są ludzie, którzy są zadowoleni a nie powinni, oni nie mają prawa być zadowoleni, BMW nie ma prawa sprzedawać takich samochodów, jak oni wszyscy, jak my mogliśmy Ci to zrobić... Boże!! Widzisz to i nie grzmisz??!?! :mrgreen:


Luzuj warkocze i rozglądaj się za moim X5 w Mpakiecie, z dumną plakietką 25d na klapie. Będę stał w korku tak samo jak Ty, ludzie będą widzieli dwa takie same auta a wtedy ja, szczęśliwy Poznaniak, dusigrosz będę... zajęty rozmową z rodziną bo w poważaniu mam czym Ty jeździsz i co Ty sobie myślisz. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniałem sobie jeszcze, szlag mnie trafi, kupiłem oryginalne koła zimowe :duh: Moglem kupić aftermarketowe felgi i znaczki BMW. Przecież nikt by się nie zorientował. Kolejna glupota. Jetem już chyba dostatecznie pogrążony. Dobranoc!

Za koła zimowe wołali katalogowo coś koło 20tys. ale sami z siebie mocno zeszli, letnie koła wzięli na przechowanie, więc nie bardzo wiem o czym piszesz ale wierze na słowo że się po Allegro naszukałeś. :mrgreen:

 

O kołach zimowych to wycieczka w moją stronę. Ja kupiłem takie :)

Tylko, że ja już skończyłem rozmawiać z tym Panem i innymi na ten temat, i inne tematy związane z 25d.

Generalnie podzielam zdanie Chojnego.


Co do samych felg.

Przypomnę tylko że felgi mają wszystkie certyfikaty TUV i są certyfikowane do G05.

Mogę teraz po dwóch zimach powiedzieć, że totalnie nic się z nimi nie stało, dalej są proste, nieuszkodzone i wyglądają świetnie. Także polecam!

Pozdrawiam

Arljazz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Naprawde nie wiem co ktory z was kupił a co nie. Nie obchodzi mnie to. Zdradzę wam tajemnicę. Innych też to nie obchodzi. To jest forum. Tu się wymienia doświadczenia, rady, wrazenia. Fajnie, że jesteście chlopaki szczesliwi. Jaki ja mogę mieć problem z tym że kupiliscie to co kupiliscie? Ile wy lat macie? W jakim srodowisku sie obracacie? W zasadzie to nie wierze w to co czytam, że dorosły czlowiek moze mieć takie rzeczy w głowie, rozumowac w taki sposób. Z drugiej strony uklada się to w pewną całość z dokonowanymi wyborami zakupowymi. Proszę nie komentujcie juz moich wpisow, nie doszukujcie sie w nich drugiego dna i "co autor miał na myśli".

Sam się wstydzę, że wdalem się w taką dyskusję :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.