Skocz do zawartości

Nowa seria 5 G30


samson11

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

530d 265KM 5.7 do setki vs 530i 265KM 6.2 do setki.

Dużej różnicy na papierze nie widzę .Zapewne diesel zryw ma lepszy ale tylko na początku i jest też cięższy .Spalanie troszkę mniejsze w dieslu ale koszty serwisu wyższe.Dzwięk silnika lepiej brzmi w r6 ale to ciągle diesel.

Ktoś tam oceniał 530i po wcześniejszej jezdzie 428i .Dla mnie te silniki jezdzą inaczej i dzwięk w tym 428 też pozostawia wiele do życzenia nie wspominam o spalaniu 428i ok.15 l.w 530i nie przekroczyłem 10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czuję u siebie czerń że mocy by się przydało ale to bardzo rzadkie sytuacje.

 

W tych sytuacjach 530d też będzie za słaby.Tytaj tylko 540i ale cena tego modelu z takim wyposażeniem jak bym chciał przekreśla zasadność zakupu gdyż w tej cenie można dokonać jeszcze lepszego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

540i kosztuje tyle, co 530d - więc tutaj już inne względy się będą liczyły na etapie podejmowania decyzji zakupowych - ekonomiczne (różnica w spalaniu pewnie z 4-5 litrów) oraz doznaniowe - ta benzyna jest bardzo żwawa, to musi się czuć :)

 

Dla mnie minusem 504i jest paradoksalnie zwinność auta - przy takiej mocy wyprzedzasz w trasie ludzi tak szybko, że ... aż jest to niebezpieczne - bo popatrzą dając kierunkowskaz popatrzą w lusterko, jesteś daleko, zaczną jechać, a Ty ... ich już miniesz :)

 

Dla mnie to auto to tylko dla kogoś, kto jeżdzi sporo tras na autostradzie - nie kalkuluje się do jazdy miejsko/podmiejskiej/lokalnej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w domu zarówno 530i (moje) jak i 530d (mamy) i jak dla mnie to

0-200 różnica będzie mała (~1-2s) na korzyść 530d. Oczywiście niczym tego

nie mierzyłem ale nie spodziewam się większych różnic. +100kg w 530d robi swoje.

Natomiast 530i + zawias M przy 530d + zwykły zawias + 100kg robi już zdecydowaną

różnice przy tych samych 20 calowych kołach. Zachowanie auta zupełnie inne na korzyść

530i. Porównując te dwa konkretne auta nie zamieniłbym się z mamą :wink:

 

Co do jazdy w trasie to ja robię głównie trasy i zazwyczaj są to autostrady lub ekspresówki.

Na takich drogach gdzie zazwyczaj się jeździ 140-160kmh na tempomacie dla mnie bez znaczenia

czy to jest 530i czy 530d. Różnica na kość diesla to jazda po krajówkach gdzie trzeba korzystać

z elastyczności silnika. Szczerze to 530d jest dla mnie bez sensu. Wersja budżetowa to 530i albo

jak kasa puszcza 540d/i. 530d braliśmy bo po prostu stało do wzięcia od ręki i cena/kolor/wyposażenie pasowało.

Silnik był tu akurat bez większego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na autostrady 530d, miasto i sporadyczne trasy 530i - takie jest moje zdanie.

 

Dlatego zakupiłem 530i. Trasę robie bardzo rzadko. Benzyna pali w mieście 2-2,5l więcej od 3.0 diesel. Są to bardzo krótkie trasy, światła, korki i jazda bez oszczędzania. 520d paliło mi może 2l mniej, ale jak nie oszczędzamy a chcemy jechać jak 530i to spalanie się zrównuje, ale jest to sprawdzone w mieście.

 

Jak się normalnie jeździ, a najlepiej oszczędnie to różnice w spalaniu są niewielkie. W trasie różnica na poziomie 1-2l. Nawet jak różnica będzie 3l to nie widzę sensu wydawania więcej jak robię maksymalnie 800-1000km miesięcznie.

 

520d jak dla mnie nie jedzie :) Jeździłem jednym i drugim, różnica jest naprawdę duża. Jak ktoś robi dużo km i zależy na niskim spalaniu ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

520d jak dla mnie nie jedzie :) Jeździłem jednym i drugim, różnica jest naprawdę duża. Jak ktoś robi dużo km i zależy na niskim spalaniu ok.

 

Ja ostatnie 4 lata jeździłem autem z osiągami podobnymi do 520d i tu już nawet nie chodzi o to czy jedzie czy nie.

Ja na to patrzę bardziej pod katem tego czy takie osiągi są warte takich pieniędzy.

W przypadku Mazdy za 50% ceny BMW to aż tak nie bolało. Oczywiście auto to nie tylko osiągi na prostej i ja to rozumie i szanuje ale dla mnie 30i to absolutne minimum do G30 aby jakaś frajda z jazdy była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

520d jak dla mnie nie jedzie :) Jeździłem jednym i drugim, różnica jest naprawdę duża. Jak ktoś robi dużo km i zależy na niskim spalaniu ok.

 

Ja ostatnie 4 lata jeździłem autem z osiągami podobnymi do 520d i tu już nawet nie chodzi o to czy jedzie czy nie.

