Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Proste może głupie pytanie. Czy po odkręceniu tej srebrnej rury od turbiny idącej w górę w tył samochodu powinno być w niej duże (pod)ciśnienie? Odkręcałem ją żeby dobrać się do elektrozaworka sterowania. Śrubę odkręciłem i nic, poszarpałem trochę i nagle mega świst, odskoczyłem aż głową w maskę uderzyłem :duh: Nie wiem czy to było ciśnienie czy podciśnienie fakt że turbinka dłuższą chwilę kręciła jak szalona. Czy to normalne?

 

Edit: Silnik oczywiście wyłączony

Edit 2:to była rura od sprężarki klimy :mad2:

Edytowane przez user2046
Opublikowano
kaskader :lol: :cool2: rurą tą idzie całe powietrze które trafia do komór spalania wiec sporo po dodatkowym przegazowaniu masz już ładny podmuch... z kolei z drugiej strony od zaworu egr (wyjscie z kolektora) masz podcisnienie bo zassysa powietrze gdybyś zatkał otwór ręką to zadusiłbyś silnik i miałbyś w najlepszym przypadku dużą "malinke" :D
Opublikowano
...srebrnej rury od turbiny idącej w górę w tył samochodu...

Srebrna rura od turbiny idzie w dół i do przodu do intercoolera, dopiero za intercoolerem wraca do kolektora przez EGR.

...Odkręcałem ją żeby dobrać się do elektrozaworka sterowania...

Na niej nie ma żadnego zaworka chyba że mówisz o EGR'ze...

...fakt że turbinka dłuższą chwilę kręciła jak szalona...

Nie ma znaczenia jak kręciła ... po wyłączeniu silnika w intercoolerze nie ma ciśnienia.

Może znajdź fotę silnika na necie i zaznacz miejsce odkręcania - tej twojej srebrnej rury.

Pozdrawiam SIEKIER'A

:twisted:

Opublikowano

Wychodzi na to że konkretną głupotę zrobiłem i pozbawiłem swoją klimę czynnika :mad2: :mad2: :mad2: Pierwszy raz tam zaglądałem a ciemno już było. Odkręcałem ją żeby się dostać do elektrozaworka sterowania turbo i to mnie też zasugerowało a zawsze słyszałem o "srebrnej rurze od turbo" :duh: Myślicie że klimatyzacja na tym ucierpi, czy nabić i tyla?

http://img804.imageshack.us/img804/9795/dsc03489j.jpg

Opublikowano

Nie włączaj klimy do czasu nabicia .... ot co. Najlepiej wyłącz całkiem klimatronik obroty wentylatora na minimum - poniżej się wyłączy (zgaśnie) panel.

Nie ma się co denerwować - jeszcze nie raz coś nabroisz ;)

Pozdrawiam SIEKIER'A

:twisted:

Opublikowano
Dzięki doczytałem już o tym smarowaniu. Dobrze że nie ma lata teraz bo 2 tygodnie jeździłem bez czynnika nie wiedząc o tym a latem bym włączył klimę i żegnaj kompresor :roll: Taki już los pierwszego auta że się na nim uczy metodą prób i błędów :twisted:
Opublikowano (edytowane)
a ciekawe jak sie kompresor wlaczy jak cisnienia nie ma w ukladzie :mad2: Edytowane przez seamus
Opublikowano
kolego zrobiłeś dokładnie to co ja kiedyś hahahahahah :D też sobie upuściłem cały czynnik :) bo mi ta rurka zawadzała to imbus i jazda no i potem to sobie syczy myśle jakieś ciśnienie z turbo uchodzi pewnie :P no uszło :D 200zł zapłaciłem za nabicie bo zero czynnika było prawie :mrgreen: :mrgreen:
szukam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.