Roberto

jak na razie nie ma w naszym prawie przepisow ktore nakazuja zlomowanie auta w przypadku gdy ubezpieczalnia ozeknie szkode calkowita. wiec nie musisz sie o to martwic odstawiajac autko np. na strazacka :lol:

jesli mozesz to wstaw fotki zobaczymy jak to wyglada.

filtr gazu wymieni sie co 10000 km. i lepiej go wymieniac bo gaz mamy fatalny.

a filtr gazu dawno wymieniales :?: :?:

Kolega "robertbmw" kiedys to dokladnie opisal i sprawdza sie to nie tylko w silnikach M50.................................................................................. Korek na chłodnicy służy do odpowietrzania podczas zalewania płynem, aby szybciej schodził do układu i ewentualnie do upuszczenia ciśnienia w chwili zagotowania się płynu w układzie. 1. Zalać układ płynem na odkręconym korku odpowietrzającym na zbiorniczku i po zalaniu zakręcić go. 2. Pościskać trochę górnego węża do chłodnicy, gdyż wwczas układ może jeszcze płynu ze zbiorniczka zassać. 3. Starać się nie zalewać pełnego zbiorniczka lecz połowę, gdyż płyn ma swoją rozszerzalnośc temperarurową i będzie go przybywać podczas nagrzewania silnika. 4. Załączyć ogrzewanie w aucie i uruchomić silnik na odkręconym korku wlewowym płynu. 5. Przytrzymując silnik na obrotach 1200-2000 obserwować zachowania się płynu w zbiorniczku -z boku wewnątrz otworu wlewowego jest taki kanalik odpowietrzający i nim ma wydostawać się strumień płynu. Czasem jest on mały ale ściskaniem węża można sprawdzić czy jest drążny. O ilości wypływanego z niego płynu decyduje powietrze w układzie chłodzenia - im więcej powietrza tym strumień jest mały, im mniej powietrza w układzie tym strumień jest mocniejszy. Jeżeli tego strumienia nie ma do momentu zagrzania się silnika to prawdopodobnie pompa wody nie tłoczy. -gdy poziom płynu zaczyna mocno wzrastać w zbiorniczku to albo jest go zadużo i zacznie wylewać, albo zgasić silnik i górnego węża pściskać aby układ ponownie zassał płyn z powrotem. W przypadku zagotowania może być wymagane zakręcenie korka wlewowego, żeby płynu nie wyrzucił w dużych ilościach. - problemy z odpowietrzaniem i wyrzucaniem płynu przez korek mogą towarzyszyć do momentu otwarcia termostatu. 6. Gdy już ogrzewanie w aucie będzie ciepłe, to możemy je zakręcić na zimne, aby zyskać na ciśnieniu i obiegu płynu do chłodnicy co ułatwi przepchnięcie powietrza przed termostatem. 7. Gdy już termostat otworzy zacznie się nagrzewać chłodnica i jest to dowód o sprawnie odpowietrzonym układzie, a płyn w zbiorniczku ma utrzymywać poziom i z kanalika odpowietrzającego ma wydostawać się mocny strumień płynu, tak duży że na obrotach silnikapowyżej 1800 może rozpryskiwać na zewnątrz. Czasem przy instalacjach gazowych wymagane jest przegazowywanie na wyższe obroty silnika, dla wytworzenia większego ciśnienia płynu celem wypchnięcia z przewodów powietrza.

"USE THE SEARCH" :search: To znaczy szukaj........... bylo pelno a nawet i dzisiaj bylo poruszane

:search: :search: :search: :search: :search: :search:

:twisted: U mnie niestety jest to samo, ale przy tych mrozach jakby troche rzadziej. Zauwazylem ze za zazdym razem jak sie wlaczaja "obrotomierz, ekonomizer, paliwo i temp" to zapalaja mi sie wszystkie kontrolki od hamulcow. :twisted:

ja u siebie regulowalem na wyprostowanych kolach i tez ma problem z wyprostowaniem sie. maze to faktycznie te lozyska.

a filtr kabinowy to dawno wymieniales :?: :?: ja u siebie mialem podobnie no i szyby koszmarnie parowaly, wymienilem filterek i po problemie..

mi nie chodzi o jazde bez paliwa, bo to jest akurat pozbawione sensu i doskonale wiem jakimi to grozi konsekwencjami. Mialem na mysli sytuacje awaryjne gdy zabraknie wachy w drodze na stacje benzynowa.

:twisted: witam serdecznie :twisted: Problem mam taki jak opisalem w temacie a dotyczy BMW 520i M50 z instalka LPG 2 gen. BRC z kompem autotronic. Objawia sie to w nastepujacy sposob. Jak zabraknie mi benzynki to na gazie nie mam wolnych obrotow, natomiast w wyzszym zakresie "1000-5000" sprawuje sie normalnie. A wystarczy ze wleje 5 l etylinki i wszystko wraca do normy. :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

moze i tak. tylko ja w lecie tez to mialem i to o wiele czesciej niz teraz........................

niestety ja tez. ale ostatnio bardzo zadko. :twisted: dodam jeszcze ze u mnie zaczelo sie po wymianie oleju na MOBIL 1 10W40 :evil:

Ja po zalaniu MOBILEM 10 w 40 mialem tak samo. Wczesniej byl zalany TEXAKO i byl spokuj. Moze ten MOBIL jest jakis lewy??

dzieki wielkie. to ladna wyprawa nas czaka.

serio :?: :?: jesli tak to nie fajnie. strasznie daleko. Wiecie moze ile tam jest km. :?: :?:

mam pytanko. w ktorym ESSEN jest ta slynna gielda samochodowa "auto kino".W niemczech sa 3 miasta o tej nazwie i nie bardzo wiem o ktore ESSEN chodzi. mam tylko nadzieje ze to nie to przy granicy z holandia??

to stalo sie doslownie z dnia na dzien. zawsze odpalam i przejezdzam ok kilometra na benzynie, gasze tez zawsze na benzynie.

od kilku dni mam problem z wolnymi obrotami. na LPG trzymaja sie w okolicach 1100 obrotów. a na benzynie, zaras po odpaleniu jest git 850/900. ale jesli przejade kawalek i zgasze to po ponownym odpaleniu zaczyna sie szopka. obroty spadaja do ok. 500 i zaczynaja delikatnie falowac, na gas reaguje tak jak by brakowalo benzyny. nie ma sily sie wkrecic i prycha w dolot. czy to koniec pompy paliwowej??

smigaj do tego goscia i niech poprawia to co spieprzyl.

ja mialem dokladnie tak samo :!: :!: :!: :!: ale teraz ciagle wskazuje zero tylko kontrolka od rezerwy zapala sie i gasnie. a to juz chyba jakas awaria plywaka.

czesc. :lol: a w jaki sposob odpowietrzales :?: :?:

ok. wielkie dzieki :lol:

no co z wami :?: :?: nikt nie wie co to za kostka :?: :?: