Skocz do zawartości

ace-e34

Zarejestrowani
  • Postów

    363
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ace-e34

  1. castrol 10 w60 to bardzo dobry olej!! w zimie nie za gesty a wysokich temperaturach silnika ma bardzo dobre wlasciwosci jak juz w niego zainwestowales nie zmieniaj go szkoda oleju.... chyba ze chcesz jednak zmienic to zlej mi go do banki odkupie go jakby co :norty: :P mobila miales troche bardziej rzadszego pewnie dlatego mniej stukal na poczatku szybciej wszedziej sie dostawal. p.s ile cie kosztowal ten castrol??
  2. nie poniewaz nie ingerujesz w ustawienie swiatel. wyciagasz tylko i wylacznie soczewke. przynajmniej w e34 :wink:
  3. to ja sie skromnie przyznam ze nie wiem :duh: :duh: :duh: jak kupilem to licznik byl juz zatrzymany na 299960 :mad2: :mad2: :mad2: moze ma 400000 moze 500000 jezdzi sie super silnik w bdb stanie wiec osobiscie mnie to nie interesuje aczkolwiek pewna ciekawosc jest :modlitwa: :P :lol:
  4. i jak don byles na regulacji lpg?? ciekaw jestem czy spalanie na lpg bedzie mniejsze w tym silniku :mrgreen:
  5. ace-e34

    żarówki H1

    rownierz polecam wlasnie tanie tungsramy. zmienilem ze starych i odrazu bylo lepiej natomiast trzeba bylo wyczyscic soczewki i dopiero wtedy zaczelo byc widno przed maska tak jak powinno :mrgreen: :norty:
  6. ace-e34

