adamjttk

Szparagi szparagami, jest gorzej - zaczynaja sie poznawac na niemieckiej motoryzacji Nawet ekspert jest zaskoczony. Takie samochody kupują teraz Polacy (money.pl) sloniku, 800V to fajna sprawa ale zaden deal-breaker dla miazdzacej wiekszosci szukajacych BEV Tesle tego nie maja, BMW czy VW tego nie maja a mimo tego ktos te elektryki milionami kupuje. Wiekszosc ludzi jezdzi wokol komina i laduje sie w domu, na stacje DC zajezdza od wielkiego dzwonu. Reasumujac - fajnie miec (szczegolnie w drozszych autach), ale zaden deal-breaker przy zakupie imho.

Oby bylo dobre to nowe Cayenne Niemiecki przemysł motoryzacyjny w głębokim kryzysie. Ponad 50 tysięcy miejsc pracy zlikwidowanych w rok - RMF 24 To już koniec. Niemcy rezygnują z własnej nowoczesnej fabryki. Cios dla europejskiego snu o potędze (moto.pl) "Główne problemy to spadek sprzedaży, konkurencja z Chin, kosztowna transformacja na elektromobilność oraz wysokie ceny energii i spory celne z USA." Wyglada jakby wszystko sie sprzysieglo przeciwko niemieckiej motoryzacji w tej samej chwili: - wojna EU z Rosja --> cena energii w DE leci do gory - Chinczycy/Amerykanie zalewaja EU tanimi autami --> w Norwegii ladny Macan to 1,5M NOK, TMY czy inne chinskie crossovery to 0,5M NOK (slonik powie wiadomo ze to zupelnie inna klientela ) - USA narzuca cla na niemieckie auta wiec i tam sprzedaz pikuje - elektryki Porsche (w przeciwienstwie do aut spalinowych) niezbyt sie wyrozniaja od innych producentow pod wzgledem napedu czy baterii - jakas Tesla czy inne Xiaomi robia to tak samo dobrze jak nie lepiej (osiagi, efektywnosc)

Tak na szybko jaki wplyw ma elekromobilnosc i naplyw chinskich aut do EU jezeli chodzi o przemysl moto Masowe zwolnienia w Boschu. Bez pracy nawet 1100 osób - Bankier.pl Niemiecki koncern zwalnia. Oberwał polski oddział Boscha - Bankier.pl Gigant automotive zwalnia tysiące osób. Oberwie polski zakład - Bankier.pl

Jakas alternatywa na pewno ale oszczednosci w materialach/technologii bedzie widac podejrzewam na kazdym kroku. Fajnie to widac jak sie w szczegolach oglada np e-tron GT i Taycana, teoretycznie "identyczne" auta, na tej samej platformie. A jak sie przyjrzec --> Audi jest po prostu polke nizej, wszedzie tandetne plastiki tam gdzie w Porsche jest ladny plastik badz obicie skora, audio topowe w Audi to odpowiednik audio "sredniego" w P., topowa moc w Audi (RS) to dopiero srodek w Porsche (Turbo) etc etc Dzwiek zamykania drzwi, prowadzenie, personalizacja, opcje dodatkowe etc etc --> wszedzie bedzie podejrzewam "widac" roznice

Oj bys sie zdziwil. Ten dzwiek to jest wypadkowa pracy wielu ludzi w koncernie. Tyle ze nie tych akurat ktorych bysmy chcieli.

"to jest skrzyzowanie Polnej i Gdyńskiej w chwaszczynie. typ na skrzyzowaniu gdzie mozna jechac w lewo lub w prawo pojechal prosto XD"

