Rozterka nad BMW

[Syriusz76]

Witajcie. W marcu 2012r kopiłem swoje BMW rocznik 2008r. Auto było serwisowane od początku do końca w Niemczech, po VINie wszystko sprawdzone itd. Od tamtej pory standardowo wymieniałem olej, filtry, klocki i odboje amorów. Ceny wydawały mi się rezolutne w końcu to BMW. Auto na dzień dzisiejszy ma 184 tys. Ale zaczynają mnie przerażać posty jakie użytkownicy piszą na tym forum. To jakieś klapki katalizatora, to rozrząd to znowu sprzęgło i dwumas liczone wszystko w tysiącach złotych. Czy Wy również jak kupowaliście swój samochód zdawaliście sobie sprawę z tych kosztów ?? Czy to normalne w nowoczesnych samochodach takie ceny ?? Jak na razie u mnie się nic nie dzieje i odpukać !! Ale jak zadbać o auto aby w miarę spać spokojnie i nie zastanawiać się cały czas czy coś się wysypie lub czy nie należy sprzedać i kupić coś innego ?

 

Pozdrawiam Bartek

[artuj]

Nie ma nie zawodnych samochodów. Jak chcesz mieć spokój, to kup coś młodszego lub najlepiej nowy samochód.

 

Gdyby używane samochody z takim przebiegiem miały być bez awaryjne, to jaki byłby sens kupowania nowych? Zadałeś sobie takie pytanie? :mrgreen:

[k631]

5-lat akurat na żyletki do salonu po noje i głowa spokojna.

[turbojajko]

temat bez sensu. Dziekuje :norty:

[ra1406]

Pytanie czy stać Cię na samochód klasy premium sprowadza się do tego czy stać Cię na kupno nowego lub utrzymanie używanego. Czasem to nie taka duża różnica wychodzi między tymi dwiema opcjami :twisted2:

[Rivasi]

wszystko zalezy jak serwisujesz samochod.

Jezeli wymieniasz plyny tak jak zaleca BMW (30KKM olej, nigdy olej w skrzyni automat, w wspomaganiu, diferenciale i Xdrivie) i filtry (filtr powietrza co 60KKM albo nie przestrzeggasz wymian zapobiegawczysz (Paski zanim same sie same zerwa, sondy lambda zanim ci padna katalizatory, rozdzielnika oleju itd...) to bedziesz mial wydatki wkrotce bo BMW nie ubezpiecza powyzej 200000 KM.

Jezeli bedziesz dbal o samochod nalezycie, znam osobiscie dwa przypadki E90 z licznikiem ponad 300000 ktore oprocz jednego Vanosa w jednym przyadku i jakis drobnostek w drugim nie mialy wiekszych niespodziewanych kosztow.

 

przez ra1406 » 11 Wrz 2013 14:43

 

Pytanie czy stać Cię na samochód klasy premium sprowadza się do tego czy stać Cię na kupno nowego lub utrzymanie używanego. Czasem to nie taka duża różnica wychodzi między tymi dwiema opcjami

 

Bardzo sluszne spostrzezenie. Czy lepiej kupic Citroena C4 nowego czy BMW E90 uzywane i go naprawic aby byl jak nowy ? Koszty podobne jezeli policzyc serwisy w aso citroena. BMW wyjdzie troche mniej na koncu bo bedzie mial mniejsza utrate wartosci po 5 latach ale koszta bardzo podobne.

[multilab]

Pamiętaj też o tym, że najczęściej piszą Ci którzy mieli lub mają problem. Ci co nie mają problemów raczej tu nie zaglądają, a jeśli już to rzadko piszą. Myślę, ze ta druga grupa to jednak większa część. Oczywiście teraz samochody klasy premium są bardziej zaawansowane technologicznie niż kiedyś, stąd i ryzyko awarii jest większe.

[Syriusz76]

temat bez sensu. Dziekuje :norty:

Bez sensu to jest twoja przez male "t "odpowiedz a nie pomoc. I cos duzo ci pali 6,4 !!! Sprawdź lepiej w serwisie czy jest cos nie tak bo moja 5,1 !

Ale dziekuje innym za snesowne odpowiedzi w szczegolnosci Rivasi i Multilab! Pozdrawiam

[Michał 330xd]

Ale jak zadbać o auto aby w miarę spać spokojnie i nie zastanawiać się cały czas czy coś się wysypie lub czy nie należy sprzedać i kupić coś innego ?

Nie myśl o tym, że coś się zepsuje. Wymieniaj wszystko co trzeba w odpowiednim czasie i ciesz się jazdą.

To tak jakbyś cały czas myślał, że jak wyjedziesz na drogę to będziesz miał wypadek. Na pewno tak nie myślisz bo byś zwariował w krótkim czasie.

[Syriusz76]

Ale jak zadbać o auto aby w miarę spać spokojnie i nie zastanawiać się cały czas czy coś się wysypie lub czy nie należy sprzedać i kupić coś innego ?

