320d ledwo i z bólem odpala

[pur]

Witam, moze bedziecie mieli jakies sugestie. 320d 150km 2005r. automat. 150k przebiegu. na poczatku mrozow jakie nadeszly pare tygodni temu odpalal elegancko przy -12st. potem musialem nieco dluzej (tak ok. 4s.) krecic rozrusznikiem ale odpalal. Teraz przy mrozach -10 do -20 st. krece po kilka, kilkanascie razy. Motor jakby chcial zaskoczyc, rozrusznik kreci ale nie moze zalapac. Czarny dym idzie z wydechu. Wreszcie po tych kilku, kilkunastu probach odpala z naprawde 'ciezkim sercem'.

Podpialem pod Inpe - brak bledow.

Tankowany na Neste, teraz pol baku zalalem do pelna dieslem gold na statoil i wymienilem w serwisie filtr paliwa (zostal podpiety pod kompa z innym oprogramowianiem- tez brak bledow)

Swiece wymienione w zimie 2010 (to ich trzecie zima).

Odma i pozostale filtry wymienione miesiac temu.

Akumulator wymieniony w lecie.

Sterownik swiec wymienilem zeszlej zimy, czyli ok. 25k km temu. jak rowniez podprogowa pompe paliwa i jej przekaznik.

Na cieplo odpala od razu.

W Inpie korekty wtryskow ok.,paramtery jak ladwanie turbo, cisnienie na szynie i przeplywka na chodzacym silniku tez ok.

 

Moze nalezaloby juz jednak wymienic swiece?

pzdr,

 

pur

[silbergrau]

Dziwne że dymi na czarno podczas odpalania...przez 2 lata u siebie nigdy czegoś takiego nie zaobserwowałem.

[yoshimura01]

ciekawi mnie wartość ciśnienia CR przy rozruchu zimnego silnika.

[krakow320d]

dymi na czarno bo nie spala paliwa , normalne ,,,

świece żarowe wogóle sprawne ?

 

to nie jest normalne więc udaj się do serwisu lub obadaj sprawe sam korzystając z pomocy między innymi tematu o 320d na tej stronie

[pur]

Wertujac forum znalazlem niedawno dodany film przez Rogera prezentujacy odpalanie bez sterownika dde. No i u mnie wyglada to podobnie. Heblujac dluzej niz na filmie silnik jeszcze bardziej chce zaskoczyc (prawie jakby juz zalapal) ale jednak po odpuszczeniu kluczyka - gasnie. Czyzby rzeczywiscie sterownik, ktory montowalem nowy dokladnie rok temu? Tylko ze bledow nie wyrzuca. Co do cisnienia CR podczas rozruchu - nie wiem czy u mnie sie uda sprawdzic, bo jak bylo wczesniej wszystko ok i podlaczalem INPE przed uruchomieniem to nie moglem odpalic auta. Dopiero po odpaleniu moglem podlaczyc interface.

[silbergrau]

widziałeś ten film? porównaj sobie.

 

[guzior2]

Wertujac forum znalazlem niedawno dodany film przez Rogera prezentujacy odpalanie bez sterownika dde. No i u mnie wyglada to podobnie.

 

A czytałeś może to co ROGER pisał o nowych sterownikach, że szybko potrafią się popsuć bo posiadają wadę fabryczną ? Lepiej wyślij do niego swój sterownik i będziesz miał zrobione porządnie.

[skols003]

tak te sterowniki mialy wade fabryczna sam nie wiem czy mi nie padl bo tez ciezko kreci na mrozie ledwo co odpala

[ROGER-NYSA]

Witam

Wertujac forum znalazlem niedawno dodany film przez Rogera prezentujacy odpalanie bez sterownika dde.

 

Muszę tutaj zareagować... Niby wszystko się zgadza tylko ja nie odpalałem auta bez DDE :duh: Auto odpalałem bez sterownika świec , czyli bez grzania świec.

Dla wyjaśnienie DDE Digital Diesel Electronic = ECU Engine Control Unit . :mrgreen: A w potocznym języku komputer silnika.

 

Pozdrawiam Krzysiek

[_roberto_]

Panowie, auto na zimnym silniku na mrozie powyżej 20 stopni nie odpala pomimo, że rozrusznik kręci żwawo. Czasem odpali dosłownie na kilka obrotów silnika ale zgaśnie. Po wstawieniu do garażu odpala za pierwszym razem po niecałych 2 godzinach takiego stania. Na ciepłym silniku oczywiście żadnych problemów. Jest sens szukać problemów z przekaźnikami, kablami, czy co tam się jeszcze sprawdza czy można od razu założyć, że po prostu świece słabo grzeją ?

