Kriss33

elektrykiem szybko jedziesz = krótko jedziesz, ale poza tym na pewno są super :)

no co Ty, Teslą średnio 160 to się nie jeździ :) a co do pytania o zasięg to nie ja pytałem, ale wiem, że przy 140 km/h Tesla przejedzie 300-320 km/h

No właśnie argument dużych kosztów naprawy silników spalinowych jest istotny. Ja już parę wtop tego typu zaliczyłem i mnie to wkurza, bo to błędy producenta pojazdu za które klient płaci. Taki 1 przykład Land Rover Discovery 3, 2.7 diesel. Przed zakupem wiedziałem, że zdarzają się pęknięcia wału, ale czemu akurat mi to miałoby się przytrafić...25 tys w plecy. Najsmutniejsze były sms'y daje 6 tyś i oferta ważna tylko dzisiaj, a auto przed awarią było warte min 40 tys. Pytanie do znawców jak to jest, a raczej będzie z tymi kosztami eksploatacji elektryków. Przykład, który podałem dot. 10 letniego auta, z przebiegiem 200 tys km. Czy z 10 letnimi elektrykami nie będzie drogo? Co do nowych jak masz spalinowe auto vs elektryka to koszty na pewno sa niższe dla elektryka, gdzieś ostatnio widziałem, że przeglądy są tańsze o 30-50%. Tak naprawdę koszty się robią głownie z awarii silników spalinowych, skrzyń biegów itp. Co potencjalnie moze byc kosztowne w używanych elektrykach oprócz baterii oczywiście?

Fajne konkrety, które potwierdzają, że na dzisiaj elektryki kupują ludzie bogaci, którzy sobie dokupują jako kolejne auto, bo mogą, bo chcą. I dobrze :)

możesz to rozwinąć ?

Adam czemu miałbym się nakręcać, skoro wg Ciebie jestem w 1 % ludzi, którzy spełniają swoje marzenia motoryzacyjne. Miło :)

BMFun ja wiem, że masz X5, a IX3 dokupiłeś. Pytam bo masz bezpośrednie porównanie. Słonik nie kupiłem, żeby się chwalić, a tym bardziej w tak szacownym gronie :). Pierwszy raz kupiłem auto innej marki niż BMW. Jeep Grand Cherokee 5.7 HEMI WK2. Kupiłem 10 letnie auto, bo model po lifcie mi się tak nie podoba. Co ciekawe drogie te auta są, bo min 80 dych trzeba zapłacić. Dla przeciętnych ludzi to nie do przyjęcia. Powalił mnie komfort jazdy, pneumatyka i wolnossące V8. Oczywiście kupiłem z LPG :). Auto dla rodziny idealne, Świetnie mi się jeździ po mieście. Jestem mega zadowolony z wyboru.

I tak to właśnie jest, każdy kto miał do czynienia z M2 wie o co chodzi i nie trzeba go przekonywać i namawiać, wiele osób chciało by go mieć, ale nie może, bo dzieci itp Adam te argumenty, że ludzie z elektrowozu czy Norwegii chwalą elektryki w ogóle mnie nie przekonują. Wg mnie ludzie nie kupują tych aut bo są takie super, tylko ze względów finansowych, są tańsze w zakupie i tańsze w eksploatacji ( osobiście bym dyskutował, bo to nie takie oczywiste). Żeby znowu nie wałkować odnowa tego samego to napiszę wprost. Wiadomo, że BMW M zawsze było moim marzeniem i w końcu je spełniłem. Kilka m-cy temu kupiłem suva V8, bo zawsze chciałem mieć V8 i jeżdżę nim na co dzien. Czy ludzie kupują elektryki bo o nich marzyli??? Wg mnie większość kupuje elektryka, bo finansowo jest taniej, a nie dlatego, że są takie super. Co sądzicie o tej tezie?

