Skocz do zawartości

argentorat

Zarejestrowani
  • Postów

    263
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez argentorat

  1. Właśnie jestem po wizycie w Dynosofcie u Aligatora 2.0d xdrive fabrycznie wyszło 177,2km/359Nm, a po korekcie 212,1km/422,9Nm. Ogólnie banan :)
  2. Również polecę Dufała z Katowic. Robiłem u nich swoja po gradobiciu 350 wgniotek ani śladu. Złodzieje też nie widzieli bo dwa miesiące później ukradli.
  3. Panowie myślę że wielu to potwierdzi. Bmw nie trzyma temperatury to wymieniamy główny i egr. Kasa żadna, a problem z głowy (oczywiście mowa przy samodzielnej wymianie) :D
  4. Zgadza się koledzy tylko jest jedno ale. Wpsikując preparat tylko przez otwór powstały po wyjęciu czujnika pryskamy parownik tylko od strony kabiny. Natomiast po demontażu wiatraka i włożeniu ręki w otwór dosięgniemy wężykiem i spryskamy parownik także od strony komory silnika. Tak więc wydaję mi się że warto poświęcić 30 minut więcej i zrobić to porządnie :D
  5. U żony w smarcie założyłem pół roku temu osram nightbreaker plus, a teraz do mojego nowego nabytku osram nightbreaker ultimited jest to nowsza generacja plusa wyszły pod koniec 2013r jestem bardzo zadowolony. Wg producenta temperatura wynosi 4000k czyli bardzo blisko temperatury xenonu
  6. Mi po kradzieży zostały niemieckie Tomason Tn1 17". Z ciekawości zważyłem ok 6,2kg bez opony. Zimówki na ori 17 niestety wagi nie wiem ale były zdecydowanie cięższe
  7. Polemizowałbym z tobą przeczytaj przepisy ; 1. Przyciemnianie szyb Art. 66 ust. 1 pkt 5 prawa o ruchu drogowym " (...) pojazd musi być tak zbudowany, utrzymany i wyposażony, aby korzystanie z niego (...) zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy (...)". Polska norma branżowa nr BN-76/3626-07 określa wymagania dla samochodów osobowych w zakresie widoczności z miejsca kierowcy. Norma ta mówi, że niedopuszczalne jest ograniczenie pola widzenia kierowcy w obrębie kąta widzenia 180 stopni. Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej od 1998 roku wydało stanowisko, że nie ma przeciwwskazań do przyciemniania szyb, z wyjątkiem szyb z przodu pojazdu mających wpływ na pole widzenia kierowcy (czyli szyba przednia i boczne szyby przednie). Reasumując: Zgodnie z obowiązującymi normami przepuszczalność szyb pojazdów powinna wynosić zgodnie z homologacją E20: - dla szyby przedniej (czołowej) minimum 75 %, - dla szyb nie będących szybami przednimi (szyby przednie boczne lewa i prawa) min.70% - dla szyb nie mających wpływu na pole widzenia kierowcy (szyby tylne boczne lewa i prawa, szyba tylna ogrzewana) dopuszcza się wartość przepuszczalności poniżej 70 %. Policjanci dysponują miernikami do sprawdzenia przepuszczalności światła może akurat Ci co kontrolowali nie mieli ale przepisy mówią jasno i wyraźnie w najlepszym wypadku będziesz targał folie przy patrolu, a jak nie to dowód rejestracyjny do zatrzymania. Jeżeli ktoś chce się bawić w ciuciubabkę z policjantami, diagnostami i ubezpieczalnią to jego sprawa.
  8. A no widzisz więc wychodzi z tego że tyły można nawet na czarno, a przód na własne ryzyko, myślałem że piecowo będzie można ale z tego co mówisz też nic z tego.
  9. Z przyciemnianiem szyb z przodu jest tak samo jak jazda na Hid-ach. Przepisy wyraźnie mówią o przepuszczalności światła szyb przednich bocznych , oklejenie obojętnie jaką folią prowadzi do zejścia poniżej niej- wiem bo sprawdzałem kilka rodzajów folii. W przypadku wypadku lub kolizji ubezpieczalnia może nie wypłacić odszkodowania sugerując ograniczenie widoczności. Jedyną metodą z tego co słyszałem nie powodującą spadku przepuszczalności jest przyciemnianie piecowe ale ceny też są wysokie. No ale wiadomo każdy ma swój rozum i robi to na własne ryzyko
  10. No to ja Ci polecę Wojtka z http://www.tech-foll.pl/index.php. Robię u niego wszystkie samochody i jest najtańszy w okolicy Tychów i Katowic
  11. Zdarzenie z nocy.Z mojej okolicy poszła X3. Lokalizator GPS z kartą znaleziony w miejscowości obok a auta ani śladu. Tak więc nie ma zabezpieczeń idealnych widocznie na to też mają sposoby
  12. ty moze masz przestawione w BC w zamian l/100 masz km/l i dlatego przy wiekszych predkosciach mniej wskazuje, albo twoje auto ma juz wiecej na zegarze niz zegar wsazuje :mrgreen: Też tak kiedyś miałem jak dzieciak się bawił manetką. Ale miałem zagwozdkę :oops: Może rzeczywiście masz to zmienione w BC Dobre :cool2:
