Nie po to się podnosi moc aby emerycko jeździć. Co do Hmm... żeby to dobrze podstroić to trzeba by mieć pod ręka dobrego programistę bo bez kilku podejść się nie zobędzie. Zresztą jak skrzynia padnie to zawsze można włożyć inną, a co pocieszył pałę to pocieszył. Tego typu zabawę w podkręcanie mocy to bym widział robioną przez maniaka co się sam na tym zna i wie co robi bo godzin przy tym spędzonych by sie nie doliczył ale oddawać auto w obce ręce i coś tam ktoś pogrzebią i powiedzą gwarancji na piśmie nie dajemy ale będzie dobrze na 100%, to jestem sceptyczny. masz rację , teraz co drugi warsztat grzebie i jest warsztatem tuningowym , masa ludzi gdzieś podpatrzyła soft i klepie jak leci , święcie przekonana że tak jest ok bo jest moc , często niepotrzebnie i głupio zmieniając seryjną mapę czasu wtrysku ... bez wiedzy ile dane turbo jest w stanie dmuchnać i w jakich obrotach ... co do samej gwarancji to cięzko ją dać na silnik itp skoro nie wiemy co dalej dzieje się z autem , każdy traktuje tuning jako prawo do odstąpienia od gwarancji ... firmy tuningowe z jakąś tam reputacją zawsze dadzą gwarancje na sterownik auta oraz na same auto podczas wizyty na hamowni , bo co zrobi Józek jak się sypnie turbina , gorzej silnik ... albo uwali edc17 bo sprzęt chiński ...poza tym mając w ręku wykres zawsze jesteś pewniejszy niż go nie mając