Szczerze mowiac w PL podejrzewam 80-90% ludzi wybierajac elektryka robi to z mysla jako auto +1, do kulania sie po miescie etc. Dopiero po kilku mies. jak sie ludzie oswajaja z mniejszym zasiegiem i ladowaniem DC - zaczyna kielkowac mysl, ze po co w sumie mi to ICE, ktore coraz czesciej stoi w garazu nieuzywane. Dlatego tak wazne jest przy zakupie elektryka wybierac wersje z jak najwieksza bateria zeby pozniej ta zmiana nie byla uciazliwa. No chyba ze ktos jest pewny w 100% ze bedzie smigal tylko po miescie i mu taki egolf czy leaf starcza z 150-200km zasiegu. Generalnie warto pamietac zawsze z czego na co sie przesiadamy bo wydaje mi sie rodzi to wiele niezrozumien tu na forum. Bo jak Ty Kriss masz M2 i szukasz w EV 1:1 zamiany na dzis to jest z tym ciezko, jest nadal sporo kompromisow - zasieg, fun, handling, dzwiek etc etc Latwiej wtedy jak sie dokupuje EV i uzytkuje oba auta w zaleznosci od potrzeb. Ale taka osoba jezdzaca cywilnym autem (a takich jest wiekszosc, tu na forum takze) - np w moim przypadku to hybryda 330e czy 530d - zamiana jest duzo latwiejsza. Ciezko wymagac od elektrykow juz dzis zeby byly lepsze we wszystkim (czy chocby tak samo dobre) od tego co spalinowa motoryzacja ma najlepszego w ofercie po 100 latach udoskonalen. Jedno o czym przeciwnicy czy sceptycy EV zapominaja - ze ludzie kupujacy elektryki maja czesto bogata historie motoryzacyjna, mieli juz wczesniej dziesiatki aut spalinowych - i gdy wiekszosc tych ludzi mowi pozniej ze sprzedaje ICE, ze da sie z tymi elektrykami spokojnie zyc juz dzis - to znaczy ze nie sa to juz auta az tak ulomne jak to sie niektorym wydaje. A to, ze iles tam procent ludzi nie moze tego zaakceptowac - bo zasieg 1000km, bo dzwiek V8, bo to czy tamto - coz.. zawsze mozna R6 czy inne V8 pod kocem trzymac jeszcze wiele lat. PS. Nie wiem ile osob zauwazylo, ale mamy w PL bardzo dobra cene na BMW i4 - 290k PLN za wersje M50 to 63k euro czyli o rowno 10% taniej niz to samo auto w Niemczech (70k euro). W innych krajach (Francja, Szwecja, Belgia etc) - ceny sa jeszcze wyzsze od niemieckich. Jezeli to co mowi mi dealer, ze w Norwegii i4 M50 podrozeje od 1 listopada o ~4k euro, to prawda - to wcale mnie nie zdziwi jezeli w PL cena wzrosnie do ~305-310k PLN juz za kilka dni. Adam krótko i na temat. Na dzisiaj nie szukam dla siebie żadnego elektryka. M2 nie sprzedam jeśli mnie życie nie zmusi. Żaden elektryk nie może wg mnie zastąpić tego auta. Dla mnie to auto idealne :) To wszystko nie wyklucza, że kiedyś może nadejść dzień, że będę chciał dokupić elektryka, żeby mieć :) Na razie nie znalazłem tych argumentów za, ale na pewno nie jestem przeciw. Mało tego namawiam kolegów, żeby przy zakupie auta brali już elektryki pod uwagę, bo jeżdżą przepisowo i 3 razy w roku w dłuższą trasę. Także przemiana u mnie nastąpiła :)

Sławomir Ty się nie przesiądziesz na elektryka/i, tylko sobie co najwyżej dokupisz i będziesz miał do wyboru, więc Ci pewnie będzie wszystko jedno :)

Kolego BMFun powiedz jak wygląda sprawa braku dźwięku w stosunku do V8? Mało kto narzeka na brak dźwięku po przesiadce ze spalinowca na elektryka, wręcz doceniają tą ciszę. Podejrzewam, że każdy kto jeździł 4 cylindrowym spalinowym to będzie się cieszył z tej ciszy, ale czy przesiadka z V8 przyjdzie łatwo czy jednak nie?

