Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Mam problem ze swoim autkiem : silniczek 2 literki,M 50 - Dziś zmuliło mi go na amen. Stracił moc ! Wygląda to tak,jak by ktoś zatkał wydech ziemniakiem.Do tej pory,podobny objaw miałem tylko na zimnym silniku.Gdy ruszałem po uruchomieniu silnika,autko nie chciało normalnie jechać.Było zmulone,ale wystarczyło,że załapał ciut temperatury i się odtykało,zaczynając normalnie jechać. Niestety dzisiaj i na zimnym,i na ciepłym silniku - było tak samo :cry: Nie chciał się odmulić. Może ktoś z forumowiczów spotkał się z takimi objawami i wie,co to może być i za co się zabrać,aby nie wpaść w łapy "mechaników" - wszystko wiedzących,znawców tematu,którzy będą wymieniać wszystko po kolei,wyciągając kasę z kieszeni.

Z góry dziękuję za ewentualne podpowiedzi i pomoc w rozwiązaniu problemu.

Pozdrowionka dla wszystkich :cool2:

Opublikowano

a regulator ciśnienia na listwie? wydaje mi się że skoro dławił CI na zimnym czyli tak jak kiedyś u mnie to może być to, tyle że mój nie doczekał chwili żeby dławił się też na ciepłym

jakby poszła Ci cewka to nie chodziłby równo a z tego co rozumie na wolnych jest ok tylko nie wkręca się dobrze na obroty tylko go przytyka jakbyś miał koniec paliwa?

(OO=[][]=OO)

Jeżeli Bóg byłby za przednim napędem to chodzilibyśmy na rekach!

Opublikowano

No ładnie... :duh: I dalej wiem,że nic nie wiem :( Jednakże dzięki koledzy,za wszystkie podpowiedzi.Czyli co byście poradzili ? podpiąć dziada pod komputerek :?:

 

A no i może jeszcze jedna moja uwaga z dnia dzisiejszego - moc noooooo może dziś on i miał,jak dawałem mu w pedał,to powiedzmy,że nawet w miarę się wkręcał na obroty - choć nie tak,jak wkręcać się powinien. Ale na biegu jałowym,jakoś go tak telepie a spaliny są strasznie śmierdzące.Nawet porządnie szczypią w oczy (oczywiście jak dzioba,ciut bliżej wydechu nadstawić).Nie jest to zapach spalin wymieszanych z olejem,ani też niedopalonej etylinki. Diabli wiedzą do czego go porównać,ale jest naprawdę bardzo gryzący.

 

Jutro, spróbuję go zresetować i zobaczę co to da. Wtedy się odezwę i napiszę jaki to dało efekt.

Opublikowano
Jak śmierdzi to może też katalizator zawalony? Sprawdć czy nie ma przebicia na cewkach. Odkryj je i w ciemności sprawdź czy coś błyska.

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9u4h0flHW1qarea0o1_500.gif

Posiadam sporo części z e34 na sprzedaż. Kompletny silnik M20B20.

GG: 12785321

Opublikowano
ja męczyłem się długo dokładnie z takim problemem dość długo, gdzieś na forum było bo pisalem dużo w sprawie tego własnie. Sprawdź oporność czujnika temperatury pod kolektorem chyba drugi od lewej z tego co pamiętam i oporność czujnika temperatury powietrza. Poszukaj jaka ma być oporność na ciepłym i zimnym silniku i posprawdzaj bo potrzebny Ci tylko miernik a wykluczysz dwie rzeczy. To tak na początek, no i zrób reset kompa na pewno, odepnij klemy na 15 min i zobacz potem co będzie się działo. Zacznij od rzeczy które nie muszą nieśc za sobą kosztów.

(OO=[][]=OO)

Jeżeli Bóg byłby za przednim napędem to chodzilibyśmy na rekach!

Opublikowano
odepnij klemy na 15 min i zobacz potem co będzie się działo

 

Do resetu DME trzeba jeszcze klemy zewrzeć i przekręcić stacyjke w pozycje 2. Potem jeszcze odtworzenie map. Tu jest instrukcja: viewtopic.php?t=17134

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9u4h0flHW1qarea0o1_500.gif

Posiadam sporo części z e34 na sprzedaż. Kompletny silnik M20B20.

GG: 12785321

Opublikowano
multimetr w rękę i sprawdzaj wszystkie czujniki po kolei, w takich programach jak na przykład Bosch Esi Tronic czy Autodata są podane wszystkie prawidłowe parametry
Opublikowano

Witam ponownie forumowiczów - zgodnie z obietnicą,pragnę poinformować,o skutkach zresetowania komputera.

