Skocz do zawartości

F80, czyli jak zabić marzenia


lbk2009

Rekomendowane odpowiedzi

Piszę tego posta z naturalnej potrzeby publicznego... wypłakania się...

 

M3/M4 stało się moim oczkiem w głowie na etapie zamaskowanych prototypów. Obsesja :roll: Codzienne wizyty na bimmerpost, filmiki, testy, konfiguracje, kolory. Tak, to mój Dream Car! Problem? Raczej mnie nie stać... Po zakończeniu obecnego leasingu, wielu kłótniach z żoną, rozciąganiu domowego budżetu do granic możliwości, udało się. Pod koniec maja M3 LCI zostało zamówione.

Nadszedł najgorszy czas - 14 tygodni oczekiwania i wydrapywania kresek na ścianach. Cztery pionowe, jedna skośna. Początek sierpnia - informacja, że auto jest w produkcji. Super! Powinno być szybciej. Koniec sierpnia - auto jest na testach. Początek września - auto jest na testach. Kolejny tydzień września - cisza. WTF :mad2: Może zgubili, może zepsuli, może..., może... głupie sytuacje budzą demony. Pominę szczegóły, ale ostatecznie 10 dni po wyznaczonym terminie Dream Car został odebrany, a wszelkie złe myśli odrzucone. Nieświadomi żyją dłużej.

Pierwsze emocje opadły, a do głosu znowu powróciły demony. Dlaczego M ma kierownicę przekrzywioną w lewo? Dlaczego, gdy ją trzymam idealnie prosto, to jadę w prawo? Dlaczego, gdy ją puszczę, to M ściąga ewidentnie w prawo? Nie, niemożliwe! Pewnie mi się wydaje, pewnie droga krzywa, pewnie opony świeże... A może po prostu taki czuły? Na pewno mi się wydaje. Testy na autostradzie, testy na ekspresówce, testy na zwykłych drogach krzywych i prostych, sprawdzone ciśnienie. Nie, tak się nie prowadzi nowy samochód, tak się nie prowadzi M! Nowe M wylądowało w serwisie. Serwis potwierdził, podłubał, potestował przez 50km, zrobił wszystko co mógł i... poprawił, ale nie naprawił... Bez konsultacji z BMW więcej nie są w stanie wymyślić.

 

Tak oto mój Dream Car zmienił się w Shit Car, a piękny sen zmienił się w najczarniejszy koszmar. Tak oto mam bubla zdolnego do osiągania prawie 300 km/h, któremu nie mogę ufać i już nie zaufam, nawet jeśli wszystko, w teorii, zostanie naprawione. Tak oto mam samochód, który w trzy tygodnie stracił całą magię nowego auta, nowego M.

 

Tak umierają marzenia... a ja płaczę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 60
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Lipa, wielka lipa ale chyba trochę wyolbrzymiasz z tym zabijaniem marzeń itp itd

Takie rzeczy się zdarzają. Masz dużego pecha a rzeczywistość bywa okrutna. Znajomy kupił nowe A8, 2x wymieniali mu silnik aż dopiero wymienili na drugi egzemplarz i problemy ustały (mam nadzieję, że u Ciebie tak nie będzie :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy nowym aucie maja 3 proby usuniecia usterki, jesli nie daja rady to maja obowiazek dac nowe auto. Miec dwa nowe M3 w krotkim czasie to niezla perspektywa.

2009-2013 E46 330iA; 2013-2014 E91 318dA; 2014-2016 F34 320dA; 2016-2019 F34 330xdA; 2018-2020 G30 540xiA

2020-2023 F98 X4M; 2022-2026 G08 iX3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalnie, że podejście do sprawy mam emocjonalne, a nie przedmiotowe, ale czy wyolbrzymiam? Nie takich "emocji" spodziewam się po nowym aucie i też nie jest to sytuacja, że zrobiłem np. 50 tys. i pech chciał, że coś się popsuło... a z dwojga złego wolałbym wymianę silnika, niż gmeranie w zawieszeniu i układzie kierowniczym ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za czasy kupujesz auto za grubą kasę i dostajesz bubla...

Naprawią, tylko potrzeba czasu. Kolejna nauczka że nawet auto z salonu trzeba przed odbiorem sprawdzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalnie, że podejście do sprawy mam emocjonalne, a nie przedmiotowe, ale czy wyolbrzymiam? Nie takich "emocji" spodziewam się po nowym aucie i też nie jest to sytuacja, że zrobiłem np. 50 tys. i pech chciał, że coś się popsuło... a z dwojga złego wolałbym wymianę silnika, niż gmeranie w zawieszeniu i układzie kierowniczym ;)

 

a nie wyolbrzymiasz?

Tak oto mój Dream Car zmienił się w Shit Car, a piękny sen zmienił się w najczarniejszy koszmar. Tak oto mam bubla zdolnego do osiągania prawie 300 km/h, któremu nie mogę ufać i już nie zaufam, nawet jeśli wszystko, w teorii, zostanie naprawione.

z twojego posta wywnioskowałem, że nawet jak naprawią Ci tę usterkę to i tak nie zmieni to Twojego uprzedzenia do swojej eMki. A po co jeździć autem z którego nie będziesz zadowolony? obniż cenę o 50k i sprzedaj, nawet jak już Ci to w teorii naprawią.. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
kolego mocno przesadzasz w temacie (to twoje pierwsze M?), co do krzywej kierownicy ok (mogę Ci ustawić że będzie idealnie) co do ściągania w prawo wszystkie M siągają lekko jak droga jest pochylona lekko w prawo a większość jest, pojedź drogą pochyloną w lewo i jestem prawie pewny że będzie ściągać w lewo, koło firmy jak coś mam odcinek testowy, życzę więcej radości z życia i mniej ingerencji w nowe fabryczne auto, tutaj jeszcze długa lektura https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://f80.bimmerpost.com/forums/showthread.php%3Ft%3D1029834&prev=search
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z twojego posta wywnioskowałem, że nawet jak naprawią Ci tę usterkę to i tak nie zmieni to Twojego uprzedzenia do swojej eMki. A po co jeździć autem z którego nie będziesz zadowolony? obniż cenę o 50k i sprzedaj, nawet jak już Ci to w teorii naprawią.. :(

Dobra, wygrałeś. Wyolbrzymiam ;)

Póki co, jestem w zawieszeniu i nie wiem, jakie będą dalsze kroki, ani efekty. W każdym razie, nie uznałbym proponowanego rozwiązania za dobre ;)

 

Mniemam że żona się troszkę zdenerwowała że taki miał być świetny a w twoim przypadku okazał się inny :duh:

też, chociaż ona siedzi po prawej stronie, więc zajęło jej to więcej czasu ;)

 

kolego mocno przesadzasz w temacie (to twoje pierwsze M?), co do krzywej kierownicy ok (mogę Ci ustawić że będzie idealnie) co do ściągania w prawo wszystkie M siągają lekko jak droga jest pochylona lekko w prawo a większość jest, pojedź drogą pochyloną w lewo i jestem prawie pewny że będzie ściągać w lewo, koło firmy jak coś mam odcinek testowy, życzę więcej radości z życia i mniej ingerencji w nowe fabryczne auto, tutaj jeszcze długa lektura https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://f80.bimmerpost.com/forums/showthread.php%3Ft%3D1029834&prev=search

 

Tak, to moje pierwsze M, ale czy dlatego że jest M, to mam mocować się z nim na prostej (nawet jeśli lekko pochylonej) autostradzie? Nie wiem, może przesadzam i faktycznie za dużo oczekuję od M i od BMW w 2015 roku.

Przeczytałem kilka postów i widzę, że problem występuje. A że nie tylko u mnie, to marne pocieszenie...

 

 

W każdym razie, mój płacząco - wyolbrzymiająco - przesadzający post przyniósł pewien skutek - humor troszkę mi się poprawił :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
....no to lipa z M3 u mnie wszystko hula a obawy miałem duże bo auto było przed produkcyjne. A gdzie taki serwis masz ze nie potrafią naprawic i do tego takie auto powraca do twoich rąk z wadą. ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
nie ma takiej opcji żeby w zawieszeniu było coś nie tak, mój pomysł zamienic się mają kolami na 15 min i będzie wiadomo, bo rozumiem że u Ciebie są opony Michelin?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam w pełni rozumiem kolegę.

Nie wiem, czy M ma problem ze ściąganiem, czy nie ma. I pewnie się prędko tego nie dowiem.

 

Sam, jak czasami wracam od mechanika i coś nie zostało do końca naprawione albo zmienione jak należy i wiem, że właśnie wpakowałem kupę kasy w naprawę albo poprawę i to nie działa albo działa nie końca poprawnie, to mnie krew zalewa.

 

Więc gdybym właśnie odebrał wymarzone auto, za grubą kasę, na które długo czekałem i okazało się, że coś w niej nie działa jak należy, to bym się chyba zapłakał.

Tym bardziej, że nasłuchałem się nie raz, że nowe auta wyjeżdżają z pewnymi wadami z salonu, więc w obecnych czasach może się to i zdarzyć w M.

