Skocz do zawartości

E93 330i N53 wariujące obroty na zimnym silniku


wiacekjacek

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak w temacie, obroty wariują , trzęsie silnikiem , wszystko mija po przejechaniu paru kilometrów aż silnik złapie trochę temperatury. Żadna kontrolka się nie pojawia i w warsztacie po podłączeniu komputera nie znaleziono żadnego błędu . Na ciepłym silniku także zero objawów nie prawidłowej pracy silnika . Auto postoi np. noc i znowu to samo

Za każda podpowiedz z góry dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszukaj forum... Świece cewki wtryski.

No tak , czytałem o tym , ale u mnie nie ma błędów , a wymieniać wszystko na raz to tez by wyglądało jak bym oddał auto do ASO , bo oni wymieniają tak długo aż sie naprawi.

Odepnij sobie kostki od elektrozaworów vanosa i zobacz.

A czy wtedy nie załapie błędów i nie przejdzie w tryb awaryjny? .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano po odpaleniu silnika , warujących obrotach zauważyłem ze w miejscu od strony kolektora wydobywa sie dźwięk jak by jakaś klapka chciała sie otworzyć lub zamknąć , takie klekotanie podobne do dekielki od puszki . Dokładnie nie mogę zlokalizować miejsca , i po unormowaniu sie obrotów wszystko wraca do normy

Klekotanie wydobywa sie z tego obszaru

http://up.picr.de/25117785nc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie, czy w tych silnikach też jest zawór DISA :?: Pytam dlatego, że klekotanie od razu skojarzyło mi się z zaworem DISA w poprzednim silniku M52. Też była to forma "puszki" jak to kolega ujął, znajdująca się pośrodku kolektora ssącego. Z drugiej strony objaw nierównej pracy zimnego silnika, to prawdopodobnie Vanos lub Valvetronic.

Ja akurat mam e46 z silnikiem M52, w moim przypadku pomogła wymiana uszczelniaczy Vanosa. Właśnie na zimnym silniku falowały obroty, nawet i potrafił silnik zgasnąć jak zbyt mocno spadły. Po wymianie jak ręką odjął.

A wszystko to przez REKINA ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuje za podpowiedzi

Dziś rano zauważyłem ze po uruchomieniu silnika wszystko jest ok dopóki nie nacisnę przycisku do zmiany biegów ( automatik) zbieg okoliczności?

Czy jest możliwość ze sterowanie disa nie działa prawidłowo na zimnym silniku? Czy poprostu wziąć wymienić ja na nowa i będzie po kłopocie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tak u siebie e90 330i N53A,że na zimnym silniku obroty falują,a po kilku minutach jazdy wszystko wraca do normy,na początku nic nie wyskakiwało żadna kontrolka ani po podłączeniu kompa także nic,za to po odpaleniu na zimnym i pozostawieniu auta na luzie na minutę półtorej wyskakiwał błąd silnika, sprawdzane były świece,cewki,przewody i winne okazały się wtryski, padły mi na 4 i 6 cylindrze, po wymianie spokój, choc jeżeli to wtryski to polecam wymienić wszystkie,bo w zeszłym roku poleciały mi dwa a teraz chyba jakiś następny bo zaczyna znowu mi przerywac na zimnym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to zdjęcie mojego silnika

Co do postu kolegi Moloney, czy u ciebie tez występowało to pukanie podobne do dekielki konserwy? Bo z wypowiedzi poprzednich kolegów wywnioskowałem ze to definitywnie wali klapka dissa. Tylko czy wali z powodu jej uszkodzenia czy tez dlatego bo coś innego powoduje falujące obroty co powoduje te walenie .

Do tej pory nie znaleźli żadnego błędu w dwóch warsztatach

http://youtu.be/-m6yooGiptI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nic nie było słychać, tylko obroty bardzo szalały na zimnym silniku,na ciepłym spokój, innych objawów nie zauważyłem,może faktycznie któraś z tych klapek, coś ten osprzęt BMW robi słabiutki,bo już któraś z kolei 3,0 benzyna ma problemy z podobnymi objawami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duża DISA , która jest na górze i która jest na zdjęciu jest łatwa do wyciągnięcia, wykręć i sprawdź czy ma luz na osi....One nawet w starszych wersjach silników lubiły się zrywać i wpadać kolektorem do zaworów... W USA można nawet było zestawy naprawcze kupić gdzie ośkę wymieniało się na metalową ( oryginał był plastikowy ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spakowałem wszystko bo miałem termin. Auto odpaliło, potelepalo i doszło do normy . Przejechałem jakieś 60 km i na skrzyżowaniu zaczęło nim telepać tak jak na zimnym , zapaliła sie kontrolka silnika , zaczął kopcić tak jakby na niebiesko i czuć było benzynę. Zjechałem na parking i auto zgasło nie chciało zapalić . Odczekałem jakieś 10 min. Auto odpaliło z trudnościami i tak telepakiem takim dojechałem do domu , jakieś 1,5 km. kontrolka zgasła , ale czuć paliwem , obroty falują . W sobotę o tej porze juz wszystko zamknięte . Teraz to mi wyglada na walnięty wtrysk lub wtryski . Co o tym myślicie koledzy ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzic korekcje wtryskow na zimnym.

 

Jesli sa duze roznice to wg mnie wtryski (tym bardziej jak nie pokazuje bledow) a disa reaguje na korekcje - stukaniem. Tak w skrocie.

 

Mozna w ASO sprawdzic czy nie byla juz robiona akcja serwisowa na Twoje auto.

 

Wtrysk lub dwa do wymiany, ale I tak skonczysz na 6-ciu, sadzac po przebiegu I o ile nie byly wymieniane.

 

Ktory rok?

N57
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Coś ci się wyjaśniło w temacie kolego?

 

Ostatnio moja lubi na zimny tak raz skoczyć z obrotami a później jest ok. Błędów zero.

 

Dlatego jestem ciekawy co to u ciebie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.