Skocz do zawartości

530d 3.0d M57 Wycięcie katalizatora - plusy i minusy


KKe39

Rekomendowane odpowiedzi

Smrodek jest bardzo odczuwalny. Jak na razie po wycięciu przejechałem koło 800km i zauważyłem większą moc na niskich obrotach, ale tez więcej spala po mieście. Za to na trasie pali o wiele mniej, jako przykład podam wczorajszą trasę Katowice -> Częstochowa -> Katowice, około 190km wynik na komputerze 6,5L/100km, wynik z obliczeń z baku 6,62L/100km jadąc prawie non stop 120-130 na tempomacie. Wcześniej mniej niż 7,2-7,5 by nie wzięła. Dźwięk jest genialny, działanie silnika o niebo lepsze, jedynie smród jak od starego autobusu jest uciążliwy, szczególnie podczas parkowania w garażu tyłem kiedy chce jeszcze wychłodzić turbinę.

 

@edit:

Co do dymu widocznego w światłach aut za mną, to jest on zauważalny, lecz kiedyś kumpel jechał za mną i mówił że nie jest on bardzo widoczny i pozostawiam tylko lekka mgiełke jak dam pedał w podłoge. Wcześniej mocniej kopciła ale wystarczyło wymoczyć egr w plynie do czyszczenia silnika i wyczyścić go tak żeby wyglądał jak nówka oraz wymienić odme i kopcenie ustało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 75
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Moderatorzy
szanujmy poprostu środowisko :mrgreen:

"Po prostu" pisze się rozdzielnie.

Coś ty taki ekolog?

Ja mam w d**** jakieś normy tu Polska jest :mrgreen: dlatego mam 2,5 z wyciętym katalizatorem :twisted: .

Mam też auto z baaardzo ekologicznym motorem z całym kompletem katalizatorów o pojemności 4,7 litra :mrgreen: .

Właśnie tacy dziwacy zabijają wszystko co prawdziwe-motoryzację też,bo komuś się w główce pierd*li.

Zobaczymy jak w tych hybrydach i elektrowozach przyjdzie powymieniać i zutylizować ogniwa elektryczne wtedy będzie prawdziwa ekologia.A jaaak!!!

PS.Nie cierpię takich ludzi.Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :mrgreen:

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba też kata wyp......le bo zrobiłem około 18 tysi i turbina umiera bierze olej aż miło :cry: w poniedziałek wymianka ,bo jeszcze jest na gwarancji,ale z tego co piszecie ,że kat maks 200 tysi trzyma to to może być przyczyna zgonu dmuchawki. Jak myślicie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Kat działa jakieś 200tyś max, ale potem poprostu tylko przepuszcza przez siebie spaliny, nie spełnia swojej roli.

Czasem bywa że padnie wcześniej.

Najgorzej jest jak się przytka, i robi ciśnienie w wydechu, wtedy turbinka dostaje po dupie.

Potem lub się jeszcze rozsypać i wędrować po wydechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

No bo jak się zatka, to nie ma dobrego przelotu spalin, i między turbem a katem robi się ciśnienie, co nie korzystnie wpływa na żywotność dmuchadła.

Do tego turbina nagrzewa się bardziej niż zwykle, jest odczuwalna dziura w doładowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Prawdopodobnie trzeba będzie coś podregulować sztangą gruszki, ale to będziesz wiedział po jeździe próbnej.

Jeśli będzie ok, to nie ruszasz nic, jak coś będzie wariować, to wtedy można próbować ustawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odzew,mówisz ,ze cos moze wariowac,powiedz cos wiecej na co zwracać uwage,w razie czego co jak regulowac. Dziwne objawy jakie mogą wystąpic. Nie mam ochoty za chwile znowu zmieniać turbiny. A wole zapytac na forum bo jakos mechanikom ciężko zaufać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ogólnie to reguluje się turbo jak sa problemy z doładowaniem mimo że układ sterowania turbem jest sprawny.

Czasem może być tak że będziesz miał za niskie doładowanie na wysokich obrotach, czasem będzie to na niskich, no różne rzeczy mogą się dziać, wtedy należy wyregulować sztangę.

Ale narazie tym sobie nie zawracaj głowy, zamontuj dmuchadło i zobacz jak auto chodzi, możliwe że nic nie trzeba będzie ruszać. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
Panowie , odgrzeje tu kotleta bo akurat przymierzam się do kata.bo coś tam brzęczy przy dodawaniu i ujmowaniu gazu. Czytałem forum przez kilka dni i dalej nie wiem co lepsze wyciąć czy wymienić. :mad2: Całkowite wycięcie nie wchodzi w grę ze względu na upierdliwych diagnostów. Wybebeszenie i wspawanie w puszkę rurki nie jest łatwe i ostatecznie po całym zabiegu tez może brzęczeć, a zapłacić trzeba. Zastanawiam się czy nie lepiej kupić całą tą podwójną rurę z katalizatorami koszt ok 750zł a stare sprzedać ( zysk około 250zł za sztukę). Stracę wtedy jakieś 250-300zł ale mam nowe katalizatory, które przy przebiegu teraz 240 000 km pewnie starczą mi do końca żywotności auta :wink: Co o tym myślicie :?:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mysle ze powinienes je wyciac wpizdu i dac rurki zrobilem tak w kazdym aucie oprocz bmki. i wszystko jest okey zawsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wydmuszki, i też jest okej, diagnosta nigdy się nie czepiał, wydech wygląda jak oryginalny (no bo w sumie taki jest :mrgreen: ) tyle że w środku pusty. :wink:

 

Dźwięk bąki i jakis smrod nie wystepuja prawdA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Zapach spalin jest troszkę inny, ale tak naprawde to zostawiasz go za autem, więc to nie przeszkadza :mrgreen:

Bąki są i będą - w końcu to diesel, może delikatnie mocniej przydymi jak go pocisnę, ale nie kopci jak lokomotywa.