    opony zimowe - 2 czy 4

    jezeli chodzi o biezniki to dobra firma daje na nie 2 lata gwarancji. takze gdy zauwazymy cos to szybko na gwarancje i daja nowe. osobiscie mialem kiedys troche stycznosci z bieznikami i nie narzekalem oprocz tego ze akurat te co mialem byly poprostu glosne. z wywazeniem nie bylo problemu. na sniegu spisywaly sie bardzo dobrze. napewno nie zalozyl bym do bmki tylko dwoch opon zimowych. :nienie: jezeli nie mialbym kasy na 4 nowe oponki raczej sklanial bym sie do nalewek albo do jakis uzywek w bardzo dobrym stanie.
  7. z powodu ze moje swiatelka nie swiecily tak jakbym chcial pierwszym moim krokiem byl zakup innych zarowek. zakupilem tungsramy megalight pomogly nieco ale dalej swiatla byly niezadowalajace. dzis postanowilem wyczyscic soczewki. oto opis krok po kroku co nalezy robic: postanowilem najpierw zaczac z lewej strony poniewaz jest tam mniej miejsca. 1.odkrecamy oslone lampy, 2.nastepnie wyciagamy zarowke i odczepiamy kable od zarowki oraz mase od lampy. 3. nastepnie musimy odkrecic 3 sruby ktorymi jest przymocowany caly wklad z soczewka. http://img98.imageshack.us/img98/6177/img1314oe0.th.jpg http://img145.imageshack.us/img145/528/img1302ku5.th.jpg po odkreceniu wszystkich srob delikatnie wyciagamy soczewke na zewnatrz. u mnie jak widac byla bardzo zasyfiona:/ strona lewa. http://images2.fotosik.pl/242/36e4479381d862b4m.jpg strona prawa. http://images3.fotosik.pl/241/abb16c278a2101d3m.jpg 4, mozemy teraz zabrac sie do czyszczenia(soczewka i odblask). ja do tego celu urzylem delikatnego plynu do czysczenia paneli LCD i spisal sie bardzo dobrze oto soczewka po umyciu. lewa. http://images3.fotosik.pl/241/a357fce9ba5e66b7m.jpg http://images2.fotosik.pl/242/7c2e73599e157ff2m.jpg prawa. http://images2.fotosik.pl/242/738d2356d1bdcf02m.jpg http://images2.fotosik.pl/242/b1d5e89f282c9972m.jpg 5. nastepnym krokiem bylo umycie klosza lampy od srodka plyn na szmatke i delikatnie mozna bardzo fajnie ten klosz umyc, 6. gdy soczewka jest juz umyta i sucha mozna zabrac sie za skladanie. delikatnie wkladamy ja do lampy. i nastepnie przykrecamy 3-ma srobami (polecam je nieco nasmarowac) 7.wkladamy zarowke podpinamy ja i sprawdzamy czy dziala. 8. po sprawdzeniu mozna zalozyc obudowe lampy. analogicznie postepujemy z prawa strona. efekty widac na zdjeciach niestety nie mam starych zdjec zeby porownac jasnosc i dlugosc swiatla. ale napewno jest duuzo jasniej oraz szerzej ( czysta soczewka lepiej rozprasza swiatlO) po wyczysczeniu nawet przy zgaszonych swiatlach widac roznice poniewaz widac bardzo ladna czysta soczewka przedtem to byla tylko szara plama. foty. http://images1.fotosik.pl/251/c9a7ddd60d4141b2m.jpg http://images3.fotosik.pl/241/0de0c4416d542c73m.jpg http://images2.fotosik.pl/242/be2c2e068238e52dm.jpg http://images4.fotosik.pl/205/b4275d1dbafecd01m.jpg http://images4.fotosik.pl/205/aa39be9b9045c876m.jpg wszystko zajelo mi okolo 2.5 - 3 godzinki z przerwami na porobienie fotek. ale naprawde warto bo duzo to pomaga. gdyby byly jakies pytania to chetnie odpowiem. pozdrawiam.
  8. osobiiscie z 7 najabardziej podoba mi sie e38 wypas fura. e32 tez wypas ale jednak e38 ma w sobie to cos wg mnie najladniejsza 7-ka :norty: jeszcze na jakis zajefajnych felach i "krystal" lamp z tylu bajka :modlitwa: :modlitwa:
  9. ja sobie gaz chwale mam I generacje w m20 chodzi super nie strzela pali nieduzo jak na 2.5l roznica miedzy lpg a bp nie jest duza. oczywiscie jakbym mial wybierac to wybralbym bp ale ceny sa takie jakie sa i wole na stacji z usmiechem lac za 2zl (zobaczymy co bedzie dalej) :duh: tak jak ktos pisal wazne jest to jak instalka zostanie zalozona jezeli gazowiec to c@#$ to potem wszyscy klna na lpg a jak to bedzie zalozone i wyregulowane pozadnie to sobie beda ludzie chwalic - zycie.
  10. 205 na zime do e36?? ja bym sie nie odwazyl :duh: chyba ze opone ktora owszem ma szerokosc 205 ale jej bieżnik jest duzo wezszy. (widzialem taki w jednym zakladzie w krk nie pytajcie o cene :duh: ) 185/195 przy tych dwoch rozmiarach bym sie zastanawial na felge 7" wybralbym jednak 195/65/15 .
  11. raczej nie. tylko dziura jest na worek z nartami. (przynajmniej u mnie) (dziecko by sie tam moze zmiescilo :wink: )
  12. A przelaczanie pomiedzy dwoma paliwami bedzie jedwabiscie gladkie... Echh wogole znakomity pomysl pod kazdym wzgledem :lol: No ale faktycznie - gazownik "dziabnie" jeden przewodzik zamiast 4-ech czy 6-ciu i nie trzeba "meczyc" sie z ewentualnym emulatorem jak nie jest wbudowany w sterownik LPG... :duh: Pozdrawiam :) no przecierz w roli "dobrego" gazownika jest to zeby lpg chodzilo a jak to juz go nei interesuje :mrgreen: :duh: :duh: :duh:
  13. jezeli ktos odepnie tylko pompe bez listwy to lpg bedzie dzialac,:P
  14. To najgorszy pomysł z możliwych. Wtryski są chłodzone paliwem... więc chyba wszystko jasne... PB leci przez wtryski i wraca "powrotem" do zbiornika. Właśnie z tego powodu padają pompy w zagazowanych samochodach (zwłaszcza jak jest mało paliwa) ale tego nie przeskoczysz. to jest do przeskoczenia wystarczy odlaczyc pompe oraz listwe przy przelaczeniu na lpg. pompa nie chodzi wtryski tez nie chodza. ja mam tak u siebie i sobie chwale. ale i tak profilaktycznie jak dojezdzam do domu to przelaczam na pb i zapalam na pb. misiecznie leje benzyny za 20-30zl wiec nie jest zle. :wink:
