Uporałem sie własnie z moim schowkiem,bo tez miałem denerwujacą szczelinę.Nie potrzeba żadnych dodatkowych wkrętów.Trzeba sie trochę pomęczyć i dokładnie całość zmontować,sprawdzając stan tych klipsów i ich zatrzaśnięcie(na drugim linku-slawo -je widać).Pozatym ta dolna osłona schowka trzyma się od przodu na dwóch wkrętach(od dołu),a z tyłu trza ją wsunąć na takie dwie blaszki,któree wystają od spodu(trzeba tam wsadzić głowę i sobie zaświecić,to je widać).Tę dolną osłonę trzeba też wsunąć z prawej strony w prowadnicę.Wszystko do zrobienia samemu,tylko trochę cierpliwości.I koniecznie uważać,żeby nie pourywać żadnych przewodów,bo jest ich tam trochę.Zwłaszcza tego do poduchy pasażera.Ale ile potem satysfakcji,że wszystko jest ładnie i nie trzeszczy.Powodzenia :D[/b]