Skocz do zawartości

Następca E91 - brak na rynku, a moze ktoś zna....


galczych

Rekomendowane odpowiedzi

Zdecydowałem że napisze tego posta ponieważ chciałem ustrzec wszystkich przed błędem jaki zrobiłem sprzedajac moje E91 3.0D.

Kupiłem F31 I nie jestem wogóle zadowolony z właściwosci jezdnych tego samochodu.


E91 jeździłem 6 lat z ciagłym bananem na twarzy I był on pełnoprawnym nastepcą e46. Każda droga, czy to do pracy, czy na wakacje to była przyjemność.

Na początku trochę byłem niezadowolony z umiejscowienia tempomatu oraz skrzyni automatycznej, ale te 2 minusy rekompensowane były właściwosciami jezdnymi, a po jakiś 2 mc-ach stały sie wręcz zaletą.

Trzeba było sie tylko przyzwyczaić.

Auto było z 2009r LCI, więc po prawie 6 latach jazdy I przebiegu pponad 300tys zdecydowałem się na wymianę.

Jako jedyna słuszna decyzja(tak mi się wydawało) padło na F31 3.0D – lub ew biturbo.

Po poczytaniu forów i oglądnięciu wszystkich testów zapaliła się lampka w głowie że wyglada na to że F31 nie jest tak dobre jak e91.

Na naszym forum mało o tym było, ale wystarczyło poczytać forum angielskie I ludzie nie byli zadowoleni.

Przejechałem sie f31 I faktycznie jakby gorzej, ale jeździłem autem bez Mpakietowego zawieszenia więc myślałem że to jest przyczyną.

W miedzyczasie szukałem fajnie wyposażonego auta. Tzn nie gorszego niz miałem do tej pory I musowo z Mpakietowym zawieszeniem.

Po obfitej lekturze I testach zdecydowałem że kupię f31 ale od Alpiny. Wg wszystkich recenzentów Alpina poprawiła niedomagania nowych BMW.

Niestety nie dało sie auta wypróbować więc kupiłem w ciemno. Zreszta tak samo w ciemno kupowałem 11 lat temu e46 I 6 lat temu E91.

Po odebraniu auta na początku listopada byłem strasznie zawiedziony. To auto nie jeździło jak BMW do tego było bardzo głośne.

Po 5 dniach, po przyzwyczajeniu juz nie było tak źle. Auto powyzej 120 nawet sie prowadziło, a po miescie dało radę jakoś jeździć.

Radośc trwała bardzo krótko, bo przed sprzedażą przejechałem sie starym e91 – znowu pojawił sie banan.

Po zaledwie kilku km w e91 jazda nowym F31 znowu była porażką. A szkoda bo auto udało mi sie kupić I ma prawie wszystkie bajery.

Czekałem z napisanem tego posta prawie 4 mce – przejechałem F31 około 10tys km I nie mam żadnej przyjemności z jazdy.

Dobrze że samochód podoba mi sie zarówno z zewnątrz jak I wewnątrz bo już by była całkowita klapa.

Wczesniej czy później każdy z tego działu dojdzie do momentu zamiany e91 na f31 lub g20 dlatego opiszę zalety I wady jednego I drugiego.

Zdaje sobie sprawe ze nie każdy od samochodu oczekuje czucia drogi czy własciwosci jezdnych.


Co było lepsze w e91

– Przede wszystkim prowadzenie, czy to po prostej czy po zakretach. Kierownica miała fajny opór. Informacje z opony były bardzo precyzyjne, w zwiazku z tym można było bardzo pewnie jeździc po zakrętach na granicy przyczepności.

Wjazd w górską krętą drogę czy rondo powodował zawsze banana.


- Głosność, F31 jest średnio o 2db głosniejsze niz e91, dla mnie to jest skandal. Jadąc za tirem słychać jak woda obmywa mu koła.

Przez 1szy miesiąc ciągle wydawało mi sie że mam niedomknieta szybę. Podejżewam że w e46 było ciszej – tego akurat nie zmierzyłem w e46.


Zawieszenie Mpakietowe w E91 – moim zdaniem idealne – taki kompromis pomiedzy komfortem a dobrym prowadzeniem.

Niektórzy nie zwracaja na to uwagi, ale sztywniejsze zawieszenie jest sporo bezpieczniejsze w trudnych sytuacjach na drodze.


Teraz mam regulowane zawieszenie Alpiny które wszyscy recenzenci chwalą, ale mam takie wrazenie że zawieszenie standartowe jest niedoceniane.

W Alpinie na sportowym jest sporo twardziej niż w Mpakietowym w E91, jest tak twardo że na starszych drogach ekspresowych trzęsie całym samochodem – poprostu męczy.

Na ustawieniu sportowym już tłucze na delikatnych poprzecznych nierównosciach.

A co najgorsze ze amorek tak jakby wybija auto. Czyli amortyzator jest bardzo sztywny ale auto ma tendencje do wybijania do góry.

Odczuwalne jest to na słabych drogach I miejskich predkoscich.

Przełaczając na comfort robi sie kanapowóz. Nic nie stuka, nic nie puka, auto jak na 19calowe felgi jest komfortowe, ale…

No własnie działa to tak że czujesz sie jak na statku. Samochód buja góra dół jak stary renault 25.

Co gorsza ten tryb jest wogóle nie przydatny, gdyż kierownica chodzi bardzo lekko I czujesz sie jak bys grał w gre komputerową.

Przyjemnośc z jazdy dla kierowcy w tym trybie - żadna.

Zawieszenie było sprawdzane w serwisie BMW I wszystko z nim w najlepszym porzadku.


F31 z xdrive I 3.0 jest bardzo ciężkie, wazy ponad 1800kg. Niestety to czuć zarówno podczas hamowania jak I na zakrętach. Do tego jest sporo wyższe od e91.

W zwiazku z tym jazda e91 przypominała jazdę kompaktem z bananem na twarzy. F31 wydaje się wieksze niż e39 którym kilka razy miałem okazje jeździć.

Dodatkowo Alpina moim zdaniem z powodu masy gorzej hamuje niz E91 3.0D LCI na oryginalnych klockach I tarczach BMW.

To jest subiektywne gdyz tego nie zmierzylismy, ale zarówno ja jak I nowy własciciel mojej e91 który jeździł alpiną tez tak odczuł.

To odczucie było na zimowych oponach continental zalecanych przez alpine – w 330D takze Continental. Fiziki ( masa ) nie oszukamy pomimo większych tarcz w alpinie.


E91 ma sporo lepszy skret. Gdy zacząłem parkować F31 auto wydawało mi sie bardzo duze I szerokie. Jakież było moje zdziwienie jak sprawdziłem wymiary.

Szerokośc w zasadzie taka sama, długośc troszke wieksza a ja nigdzie nie mogę sprawnie zaparkować.

Okazało się że E91 ma 0,5m mniejszą średnicę zawracania niz F31. Ponieważ Alpine mam xdrive to średnica zawracania jest o 1m większa.

Do tego długośc auta I parkowanie jest sporo mniej przyjemne. Auto jest sporo mniej zwrotne – taka kolumbryna.

Mam 3Dview, ale nie ma przedniej kamery przy grillu wiec ta funkcja w F31 jest wogóle nie przydatna.


Nastepna wada to o 7l mniejszy bak. Co przy wiekszym spalaniu wynikającym z większej wagi powoduje sporo częstsze tankowanie.



Zalet F31 jest sporo, napiszę je bo jezli ktoś używa samochodu jako narzędzie do poruszania się z punktu A do B I nie zwraca uwagi na przyjemnośc z jazdy lub głosnośc to jednak widzę postęp względem e91.

Dodatkowo są ludzie co patrzą na wygląd tylko, a do tego nie mam zastrzezeń.

Zalety F31:

- Ergonomia w środku moim zdaniem jeszcze lepsza niz w e91. Wreszcie nie otwieram tylnej szyby zamiast przedniej

- Światła adaptacyjne LED – mega sprawa, do tej pory sie dziwie jak to działa że wybiera sobie co ma oświetlać. Jak jedzie przed toba samochód światła swieca na prawo I lewo a samochód jest w czarnym nieoświetlonym kwadracie.

- Elektrycznie otwierana tylna klapa bagaznika czego chyba nie było w e91.

- Troszkę większy bagażnik.