8 średnich pensji w NO trzeba na taką Teslę, w PL 33 średnie pensje...gdyby w PL taka Tesla kosztował 8 pensji to wiele osób by sobie dokupiło i używało w koło komina. Ameryki nie odkryłem, ale warto to podkreślać.

Wg mnie co innego spotkania i znajomość obu Panów, a co innego wystąpienie na spotkaniu najwyższych władz VW. Któż to wie.

no to grubo się dzieje - Elon Musk na zjeździe Volkswagena https://elektrowoz.pl/auta/zjazd-najwyzszego-kierownictwa-koncernu-volkswagena-glowny-zaproszony-elon-musk/

Piszę o tym tutaj, ponieważ uważam, że po wprowadzeniu planowanych mandatów nie będzie realnych argumentów przeciw elektrykom, czyli szybka jazda=krótka jazda. Wtedy szybka jazda się skończy i wszyscy będziemy jeździć elektrykami... https://autokult.pl/42607,wyzsze-stawki-mandatow-z-kolejnymi-problemami-tym-razem-chodzi-o-system-policji Wydział Prasowy Komendy Głównej Policji informuje, że zmiany w systemie będą kosztować ok. 500 tys. zł, a na ich wprowadzenie potrzeba 6 miesięcy. Ostateczne koszty i czas realizacji mogą ulec zmianie. To sprawia, że termin 1 grudnia 2021 roku jest nie do utrzymania. Same przepisy wzbudzają nie lada kontrowersje. Podczas pierwszego czytania w Sejmie posłowie zauważyli, że kary są "drakońskie", a już teraz kwoty niewyegzekwowanych mandatów to kilka miliardów złotych.

Tesla Model 3 ma powstawać w 10 godzin, Volkswagen ID.3 w zakładach w Zwickau jest budowany ponad trzy razy dłużej, wymaga ponad 30 godzin! https://elektrowoz.pl/auta/nadzwyczajne-zebranie-w-volkswagenie-prezesi-domagaja-sie-radykalnych-dzialan-zeby-walczyc-z-grunheide/

Sławomir znasz odpowiedź :)

Adam ja mam 1 konkretne pytanie: czy wg Ciebie BMW nie ma aktualnie fajnych/ciekawych/dobrych aut czy nie ma fajnych/ciekawych/dobrych elektryków ?

Adam oczywiste jest, że technologicznie w elektrykach Tesla jest bardziej rozwinięta niż reszta, bo robi to dłużej. Natomiast ta cała reszta produkuje głównie wersje spalinowe, więc się jeszcze uczą, ale wkrótce się nauczą i za kilka lat na bank będą lżejsze, lepiej dopracowane pod maską itp. Wg mnie właśnie za te kilka lat to będzie realny czas zakupu elektryków dla wielu ludzi, a dzisiaj kupują pasjonaci technologii, Ci których zmusza sytuacja podatkowo-cenowa jak w Norwegii itd. Za te kilka lat ceny spalinowych i elektryków powinny się zrównać i wtedy wybór będzie prosty - EV. Adam dodatkowo podkręcasz atmosferę, bo chciałbyś po prostu BMW G20 z technologią Tesli, ale na to musisz poczekać, pewnie na następne i4...

koledzy nie dawajcie artykułów ze spidersweb.pl, bo Adam pisał, że są niewiarygodne czy cos w tym stylu i na pewno temu zaprzeczy :):) Adam wytłumaczę Ci co dla mnie oznacza, że elektryki mają teoretyczne osiągi. Dla przykładu weźmy trasę Wrocław-Warszawa. Teoretycznie jadąc średnio 180 km/h da się przejechać w 2h. Weźmy dla przykładu Teslę 3, która może jechać 260 km/h, czyli tym bardziej te 180. Czy da się Teslą przejechać trasę Wrocław-Warszawa w 2h, teoretycznie tak, ale praktycznie nie. Spalinowym BMW F10 528i się da, nie mówiąc o M2. Tylko proszę Cię nie udowadniaj swoich racji argumentami w stylu nikt przy zdrowych zmysłach tak nie robi...

