wymieniałem olej po 245tyś km , a tylko dlatego że schipowałem auto więc chciałem mieć wsztystko świeże , w ASO BMW zdziwili się że chce wymienić no ale uparłem się , nie wymieniałem u nich tylko u znajomego w warsztacie , olej był jeszcze OK / stary / ale na dnie już była galaretka , przez pomyłkę wlałem ESSO ETL i po 500km wylałem i zalałem odpowiednim , narazie jest OK czyli już 2 lata , skrzynka pracuje bezbłędnie bo nie czuć przejść między biegami i wogóle no ale już się boję czytając takie wątki zwlaszcza że mam skrzynkę GM i podniesioną moc auta i NM , co do pracy to się zgadzam , ja ledwo kulam , długi urosły przez kryzys a co może mnie jeszcze spotkać to nie wiem , lepiej nie będzie i teraz nawet na paliwo mi szkoda , pierwszy raz od dawna tankuje za 100zł a nie na full jak to robiłem kiedyć , cholerne spadki na giełdach :mad2: