jak nowy w środku-duży przebig??

[amsat]

Super sobie to tłumaczycie a wywody z kobietą - idealny kit wciskany w komisie przez kebaba :duh:

 

Auto trzeba sprawdzić dokładnie przecież przebieg zapisuje się w kilku miejscach .

[djNaneK]

Ja już sam nie wiem co mam myśleć.

Wiem jednak że zakładac bede wszystkie czesci ori i potem sie zobaczy jak to bedzie jezdziło.

Bede potrzebował zapewne pomocy osób, które mają jakąś wiedze i chętnie się z nią podzielą z swojej życzliwości :)

 

dziqsek ja osobiście nie chce wierzyć że auto ma tyle przejechane bo mi się podoba. Kiera guzik i stan licznika w module CAS mowią o jednym

a reszta wnętrza i ASO BMW mówi drugie. :)

 

jak ktoś radził, sprawdze date produkcji na turbinie i bedzie wiadomo.

temat stanu licznika uwazam za zakończony, żeby nie truć niepotrzebnie nic nikomu :)

Dziękuję za opinie, rady i szczerą pomoc :)

[OlegBMW]

Te wszystkie co mają powycierane przyciski S.S. przy 100tys. w rzeczywistości mają z 500tys.

Zawsze myślałem ze w Niemczech się liczników nie "koryguje", tego lata się przekonałem że się myliłem.

Polak to chociaż skręci tak że jest to nie zauważalne, ale w Niemczech to z grubej rury jadą.

Tu masz zdjęcie mego auta z przebiegiem 150tys, zobacz na przycisk.

P.S. Hardcorową masz kiere xD

Zdjęcie robiłem latem, dla własnych celów, tak więc nie ma tu idealnego ujęcia przycisku.

 

Fajne spalanie 15l w lato.? :wink:

 

Benzyna, Warszawa, Korki = 15l. :mrgreen:

[DW1225]

prawdopodobnie samochód był serwisowany do 100.000 km w ASO

taką miał pewnie gwarancję lub czasowo tak to wypadło, czyli np 2 lata

 

wierzysz, że 6-7 letni diesel ma 95.000km przebiegu?

tyle to może na zachodzie zrobić w rok...

nie wiem czy to jakaś prowokacja, ale to co opisujesz to przecież typowe elementy samochodu, które sprzedawca czy handlarz wymienia przed sprzedażą lub sprawia by wyglądały idealnie

 

!

wczoraj trafilem jednego przedstawiciela firmy okiennej , dostal w pazdierniku VW Nowego!! do wczoraj smigna bagatela 30000 wiec chlopaki uwazajcie na okazje bo w niemczech diesle jak trzeba to smigna 70 tys w rok a moze i wiecej.

[Balugass]

ja mam służbowego golfa VII i od października natrzaskałem 25tkm :cool2: a stał 2 tyg w serwsie po strzale w jenota :) chłopaki V i VI trzaskali ponad 200tkm w 2-3 lata i w środku były jak nowe ;)

[szaroopl]

pewnie, wszystkie sa od babci jezdzacej do kosciola w niedziele, tyle ze ten kosciół jest chyba oddalony o 50 000km. Widziałem ostatnio na mobile e90 2011r 360 000km . Dziekuje.

[bell23]

pewnie, wszystkie sa od babci jezdzacej do kosciola w niedziele, tyle ze ten kosciół jest chyba oddalony o 50 000km. Widziałem ostatnio na mobile e90 2011r 360 000km . Dziekuje.

a po wjeździe do Polski zniknie trójka z przodu i będzie nówka sztuka... :D

[K8v8M]

I będzie za chwile płacz na forum, ze łańcuch padł przy 100 tysiącach km.

[jacekmury1]

Albo turbina :D

[szaroopl]

i dpf swieci ;D

[argentorat]

Polecam wszystkim filmik spowiedź handlarza objaśniającą procedury przywozu aut z de. Może co niektórzy się opamiętają i uwierzą że aby kupić dobry samochód z niekręconym przebiegiem w de trzeba sporo zapłacić, a handlarz żeby zarobić targa auto z przebiegiem pod 300tyś bo kupi z 2tyś euro taniej, a u nas ma już 140tyś km. Potem na oto-sroto ludzie napalają się np. na e90 z 2006 za 30tyś, a jak ktoś normalny wystawi za np 35-39tyś bo wie że ma auto pewne to sypią się hasła że się z gruszki urwał.

http://www.youtube.com/watch?v=IZWads25KCI

Edytowane 16 Lutego 2014 przez argentorat

[edoneil]

głupi nie zrozumie choćby i miał 100 dowód na nieuczciwość handlarzy, dla niektórych liczy się tylko cena i możliwość pokazania sąsiadom, że ma się nowsze auto od nich

[djNaneK]

nierozumiem dyskusji :) napisałem że temat uważam za zakonczony bo dowiedzialem sie tego i owego.

mój wujek robi nową astrą tygodniowo maks 50 km i co ? nic... jedni robią wiecej inni mniej. nie wszyscy robią zawsze tyle samo.

a że kupiłem samochód uszkodzony to był tani. bo jak ktoś sie orientuje to ceny uszkodzonych samochód w niemczech potrafią być smieszne. passata b6 mozna kupić za 2700 euro z rozwaloną lampą zderzakiem i maską. który odpala i jedzie.

polacy kupią nawet i takie co nie mają przodu wgl za 2 tys euro drugiego bez tyłu za drugie 2 i złoża do kupy i opier*dolą z zacieszem na modzie jako nie bity a jak ktoś sie nie zna to kupi.

