Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wlasnie znalazlem gazete i zaczolem ja czytac a tam GAZ za 79 groszy a BENZYNA za 1,83 i sie zastanawiaja czy sie oplaca gaz montowa a ja takie oczy :jawdrop: i se mysle chyba blad w druku :worried: spojrzalem na date gazetki 1999 rok styczen... niby wszystko jasne ale benzyna przez 6 lat podrozala prawie 3 krotnie i nadal rosnie az sie nie chce wierzyc...

zeby takie ceny byly teraz... :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

moje modele
Opublikowano
żeby tak sie urodzić szejkiem naftowym :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:
BMW to samochody, reszta to tylko nieudane próby...
Opublikowano
Na początku mojej przygody z motoryzacją tankowałem gaz po 1,07 zł :!: A taki stary nie jestem. :mrgreen: Pamiętam jak benzyna przekraczała psychologiczną granicę 3 zł, potem kolejną granicę 4 zł. Następna to 5zł, oby nie za szybko. :roll:
Opublikowano

Gdyby nie aprecjacja złotego mielibyśmy benzynę po... 6 zł czyli nie jest tak źle.

 

Gdy w 1997r założyłem pierwszą w życiu instalację gazową zapłaciłem za nią 950zł. Gaz kosztował 1.05 a benzyna 1.81. Jakież było moje zdziwienie gdy podczas drugiego tankowania okazało się, że moje Audi pali 20l na 100 km. Na szczęście wszystko wróciło do normy - gaz potaniał, benzyna podrożała, a audi zaczęło ekonomicznie obchodzić się z paliwem.

Móje prognozy na najbliższy okres - gaz 2,5 (akcyza, wzrost popytu) benzyna 4,0-4,2 (dalsze umocnienie złotego i spadek cen ropy na swiatowych rynkach)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A ja pamiętam, jak Pb była w cenie poniżej złotówki, nie wiem, czy LPG było wtedy dostępne. Jeździłem w tamtych czasach polonezem, ale nikt się nie zastanawiał, ile co komu pali, po prostu się lało i jeździło! To były piękne czasy...
Kai
Opublikowano

A ja pamiętam jak z tatą jeździłem na CPN z dwoma 20L karnistrami i pustym bakiem na 5-tą rano i ustawialiśmy się na końcu kolejki w odległości ok. 150m od dystrybutora z plikiem kartek w ręce :cry2:

 

Najniższa cena paliwa po jakiej tankowałem już do swojego auta to 1,62/Ltr

Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
Opublikowano

Najtanszy gaz pamiętam tankowałem w Opolu po 40 gr, w Krakowie był wtedy po ponad 50gr i mówiłem, że w Krakowie tak drogo.

Ciekawe do jakich cen za paliwa ludzie wytrzymają, zanim zaczną jeździć na rowerach.

Opublikowano

Ja zauważyłem natomiast, że ludzie zawsze narzekali na ceny paliw.

Wydaję się z obecnego punktu widzenia, że benzyna była kiedyś za groszę, ale 10 lat temu i wcześniej ludzie też narzekali na jej ceny. Więc po ile by wacha nie stała, to i tak będzie źle. To chyba taki naturalny sposób kontroli wszystkich kierowców, żeby nie przesadzali z nabijaniem kilometrów i oszczędnie jeździli. Może gdyby pensje w Polsce osiągnęły ten poziom co w U.E., to skończyłoby się narzekanie. Tylko wtedy paliwo też by podskoczyło i historia zatoczyłaby okrąg.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ja zauważyłem natomiast, że ludzie zawsze narzekali na ceny paliw.

 

No właśnie pisałem, że w tamtych czasach, czyli między kartkami, a nagłymi podwyżkami nie było na co narzekać. Paliwo było tanie i po prostu się je lało i jeździło.

Dopiero potem rząd zauważył, że przecież można dźwignąć ceny, bo ludzie będą i tak jeździć... Taka sytuacja utrzymuje się do dzisiaj, niestety.

 

Pamiętam natomiast kolejki po paliwo, niektórzy w nocy jechali zająć miejsce, to też było chore.

Kai
Opublikowano
Najtanszy gaz pamiętam tankowałem w Opolu po 40 gr, w Krakowie był wtedy po ponad 50gr i mówiłem, że w Krakowie tak drogo.

Ciekawe do jakich cen za paliwa ludzie wytrzymają, zanim zaczną jeździć na rowerach.

 

Gdyby teraz gaz tyle kosztował to ja bym zaczął jeździć rowerem. Bo podejrzewam że samochodem z pracy o 14-tej jechał bym ze 2 godziny (normalnie jade 20-20 minut).

Ja tam będe jeździł beemką choćby benzyna miała kosztować 10 zł a gaz 5 :mrgreen:

To jest po prostu nieuleczalna choroba :norty:

BMW to samochody, reszta to tylko nieudane próby...
Opublikowano

WITAM

 

Nasze zawodzenia na temat cen paliw sa niczym w porownaniu do lamentu ludzi ,ktorzy naprawde czuja na kieszeni ten wzrost.

Pracuje przy silnikach ,ktore spalaja ponad 100 ton na dobe paliwa (najwiekszy SULCER spalal 180 ton...)Latwo sobie policzyc jakie sa teraz koszty eksploatacji a jakie byly kilka lat temu :?

 

POZDRAWIAM

2FST4U
Opublikowano

WITAM

 

Masz racje Kowal ,Sulcer to jeden z najlepszych producentow silnikow okrelowych, te kruszynki maja moc po 20.000 kW i wiecej...