Odpowiem Ci Kriss jak to wyglada w praktyce bo masz oczywiscie troche racji. Majac auto z ~80kWh bateria mozesz przejechac zarowno 300km (jak jedziesz "dynamicznie" ~150-160 km/h) a mozesz i 500-600km jak sobie jedziesz "eco" bez wyprzedzania po krajowkach. I teraz: 1. Jak jedziesz w krotka trase np. z Gdanska do Torunia 200km - to mozesz sie bawic ile fabryka dala i na autostradzie "trollowac" szybkie auta (jezeli ktos lubi) bo i tak zaraz zjedziesz do bazy i sie naladujesz. 2. Jak jedziesz juz 500km np z Berlina do Warszawy to nadal mozesz sie bawic na drodze ale juz z 35min pitstopem na SC. Jak bedziesz jechal spokojnie to pitstop na SC skroci Ci sie do np 15-20 min. 3. Jak jedziesz maraton 1000km to generalnie lepiej zwolnic do tych 120-130km/h bo po prostu jazda "dynamiczna" meczy bardziej - glownie ze wzgledu na nadal niezbyt rozwinieta infrastrukture szybkich ladowarek DC, a ponadto przy tylu godzinach jazdy ciagle wyprzedzanie/hamowanie na autostradach jest niezbyt komfortowe na dluzsza mete. W lipcu trase NO->PL jechalem na luzie 120-130 km/h na ACC, a z powrotem do Norwegii jechalem 150-160km/h gdzie sie dalo i wg mnie predkosci przelotowe 120-130km/h sa w EV na dzisiaj wygodniejsze przy takich odleglosciach, nawet pomimo duzej ilosci SC w DE i DK. Moze zmieni sie to za kilka lat jak ladowarek bedzie duzo wiecej a baterie w autach zwieksza sie z dzisiejszych ~80kWh na np 120kWh - chociaz nie wydaje mi sie zeby to w tym kierunku poszlo bo po prostu miejsc gdzie sobie mozna bezkarnie jezdzic 160 km/h (poza Niemcami) jest malo, policji, fotoradarow, odcinkowych pomiarow coraz wiecej, mandaty coraz wyzsze etc etc - a tak, zapinasz ACC na 130 km/h i sobie spokojnie jedziesz przez Europe. Tak jak pisałem wielokrotnie, osiągi elektrykow są teoretyczne, bo w realnym świecie ta technologia ma ograniczenia. Oczywiście to nie dyskwalifikuje tych aut tylko trzeba mieć świadomość jak jest. Dzięki temu wątkowi zyskaliśmy jej mnóstwo :). No, a teraz mam wniosek co do aut spalinowych. Niestety ich osiągi za chwilę też będą teoretyczne, jak w grudniu wejdą nowe mandaty perspektywa co do aut elektrycznych vs spalinowych zmieni się diametralnie. Dzisiejsza przewaga aut spalinowych co do szybkiej jazdy realnie zniknie...