Ja na to patrzę bardziej pod katem tego czy takie osiągi są warte takich pieniędzy.

W przypadku Mazdy za 50% ceny BMW to aż tak nie bolało. Oczywiście auto to nie tylko osiągi na prostej i ja to rozumie i szanuje ale dla mnie 30i to absolutne minimum do G30 aby jakaś frajda z jazdy była.

 

Dokładnie, chodzi o to żeby samochód w tej cenie potrafił sprawdzić jakąkolwiek radość z jazdy oprócz samego komfortu. Oczywiście do przemieszczania się 520d jest super samochodem ale wrażeń jak dla mnie brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście polecam każdemu, żeby przy wyborze przejechał się 530i. Już to pisałem w innym wątku, ale myśle, że to daje do myślenia, w przypadku nowego Audi A5 dużo osób, które po pierwsze stać i miały 3.0 wybierały 2.0 TFSI 252KM, oczywiście wybór padał po jazdach testowych. Moim zdaniem dopłata głównie przez akcyzę staję się dużo mniej opłacalna przy nowych konstrukcjach 2.0.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, chodzi o to żeby samochód w tej cenie potrafił sprawdzić jakąkolwiek radość z jazdy oprócz samego komfortu. Oczywiście do przemieszczania się 520d jest super samochodem ale wrażeń jak dla mnie brak.

 

Wrażenia z jazdy skończyły się jak zamontowali działające fotoradary i nasz rząd kupił policji samochody z video rejestratorami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio 328i skoro kupili ;)

Ale to dobrze, ja popieram - jak ktoś chce się zabić to niech to robi samodzielnie, bez narażania innych.

Za jakiś czas może i u nas będzie jak Szwecji, gdzie limit prędkości na autostradzie to 110. Czy w Szwajcarii gdzie już za 1 km na piratów czekają duże mandaty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie minusem 504i jest paradoksalnie zwinność auta - przy takiej mocy wyprzedzasz w trasie ludzi tak szybko, że ... aż jest to niebezpieczne - bo popatrzą dając kierunkowskaz popatrzą w lusterko, jesteś daleko, zaczną jechać, a Ty ... ich już miniesz :)

 

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :duh:

bez jaj.. ci co jeżdżą 550i lub m5 to nawet boją się kichnąć, bo przeoczą zjazd na autostradzie :lol:

z bmw > r1150r rockster > k1200r beaster > f30 328 sport > g30 520xd

RIP - audi S5 460PS - stolen...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wielu już lat nie widziałem na A4 aby tak ktoś jechał :)

Myślę że czasu szczeniackich popisów odeszły do lamusa- może jakieś jednostki jeszcze ruszają spod świateł z piskiem opon czy jeżdżą 250 na autostradzie ale znaczna część ludzi kupuje dzisiaj dobre auta nie dla szpanu ale dla komfortu.

I niech tak zostanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie minusem 504i jest paradoksalnie zwinność auta - przy takiej mocy wyprzedzasz w trasie ludzi tak szybko, że ... aż jest to niebezpieczne - bo popatrzą dając kierunkowskaz popatrzą w lusterko, jesteś daleko, zaczną jechać, a Ty ... ich już miniesz :)

 

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :duh:

bez jaj.. ci co jeżdżą 550i lub m5 to nawet boją się kichnąć, bo przeoczą zjazd na autostradzie :lol:

 

 

Łapię się często na tym że tym modelem jeżdzą też użytkownicy 50+ co stawia mnie w świetle smarkacza bo brakuje mi kilka latek do 40stki .Być może starszy jestem mentalnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Na autostrady 530d, miasto i sporadyczne trasy 530i - takie jest moje zdanie.

 

Moim zdaniem przy kupowaniu tak drogiego auta, spalanie +/- 2-3 litry nie mają znaczenia.

Utrata wartości to kluczowy koszt.

Ekonagonka na diesla powoduje dużo większa utratę wartości diesla niż benzyny.

 

F10/11 Roczniki 2014 z przebiegiem do 90 tys km 520d kosztują 21 -23 tys euro. 520i kosztują 26-28 tys, 535d ok 30 tys 535i 35 tys (oferty ze strony bmw.de)

 

W zakupie diesel był droższy a przy sprzedaży tańszy. A może być jeszcze gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście polecam każdemu, żeby przy wyborze przejechał się 530i. Już to pisałem w innym wątku, ale myśle, że to daje do myślenia, w przypadku nowego Audi A5 dużo osób, które po pierwsze stać i miały 3.0 wybierały 2.0 TFSI 252KM, oczywiście wybór padał po jazdach testowych. Moim zdaniem dopłata głównie przez akcyzę staję się dużo mniej opłacalna przy nowych konstrukcjach 2.0.

 

twierdzisz, ze osoby jeżdżące dotychczas 3.0 świadomie decydowały się na dwa litry? Stoje właśnie przed wyborem b48 i b58, lubię pozapierdalać i chciałbym te trzy litry, ale nie wiem czy wrażenia z jazdy 3.0 rekompensują dużo większą dziurę w portfelu. Sytacje komplikuje fakt, że dilerzy nie mają żadnych demówek 540i i decyzję podejmuje tylko na podstawie opinii z internetu. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.