Skocz do zawartości

Lassie

Zarejestrowani
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lassie

  1. Zajrzyj do działu "Przydatne linki" i poczytaj, taka rada. Sam przeczytałem chyba z 90% postów dot. olejów tutaj i prawie zawsze chce mi się jednakowo śmiać (ironia) :/ PS. aha, moim zdaniem przesadziłeś z gęstością i to zdrowo. Raz, że zima za pasem, a dwa to zbyt nagły skok "gęstościowy". 10W60 to oleje, które ze znajomymi nazywamy "Redline'y"- swą rolę spełniają świetnie...jeśli zwyczajowo "głaszczesz" silnik na czerwonym polu (drift, wyścigi itp.). Poza tym, to już bardzo osobista opinia, ja bym nie wlał do swojej żadnego Castrola w tym kraju...
  2. Lassie

    jaki wybrać olej ?

    Tu akurat pozwole sobie się nie zgodzić. Tak się składa, że znam dwa przypadki (z życia, nie przeczytane) gdzie ludzie przeszli z mineralnego na pół-syntetyki (aczkolwiek z "pół" nie ma to zbyt wiele wspólnego) przy przebiegach rzędu >220 tys. (po przepłukaniu motoru) i nie narzekają, a są wręcz zadowoleni (mniej ubywa o dziwo i silniki pracują bardziej miękko, że się tak wyrażę). Co prawda nie można tego uznać za regułę, ale tak samo nie można traktować twojej opinii.
  3. Lassie

    jaki wybrać olej ?

    Ale jesteś czepialski :roll: Widzę, że o oleju piszą chłopaki z W-wy to przy okazji paru innych spraw rzuciłem m.in. pytanie A tak w ogóle to jakiego używasz oleju :mrgreen: Nie czepialski :) A co do pytania, to w swojej mam zalany lekkobieżny Valvoline MXL 0W-30.
  4. Lassie

    zawieszenie przód???

    Sprawdź przy okazji tuleje metalowo-gumowe wahaczy - poszukaj pęknięć, wycieków.
  5. Nie słuchaj mądrych rad tylko spuść tak, by po rozprowadzeniu było na środku bagnetu-jest taka bardzo stara zasada: lepiej trochę mniej niż trochę za dużo. Zaraz zaczną ci opowiadać, że i 10 litrów nie zaszkodzi...
  6. Lassie

    jaki wybrać olej ?

    Było sto razy, przeszukaj forum. Poza tym najpierw radzę zajrzeć do działu "Przydatne linki" - można się sporo dowiedzieć.
  7. Lassie

    jaki olej na dolewke?

    Zjadł bardzo dużo moim zdaniem i najwyższa pora żebyś zmienił na półsyntetyk, jesli to auto ma przejechane sporo kilowetrów to wlałbym polskiego lotosa semisyntetica9 w srebrnym opakowaniu). Po co przepłacać. Lepiej wlać tańszy a cześciej wymienić. Wybacz, ale to chyba najgorsze rozumowanie, jakie można sobie wyobrazić. Stan na bagnecie od MIN do MAX to ca. 1 litr. Jeśli zjadł połowę z tego to kalkulacja jest dość prosta i nie jest to bardzo dużo. Kup po prostu litr tego co masz, dolej tyle, by stan po rozprowadzeniu wskazywał na środek bagnetu (ważne) i jeździj do wymiany. Ja potem wlałbym np. Valvoline MXL 0W-30 ew. coś gęstszego od nich albo od Motul'a (ale pełny syntetyk, nie żaden semi jak to zasugerowano) i jeździł. Sam przechodziłem z Castrola 0W-30 LL'01 FE na powyższy i nie narzekam (aczkolwiek mój nic nie bierze). PS. zestaw wskaźników jest standardowy i kontrolkę też masz (czerwona z symbolem olejnicy).
  8. Lassie

    jaki olej na dolewke?

