Skocz do zawartości

lieder_r

Zarejestrowani
  • Postów

    461
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lieder_r

  1. Kliknieciem programujemy pozadana predkosc, a gdy zwolnimy klikamy ponownie i auto powraca do uprzednio zaprogramowanej szybkosci. Pozdrawiam
  2. A gdzie w dieslu jest silnik krokowy???????? :duh:
  3. A tawot wszedl w reakcje z guma... I dlatego nie weszly tuleje jak powinny. Nastepnym razem posyp talkiem i wcisniesz bez problemu. Pozdrawiam
  4. Trzeba auto podlewarowac na kanale i podeprzec tzw. "kobylka". Ja podnioslem najpierw jedna strone. Odkrecilem z obu stron belke, ktora sama opadla. Nastepnie miedzy belke a podwozie wlozylem kloc drewniany, na hydrauliczny lewarek polozylem zelazny zeton o mniejszej srednicy niz tuleja belki. I w ten oto sposob wycisnalem ku gorze stara zuzyta tuleje. Nastepnie nowa natarlem talkiem i wlozylem w loze. Wyciagnalem drewniany klocek, podlewarowalem auto aby wyciagnac "kobylke" i zaczalem opuszczac. Nowa tuleja sama wcisnela sie pod ciezarem auta. To samo robimy z 2 strony. Nastepnie wszystko elegancko skrecamy i po robocie :) Taka uwaga z mojej strony: tuleje maja wejsc do rantu, takze zanim skrecimy wsztsto warto zaprosic kogos, co pobuja ostro autem. Pozdrawiam
  5. Sluchajcie, poduszki idzie wycisnac nie tnac i nie palac. Ja wymienialem bez demontazu belki w niecale 3 godzinki. Pozdrawiam
  6. lieder_r

    szwankujące zegary

    Owe wariacje zegarow mam od niedawna. Powiadasz, ze sypnela sie pamiec... Czy jest jakis sposob wskrzeszenia zegarow? Jakie moga byc koszta takiej operacji oraz gdzie w pomorskim znajde czlowieka znajacego sie na rzeczy? Pozdrawiam
  7. lieder_r

    szwankujące zegary

    Jak wywolam test zegarow, to wszystko dziala jak nalezy. Moj problem dotyczy tylko obrotomierza i ekonomizera, ktore glupieja jak wyzej opisywalem Pozdrawiam
  8. lieder_r

    szwankujące zegary

    Witam Zaobserwowalem u siebie dziwna rzecz. Obrotomierz zaczal na dniach wskazywac na biegu jalowym ok. 900 obr (TDS ma 750 ksiazkowo, i tyle wskazuje MODIC) oraz zaczal przyhaczac ekonomizer. Przedtem wszystko pieknie smigalo. Czy ktos przerabial ten temat? Pozdrawiam
  9. Sprawdzenie auta w WFK w Wejherowie to koszt okolo 50zl + 50 za MODIC. ASO na pewno bedzie drozsze, ale jak juz ktos napisal bedziesz mial mozliwosc sprawdzenia autentycznosci ksiazki serwisowej. Pozdrawiam
  10. Jesli Supermen bedzie malo jezdzil, to bez wahania bralbym na jego miejscu 520iA (z Vanos). Co do TDS... Auto E34 z tymze motorem potrafi kosztowac. Gdybym mial swojego sprzedawac, to za 10 000 PLN nie oddalbym. A mniej wiecej za tyle ludzie mysla kupic E34. A jesli juz ktos nabedzie za owe 10 000 PLN E34 TDS, to niech potem nie lamentuje, ze padlo to i tamto (glowica, turbina, etc.) i ze aby jezdzic trza dorzucic CO NAJMNIEJ kolejne 10 000 PLN (nie liczac czasu, nerwow...). Napisz Supermen skad dokladnie jestes, moze moglbym w wolnej chwili pomoc w poszukiwaniach E34? :) Pozdrawiam
  11. lieder_r

    wydech TDS

    Dokladnie tak jest, jak piszesz Jawor. Moj TDS z 1993r ma jedna rure, a kolegi z lutego 1992 ma 2. Panowie w Aso FOTA w Gdyni potwierdzili Twoje slowa. I tym mocnym akcentem... zamknijmy temat, bo wszystko zostalo napisane. Pozdrawiam
  12. lieder_r

    jakie wahacze i drążek?