 

Taki mam stosunek do aut. Do tego problem mam taki, że wszystko czuję, wszystko słyszę.

Tak mam i nic na to nie poradzę.

 

Mam nadzieję kolego, że po zmianie kół przejdzie Ci ściąganie i będziesz się mógł w pełni cieszyć z auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
kolega jeszcze nie odpowiedział czy na drodze pochylonej w lewo też ściąga go na prawo jest to bardzo ważne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem podobny problem z nowym autem (F30, nie F80 :cry: ):

viewtopic.php?f=167&t=265503

 

Konkluzja: nie ma to jak odebrac nowe auto, ktore lata po drodze w lewo i prawo :D Serwis przy pierwszym zgloszeniu powiedzial, ze jest wszystko OK, dopiero za drugim jak "pocisnalem" sprawe to odebralem auto, ktore jezdzi prosto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oczywiście autora postu rozumiem. Sam niedługo odbieram auto (F36) i nie dopuszczam do siebie myśli że coś może być nie tak bo od razu robię wlot do salonu siejąc popłoch i zamieszanie. Jednakże wiem że bywają takie sytuacje że nowe nie oznacza idealne i jeśli usterkę da się usunąć to wszystko powinno być OK :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
proponował bym F30 i F10 nie wrzucać do worka z F80 bo to inna konstrukcja zawieszenia , w F30 dwa razy były zmieniane tuleje wahaczy http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produkt/6855743-lozysko-hydr/i54108/kL/sN/r2013 Edytowane przez gorik79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspolczuje sytuacji i nerwow. Nie tak powinno byc przy odbiorze nowego auta, nie mowiac juz o Mce.

 

Smiem twierdzic, ze wiele aut RWD jest bardziej czule na pochylenie drogi.

Jadac autostrada ex-moim e90 kierownica zawsze byla troche w lewo, a po puszczeniu auto sciagalo w prawo. To samo mam w Lexusie IS-F.

 

Najlepiej znalezc miejsce, gdzie jest remont autostrady i podrozuje sie pasem po przeciwnej stronie - wtedy przekonasz sie, ze kat pochylenia ma duze znaczenie.

 

Jesli jednak jestes przekonany, ze to nie to, to cisnij serwis porzadnie i pros o pisemne potwierdzenia wizyt, nawet jesli stwierdza, ze wszystko ok. potem pismo do BMW Polska, a potem BMW AG. Trzymam kciuki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Najlepiej znalezc miejsce, gdzie jest remont autostrady i podrozuje sie pasem po przeciwnej stronie - wtedy przekonasz sie, ze kat pochylenia ma duze znaczenie. Dokładnie :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Całkowicie rozumiem rozżalenie kolegi. Dlaczego w Polsce nie dostajemy towaru, usługi za który płacimy? Bardzo często jest coś nie tak, to jest nie do przyjęcia, a Wy mówicie, że kolega przesadza. To daje właśnie przyzwolenie na takie sytuacje. Wg mnie to jest skandal, bo klient kupujący M powinien być mega zadowolony !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Kiedyś przed produkcją auto było tak wytestowane,że nie bylo mowy o wadach nowego samochodu teraz opracowują model chwila testów i wio do klientów i oni są królikami doświadczalnymi i zaczynają się akcje i wymiana wadliwych elementów po cichu przy przeglądach olejowych.

Masakra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś przed produkcją auto było tak wytestowane,że nie bylo mowy o wadach nowego samochodu teraz opracowują model chwila testów i wio do klientów i oni są królikami doświadczalnymi i zaczynają się akcje i wymiana wadliwych elementów po cichu przy przeglądach olejowych.

Masakra

 

E34 i E36 to chyba były ostatnie M składane ręcznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie rozumiem rozżalenie kolegi. Dlaczego w Polsce nie dostajemy towaru, usługi za który płacimy? Bardzo często jest coś nie tak, to jest nie do przyjęcia, a Wy mówicie, że kolega przesadza. To daje właśnie przyzwolenie na takie sytuacje. Wg mnie to jest skandal, bo klient kupujący M powinien być mega zadowolony !

 

 

Ale w Polsce tej M chyba nie produkowali?

Fakt, serwis w Polsce powinien w ramach gwarancji czym prędzej naprawić usterkę a później zwrócić się w tej sprawie do fabryki ale to nie salon w PL odpowiada za te niedociągnięcia.

Każdy klient powinien być zadowolony, nieważne czy to kupując M3, serię 7 czy też Passata, Clio a nawet i Fiata 500...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.