    Wg. mnie jeśli ładnie pracuje ci na lekkobieżnym 0W-30 i go nie "zjada" w nadmiernych ilościach to pozostań przy nim, zwłaszcza że sezon zimowy za pasem. Gdy będziesz zmieniał, to wtedy możesz pokusić się o inny, aczkolwiek chyba lepiej byłoby pozostać przy 0W-30 jeśli nie traktujesze częściej silnika zbyt ostro, aczkolwiek zastanów się czy aby na pewno chcesz Castrola w naszym kraju...
  9. Dziwne, bo da się to zauważyć, miałem identyczną sytuację w swojej E39. Na testach niby ok wszystko, na dość nierównej nawierzchni też, a gdy droga płaska jak stół czuć trzepanie w kabinie. Dobra oświetlenie i śrubokręt powinny wystarczyć ;) "Pomajtaj" trochę gumę w tulejach i obserwuj - jeśli zauważysz pęknięcie, nawet nieduże, to wymieniaj - olej już z nich ucieka. Daj znać czy się coś urodziło...
  10. I kupiles takie auto...:shock: Chyba cena musiala byc odpowiednia (niska)...
  11. Prawda prawda, ale jakież odczucia gdy masz pod stopą tyle niutonów i przeświadczenie o archaicznej konstrukcji ;) Aha, musisz też wziąć pod uwagę fakt, że przy "prywatnej" dłubance bez kompa łatwo narobić sobie błędów w pamięci (przykład z życia: odłączasz przepływkę, przekręcasz kluczyk, ew. odpalasz wózek. Następnie podpinasz z powrotem, niby wszystko ok tyle tylko, że spalanie idzie o kilka litrów w górę. E39 w tym przypadku zapisała błąd i odłączyła przepływomierz, pomimo tego, że był sprawny (przejeździła tak trochę km na fabrycznym set'cie).Dopiero wykasowanie błędu kompem przywróciło poprawne funkcjonowanie. Możesz oczywiście po każdej robocie sam resetować komputer "chałupniczo" ale będziesz tracił za każdym razem także mapy, których się "nauczyła"... Pozdro,
  12. Mógłbyś trochę rozwinąć tezę? Co to znaczy "komp BMW"? Wnioskując z Twojej wypowiedzi np. Bosch Service jakikolwiek odpada? Trochę byłoby to dziwne biorąc pod uwagę fakt, że kupa BM'ek ma dość "standardowe" Boschowskie ECU...Ja np. diagnozuję swoją pełnym osprzętem Boscha (uniwersalny - wybierasz markę,model itd.) i wydawało mi się, że wszystkie dane czyta poprawnie (diagnoza statyczna jak i dynamiczna można rzec). Co do diagnozy, to zgadzam się w 100% - najpierw komputer, potem dłubanie (ja kiedyś bezsensownie rozebrałem 3/4 dolotu żeby się dowiedzieć, że wszystko jest ok :)). Jeśli kolega nie ma przekonania do komputeryzacji, to chyba coś w stylu np. Dodge Chargera lub podobnych byłoby bardziej odpowiednie (osobiście też nie mam jeśli chodzi o auta ale cóż począć, takie czasy).
  13. Lassie

    slaby nawiew w klimatronic'u

    Skoro wentylatory pracuja i klapki sie nie wieszaja to wydaje sie, ze pozostaja jedynie dwie opcje: - powietrze gdzies zostaje (opor), np. filtr albo "smieci" w rurach/przewodach, - nieszczelnosc (np. rura, ktora prowadzi powietrze "wylazla" sobie na bok...w niektorych modelach jest to calkiem mozliwe gdy sparcieje guma, tym bardziej ze nie ma tam specjalnie zadnych zaciskow raczej). Ja sprawdzilbym najpierw dolot od spodu filtra do podszybia, mozliwe ze nie jest to nic specjalnie powaznego czy trudnego (BMW to dosc "zrozumiale" auta :)). Pozdro,
  14. Lassie

    wymiana świec

    http://swiece.e24h.pl/advanced_search_result.php?search_in_description=1&keywords=BKR6EQUP Tam już wchodzą BKR6EQUP, zamiast "starych" Vline BKR6EK, także koszt zdecydowanie większy. Niektórzy zalecają co drugą wymianę oleju, ale wszystko zależy od stanu silnika, wieku etc.
  15. Lassie

    Spalanie "na luzie"

    Dzięki. Dodam może, że zauważyłem też iż czasami trochę "głupieje" i zaczyna na luzie właśnie lecieć do np. 15 l, by za chwilę ponownie spadać. Występuje to tylko, jeśli auto jest w ruchu, na postoju ekonomizer wskazuje zero. Na luzie mam ~750 obr. Czy jest to całkowicie normalne czy też coś jest nie w porządku? Diagnoza przeprowadzana jest gdy auto stoi, dlategoż pytam...
  16. Lassie

    Spalanie "na luzie"

    Dzień dobry wszystkim, Od jakiegoś czasu jestem dość szczęśliwym (na tyle na ile 150 kucy pozwala oczywiście :) posiadaczem E39 520i. Podczas porannej jazdy zastanowiła mnie jedna rzecz, mianowicie spalanie, a może raczej wskazania OBD i "analogowego" ekonomizera podczas jazdy z wypiętymi biegami (luz)...Silnik dość zimny, wrzucam luz z trójki przy zjeździe ze wzniesienia, a tutaj spalanie rzędu 10l / 100, następnym razem 5l /100. Wydaje mi się, że poprawnie zmniejsza się wraz ze wzrostem ogólnej temp. silnika, ale czy normalne jest aż takie zużycie? Zaznaczę może, że diagnostyka pełnym zestawem Boschowskim nie wykazała żadnych nieprawidłowości, ba, stwierdzono że cyka niemalże idealnie... Dzięki za info, PS. wybaczcie, nie zauważyłem działu "spalanie..." także jeśli admin uzna, że jest bardzo nieodpowiedni proszę o przeniesienie :)
  17. Wyedytowałem post i zmieniłem ów niefortunny wyraz (aczkolwiek nie zaliczyłbym słowa bezpośrednio związanego z przyprawą korzenną bodaj do wulgaryzmów) :) Wydaje mi się, że świece podpiąłem prawidłowo...
  18. Witam kolegów, Dziś nastąpiło coś, co spędza mi sen z powiek... Otóż w swej E39 '96 podejrzewałem brudną przepływkę, gdyż trochę muliła mi na niskich obrotach. Wyciągnąłem ustrojstwo, przejrzałem (czysta, żadnych oznak problematycznych) i zamontowałem z powrotem. Potem zabrałem się za świecznik...wykręciłem pierwsze dwie, wkręciłem z powrotem (na reszte niestety zabrakło mi czasu). W porządku. Złożyłem wszystko do kupy i zaczął się mały "horror show"...Kontrolka ASC pali mi się teraz cały czas...auto na jałowym dostaje dziwnych drgawek (obroty czasami falują od 700 do 800 ale zazwyczaj są w przedziale 750...wcześniej też były w tymże lecz auto nie przenosiło mi wibracji do kabiny w takim stopniu). Aha, przed "przeglądem" nic nie falowało, nawet na zimnym...Cóż się mogło stać? Doradźcie coś proszę. Czy jest możliwe że któraś cewka nie styka? Pierwsza z nich jest montowana na przewodzie sznurowym...może tam nie powinno być podkładki, może coś izoluje? Z góry przepraszam za składnię, Dzięki, [/b]
  19. W kwestii drgań, to pierwsze co można zasugerować to wina opon - zimówki potrafią być dość "dziwne" przy temp. znacznie przekraczających ich "robocze". Jeśli podobne objawy będziesz miał na letnich, to na przyszłośc upewnij się, że na pewno dobrze wyważone są koła. Często "olewcza" metoda praktykowana przez co niektórych specjalistów nie jest wystarczająca (było już gdzieś o tym). Jak już będziesz miał 100% pewności i problem nadal się powtarza, przeprowadź następujący teścik; przyhamuj ciut gwałtowniej z prędkości rzędu 80 - 100 i obserwuj ster - jeśli lata delikatnie na boki, zrób to samo jeszcze pare razy z podobnych prędkości (by tarcze nabrały temp.). Jeśli zjawisko się nie nasila, to pojedź obejrzeć tuleje na wahaczach, być może niedługo będą dokonywały żywota. To może być jedną z możliwych przyczyn, choć wcale nie musi... Jakiego pochodzenia jest ta M-ka (kraj, w którym nawijała asfalt do tej pory)? Zmieniane było oleum w skrzynce (pomimo tego, że jak sądzę jest to "lifetime"...)?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.