  15. chyba ze rownierz listwa zostanie odlaczona...
  16. przykra sprawa :duh: miala jakis alarm albo jakies inne zabezpieczenie??
  17. owszem sa nieco wieksze kupilem je z felami a maja grubo bieznika wiec zal tego nie wyjezdzic. pozatym zamiennikiem dla 195/65/15 jest 225/55/15 wiec ten profil jest tylko nieco wiekszy. na feldze 7" zrobil sie z tego bardzo ladny balon co mi sie bardzo podoba :mrgreen: co do bujania to zauwazylem ze na zimowkach bardziej to czuc.
  18. mozna mowic tam o jakims wiekszym zuzyciu paliwa ale mysle ze nie bedzie to roznica az 1l... na lato mam oponki 225/60/15 natomiast zima 195/65/15 po zmianie nie zauwazam wiekszego zuzucia beny(rozmiar podobny) ale jest roznica np na kierownicy. na 225 duzo ciezej chodzi kiera. natomiast przyczepnosc i sama jazda jest duzo lepsza na tych szerszych kapciach (poza koleinami)
  19. Skoro tak uważasz, to czekanie po zakończonej jeździe nie ma sensu, ponieważ ona nie stygnie, bo jest wciąż nagrzewana przez spaliny pracującego silnika !? :D :naughty: 1.Odpalanie bez gazu, ponieważ na turbinie nie ma ciśnienia oleju właściwego w chwili odpalania i jeszcze przez chwilkę po odpaleniu, więc dodanie gazu przy odpalaniu spowoduje, że turbina dostanie wysokich obrotów przy zbyt małym ciśnieniu oleju, a na to bardzo wrażliwe są łożyska wirnika. Nie należy też "gazować" podczas pracy zimnego silnika na wolnych obrotach. 2.W zasadzie silnik powinien być rozgrzany zanim się ruszy, ale nie chodzi to głównie o temperaturę cieczy chłodzącej ale oleju. Najlepiej by było aby w pełni obciążać turbo po osiągnięciu przez olej temperatury około 90 stopni, co zapewnia właściwe smarowanie i warunki pracy. W warunkach normalnego użytkowania producent przewidział sytuację, że użytkownik nie będzie grzał auta przez 15 minut aby osiągnąć właściwą temp. oleju, więc zasadniczo jazdę można rozpocząć niemalże od razu. Do dobrej praktyki należy jednak minimum 3-5 minut pracy silnika na wolnym biegu przed jazdą, co umożliwi dotarcie oleju do wszystkich punktów smarowania i wstępne rozgrzanie silnika. Nowoczesne oleje silnikowe typu np. Magnatec zapewniają przywieranie oleju do metalu (dodatkowa ochrona) a ponadto zapewniają wystarczające warunki smarowania bez ich nagrzewania (w szerokim zakresie temp.) - nie trzeba więc specjalnie nagrzewać silnika, jeśli nie planuje się natychmiast, maksymalnie obciążać turbinę. 3.Po zakończonej jeździe należy potrzymać silnik przez kilkadziesiąt sekund na wolnych obrotach, ale nie tylko w celu ochłodzenia turbo (zapobiega zapiekaniu się i nagarzeniu oleju w turbinie co powoduje niszczenie łożysk), ale głównie po to aby rozpędzony wirnik turbiny miał czas na zmniejszenie obrotów, bo wyłączenie silnika spowodowałoby natychmiastowy spadek ciśnienia oleju, a co to oznacza dla łożysk nie trzeba mówić. Dobrze jest potrzymać silnik na biegu jałowym około 1-3 minuty w zależności od tempa jazdy. :8) no niby wsio ok ale.. wtakim razie nalezy zamontowac dodatkowy czujnik temp oleju bo woda bedzie nagrzana w innym czasie niz olej... :nienie: (wiem wiem czepiam sie) reszta spoko jak najbardziej sie zgadzam turbinka jest czulym elementem ale nie jest to swieta krowa zeby az tak o nia dbac i z zegarkiem patrzyc czy mozemy jechac czy nie:wink: temat kontrowersyjny wsumie jak kazdy bo sa rozne zdania na ten temat ale zobaczcie ile np kobiet w golfie tdi zapala smiga do pracy odrazu gasi auto i jest wszystko ok :wink: ja jakbym miel klekota to napewno bym tych zasad przestrzegal ale nie az tak doslownie.
  20. Naprawde nie wiem dlaczego zaszkodzic. Dla mnie to sa jakies bzdury. Jak juz pisalem mi nigdy nie szaszkodzilo. Wrecz przeciwnie. tak jak pisal kujon ze przez ten system nie wyjechal... o to mi tutaj chodzilo. tutaj nie ma co polemizowac bo zdania i tak beda rozne jednemu sie przydaje drugiemu nie, ja osobiscie myslalem ze to bedzie cos lepszego jednak. ale na strome i sliskie podjazdy chyba tylko 4x4 z blokada bedzie najlepsze :norty:
  21. wlasnie o takie sytuacje mi chodzilo, jezeli sie nie spisuje to lipa. widze ze moze nawet zaszkodzic :duh: polecam z doswiadczenia pobawic sie recznym przy ruszaniu pod gore. tez dziala :norty: tylko trzeba troche pocwiczyc
  22. a dlaczego dopiero jak osiagnie silnik 80-90stopni?? turbina BARDZO szybko nagrzewa sie od spalin wiec nie trzeba czekac na osiagniecie optymalnej temp silnika... bo turbina bedzie duzo wczesniej juz rozgrzana. jezeli chodzi o silnik to owszem nigdy nie "Szaleje sie" na zimnym silniku.:nienie: natomiast jezeli chodzi o koniec pracy to wypadalo by troche poczekac az turbinka sie schlodzi na wolnych obrotach. i tyle w kwesti dbania o turbo (+ to co juz bylo powiedziane) :mrgreen:
  23. no to jednak lipa. dzieki i koniec ot P.S ja bym nie zakladal.
  24. sorki za ot pytanie do osob ktore taki system maja jak on sie zachowa podczas podjazdu pod gore trawa/bloto. zblokuje tak ze auto i tak i tak wyjedzie czy nagle stanie i nie bedzie wiedzial co robic dalej?? do czego zmierzam otoz zastanawiam sie do jakiego stopnia taki system bedzie dzialal prawidlowo. tzn przyblokuje kola i wyjedzie. czy tez przyblokuje i stanie :duh:
  25. mozesz je "przeleciec" jakims woskiem beda sie mniej kurzyc. :wink: ja swoje umylem i wstawilem na regal do garazu niech czekaja na wiosne :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.