  13. Oj Oj chyba nie potrzebnie wrzucasz wszystkich do jednego worka i trochę się zagalopowałeś :nienie:
  14. Polecam wszystkim filmik spowiedź handlarza objaśniającą procedury przywozu aut z de. Może co niektórzy się opamiętają i uwierzą że aby kupić dobry samochód z niekręconym przebiegiem w de trzeba sporo zapłacić, a handlarz żeby zarobić targa auto z przebiegiem pod 300tyś bo kupi z 2tyś euro taniej, a u nas ma już 140tyś km. Potem na oto-sroto ludzie napalają się np. na e90 z 2006 za 30tyś, a jak ktoś normalny wystawi za np 35-39tyś bo wie że ma auto pewne to sypią się hasła że się z gruszki urwał. http://www.youtube.com/watch?v=IZWads25KCI
  15. To tak jak ja i o 3.40 nad ranem sobie wyjechało :cry2:
  16. W linku wyżej z allegro części 1650zł. Krystian powiedział że u niego części ok 2000zł reszta robocizna, a wymienia od strony skrzyni biegów. Trzeba sprawdzać też innych skoro części idzie kupić za ok 1700zł to uważam że w 3000zł z robocizną powinno się kogoś znaleźć. Oczywiście mowa o profilaktyce
  17. U Krystiana serwisowałem większość swoich BMW, zadzwoniłem wczoraj powiedział że ori części z robocizną ok 4700zł.
  18. Dołożysz parę groszy i kupisz LCI :D Zawsze to polift wlasnie tak zamierzam zrobić, choć z tymi groszami to trochę pojechałeś :D . W miarę przyzwoitą lci to kwota 50-55tysiecy plus opłaty , oczywiście kupiona w de od prywatnego i tam też z racji komfortu posiadania rodziny zamierzam się udać. Oczywiście dla spokoju sumienia wymiana rozrządu .
  19. Hm powiem tak , wiadomo jak eurotax wylicza wartości, a ile rzeczywiście kosztują utrzymane i zadbane bmw i nie mówię tu o pseudo igiełkach z allegro i otomoto za półdarmo od handlarzy. W plecy jestem ok 4 tysięcy. No ale gdybym nie miał opcji wartości auta przez cały okres to zrobiło by się 8 tysięcy.
  20. No właśnie w PZU. Przypuszczam że szybko poszło bo jak gdzieś wcześniej pisałem zawsze kupuję max ubezpieczenie z wartością przez cały rok, pakiet serwisowy itp. Zazwyczaj są problemy jeżeli ktoś zaoszczędzi pareset złotych i wykupi pakiet podstawowy autocasco to wtedy rozdrabniają kakę na atomy i człowiek dostaję 70% wartości auta, u mnie nie mieli się czego doczepić to szybko wypłacili. Najbardziej rozbawił mnie rzeczoznawca mówiąc że kluczyki poszły do serwisu potwierdzić ich oryginalność, moje pytanie a co jak jeden z nich nie będzie oryginalny, Pan odparł że nie otrzymam odszkodowania. Wówczas pytam czy sprawdzili oryginalność kluczyków jak ubezpieczałem auto bo jak nie to na jakiej podstawie mogą stwierdzić że gdy kupowałem auto poprzedni właściciel czegoś mi nie wcisnął, a ja włożyłem do szuflady i sobie drugi komplet leżał. "...Wie pan co no ma pan rację..." rozmowa się zakończyła i za dwa dni kasa była na koncie.
  21. Prawda taka, że jedynym wyjściem jest dobre autocasco. Kasa z ubezpieczalni na koncie tak więc rozpoczynam poszukiwania następcy LCI. Kwestia wyboru diesel i profilaktycznie od razu wymiana rozrządu czy benzyna i liczyć że nie padną cewki, kat i co 30 tysięcy wymiana świec.
  22. Tak jak piszę Bezel na odcinku 3-7km w mieście przy temp 5 stopni nie ma opcji żeby zejść poniżej 9-10l przecież auto nawet nie zdąży się dobrze zagrzać. Odcinek jaki jeździłem do pracy 11km z tego 7 km trasa w okresie zimowym spalanie 8,1l. Temperaturę 90st osiągał w okolicy 9km (po wymianie termostatów). W trasie najniżej udało mi się zejść 5,4l. Średnie spalanie jakie miałem przed kradzieżą auta na 1000km ok 7,5l. Tak więc wg mnie spalanie masz jak najbardziej w normie, tym bardziej jeżeli na tak krótkim odcinku trochę depniesz.
  23. Słuszna myśl wróćmy do właściwego tematu
  24. Przecież napisałem że za kwotę 1139 złotych mam AC z rozszerzeniem o kradzież, czyżbym tego wcześniej nie napisał :duh: Zgadza się ok 1200 wychodzi z udziałem własnym 16% i amortyzacją części. Fajnie bo 1000zl mniej niż płaciłem w PZU ale przy zaoszczedzeniu tego teraz byłbym w plecy 6400 zł bo strącili by udział własny plus z 3000 zł straty na wartości auta. Ludzie przecież nikt nic za darmo nie da. Wszystko jest fajnie do momentu aż coś się stanie wtedy dopiero się okazuje dlaczego stawka była tak niska.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.