- Head up Display – to chyba było w e91 ja nie miałem

- Troszke więcej miejsca na nogi z tyłu.


To na tyle co mi sie przypomniało po 4mcach jazdy F31.

Nawigacja oraz całe multimedia podobne jak w e91 – mam bez kafelków.

Nie widzę takze postępu jeżeli chodzi o skrzynię, mozliwe że winnym jest tu soft Alpiny który jest bardziej nerwowy, w E91 LCI skrzynia chodziła bardzo dobrze.

Pomimo 8 biegów, ze wzgledu na xdrive i bi turbo spalanie ma wyzsze o 0,7- 1l w trasie i 1,2l po miescie.

Po zakupie naoglądałem sie filmików z testów różnych samochodów, aby znaleźć w końcu jakiś który uzytkowo bedzie jak F31 a prowadził sie bedzie jak e91.

Jak narazie nie znalazłem.

Testując nowe BMW 5 G30 I G31 oraz X3 stwierdzam ze jest jeszcze gorzej z maglownica niz w F31.

Uważam że stwierdzenie iż BMW skończyło sie na serii E jest jak najbardziej prawdziwe i nieprzesadzone :( .

Dlatego zalecam aby kazdy nowy właściciel F30/F31/F32/F36/F82/F83 pożyczył sobie to auto na dłuzej niz 1 przejażdzkę, wybrał świadomie, nie będzie niepotrzebnych rozczarowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Fajnie, że podzieliłeś się opinią.

Ja jeździłem e90, potem f30 a teraz wróciłem do e90 :)

Potwierdzam to co napisałeś o prowadzeniu, w nowszych bmw po prostu jest gumowe, wygłuszenie też jest gorsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem jeszcze dodać jedną ale dla nie których ważną sprawę in plus dla F31.

Mianowicie zawieszenie silnika jest bardzo poprawione.

W e91 pomimo tego ze poduchy pod silnikiem wymieniałem 2x to nie było do końca satysfakcji.

W f31 jest o klase lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nie napisałeś nic o jakości wnętrza, ale alpina trochę chyba pozmieniała, więc pewnie jest dobrze? Mam bardzo podobne odczucia (mam kontakt zarówno z e9x jak i f3x praktycznie na codzień), tu sprawę potęguje napęd na 4 koła w f31, już w e9x on sporo zmienia i auto jest bardziej ociężałe oraz oczywiście gorzej skręca. Bardzo dobry temat, mam nadzieję, że będzie więcej opinii na temat kupna nowszej wersji.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Xdrive to niestety coś najgorszego co mi się mogło przytrafić.

Pomimo tego ze 2-3 razy do roku jeżdzę w Alpy na narty nigdy go nie potrzebowałem.

Xdrive w naszym klimacie to marketingowy bełkot dla blondynek. Auto sporo gorzej hamuje.

Alpinę kupowałem używana z przebiegiem 45tys - szukałem bez xdrive, ale jak to w używkach bywa wziąłem co było (patrząc po numerach około 70% to xdrive).

Po faceliftingu było tylko 17szt na mobile.de i tylko jedna tył napęd ze szperą - ale przebieg duzy.

Przy 350PS myślałem ze może xdrive sie przyda, niestety popsół to auto jeszcze bardziej.

Czytałem na angielskim forum ze tylko w wersji xdrive słychac stuki na ustwieniu sportowym - RWD ponoć nie ma tej wady.


Odnośnie wykończenia wnętrza nie mam żadnych zastrzeżeń.

Mam deske obszytą w skórze oraz Lavaline na fotelach i jak dla mnie wyglada to poprostu super.

Auto idealne z super silnikiem, tylko brak przyjemnosci z jazdy !!!

Jedynie kierownica Mpakietowa z F31 by była fajniejsza. Pomimo że ta Alpiny ma fajna skórkę.

Kierownica Mapkietowa w e90 była grubsza i fajniej sie ja trzymało, a znowu Mpakietowa w F31 jest znowu ładniejsza z wygladu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Ciekawe spostrzeżenia.

Ja miałem kiedyś pomysł kupić F30 320d lci. Silnik klekotał 2x głośniej niż w e87/e90. To było coś okropnego. Jazda bardziej komfortowa niż w e90 i chyba o to chodzi w dzisiejszych czasach.