Tzn to ze sa pojedyncze sztuki z takimi ultra przebiegami to oczywiscie zgoda - jakies taxi, dostawcy jedzenia etc Ale flotowe powyzej 200-300k km to naprawde rzadko sie zdarza zeby ktos trzymal z prostej przyczyny, te auta na siebie zarabiaja na codzien i musza byc niezawodne, a ryzyko ze takie auto kleknie i bedzie potrzebowalo spedzic kilka dni w serwisie jest zbyt duze, zadna szanujaca sie flota sobie na cos takiego nie pozwoli. Zerknalem z ciekawosci na otomoto (nie wiem na ile wiarygodne sa te przebiegi) ale jak wezmiemy taka Skode z rocznika 2020 (5 lat i mlodsze) to na +5.000 aut na sprzedaz jest tylko 37 sztuk z przebiegiem powyzej 250k km slonik, nie kazde ladowanie elektryka to 10-90% Jak wracasz do domu gdzie masz wallboxa to czlowiek sie laduje na DC tyle ile potrzebuje zeby dojechac, nierzadko jest to raptem 20-30% Ja np w weekend jechalem te 500km w obie strony to na ladowarce moim i4 M50 spedzilem nie wiecej niz 10 min - odzyskalem z ~30% baterii i tyle mi zupelnie wystarczylo zeby wrocic do domu, po co mialbym tam kwitnac pol godziny zeby sie ladowac do pelna jak moge to zrobic w domu przez noc z wallboxa? Tak, tego nie neguje, to jest niedogodnosc posiadania elektryka jako narzedzia pracy jak sie robi duzo km 1. Nie jestem swiety - jak masz pusta autostrade to te 160-170km/h nikogo nie zabije, nie mam z tym problemu. Tyle ze w PL na drogach jest DZICZ i to jest fakt, szybka jazda na autostradzie w 90% przypadkow to jest podjezdzanie ludziom pod sam zderzak i mruganie swiatlami, niewazne ze ktos przed takim asem kogos rowniez wyprzedza. Ja gdybym byl politykiem za to odpowiedzialnym to bym wypuscil 100 nieoznakowanych radiowozow na autostrady/ekspresowki i jeb&^* bym mandatami po kilka k PLN do czasu az sie ta dzicz ucywilizuje bo mentalnie na drogach blisko nam do jakiejs Rosji. Ale czego zadac od motlochu jak przyklad idzie z gory - ostatnio byl ten film jakiegos wiejskiego polityka co Superbem tak wyprzedzal a pozniej zajezdzal droge jakiemus BMW i doprowadzil do wypadku, w PL na drogach taka dzicz to codziennosc i placi za to zyciem kilka/kilkanascie osob co tydzien niestety. 2. Przyspieszenie w BEV uwielbiam bo auta sa po prostu dynamiczne a jednoczesnie bezglosne w porownaniu do ICE, mozna butowac czasami jak sie ma ochote bez zwracania uwagi na siebie, jak butujesz ICE to sie ludzie najczesciej patrza z politowaniem jak na debila/Sebixa bo auto spalinowe dynamicznie wkrecane na obroty jest po prostu b. glosne Porownuj jablka z jablkami. Najprostsze silniki Toyoty to maja 15-20s do setki, jak chcesz porownywac do szybkich elektrykow to wez jakies silniki co maja 400-500-600HP i wtedy wroc z uwagami n/t zywotnosci czy ekonomii Tak, sa tak awaryjne dlatego wiekszosc producentow daje 8 lat i 200k km gwarancji na naped i akumulatory bez mrugniecia okiem a ludzie nierzadko je ujezdzaja do pol miliona km bez zadnego problemu Imho zaden samochod nie powinien jezdzic po drodze majac blisko 30 lat w EU imho Takie auta to proszenie sie o klopoty - nie spelniaja zadnych norm czystosci spalin juz, ryzyko pozaru rosnie wykladniczo, maja gowniane strefy zgniotu etc Takie auta nalezy recyklingowac i tyle, i nie mow mi o ekonomii bo ich wartosc jest najczesciej juz zadna (5-10% wartosci nowego), mowie oczywiscie o autach stricte popularnych, nie zadnych kolekcjonerskich. -------------------- BMW pokazuje przebitki z ładowania BMW iX3 Neue Klasse. Nawet 403 kW, przy 56 proc. ciągle 220 kW [wideo] | SAMOCHODY ELEKTRYCZNE - www.elektrowoz.pl "Inne zapowiadane ciekawostki to „inteligentna” klapka portu ładowania, która otwiera się samoczynnie, gdy decydujemy się na uzupełnienie energii; oraz zamyka po zakończeniu procesu." Ile to sie czlowiek musial tu naprodukowac z krytyka zeby firma "premium" w koncu zaczela stosowac rozwiazania premium ALe widze, ze wewnatrz jest dalej manualna zaslepka ktora trzeba bedzie kazdorazowo otwierac i zamykac - boze, co za DEBILE tam pracuja, trzymajcie mnie