[sps-snipers]

Podepne się pod temat. Mam takie pytanie. Czy jest -1 czy -10 to zawsze odpala tak samo. Przy zerze widac,ze praktycznie nie włącza sie grzałka swiec. Natomiast po nocnym postoju w temp -10 do np -20 trzeba pokręcić ze 4 sekundy zanim zatrybi. Obecnie jestem w Zakopcu i nad ranem ,kiedy temperatura sięgła -13 stopni ,miałem spory problem z odpaleniem ,kręciłem z 3 x az auto zatrybiło i to po jakies 5-6 sekund. Jak juz odpaliło to pusciło czarną chmurke,ale z tą chmurką to od kiedy mrozy sie pojawiły. Dodam,ze jak juz załapało to widac było przez moment jakby chodził na 2 lub 3 garki,dosłownie z 5-10 s az wróciło do normy i chodizło równiutko. Czy to wina swiec zarowych ? Niewiem kiedy były wymieniane. Dodam,ze znajomy ja miał padnięte swiece to mu kopciło z rana i ciezko odpalał a po wymianie przestało

[silbergrau]

Paliwo dobrze się nie spala i dlatego dymi na początku.

[sps-snipers]

no ok ale co jest powodem : swieca, wtryskiwacz ?

[yoshimura01]

Generalnie zimny silnik przez co paliwo nie nadąża JESZCZE całkowicie odparować w sprężonej dawce powietrza. Ponadto silnik przy zimnym rozruchu pracuje w trybie "otwartej pętli" - czyli na dawce rozruchowej (wzbogaconej). Świece, oraz wtryskiwacze jak najbardziej mają na to wpływ. Świece - brak podgrzewania komory spalania, wtryski - brak prawidłowego stożka rozpylenia paliwa.

[slawko80rr]

dopiero co rozwiązałem problem u siebie palił ciezko ale palił, założyłem nowe świece ( facet w hurtowni się pomylił i dobrał 5v) od tego czasu odpalanie to masakra przy -13 długie kręcenie i za 3 razem koszmarny odpał gdy było więcej to już kapa, okazało się że świece oczywiście się spaliły skoro były żle dobrane i paliłem bez ( cud że palił), założyłem nowe świece beru i jak ręką odjął auto przy -19,5 pali na dotyk, jak dla mnie świece to pierwsza sprawa, przy uszkodzonych np 2 to pali ale bardzo żle chodzi na początku, jak spalone wszytskei to odpali po kilku kręceniach albo nie, oczywiście trzeba sprawdzić przy okazji cały układ ale silnikach przed liftowych ( nie mylić z budą) to najważniejsze są świece !!! Edytowane 14 Lutego 2012 przez slawko80rr

[sps-snipers]

No nic. Jak wróce z urlopu to sprawdze czy swieczki grzeją

[pur]

Witam ponownie,

u mnie wciaz problem nie rozwiazany (patrz pierwszy post watku).Ale chyba czesciowo zazegnany, bo sie ocieplilo.

Podmienilem sterownik swiec na ten, ktory mialem wczesniej zamontowany (swego czasu wymianialem, ale okazalo sie, ze wtedy - rok temu - wina nieodpalania lezala po stronie przekaznika pompy paliwa-sterownik byl ok).Nastepny poranek (auto po nocy na zewnatrz) - nie odpala. Podlaczam po pierwszej nieudanej probie Inpe. Pokazuje temp. silnika -12,08 a na wyswietlaczu nawigacji -15. Przed uruchamianiem desired railpressure: 506, current: 2,08; desired air-mass: 527, current: 0,01. Uruchamiam przez ok. 6 sek (choc jak pisalem wczesniej - nie wiem czy tak powinno byc - przy podlaczonej iNPIE auto mi nie odpala). Teraz desired rail.:bez zmian, current: waha sie od 490 do 550; desired air. bez zmian, current: waha sie od 200 do 590.Po odlaczeniu Inpy i paru probach wreszcie odpalilo, zagarazowalem. Nastrepnego dnia w garazu temp +2, auto odpala na dotyk. Potem po 7 godzinach na dworze przy -5 odpala na dotyk. Odstawilem do serwisu na noc, rano przy -5 odpala im bez problemu, zero bledow na kompie.

Jeszcze jedna rzecz - pare dni wczesniej zauwazylem, ze po odpaleniu przy -18 (7 godzin stania na dworze) i czesciowym rozgrzaniu silniku, jak zatrzymywalem sie na swiatlach to obroty spadaly i wracaly. Ale jak ustawilem temp. ogrzewania kabiny na minimum to efekt ten zanikal.

 

Jakies sugestie?

 

pur

[pur]

No nic, na razie odpala dobrze przy temperaturach do -5 wiec chyba - jesli fala mrozów za nami - trzeba bedzie poczekac do przyszlej zimy;)

Moze jednak wytracala sie parafina i gdzies blokowalo? Chyba ze temperatura miala wplyw na ktoras czesc mechaniczna, ale ktora bylaby wrazliwa?

 

Pozdrawiam,

Pur