Xdrive w naszym klimacie to marketingowy bełkot dla blondynek.

Trochę tak trochę nie. W autach o mocy powiedzmy do 400 KM nie jest zbytnio potrzebny, natomiast w F90 robi robotę. Przyspieszenie od 0 do 100-150 km/h bardzo, bardzo dobre, gdzie w F10 przy tej samej mocny niemożliwe do osiągnięcia.

- Head up Display – to chyba było w e91 ja nie miałem

Tej opcji nie było w e9x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Kupiłem F31 I nie jestem wogóle zadowolony z właściwosci jezdnych tego samochodu.

Mialem plan kupic F31, jakoś rok temu.

Przedtem przejechane 200 tys km E93 330d.

Nie kupilem, prowadzenie bylo malo bezpośrednie

Podobnie prowadzi sie A4 B9. Przy czy Audi jest duzo cichsze i lepiej wykończone niz F30.

Zalezalo mi na osiagach i fajnym prowadzeniu.

Wybralem Mercedesa AMG C43 367KM.

Prowadzi sie duzo lepiej od zwykłych F30.

Ale stwierdzam, że jakoś E93 lepiej sie prowadzi.

Spróbuj moze Alfa Romeo?

Jezdzilem i bylem bardzo zaskoczony lekkością prowadzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś za coś. W E90 jest sportowo, ale z komfortem jest bardzo źle. Pewnie dla tego że mam sportowe dostosowanie podwozia i najbardziej kamienne runflaty 18 cali, z których niestety nie chcę rezygnować bo też poprawiają czucie układu kierowniczego. Mi osobiście przez większość czasu bardziej pasuje ta sportowość i rzadko odczuwam niedomiar komfortu, ale podejrzewam że jednak większości kupujących brakowało komfortu stąd taka a nie inna charakterystyka F31. Nie zrażaj się może jeszcze do końca. Jakie masz opony i czy run flat? Opony mogą naprawdę sporo zmienić jak chodzi o przyjemność z jazdy. Dodatkowo można spróbować wymienić niektóre tuleje w zawieszeniu, zwłaszcza te hydrotuleje w wahaczach z przodu, na sztywniejsze i to też powinno poprawić czucie drogi (kosztem delikatnego ubytku komfortu).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aczkolwiek przed kupnem dziesięcioletniego E90 330i rozważałem leasing dwuletniego F30 328i i po przejechaniu się autem z adaptacyjnym zawieszeniem i felgami 17, również nie byłem oczarowany i wybór padł na E90. :D


No a wyciszenie w twoim aucie być może da się poprawić tanim kosztem, montując uszczelki szczeliny przedniego błotnika jak na zdjęciach w tym wątku: https://f30.bimmerpost.com/forums/showthread.php?t=781339&page=44

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Zawieszenie F30 moim zdaniem to nie, aż taki problem.

Dużo gorsza jest praca układu kierowniczego. Tu jest najwazniejsze jak skręcanie i koła "ważą" na kierownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, to jest definitywnie lipa, aczkolwiek w E90 też było elektryczne wspomaganie i ludzie jakoś strasznie nie narzekali. Być może geometria zawieszenia się zmieniła na tyle że brakuje feedbacku. Sportowe opony i tuleje z pełnej gumy na pewno pomogą w precyzyjniejszym działaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze coś od siebie na temat silników diesla i moich odczuć E90 vs F34. Nie pisałem wcześniej na ten temat ponieważ widząc jak ludzie zachwalają B47 nikt by mi nie uwierzył. Porównam w skrócie M47 z przebiegiem 332tys do B47 z przebiegiem 40tys. Dla mnie? Seria F lub sam silnik serii B to dramat. Tak jak wcześniej było wspomniane silnik klekocze 2x bardziej w serii B niż M. Dużo, elastyczność jest duzo lepsza przy wyższych prędkościach przy B47 natomiast na wysokich obrotach B47 tak dziwnie brzmi jakby był to stary VW. Niestety ale mocno się zawiodłem przesiadając się z M47 na B47. Myślałem, że dwie generacje silników diesla wyżej to będzie wow. Niestety okazała się totalna klapa jeżeli chodzi o sam dźwięk wewnątrz kabiny. Kwestia przyspieszenia do 60km/h są podobne. Powyżej 120km/h B47 pokazuje swoją dużo większa przewagę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawieszenie F30 moim zdaniem to nie, aż taki problem.