Dźwięk jest za to lepszy, bardziej słychać turbinkę, jakoś tak przyjemniej mi się wydaje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę nie przekonaliście mnie. :) Nie chodzi mi o ekologię , wręcz mam ją w rurze, ale chodzi mi o względy ekonomiczne. Zostawienie pustych puszek i wspawanie do środka rurek to jest trochę roboty i żeby znów nic nie dzwoniło musi to być zrobione dobrze. Dobrą robotę ludzie sobie cenią, trzeba będzie zapłacić jakieś 400zł może nawet więcej. :roll: I mam tylko pustą rurę, :roll: wiem że nic w aucie się nie zmieni lub zmieni na lepsze w osiągach. Ale na pewno szybciej padną tłumiki których komplet to około 800-1000 złotych. Natomiast jeśli kupię cały ten element z katami. to wymienię go sam :) . Koszt elementu to 750zł, odsprzedanie 2 starych katów to jakieś 500zł, :P . Czyli zamiast wydać 400 i mieć pustą rurę , wydam 250 i mam nowe katy :cool2: I to jest ten haczyk który siedzi mi w głowie :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobisz jak uważasz. ja katy wyciąłem sam i wspawałem rurę więc wyszedłem 600 na plusie ale faktem jest, że bączki są, szczególnie gdy np. kręcę na parkingu bez gazu przód tył (chociaż nie zwracałem uwagi czy wcześniej tak było). wyciąłem bo byłem pewny, że są zapchane ale okazało się że dynamika auta jest bez zmian.

 

btw. a czemu mają szybciej tłumiki padnąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo bardzo gorące powietrze nie jest wyłapywane w katalizatorach tylko prosto smiga dalej, to jest tak jak było kiedyś kiedy nie było katów, i rury trzeba było wymieniać co jakieś 4 latka. Z katem nie ma takiego problemu, rura działa i działa i działa :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, jak już raz założysz inne, niefabryczne rury to pewnie tak jest i to niezależnie od tego czy masz katy czy nie chyba że kwasiaka założysz. ja w sumie jeżdżę 2 rok więc jeszcze się nie wypowiem co do trwałości rur ale na razie nic się złego nie dzieje. kiedyś w benzynowym aucie latałem bez katów chyba z 5 lat i tłumikom się nic nie działo ale faktycznie rury trzeba było wymienić (też były dorabiane)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

U siebie jak wywaliłem katy, to zostawiłem ori puszki, nie wspawywałem nic do środka, poprostu są takie dodatkowe 4 baniaczki :wink:

Roboty z wybijaniem jest trochę, ale i tak mniej, niż gdybyś miał pakować rurki do środka, i puszke zostawić jako maskownice/atrape.

Te nowe katy o których mówisz, to nie bedą robić szału, nie jest to jakaś super jakość jak za taką kase, osobiście wybił bym tylko zawartość katów, a reszte zostawił, a ty zrobisz jak uważasz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Sprawa się rozwiązała sama :wink: . Dzwoniłem do gościa od tych katów zapytać czy na pewno pasują do mojego autka a gość na to że te są do benzyna a do disla są inne i kosztują drugie tyle. :shock: Tu mnie zaskoczył bo tego nie wiedziałem że tak jest :duh: nie powiem trochę mnie tym wnerwił :twisted: bo moja koncepcja legła w gruzach :mad2: . Pogadałem wiec z moim mechanikiem który mnie uświadomił że nawet po wymianie te nowe katy starczą mi najwyżej na rok , bo już tak robili i stanęło na tym że w poniedziałek opróżniamy katy i wstawiamy rurki :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
No i jestem . :lol: Ale niestety nie wyciąłem kata :) Po wyciągnięciu rury na zewnątrz okazało się ze naderwane były blaszki przy łączniku, i to one tak dzwoniły. W samych puszkach katów nie było słychać żadnego dźwięku. Trzepaliśmy nimi na lewo i prawo ale cisza. Wiec blaszki zostały przyspawane :wink: Katy wróciły na miejsce. Przy okazji wymieniłem filter odmy. Pozostała jazda próbna :cool2: miodzik , zero bzyczenia , zero dymków :cool2: więc katy na razie zostaną :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje autko nie ma już 9 miesięcy katalizatorów. Lepiej brzmi, nie jest zamulone przy dłuższej jeździe po mieście (np 2 tygodnie bez wylotu na trase), ladniej brzmi :norty: :norty: :norty: (az sie dziwia ze to diesel), także z czystym sercem moge polecić każdemu wycięcie katalizatorów - jeżeli nie jeździ na dojcze :)

Z minusów to chyba jedynie nieprzyjemny zapach spalin, reszta same plusy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.