slonik, doslownie cala Twoja wypowiedz zawiera bledy auto dostala z pracy, sluzbowe Kto mowil cokolwiek o premium? Jezdzila wczesniej autami popularnymi typu VW, Renault etc Narzekac na auta mozna z wielu powodow. Jedni narzekaja, ze auto sluzbowe jest slabej klasy, nienadajace sie na trasy zbytnio (np Fabia) bo male, wolne, glosne czy malo komfortowe Inni narzekaja, ze np nie ma podgrzewanych siedzen czy webasto i w zimie jest nieprzyjemnie Inni narzekaja, ze skrzynia biegow jest manualna i trzeba wachlowac drazkiem etc etc W TM3 np mozna narzekac na wymuszone dluzsze postoje co kilkaset km Glupotki Wiekszosc dni jezdzi max 200-300km wiec laduje sie w domu, idealny use-case dla elektryka Ale sa tez dni kiedy jedzie w jedna strone z 200-300km autostrada i wtedy w drodze powrotnej "traci" np 20 min zeby sie podladowac zeby wystarczylo dojechac do domu Nie wiem ile sie tego zbierze w roku, nie pytalem, ale jak miesiecznie podladuje sie np 6-7x po 20 min to wychodzi 2-3h miesiecznie na ladowarkach czyli 20-30h rocznie To jest 3 dni robocze spedzone na ladowarce a nie miesiac. To po pierwsze. (no chyba ze dla Ciebie zapier&^%$ po autostradach to "wydajna praca", ale wtedy mamy bardzo rozne podejscie do zycia) A po drugie - spedzanie czasu na ladowarce to nie jest u niej "strata czasu" - w tym czasie rowniez pracuje, dzwoni, ogarnia komputer, maile, jakies raporty etc etc Narzeka bardziej na to ze nie moze jezdzic z nieprzepisowymi predkosciami (wg mnie to akurat jest dobre ) czy ze czasami jest pozniej w domu o pol godziny i prace ktora robi na ladowarce moglaby juz wykonywac siedzac wygodnie w domu To nie tego typu praca ze sie tyra na godziny, powaznie? Taka jest decyzja/polityka firmy i tyle, pracownik nie za bardzo ma cokolwiek do gadania To tez absolutnie nie jest prawda. Np wypozyczalnia aut z ktorej korzystam od 10 lat w Gdansku ma olbrzymia flote aut i nie trzymaja ich nigdy dluzej niz ~rok czasu, bez wzgledu na ilosc przejechanych km

Az mi sie wierzyc nie chce ze sa przedstawiciele handlowi ktorzy ujezdzaja auta do 500k km Moze w jakichs ultra januszeksach gdzie sie liczy kazda zlotowka i naprawiaja/serwisuja to u Henka ale normalnie to 200k km to jest max maxow co floty trzymaja auta. Myle sie?