Dużo gorsza jest praca układu kierowniczego. Tu jest najwazniejsze jak skręcanie i koła "ważą" na kierownicy.

 

Popieram w 100% a nawet w 1000 :). Największą wadą jest układ kierowniczy !!!.

Co mnie martwi to to że maglownica w serii G jest jeszcze gorsza.

Masz takze rację odnosnie zawieszenia.W alpinie zawieszenie możesz mieć i bardzo sztywne i bardzo komfortowe.

Ponadto amory i spręzyny zawsze mozna wymienić na jakieś KW, Bilstain lub Sachs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem F31 I nie jestem wogóle zadowolony z właściwosci jezdnych tego samochodu.

Ale stwierdzam, że jakoś E93 lepiej sie prowadzi.

Spróbuj moze Alfa Romeo?

Jezdzilem i bylem bardzo zaskoczony lekkością prowadzenia.

 

No właśnie mój brat ma M3 e93 i dla mnie to jest wzór prowadzenia.

Gdzie np moim zdaniem M5 F10 gorzej sie prowadzi niz 330d e91 :(.


Odnosnie Alfy to powiem ci że ostatnio z powodu swojego niezdowolenia ogladnąłem chyba wszystkie testy samochodów podobnych do trójki.

I wyglada na to że dzis alfa zajmuje miejsce BMW E90 - shit !

Wszyscy to auto chwalą za prowadzenie - ponoć Włosi wyprzedzili w tym temacie niemców.

Tylko niestety w tej chwili zrobili dobre ceny i wszystko się wyprzedało.

Facet z salonu w rozmowie z moim kolegą powiedział ze właściciele BMW kupuja teraz Alfy.

Nie wiem ile w tym prawdy a ile marketingu.

Pomimo braku 3.0l diesla jako pierwsze to auto wypróbuje -niech tylko trafi spowrotem do salonów.

Choc moje wewnętrzne przekonanie i skrzywienie niemiecką motoryzacją chyba na to nie pozwoli.

Muszę się tylko zastanowić czy wolę jeździć Alfą z bananem na twarzy czy Alpina za karę :( .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę tak trochę nie. W autach o mocy powiedzmy do 400 KM nie jest zbytnio potrzebny, natomiast w F90 robi robotę. Przyspieszenie od 0 do 100-150 km/h bardzo, bardzo dobre, gdzie w F10 przy tej samej mocny niemożliwe do osiągnięcia.

 

To juz zalezy kto na co zwraca uwagę i do czego uzywa samochodu - tak jak napisałeś troche tak trochę nie.

Oczywiście 0-100 jest lepiej z xdrive. Na mokrym to nawet moja 330d (program na 290 kucy) traciła trakcję przy starcie że swiateł.

Ja znowu wolę miec większą przyjmność na wszystkich łukach ( około 75kg lżejszy przód ), a poprostu odpuscić sobie wyścigi spod swiateł podczas deszczu, gdyz pewnie nawet 320d z xdrive by mnie objechało do 100km/h.

Jeździłem M5 f10, ona ma chyba z 550km i przy szerokim laczku z tyłu na suchym trzeba było uważać, ale było stabilnie.

Oczywiscie RS6 ze świateł go wyprzedza, ale juz z rolki jest odwrotnie pomimo większej mocy Audi.

Wiem tez ze na ciasnych torach i duzej mocy auta AWD robia lepsze czasy, ale ja patrząc na przyjemnośc z jazdy po zwykłych drogach absolutnie wolę jazdę bez X-drive-a.

Po pierwszej zimie z X-drive zauważyłem tylko 2 zalety ( oczywiscie dla mnie).

1.Szybko z ulicy mozna wyjchać gdy jest ślisko, pewnie z zaspy też, ale nie było mi dane w tym roku.

2. Szybciej wyprzedzimy marudera który jedzie 30km/h jak jest slisko bo z 4 kół sie odpychamy.


Marketingiem natomiast nazywam że xdrive to bezpieczeństwo - auto na śliskim hamuje sporo gorzej - jak by miało łyse opony.