Ja uważam ze na kupowaniu samochodów można uczyć sie całe zycie.

i z kazdym kolejnym kupnem czegoś sie uczymy. to mój dopiero drugi samochód który zostanie ze mną napewno na rok jak nie wiecej. bo wiem jak bedzie zrobiony :)

P.S A jak padnie turbina to sie nie płacze tylko płaci :mrgreen:

pozdrawiam :wink:

[amsat]

Nic dodać nic ująć . Moim zdaniem tylko płakać nad takim autem.

Kupić jak handlaż zrobić i sprzedać z zyskiem to jedyne wyjście ale zawsze ppozostanie szrot :duh:

[djNaneK]

Nic dodać nic ująć . Moim zdaniem tylko płakać nad takim autem.

Kupić jak handlaż zrobić i sprzedać z zyskiem to jedyne wyjście ale zawsze ppozostanie szrot :duh:

 

Na pewno nikt nie chciałby trafić na takie auto które było szrotem a teraz jest ulepione ładnie...

Nie życze tego nikomu. a dzisiaj to co trzeci samochód jest tak ulepiony.

Więc jak ulepisz sobie samemu lekko uszkodzony samochód to wiesz co masz i wiesz jak wyglądał przed ulepieniem.

takie moje zdanie. a jak kupisz np malowany to może być złożony z dwóch jak nie z trzech. albo może był tylko przerysowany.

Znam mechaników co kupują takie paszraty albo ałdice po 2 tys euro z 2006 roków w zwyż i lepią.

Wpolsce z częsciami mechanicznimi jak i blacharskimi nie ma problemu. wystarczy sie przejechać np na giełde w Poznaniu.:) kto był ten wie o co sie rozchodzi :)

Jak ktoś kupuje samochód z komisu w polsce lub z niemczech nawet to radze spisać sobie też imie nazwisko i miejsce zamieszkania poprzedniego właściciela w niemczech i znaleźć sobie numer na guglach i zadzwonić i sie grzecznie spytać o historie posiadania :) moża sie dużo dowiedzieć :)

 

A co do tego filmiku to święta racja... Polacy sami sie o to proszą żeby im takie "okazje robić"

Dlatego nie kupiłbym nigdy samochodu od handlarza...

[Rivasi]

Smutne w tym wszystkim jest z w innym kraju tacy ludzie by siedzieli za oszustwo jezeli nie za przestepstwo w grupie zorganizowanej a u nas prawo jest tak zrobione ze nawet jak udowadniasz ewidentny przekret nic facetowi sie nie dzieje.

[bezel141]

Kolego rozśmieszyłeś mnie słowami określając swój samochód lekko uszkodzonym :mrgreen:

[aprilia_50]

Kolego rozśmieszyłeś mnie słowami określając swój samochód lekko uszkodzonym :mrgreen:

 

racja. powinien napisać "delikatnie uszkodzony" tak jak tutaj:

 

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-63-amg-delikatnie-uszkodzony-C32005660.html

[szaroopl]

to dla polaka jest delikatnie uszkodzony :D we francji pewnie nadaje sie do kasacji :p

[bell23]

Lekko przerysowany :D

[djNaneK]

kompletny remont kosztował mnie 4000 zł wiec chyba tragedi nie ma ;]

[DW1225]

Jak narzekacie na nieuczciwosc handlarzy to czemu nie kupicie nowej 3z salonu za 140tys.

A bo nie stac ale bmw musi byc :duh:

[amsat]

Jak narzekacie na nieuczciwosc handlarzy to czemu nie kupicie nowej 3z salonu za 140tys.

A bo nie stac ale bmw musi byc :duh:

 

A powiedz kogo stać za gotówke na auto ,które nowe kosztuje w podstawie 140.000 a jak dodasz kilka bajerów to i 180.000 się uzbiera .

Większość kupuje na firmę w lizingu itp. odpisuje podatki i koszty . Chyba najwięcej osób kupuje właśnie auta już po lizingu gdy mają 3-4 lata bo są juz dużo bo nawet do 60 % tańsze . Reszta kupuje od tych pierwszych gdy sami 3 lata śmigają i wtedy to auto kosztuje już ok. 40.000 co jest ceną dostepną dla zwykłego zjadacza chleba chcacego jeżdzić autem premium .

 

Myślę ,że odpowiedziałem na Twoje pytanie i nie będziesz już takich głupot wypisywał :nienie:

[K8v8M]

Sa tacy których stać i którzy nie wyrzucają pieniędzy w błoto kupując auto za gotówkę skoro można je kupic efektywnie taniej.

A handlarze jakkolwiek by ich nie oceniać odpowiadają na zapotrzebowanie na rynku. Typowy , mający sie za lepszego od innych Polak mając 40 tysięcy nie pomyśli o nowym fiacie czy fordzie ale o BMW audi czy Mercedesie. Do tego musi kupic auto w "dobrej" cenie czyli najgorszy szrot sprowadzony z zachodu. I oczywiscie będzie go serwisowal najtańszym kosztem a do tego narzekał jakie to BMW jest kiepskie bo sie psuje.

[argentorat]

Typowy , mający sie za lepszego od innych Polak mając 40 tysięcy nie pomyśli o nowym fiacie czy fordzie ale o BMW audi czy Mercedesie. Do tego musi kupic auto w "dobrej" cenie czyli najgorszy szrot sprowadzony z zachodu. I oczywiscie będzie go serwisowal najtańszym kosztem a do tego narzekał jakie to BMW jest kiepskie bo sie psuje.

 

Oj Oj chyba nie potrzebnie wrzucasz wszystkich do jednego worka i trochę się zagalopowałeś :nienie: