Co do ilości elementów nie będziemy dyskutować.Jest ich tyle ile jest.1000zł ?.Szanse zerowe jeśli chcesz to zrobić dobrze. Wszystkie tuleje,gumy stabilizatora tył,śruby regulacji kąta koła plus podkładki[drogie i często trzeba odcinać] ,konieczna geometria i zapłata dla mechanika.Części to jakieś 900 plus 150 geometria plus mechanik.Czyli razem jakieś 1500.Zależy jak drogi mechanik.To były sprawy pewne i niezbędne.A co jeszcze ? Trzeba zdjąć dyfer i sprawdzić czy mocowanie nie pęka,jesli tak to znów trzeba płaćić.Trzeba sprawdzić gumy na przegubach,warto zmienić olej w dyfrze.Mamy dość stare auta a tylne sprężyny lubią pękać.Jeśli rozebraliśmy tył to warto je wymienić bowiem jeśli zrobimy to za dwa miesiące to dodatkowo zapłacimy za geometrię.Albo kochasz to auto i chcesz by godnie wyglądało i tak jechało albo jesteś na drugim końcu tematu.Rozumiem że to kosztuje,lecz o tym należało myśleć przed zakupem. :8) .Zrobisz co zechcesz i będzie w myśl zdania : jak dbasz tak masz, :) Piszę o wszystkich tulejach z tyłu nie tylko o wózku.Jaki sens wymiany kilku i za jakiś czas znów cały tył rozbierać by wymienić np. na wahaczach.I znów płacić za robotę i geometrię.A gdzie dolne i górne gumy sprężyn,i elementy wymienne amortyzatorów ?