Imho troche nielogiczne, jakie floty uzywaja aut z takimi przebiegami rzedu 500k km? Jak dla kogos auto to glownie praca/zarobki to na pewno go "nie stac" jezdzic gruzem z 500k km przebiegu bo auto dawno juz sie zamortyzowalo i ciezko na nim polegac przy takim przebiegu Ciekawostka - siostra mojej zony (szwagierka?) jest przedstawicielem medycznym i dostala kilka mies. temu sluzbowa TM3 LR ta po lifcie, pierwszy w zyciu elektryk. Do tego firma jej zasponsorowala wallboxa w domu. Troche narzeka bo jezdzi czasami po kilkaset km dziennie i mowi ze ma wtedy przymusowy polgodzinny pitstop na ladowarce gdzies na trasie, no i skonczylo sie rumakowanie 160-180km/h po autostradach Natomiast co do tej TM3 z obrazka --> to tylko potwierdza co mowilem, elektryki sa proste jak budowa cepa i nie za bardzo jest tam sie co popsuc. Na najwazniejsze elementy (naped, akumulatory) jest gwarancja 8 lat/200k km co dla Kowalskiego bedzie az nadto. Degradacja 27% to duzo ale przy takim przebiegu to podejrzewam ze znakomita wiekszosc ladowan byla na szybkich ladowarkach DC co niestety daje w kosc baterii. Brak wymian oleju robi robote (przy tym przebiegu ten koles majac spaliniaka musialby byc w serwisie z 25x - ile to by bylo straconych godzin zycia i wydanych pieniedzy?), 3 wymiany klockow hamulcowych to tez smieszna ilosc jak na pol miliona km przebiegu. Warto pamietac, ze ta TM3 ma 4,5s do setki, nawet nie chce myslec ile wspolczesnych aut spalinowych z takimi osiagami ,przy takim przebiegu, wymagaloby juz n-tej wymiany rozrzadu, wymiany turbin, czy samego silnika..

Bylem w ten weekend w domku w gorach, zrobilismy sobie wycieczke ~500km Jako ze sie juz najezdzilem w wakacje az nadto TMY to przekonalem zone i dzieciaki zebysmy wzieli tym razem w ta krotka trase i4 M50 Moj swiety boze, ja naprawde nie wiem dla kogo zostalo stworzone to auto Wycieczka byla 2 dniowa wiec bagazy bylo tyle co kot naplakal (zadnych walizek - tylko kilka plecakow i toreb/siatek) a i tak spakowac sie do tego auta to jest czysty MASOCHIZM W TMY oprocz duzego bagaznika jest duzy frunk, jest duza wneka pod bagaznikiem, mozna upchac tez mnostwo rzeczy z tylu na podlodze pomiedzy dzieciakami bo nie ma tunelu, mieszcza sie lacznie 3 walizki i MNOSTWO toreb/plecakow etc. W i4 M50 wrzucamy kilka plecakow i toreb i koniec, nic wiecej sie nie zmiesci do bagaznika, to jest auto dla 2+0 albo 2+1 max, mega slabe to. Ale dobra, ja nie o tym. W Norwegii w gorach w miejscowosciach wypoczynkowych znakomita wiekszosc ludzi przyjezdza juz elektrykami, ot jest jak jest. Opalam sie na tarasie w blogiej ciszy w niedzielne popoludnie a pod domek obok podjezdza spalinowe 992 Cholera, ja juz sie chyba stary robie bo pierwsza mysl to bylo "gdzie mi tu kur** halasuje pod domkiem jak tu sobie blogo odpoczywam" W pracy kolega kupil sobie nowego elektrycznego Macana Nawet nie zorientowalem sie wczesniej ze ma tak bardzo podobna linie nadwozia do TMY

To samo jest na polskich autostradach. Nastaw tempomat na licznikowe 140 km/h to wyprzedzasz 90% aut Nastaw tempomat na 160 km/h to wyprzedzasz 98-99% aut To tylko tu na forum BMW sa gadki jak to sie jezdzi ze srednia predkoscia 160-180 km/h, a pozniej nie wiedziec czemu wklejane sa screeny w roznych watkach z jazdy o kropelce na eco-pro gdzie spalanie jest pokazane 4-5l/100km

23 minuta Baku mowi, ze po jego recenzji BMW M5, BMW sie obrazilo, powiedzialo ze kanal "hejtuje" marke i nie beda im udostepniac wiecej nowych samochodow do testow AHAHAHAHAHA, kwintesencja tego watku - nie ma goraczki jak sie zbije termometr A pozniej wielkie zdziwienie, ze "recenzenci" na youtubach wypowiadaja sie tylko w superlatywach jak maja udostepnione BMW do testow a wszystkie wady to "drobne niedoskonalosci"

Kolego @520i - KOMPROMITUJESZ SIE publicznie, przestan 1. TY piszesz "slyszalem", "czytalem" etc --> a ja podalem Ci rzetelne fakty i dane. Jak masz inne to przedstaw je (ZRODLO), inaczej sie kompromitujesz dalej. 2. Parking na lotnisku w STAVANGER zapalil sie od Opla Zafiry SPALINOWEJ. Przeciez jest pelno oficjalnych raportow ppoz na ten temat chlopie, o czym Ty piszesz LOL - strona 12 jakby Ci sie nie chcialo szukac (!) https://www.dibk.no/globalassets/02.-om-oss/rapporter-og-publikasjoner/rise-rapport-2020_evaluering-av-brann-i-parkeringshus-pa-stavanger-lufthavn-sola.pdf Tak jak pisalem wczesniej, uprawiasz straszna demagogie, merytoryka jak spod budki z piwem

BMW zloty teraz pod Greenwayem urzadza? Mi sie zawsze wydawalo, ze kierowcy aut premium maja swoje huby/lounge gdzie jest podawany szampan, kawior, sa hostessy etc ----------- Tak sobie czytam o bezawaryjnosci elektrykow max 5 letnich, mega slabo to wyglada dla Porsche Taycana, ciekawe na ile ma to przelozenie na slaba wartosc rezydualna. What Car? Reliability Survey: Most and least reliable electric cars | What Car?

Badz konkretny w swoich wypowiedziach bo poki co slysze tylko "gdzies, ktos, cos, sprawdz sobie": 1. Ktore konkretnie przeprawy promowe w Norwegii zakazuja wjazdu dla aut czysto elektrycznych? Ja znam jednego armatora na jednej trasie (Havila Kystruten na trasie Bergen-Kirkenes) a) zeby bylo smieszniej prom ktory realizuje ta trase sam jest hybrydowy i ma na pokladzie 6MW baterie b) zakaz nie tyczy sie jedynie elektrykow ale rowniez wszystkich hybryd co wyklucza na dzis w praktyce wszystkie nowsze samochody w NO kupowane od ~dekady c) na tej trasie bardzo malo osob bierze w ogole ze soba auta, to jest prom wycieczkowy po wybrzezu Norwegii (ktorym notabene mialem kilkukrotnie przyjemnosc plywac tzn konkurencja Hurtigruten) Dla zobrazowania sytuacji - prom ma pojemnosc na 680 pasazerow i... 9 (slownie - dziewiec) samochodow https://www.cruisemapper.com/ships/Havila-Capella-ferry-2173 2. Ktore konkretnie promy o napedzie elektrycznym ladowane sa na ladzie z agregatow diesla? Czy mowisz tu o sytuacji, ze odbior infrstruktury ladowania ladowej nie nadazyl za odbiorem promu elektrycznego? Sprecyzuj prosze.

nawilzane chusteczki higieniczne, nie ruszam sie bez nich w zadna trase Ale generalnie zgadzam sie z Toba, absolutnie niefajne uczucie, ciesze sie ze pozostale 49 tygodni w roku nie jestem na nie narazony dzieki ladowaniu sie w domu

To Porsche wszystko ma marne, wyrob skoropodobny co przy skorze nawet nie lezal, plastiki pozal sie boze, kolorystyka szara jak w PRL, brak jakichkolwiek smaczkow czy lepszych materialow, szyberdachu, technologii, osiagow, czegokolwiek. To auto wyglada jak jakis Passat/Touran z doklejonym znaczkiem P., ja nie wiem jakim trzeba byc zaslepionym otaczajaca rzeczywistoscia zeby chciec za to auto katalogowo 550k PLN, to powinno 350k PLN katalogowo kosztowac i byc sprzedane za 300k PLN

No nie, tak to nie dziala Co tydzien-dwa jest jakis dalszy wypad zeby polazic po gorach (latem) czy pojezdzic na nartach (zima), do jakiegos innego miasta, do znajomych etc i te wycieczki (100-300km w obie strony) nabijaja wiekszosc kilometrow A tego typu wycieczki sa nadal na ladowaniu domowym bo przy norweskich predkosciach ~400km zrobisz spokojnie na pelnej baterii

I realne jest, ze 99% ludzi na swiecie nigdy w zyciu nie odbedzie takiej wyprawy (7kkm w 3 tygodnie)

z grubsza sie zgadza co do zuzycia energii naped elektryczny sprawnosc ma genialna ale w bateriach jest magazynowe juz na starcie po prostu 10x mniej energii niz w autach spalinowych bo do "przecietnej" jazdy tyle juz starcza na dzis Poprawne rozumowanie brzmi --> naped spalinowy ma TRAGICZNA sprawnosc i niewiele sie ona juz rozni bez wzgledu na to czy jedziemy 120km/h czy 170km/h natomiast daj technologii dojrzec jeszcze z 10 lat i mysle ze spokojnie bedziemy mieli zasiegi 2x wieksze niz obecnie (i krotszy czas ladowania)

Ja bym uwazal z takimi "lajtowymi" przelotami autostrada. Matajczak tez tak "lajtowo" latal, do czasu.

to diesel jak najbardziej poki co wygrywa i absolutnie Cie nie bede namawial na elektryka ja pamietam jak mialem 530d i 80% jezdzilem tym po miescie to byla to meczarnia w porownaniu do EV, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, wiadomo boj sie boga chlopie zeby byla dynamika po miescie to jezdzisz na sport ciagle (a wtedy wysokie obroty i glosno), jak jezdzisz na eco to przyspieszanie trwa lata do tego trzesie buda, silnik rano i po poludniu (mam do pracy 14 km) wiecznie zimne i nie zdaza sie nagrzac przy takich krotkich trasach wiec i palowac nawet nie wypada bo to niewskazane diesel po miescie to jak elektryk w trasach - nedza

Jak szlo to powiedzenie z belka w oku? Diesel ma wciaz swoje zastosowania (statki, traktory czy przedstawiciele handlowi co robia 80-100k km rocznie) ale bez przesady Odwracajac pileczke - najslabsza i najwolniejsza TM3 (6s do setki) jest na codzien duzo dynamiczniejsza w miescie od Twojej 330d przeciez Dla kogos kto autostradami jezdzi setki km jedynie sporadycznie diesel jest chyba najgorsza forma napedu auta. Z ciekawosci - ja TMYP zrobilem w 3 lata 60k km, w tym byly raptem 3-4 dluzsze autostradowe trasy powyzej 1k km Podzielisz sie swoimi rocznymi przebiegami?

1. Panstwo nie tyle co cokolwiek "doplaca" a pobiera jedynie tymczasowo mniej haraczu przy zakupie nowego auta 2. "Doplaty" wg mnie to swietna sprawa, pomoga kruszyc mentalny opor Polakow do nowych technologii 3. Nawet i bez doplaty taka przykladowa TM3 RWD broni sie swietnie jako auto - wskaz mi auto spalinowe w segmencie D, ktore nowka z salonu kosztuje 185k PLN, ma 300HP (6s do setki), automat, elektryczne, ogrzewane i wentylowane fotele, 15" navi, podgrzewana i elektryczna kierownica, elektryczna klapa bagaznika, 18" kola, matrycowe reflektory, comfort access, webasto, adaptacyjny tempomat, dozywotnie updaty map czy inforozrywki, dach panoramiczny i do tego 8 lat gwarancji producenta na akumulatory i naped. Juz nie mowiac o braku obowiazkowych przegladow ktore tez pozwalaja zaoszczedzic kilka/kilkanascie k PLN przez ~5 lat. Spalinowe 318i (150 HP i 8,5s do setki) gole i wesole zaczyna sie od 190k PLN Apropo serwisowania i gwarancji - duzo osob tez tego nie widzi kupujac auto a przykladowo dla takiej 318i BSI 5 lat 100k km to 8k PLN BRI 5 lat 200k km to 11k PLN Prawie 20k PLN oszczednosci juz na starcie jak sie kupuje TM3