Remlen

Napiszę jak wielu innych. "Przegazówka" przy redukcji ma jak najbardziej sens. Redukcję robimy najczęściej przy wyprzedzaniu i manewr ten trzeba zrobić w jak najkrótszym czasie aby było bezpiecznie. Wkręcenie motoru na obroty spodziewane po redukcji biegu znacząco skraca czas "rozbiegu auta". Wiadomym jest że trzeba wprawy żeby to wyćwiczyć i czasu na "obycie" się z autem, ale...POLECAM.

Tak szczerze to chyba bez sensu to pytanie. Zobacz na datę blach na których przyjechała. :mrgreen: Toż to przecież świerzynka. Chyba że ktoś zna ten egzemplarz z "życia" w Niemczech.

Nowy? Masz na myśli ten silnik?---> Wysokoprężny silnik BMW 535d z podwójną turbosprężarką (Variable Twin Turbo). Ta rzędowa "szóstka" o pojemności 3,0 litrów osiąga moc aż 272 KM i potężny moment obrotowy 560 Nm przy 2000 obr/min. Nowe 530d ma 218 KM i 500 Nm/2000 rpm. Ja raczej nie powiem co będzie po chip'ie, ale myślę że "nie zbliży" się aż w takim stopniu jak mogłoby się wydawać. A czy jest sens kupowania 535d? Patrz cyferki wyżej i odpowiedź już znasz. Sprint do "setki" to tutaj sprawa drugorzędna. :dance:

Sprawdź czy wężyki są dobrze podłączone do kratek spływowych w błotnikach tylnich! Czasem mogły się wypiąć i leci do środka z szyberdachu. Ja powódź miałem przez zgnite błotniki tuż za kołem. Niby były całe ale po dokładnych oględzinach wyszły dziurki i koło w czasie deszczu "narzucało" wodę do środka. PZDR. P.S. Uszczelka lampy też wielce prawdopodobna.

Po

Wierz mi że nie z ciągłym butem. Nie należę do ludzi którzy cisną bez sensu auto do oporu. A auto było sprawne (wszystko robione na czas, komp nie wykazywał usterek przy przeglądach). Niestety już nic nie powiem bo sprzedałem swojego "grzechotnika" :twisted2: To na ten serwis wydałbyś więcej niż na ten litr paliwa :mrgreen: A tak poważnie to chyba przesadzasz... I TU się zgadzam na 100% :dance: P.S. Wygląda na to że Moja nie paliła tak dużo w korkach i czasem przy deptaniu...

Albo jeździcie oszczędnie, albo nie macie korków, albo za każdym razem gnacie po 20 km i więcej w każdą stronę. Moja 320i VANOS paliła mi po mieście (zresztą wielokrotnie o tym pisałem) nawet 14L/100km!!! I to wcale nie przy obciążeniu (zazwyczaj jeździłem sam + żona), bez zbędnego wciskania do oporu, taka sobie normalna jazda. Fakt odcinki po 8-10, czasem 15 km (mowa oczywiście tylko o mieście). Więc szczerze to nie wiem jak Wam tak mało wychodzi tego spalania? Gazu nie polecam (ONLY Sequent).

Nie ma tam odpowietrznika. Odpowietrzasz poprzez odkręcenie korka wlewu chłodnicy i tyle. Pisałem już o tym ze dwa razy a trzeci mi się nie chcę. Nie jest to skomplikowane -> odpalasz, odkręcasz wlew, dusisz węże, pedał gazu i do skutku aż przestanie wyłazić powietrze. Potem jazda próbna i sprawdzenie wg podanego schematu...tyle na tamat.