    Ja zalozylem wahacze (4 stalowe - takie mialo auto) oraz drazki kierownicze MEYLE. Zrobilem 35 000 km i zero luzow. Takze polecam - dobra jakosc za przyzwoite pieniadze. Pozdrawiam
  13. i jak nie jest walony to na klapie lub kolo chlodnicy :P Raczej na srodku przedniego pasa kolejna zielona nalepka (u mnie takze jest) :)
  14. U mnie w E34 525 TDS z 1993r jest R 134 a. Na kompresorze klimatyzacji powinna znajdowac sie nalepka (zielona) z danymi kompresora i rodzajem czynnika w ukladzie. Pozdrawiam
  15. Nie mecze auta, rzadko kiedy przekraczam 120km/h (nie mowie ze nie wcisne czasami do 190 ;p i wtedy spalanie podchodzi do 8.0 L). Zjazd z wiekszych wzniesien pokonuje na "luzie", jesli sa tylko ku temu warunki, a silnika nie krece wysoko. Biegi zmieniam przy 2500-3000 obr/min. Dokladne spalania znajduja sie w moim podpisie Pozdrawiam
  16. BRAWO !:) Jak juz napisalem BMW z silnikiem TDS musi sowicie kosztowac. Moj E34 525 TDS z 1993r kosztowal mnie 4200 Euro! Moze i wywolam tym postem burze na forum, ale od lutego 2007 zrobilem ponad 30 000 km i poza zwykla eksploatacja (oleje, filtry, opony, zarowki) nie dolozylem ani zlotowki. Uprzedzajac zlosliwosci, z TDS mialem juz stycznosc. Wujek mial E34 525 TDS automat sedan z 1991r (od nowosci), a teraz ma E39 530D automat touing z konca produkcji. Do TDS tez nie dokladal grosza poza oczywistymi kosztami eksploatacji. Pozdrawiam
  17. lieder_r

    Czy warto tds za 4000 euro?

    A kto tu mowi, ze zakup niezajezdzonego egzemplarza z TDS jest latwy i tani? A jak nabedzie sie trupa, to dopiero zaczynaja sie solidne wydatki. Pozdrawiam
  18. lieder_r

    Czy warto tds za 4000 euro?

    Dlaczego same klopoty? Oj chyba kiedys albo tanio kupiles TDS, albo zakatowales ten silnik. Pozdrawiam
  19. lieder_r

    Czy warto tds za 4000 euro?

    Jak juz pisalem w innym temacie.... TDS z rzeczywistym przebiegiem rzedu 150-250 tys km w zaleznosci od wersji, roku, wyposazenia w budzie E34 musi kosztowac 4000 Euro, wiem cos o tym Ale to co handlarze maja na handlach... to jest wymeczone, jakby mialo blisko 1 mln km. Niestety, pospolstwo patrzy na rocznik, cene... Wiec kupuja zajezdzone E39 za powyzsza cene ....A potem fora zalewane sa rozpaczliwymi postami, ze TDS to takie g****, szmelc, ze pekaja glowice, turbiny sypia sie non stop.. itp. Pozdrawiam
  20. Jest dokladnie jak piszesz. TDS z rzeczywistym przebiegiem rzedu 150-250 tys km w zaleznosci od wersji, roku, wyposazenia w budzie E34 musi kosztowac 4000 Euro, wiem cos o tym Ale to co handlarze maja na handlach... to jest wymeczone, jakby mialo blisko 1 mln km. Niestety, pospolstwo patrzy na rocznik, cene... Wiec kupuja zajezdzone E39 za powyzsza cene ....A potem fora zalewane sa rozpaczliwymi postami, ze TDS to takie g****, szmelc, ze pekaja glowice, turbiny sypia sie non stop.. itp.
  21. lieder_r

    ??TDS, TD czy warto??

    GRATULUJE zakupu :D No to czekamy na profesjonalna sesje zdjeciowa nowego nabytku. Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje
  22. Szalec dieslem??? To trza byc kompletnym idiota... :mad2: a potem czytamy na forum i sluchamy gorzkich zali o peknietych glowicach, padajacych jak muchy turbinach itp.... :duh: Pozdrawiam Nie po to BMW wzięło się za diesle aby jeździły nimi dziadki i powolniaki. Czy ty miałeś diesla BMW np. 530d? Zeby bylo jasne - szalec nie jest tozsame z dynamiczna, szybka jazda. Przez szalenie rozumiem palenie gum i inne idiotyzmy, a nie po to BMW wzielo sie za diesle ! Natomiast co do 530d - prowadzilem wielokrotnie 530dA i musze powiedziec ze to jest DIESLOWSKI POCISK :D Pozdrawiam
  23. Szalec dieslem??? To trza byc kompletnym idiota... :mad2: a potem czytamy na forum i sluchamy gorzkich zali o peknietych glowicach, padajacych jak muchy turbinach itp.... :duh: Pozdrawiam
  24. Jesli moglbym doradzic, to szukalbym wiekszego silnika. 2.0 jest troszeczke za slaby do tej budy E39. Poszukalbym 525d lub 530d, i niech nie cena i rocznik tylko stan auta bedzie wyznacznikiem. Pozdrawiam
  25. lieder_r

    ??TDS, TD czy warto??

    Ja rowniez sam swojego TDS z 1993 przywiozlem, i mial 203000km poparte ksiazka. Wszystkie wpisy sa autentyczne, osobiscie sprawdzalem w BMW Niderlassung Hamburg. Takze sa mozliwe takie przebiegi, tylko auto ma inna cene. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.