Nie myśl o tym, że coś się zepsuje. Wymieniaj wszystko co trzeba w odpowiednim czasie i ciesz się jazdą.

To tak jakbyś cały czas myślał, że jak wyjedziesz na drogę to będziesz miał wypadek. Na pewno tak nie myślisz bo byś zwariował w krótkim czasie.

No wlasnie tak czasami zaczalem myslec :)

[turbojajko]

I cos duzo ci pali 6,4 !!! Sprawdź lepiej w serwisie czy jest cos nie tak bo moja 5,1 !

 

:duh: :duh: :duh: :duh: :mad2:

Widze ze jest z nami specjalista od jazdy eko :norty:

na 5 tym biegu 70km/h :duh:

 

To ze u ciebie pali 5,1 a u mnie 6,4, wcale nie znaczy, ze u mnie jest jest do naprawy :norty: :norty: :duh:

btw. byl juz taki na forum co z 700km wycisnal srednia 3,7/100 km.

[Syriusz76]

I cos duzo ci pali 6,4 !!! Sprawdź lepiej w serwisie czy jest cos nie tak bo moja 5,1 !

 

:duh: :duh: :duh: :duh: :mad2:

Widze ze jest z nami specjalista od jazdy eko :norty:

na 5 tym biegu 70km/h :duh:

 

To ze u ciebie pali 5,1 a u mnie 6,4, wcale nie znaczy, ze u mnie jest jest do naprawy :norty: :norty: :duh:

btw. byl juz taki na forum co z 700km wycisnal srednia 3,7/100 km.

Znow piszesz nie na temat, wiec bardzo cie prosze.

[jacekauto]

,,To jakieś klapki katalizatora, to rozrząd to znowu sprzęgło i dwumas liczone wszystko w tysiącach złotych,,

 

 

 

tylko nie wymieniaj klapek w katalizatorze :P

Edytowane 11 Września 2013 przez jacekauto

[darcyn]

w przedliftowych 318d nie było klapek w kolektorze. jak jest w polifotwych?

 

no niestety te 143KM najczęściej mają problem z rozrządem. wymieniaj co rok olej i nie kupuj go na allegro.

 

sprzęgło i dwumas jest w każdym dieslu - od tego nie uciekniesz

[Rivasi]

Ale jak zadbać o auto aby w miarę spać spokojnie i nie zastanawiać się cały czas czy coś się wysypie lub czy nie należy sprzedać i kupić coś innego ?

Nie myśl o tym, że coś się zepsuje. Wymieniaj wszystko co trzeba w odpowiednim czasie i ciesz się jazdą.

To tak jakbyś cały czas myślał, że jak wyjedziesz na drogę to będziesz miał wypadek. Na pewno tak nie myślisz bo byś zwariował w krótkim czasie.

 

 

Nie powiedzial bym Lepiej. Za to sadze ze przydal by sie taki praktyczny rzewodnik co i kiedy wymieniac i na co.

Jak najde chwile to nad tym pomysle

[Syriusz76]

Ale jak zadbać o auto aby w miarę spać spokojnie i nie zastanawiać się cały czas czy coś się wysypie lub czy nie należy sprzedać i kupić coś innego ?

Nie myśl o tym, że coś się zepsuje. Wymieniaj wszystko co trzeba w odpowiednim czasie i ciesz się jazdą.

To tak jakbyś cały czas myślał, że jak wyjedziesz na drogę to będziesz miał wypadek. Na pewno tak nie myślisz bo byś zwariował w krótkim czasie.

 

 

Nie powiedzial bym Lepiej. Za to sadze ze przydal by sie taki praktyczny rzewodnik co i kiedy wymieniac i na co.

Jak najde chwile to nad tym pomysle

 

Bardzo fajny pomysl. Napewno ulatwilby ludziom zycie!

[Miro72]

Można pół samochodu wymienić a i tak nie uchroni to przed awariami.

Panowie,mniej czytać,więcej jeździć i będzie ok!

Jak się zepsuje to się naprawi i po kłopocie. Mamy auta premium to i niestety ceny części też są premium.

Trzeba było VW kupić a nie teraz narzekać :8)

[hassassyn]

Kolego za bardzo skupiasz się na usterkach innych samochodów. Skup się na swoim aucie. Tak jak Ci koledzy wcześniej pisali - ciesz się jazdą. Takie przejmowanie się na zapas, to tak jakbyś codziennie bał się wyjść z domu, bo dziennie masa ludzi umiera na ulicy (chociaż mówi się, że więcej w domu :duh: )....wyluzuj :8)

[Remi_E90]

Nie ma nie zawodnych samochodów. Jak chcesz mieć spokój, to kup coś młodszego lub najlepiej nowy samochód.

 

Ja bym raczej powiedział, że są niezawodne - jak chcesz mieć spokój to kup auto starsze (przed 2000r) i japońskie ;-)

Możecie mnie wieszać na suchej gałęzi ale miałem dwa accordy, carinę, corollę, avensisa z lat '90, brat ma civia i crxa, które robiły po 200-300tys km w wieku 10-15 lat z kosztami jedynie oleju, filtrów, klocków.... i drążków kierowniczych czy łączników stabilizatorów. I to tyle z kosztów. Nawet o rozrządzie nigdy nie myślałem bo jakby co to głowica uzbrojona kosztowała 400PLN a cały silnik 800PLN ;-)

 

Żeby nie było, że nie lubię BMW, uwielbiam wręcz ale niestety teraz już nie produkuje się tak samochodów jak kiedyś. I japończyków niestety też to dotyczy.

Jak się chce mieć samochód młodszy i miarę prestiżowy to trzeba się liczyć z kosztami - nie mówię, że muszą one być ale liczyć się trzeba.

[hassassyn]

Ja bym raczej powiedział, że są niezawodne - jak chcesz mieć spokój to kup auto starsze (przed 2000r) i japońskie ;-)

Możecie mnie wieszać na suchej gałęzi ale miałem dwa accordy, carinę, corollę, avensisa z lat '90, brat ma civia i crxa, które robiły po 200-300tys km w wieku 10-15 lat z kosztami jedynie oleju, filtrów, klocków.... i drążków kierowniczych czy łączników stabilizatorów. I to tyle z kosztów. Nawet o rozrządzie nigdy nie myślałem bo jakby co to głowica uzbrojona kosztowała 400PLN a cały silnik 800PLN ;-)

Muszę to potwierdzić. Nissan Primera '98. Przelatane prawie 300k, rozrząd na łańcuchu - no problem. Jedynie zawieszenie (wahacze) szwankowało. No ale wiadomo, nasze drogi. :mad2:

[darcyn]

temat schodzi na zły tor, typu "za komuny było lepiej"

[luki99]

Z kosztow po czesci kazdy na pewno sobie zdawal sprawe ale niektore rzeczy moga zaskoczyc bo wszystkiego nie dowiesz sie przed zakupem. Np. o tarczach przod nie wiedzialem przed zakupem, ze warto kupic tylko ori bo z innymi moga byc problemy, myslalem, ze kupie dobry zamiennik i zaplace np. 2x tyle co w poprzednich autach a okazuje sie , ze 3-4 razy wiecej ;)

Pewnie , ze trzeba sobie zdawac sprawe, ze jak padna wszystkie wtrski albo kilka czy turbina to beda koszty ale w fordzie czy reno tez beda koszty - akurat przed zakupem sprawdzalem czesci i jakos mocno strasznie drozsze nie sa do bmw (ale takiego faktu jak np. odnosnie tarcz nie wiedzialem). Sprawdzalem sobie tarcze ate, czesci zawieszenia lemforder czyli zamienniki uwazane za dobre.

 

Dla mnie troche zakoczeniem jest, ze wielu napraw dotychczasowi mechanicy sie nie podejma w bmw jak np. wymiana swiec gdzie trzeba sciagac kolektor, poza tym wielu nie zna przypadlosci tych aut bo nie jezdzi ich tak duzo jak passatow np. i nie zdiagnozuja czegos, a serwisy typowo bmw sa juz sporo drozsze...

 

Takie rzeczy jak wtryski, sprzeglo czy dwumas masz w kazdym nowyszym dieslu i niestety nowsze auta to nie to co te starsze, sa mniej wytrzymale i znacznie bardziej skomplikowane wiecej elektroniki, a do wymiany zarowki trzeba np. sciagac nadkole. Trzeba sie z tym pogodzic , ze nowyszy jest drozszy w zakupie i eksploatacji niz np. passat b5 1.9tdi - mam w rodzinie przebieg >350k i to auto jest b.tanie w eksploatacji i bardzo malo pali + niezawodne.

 

Moze nie czytaj tych postow, ktore Ciebie nie dotycza, dopiero jak bedzie awaria to poczytaj tematy dotyczace Twojego problemu ? Martwic sie na zapas nie ma sensu. Jak nie masz jakiegos zapasu gotowki, a bedzie sytuacja, ze cos padnie drogiego to pozyczysz/zakredytujesz , a w ciezkiej sytuacji np. utrata pracy zawsze mzoesz po prostu auto sprzedac i kupic jakies tansze...

[Syriusz76]

Jestem wszystkim oprócz turbo ..... cos tam, za posty naprawde potraficie podniesc na duchu! Jestem Wam bardzo wdzieczny bo nie jestem osoba zamożną i na ten samochod skladalem dobre pare lat i dlatego sie tym bardzo przejmuje. Jeszcze raz za wszystko DZIĘKUJĘ !!!!

[piodi]

Kolego Syriusz76 doskonale Cię rozumiem, bo mam podobną sytuację. Po zakupie jakiś czas miałem kaca moralnego czy dobrze zrobiłem, a co jeśli się popsuje itp. Trzeba jeździć, lać dobre paliwo i dbać, a na zapas nie ma co się zamartwiać.

[luki99]

Ja na samym poczatku ciagle mialem obawy ze mi go ukradna ;)