Sprawdzałem to jeżdząc jeden po drugim i znowu ten sam wniosek - fizyki nie oszukasz.

Na prostej zaśniezonej drodze też nie widzę żadnej poprawy - jak duzo błota posniegowego auto poprostu myszkuje.

Testowałem sobie na łukach marketingowe hasła - czy ten Xdriva wyciąga z poslizgu, ale niestety nie zauwazyłem - moze nie umiem tego wykorzystać.

Oczywiscie porównywałem do RWD z włączonymi systemami i trakcją, które od lat w BMW działaja znakomicie.


Oczywiscie to że Xdrive psuje właściwosci jezdne każdego BMW to tylko moje zdanie (poparte własnymi amatorskimi doświadczeniami) i nikt nie musi się z tym zgadzać.

Ja wolę przyspieszać spokojniej te kilka dni w roku, ale czerpać przyjemność przez resztę dni.

Edytowane przez galczych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, to jest definitywnie lipa, aczkolwiek w E90 też było elektryczne wspomaganie i ludzie jakoś strasznie nie narzekali. Być może geometria zawieszenia się zmieniła na tyle że brakuje feedbacku. Sportowe opony i tuleje z pełnej gumy na pewno pomogą w precyzyjniejszym działaniu.

 

Kolego rozwiń temat elektrycznego wspomagania w e90. Ja mam e91 330d i mam hydrauliczne. Czyli były takie i takie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były wspomagania hydrauliczne i elektryczne. Elektryczne na poczatku wprowadzone były do aut z ograniczoną emisją spalin ED to sie chyba nazywało, a potem wprowadzili je do wszystkich, ale nie wiem od jakiej daty dokładnie.

Ja miałem maglownicę z elektrycznym wspomaganiem - 2009r LCI, mój znajmomy w E91 z 2006r miał hydrauliczną.

On miał Xdrive a ja nie i pomimo teoretycznie lepszej maglownicy jego auto sporo gorzej sie prowadziło.

Nie mogłem przez kilka lat zrozumiec o co mu chodzi z tym słabym prowadzeniem do czasu az przejechałem sie jego samochodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, to jest definitywnie lipa, aczkolwiek w E90 też było elektryczne wspomaganie i ludzie jakoś strasznie nie narzekali. Być może geometria zawieszenia się zmieniła na tyle że brakuje feedbacku. Sportowe opony i tuleje z pełnej gumy na pewno pomogą w precyzyjniejszym działaniu.

 

Kolego rozwiń temat elektrycznego wspomagania w e90. Ja mam e91 330d i mam hydrauliczne. Czyli były takie i takie?

 

Mam takie w E90 LCI z silnikiem N47 (kod wyposażenia S216A Hydro steeringservotronic) w porównaniu do E87 z wspomaganiem mechanicznym to jest o niebo lepiej. Jak pierwszy raz wsiadłem do E87 to wydawało mi się,że jest coś nie tak z tym wspomaganiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tochę przykro czyta się to co piszesz, kupujesz nowszy model, chciałbyś to samo, ale lepsze o 10-15% a tu jakbyś kupił auto innej marki :P Akurat F30 jako kierowca nie jechałem, więc cięzko mi się wypowiedzieć, ale mi się nawet nie podoba jakos specjalnie. Bez m-pakietu już w ogóle. G20 za to wygląda mega. Cos czuję, że nie obędzie się bez jazdy testowej :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby się zarzekają że w G20 zmodyfikowali geometrię przedniej osi tak aby dawała ileś procent więcej feedbacku na kierownicy. Ciekawe ile mniej wygłoszenia dali żeby auto było lżejsze:) Powinni zrobić wygłuszenie jako opcję:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy temat :cool2:


Z tym xdrive i hamowaniem jakby samochód miał łyse opony coś jest na rzeczy. W f25 x3 jak hamuję muszę zacząć to robić zdecydowanie wcześniej niż w innych modelach bez x-a, bo można się niemiło zdziwić. Początkowo myślałem, że to wina małych klocuszków i tarcz w 20d, ale tak naprawdę nie są one takie małe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.