Hydraulicznego sprzęgła (a takie masz) się nie podciągnie... Tak jak Kowal napisał ---> tylko wymianka

Małe sprostowanie (takie trochę OT): Jeżeli m20b20 12V to 129 KM, jeżeli m50b20 24V to 150KM :wink: Chyba że 1.8is 16V to ma 140KM :dance:

Moje 320i (MT) po Poznaniu :norty: paliło mi do 15l/100km (jazda taka sobie), więc bym się na Twoim miejscu nie przejmował.... :mrgreen:

To chyba nie cieknie Ci ze sprzęgła, tylko olej wywala na połączeniu silnika ze skrzynią przez simering. Niestety naprawa tego wiąże się z wywaleniem skrzyni i sprzęgłą :cry2:

:search: Wpisz w wyszukiwarkę "wisko, visko, sprzęgło wiskotyczne, wentylator" etc i poczytaj...

No to wtryskiwacz(e) muszą lać cały czas i po ściankach cylindrów leci do miski olejowej, innej drogi nie ma... :worried: P.S. Swoją drogą 105kkm to malutko jak na takie awarie. Masz gaz?

Peet Jeszcze GAZ ofkorz :norty:

Może po prostu na tych cylindrach świeczki padły? Po wymianie nadal Ci zalewa? Wtryskiwacze mogą lać...

No to pierścienie tłokowe na pierwszy ogień do wymiany, może szlif cylindrów, od razu uszczelniacze hydrauliczne i uszczelki ofkorz... :twisted2: Skad wiesz że masz w oleju benzynę? Jest jesj tak dużo że czuć? :jawdrop: Sama wymiana świec nie wiele pomoże -> patrz wyżej.

Tu na forum jest użytkownik o nick'u robertbmw. Na temat wiskozy napisał już wiele razy. Poszukaj trochę na forum a napewno się natkniesz i dowiesz co i jak działa. pzdr.

Nie ten dział. Przenieś go lepiej. O tym było już sporo więc :search: . Tylko te na trzy litery :twisted2: Jak 2.0 L to wziąłbym e-36, w e-34 też pojedzie, ale... Zaraz i tak ktoś napisze że po co 2.0L jak można lepiej 2,5 -> 2,8 -> a na końcu M3 (bo patrząc na spalania to każdy z nich spala nie wiele więcej od poprzedniego). Poczytaj trochę forum i powinieneś wywnioskować

Tak to możliwe :wink: . Wygląda na to że masz wszystko w porządku z układem chłodzenia. Nie masz się o co martwić, a wręcz przeciwnie tylko się cieszyć. :lol: Każdy samochód po ok 2-4 km powinien już mieć temp. roboczą silnika osiągniętą. Skłąda się na to oczywiście wiele czynników: temp. otoczenia, chłodziwo, termostat, chłodnica itd. Wszytsko masz OK :dance: a skąd wiesz że się nie włącza? Chyba wiesz że masz sprzęgło wiskotyczne a nie elektrycznego "pędziwiatra"?

No to to: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=1111&mospid=47263&btnr=33_0212&hg=33&fg=30 Kupa roboty, wykręciłbym sam dyfer tylko jednak

Poszukaj troszkę na forum bo kiedyś o tym pisałem, ale prawdopodobnie masz uszkodzony któryś z o-ringów łączących króćce z nagrzewnicą. Rozbierz osłonę nad pedałąmi kierowcy i osłonę od nawiewu na nogi. Musisz i tak wyjąć nagrzewnicę żeby zobaczyć skąd leci? Podobno nie trzeba rozbierać całej deski (ale 100% nie daje)

Łożysko w alternatorze też lubi sobie popiskiwać (miałem tak)

Tu chyba zaglądałeś? http://www.realoem.com/bmw/partgrp.do?model=1111&mospid=47263&hg=33&fg=10

Pewnie chodzi Ci o późniejszą sprzedaż? Zrób najlepij fotki i wytłumaczysz kupującemu co się stało. Jak mi gościu zaparkował na drzwiach mojego e-36 (pech chciał że w tym dniu miała trafić do kupującego :duh: )to zrobiłem foty i pojechałem mu pokazać co i jak wygląda zanim odstawiłem do blacharza. Dostałem cenę którą uzgodniliśmy wcześniej i po kłopocie. P.S. Skąd wiesz że to był kwas z aku?