Nie musisz się zastanawiać przy wyprzedzaniu mając auto spalinowe jak i elektryczne. Przy spalinowym po prostu wyprzedzisz, a przy elektrycznym nawet nie zaczniesz, bo tego typu autem się nie wyprzedza ( nie mylić, że nie da się), bo to się nie opłaca, gdyż za chwilę trzeba będzie stać na ładowarce. To nie przypadek, że elektrykami jeździ się z reguły ze stałą prędkością 120 km/h, bo jest to optymalna prędkość.

widzę, ze M2 tylko 4 lata produkowali, a wie ktoś ile szt ?

widzę, że coraz "lepiej" się dzieje w wątku, raz , że pisanie przeciw elektrykom się nie podoba, a dwa przeszliście na wycieczki osobiste

No wlasnie mowie, ze mi sie MEGA podoba ten czerwony pas i pojawiajacy sie napis Porsche. To jest troche taki bling bling jak te dynamiczne kierunkowskazy od Audi, tyle ze 10x lepszy bling bling, bardziej wysublimowany i ogolnie swietnie wygladajacy :modlitwa: Tesla daje takie same czy wrecz lepsze osiagi jak Porsche w EV ale za kilkadziesiat k $ mniej, stad nie ma takich smaczkow, a wiadomo ze ludzie je lubia dlatego swietnie ze inne firmy to robia, im wiekszy wybor tym lepiej dla klienta. Dzieki za sugestie ale z racji tego ze to ja zalozylem watek i staram sie wrzucac rozne tematy zeby sie nie znudzil - pozwol ze bede decydowal na co odpowiadac a na co nie, umowa stoi? ;) Jezeli nie chcesz tego typu odpowiedzi - to moze lepiej ugryzc sie w jezyk czasem i nie wbijac takich nic nie wnoszacych szpil? Mamy przeciez 1000 innych watkow na forum - w tym "///M-Power oraz rozwiązania mechaniczne M GmbH" na ktorym nie wiedziec z jakiego powodu jest totalna pustynia - nie widac relacji z torow z Poznania czy innego Nurburgringu, zachwytow nad autem, filmikow z gadania wydechu, prawie zero/null/nada contentu ogolnie. I "M-kowcy" zajmuja sie wbijaniem szpil w watku EV ze elektryki o pol minuty szybsze na torze no i co z tego. Wg mnie slabe podejscie :) I uwazasz, ze jest to na tyle wazne, ze musisz co 5 stron o tym pisac w tym watku? Ze elektryki sa bez sensu bo moja Mka lepsza niewazne co? To tak jakbym przesiadywal notorycznie na forum serii 1-er i co tydzien wrzucal post - "ale przeciez jedynka jest mala, dlaczego nie kupicie sobie 5-er - wieksza, wygodniejsza, lepszy prestiz" - przeciez to nie ma zadnego sensu :roll: Ok - czyli zostawmy forum E46 i E90 a F30 i G20 zamykamy? Bo dotycza 1% ludzi w PL? Przeciez to nie ma sensu - czyta i interesuje sie ten kogo temat dotyczy :> Przyjmuje do wiadomosci ale sie nie zgadzam :) Dla mnie EV to nowe rozdanie, doswiadczam tego na codzien w Norwegii a takze ogolnie w internecie i to tutaj w rozny sposob komentuje. W tym jednym watku. Nie przesiaduje na 20 innych watkach - krzyczac --> TESLA, ELEKTRYKI albo przegrales zycie. Mam troche wiecej wiedzy z EV jako ze mam 2 elektryki i w Norwegii elektromobilnosc pedzi - staram sie dzielic, czasem obiektywnie, czasem entuzjastycznie. Wczoraj przylecialem na chwile do Polski i kupilem prase motoryzacyjna do poczytania - zobacz jak wyglada tresc dzisiejszego motoru, EV wchodza w nasze zycie czy tego chcemy czy nie: Byl tez ciekawy artykul n/t zwiekszonej masy auta i wplywu na osiagi/prowadzenie (czytalem z ciekawoscia ze wzgledu na i4 M50): Na koniec G20 vs ... --> pierwszorzedny przeciwnik :norty: :norty: (spoiler alert --> G20 "przegralo" :twisted2: ) Adam pisz sobie co chcesz, jak każdy masz prawo. Co do reszty, to nie będę komentował, juz nie ma sensu. Idę sobie V8 pojeździć bez celu :)