Tak więc,udało mi się,operację resetu,przeprowadzić dopiero dziś - wolne obroty poszły ciut w górę i troszkę się wyrównała praca silnika,choć nie jest to tak,jak być powinno.Za to,coś mi się wydaje,że pod czas jazdy,dużo lepiej wkręca się na obroty.Jednym słowem,dostał lepszego kopyta.Nie wiem tylko,czy na zimnym silniku,będę mógł ruszać bez uprzedniego podgrzania silniczka.Dziś przed resetem,jakieś 1,5 godz.wcześniej zrobiłem ciut kilometrów i silniczek nie zdążył,całkiem ostygnąć.Jutro się wszystko okaże.

Jeśli chodzi o pracę (falowanie) na wolnych obrotach,to ostatnio wczytałem się w książkę "Sam naprawiam...",i wyczytałem jak najprościej sprawdzić silniczek krokowy - trzeba podczas pracy silnika,dotknąć ręką krokowca.Powinno się czuć jego "pykanie". U mnie,nic nie pykało. Może to właśnie wina tych falujących obrotów !?

 

Mam jeszcze pytanko - czy jeśli pozbędę się katalizatora,sonda lambda lub inna elektronika,nie będzie szwankowała.Wszystko zostaje tak jak jest,czy trzeba coś pogmerać w samochodzie ?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
co do wycinki kata to nic Ci się nie stanie. ja już rok jeżdżę bez kata i nic się z elektroniką nie dzieje ;)
http://img571.imageshack.us/img571/2675/57735638496931821246812.jpg
Opublikowano
Dzięki,bo jeśli się okaże,że winą zmulenia na zimnym jest katalizator,będę musiał się go pozbyć.Może (jak się uda) wydłubie jego środek.
Opublikowano
Poradziłeś kolego sobie z tym zamulonym autkiem na zimnym silniku? Bo mam taki sam problem jak Ty.
Opublikowano
Mi uciekały koniki po dogrzaniu do 90st. Przepustnica wyczyszczona na błyski, krokowiec też, adaptacja i jest ok, obroty trochę za wysoko, ale to chyba wina źle ustawione przepustnicy,

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9u4h0flHW1qarea0o1_500.gif

Posiadam sporo części z e34 na sprzedaż. Kompletny silnik M20B20.

GG: 12785321

Opublikowano

WITAM

Byłem dziś z tymi obrotami na serwisie autoryzowanym - podłączyli pod komputer i wielkie zaskoczenie !!!!!

- komp czysty - żadnego błędu :lol: Myślę że po moim domowym resecie i przejechaniu po nim około 50 km,jeśli było by coś walnięte,informacja o tym,by już do pamięci komputera powróciła. Błędu nie ma,a obroty czasami falują :duh: .

Mechanior zalecił wymianę świec (mam NGK z przebiegiem około 9 tys/km),wymianę fajek przy cewkach zapłonowych oraz sprawdzenie szczelności kolektora ssącego i czyszczenie nastawnika wolnych obrotów. :!:

I tu moje pytanka : Jak się zabrać za to sprawdzenie szczelności kolektora - szukać po kolei,po wszystkich dochodzących przewodach,czy jest jakiś inny sposób :?:

Czy ten nastawnik wolnych obrotów,to jest tak zwany silnik krokowy,czy jest to jeszcze,jakieś inne ustrojstwo :?:

Przerabiał może ktoś już taki temat i może podszepnąć jakąś dobrą radę :modlitwa:

Z góry serdeczne DZIĘKI :handshake:

Opublikowano
Z tego co pamiętam ktoś robił tak, że psikał na dolot sprayem nie wiem czy to zmywacz do tarcz czy odtłuszczacz był czy inne ustrojstwo. Ale jeśli jest nieszczelność to zaczyna klękać na obrotach i nierówno chodzić jeśli psikasz w dane miejsce. Jeśli ktoś wie dokładniej jak to się sprawdza niech mnie poprawi.
Opublikowano
Teraz nasunęło mi się jeszcze jedno pytanko :arrow: Może ktoś wie,jaka może być cena tych fajek (silnik M50,więc fajki montowane bezpośrednio do cewek), i jak się je wymienia :?:
Opublikowano

Fajki w ASO bodajże 15zł za sztukę. Zrób próbę po ciemku czy nie błyskają, jak nie to znaczy, że są w pożądku.

 

Tak. Nastawnik wolnych obrotów to "silnik krokowy"

 

Szczelność kolektora niby można sprawdzić psikając plakiem czy samostartem w różne miejsca. Jeśli ciągnie lewe powietrze to ma się zmienić charakterystyka pracy, ale u mnie tego nie zauważyłem, a specjalnie odchyliłem grzybek na kolektorze, żeby sprawdzić jak ta zmiana będzie wyglądała.

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9u4h0flHW1qarea0o1_500.gif

Posiadam sporo części z e34 na sprzedaż. Kompletny silnik M20B20.

GG: 12785321

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.