To jest dopiero technologia a nie nasze smieszne 200 kucykow :mrgreen:

 

Pozdrawiam

2FST4U
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tak, chodzą na mazut i mają moc maksymalną przy bardzo niskich obrotach wału. Z ciekawości, możesz przytoczyć więcej danych technicznych albo rzucić jakimś linkiem?
Kai
Opublikowano

No właśnie, jakieś dane techniczne tego najwiekszego silnika, typu:

-średnica cylindra

-skok tłoka

-stopień sprężania

-obroty

-max moment obrotowy

itp

Sam jestem ciekawy takich wynalazków, bo z okrętowymi silnikami nie miałem za bardzo kontaktu.

W Krakowie jest np. muzeum lotnictwa i tam też są konkretne silniki z 2 wojny światowej od latających fortec, chociaż mniejsze od okrętowych, bo w samolotach bardziej liczy się masa. Niektóre silniki mają w układzie gwiaździstym po 36 cylindrów w dwóch rzędach.

Opublikowano

Witam

Sam jestem ciekawy takich wynalazków, bo z okrętowymi silnikami nie miałem za bardzo kontaktu.

Ciekawym rozwiazaniem jest silnik lokomotywy spalonowej ST-44. Jest to silnik V12 Diesel z dwiema turbinam a do tego DWUSUWOWY :) Ma na kazdy cylinder oddzielna glowice a w niej wtryskiwacz i 4 zawory - wszystkie wydechowe. Powietrze zasysa przez otwory w dolnej czesci cylindra kiedy tlok jest w dmp (dolnym martwym polozeniu). Smarowanie jest jak w 4-suwach czyli misa olejowa i pompa (przed uruchomieniem pompa elektryczna doprowadza olej do obiegu). Nie dolewa sie oleju do paliwa. Jest to konstrukcja z ok 1965r ale osiagi ma bardzo dobre nawet na czasy dzisiejsze. Jedyne co dyskwalfikuje ten silnik to przekroczenie europejskich norm emisji spalin i to kilkakrotnie!

Pozdrawiam
Opublikowano

ja nadal 1 nie kumam czemu wszystko tak kurewsko drogie jest :?: -paliwo szczególnie

 

przez te debilne ceny wszystko stoi

 

transport/usługi/a z tym idą ceny zywności,tekstyliów itd,itd,itp...

 

ja bym wolał zatankować taniej np o połówę,ale zrobić przez to 2 razy więcej kilometrów,a z tym idzie kupić 2 razy więcej innych dupereli,załatwić 2 razy więcej spraw,odwiedzić częściej dalekich znajomych...

 

wszystko by się kręciło :idea:

Opublikowano

WITAM

 

Kolega Dyfer podal swietnego linka :cool2: .

Co prawda az takiego kolosa nigdy nie widzialem ale moge sie pochwalic :8) ze bylem pol roku na silniku Kawasaki/B&W ktorego stopien zaawansowania technologicznego daaaaaaleko wyprzedza wszystkie nowinki motoryzacyjne.

Takie" innowacje" jak pompowtryskiwacze czy technologia czterech zaworow na cylinder w przemysle okretowym byly stosowane juz 25 lat temu :duh: ...

Te najwieksze silniki sa to dwusuwy ,tyle tylko ,ze maja rozrzad,sa dieslami(wtrysk paliwa) maja turbodoladowanie i cala mase innych ciekawostek ktore nam domoroslym mechanikom nawet sie nie snily :lol:

Pytanie o pojemnosci - szczerze powiem ze nie mam bladego pojecia, podaje sie zawsze tylko moc(w zaleznosci od wielkosci statku od 2000 kW do 30000kW) ;srednica tloka - okolo 1000mm ; skok tloka- z wasnej praktyki znam te starszej generacji okolo 1000mm ,te najnowszej z przedluzonym skokiem do okolo 3000mm ;predkosci obrotowe - przy tych najwiekszych okolo 70-75 RPM.

Nie pamietam w tej chwili zadnych konkretnych danych a ze szkole skonczylem ladnych kilka(nascie :duh: ) lat temu wiec sami rozumiecie ze wszystko podaje z pamieci...

Jest to naprawde bardzo ciekawy temat i ludzi zainteresowanych odsylam do poszperania w necie.

 

POZDRAWIAM

2FST4U
Opublikowano

Ktoś dobrze napisał że dobre czasy chyba minęły - złodziejskie ceny paliwa ścinają z nóg :evil:

 

Również w ogólnym życiu jest nie tak kolorowo a i kiedyś nie było super - kiedyś ludzie mieli więcej kabonki a towaru nie było,teraz jest odwrotnie - wszystkiego jest po dostatkiem - tylko z kasą bywa róznie :|

BMW = Będziesz Musiał Wyprzedzać :-)
Opublikowano
Mimo wszystko wydaje mi się, że lepszą sytuacją jest dość droga benzyna na stacjach niż czasy, gdy była na kartki. Po prostu trzeba chyba czekać na bardziej europejskie zarobki, ale nie wiadomo czy wtedy ci złodzieje na górze jeszcze bardziej nie podniosą cen.
Opublikowano
A mnie sie podobało stwierdzenie w wiadomościach, że irakijczycy są bardzo niezadowoleni, kilka miechów temu to było, bo benzyna skoczyła nie pamiętam dokładnie ale chyba w przeliczeniu za litr z 60gr do 80gr :duh: No i były kolejki przed dystrybutorami przed zapowiadaną podwyżką :cool2:
Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.