kisiel23

Gdzies o tym bylo, wydaje mi sie ze kolega Kowal o tym dosc wyraznie pisal w jakims poscie...kwadraciki znikaja w zaleznosci od stylu jazdy...(ja tak zrozumialem, jesli sie myle to mnie poprawcie :) )

W compacie sa tylko dwie tuleje tylnej belki...metalowo gumowe, ktore sa mocowqne do podwozia...trzeba sciagac caly wozek niestety...koszt 200 zlotych (100wka za strone)...wymiana cholernie ciezka, jutro oddaje do mechanika, polecam Ci Hiv wymiane odrazu dwoch...bo robienie jednej mija sie z celem :)

U mnie zaczelo skrzypiec po zamontowaniu alramu, widac na odpierdziel poskladal bo jeden bok drzwi skrzypi przy mocniejszym nacisku i na jakichs nierownosciach...przed zalozeniem alarmu bylo oka... :cry: aha i skrzypia mi jeszcze cholernie fotele, macie jakispatent zeby do srodka WD napsikac...??

Aha, dzieki bardzo za odpowiedz :)

Tak jak w temacie, jakie jest cisnienie w tym silniku?Mogłby mi ktoś podać wartości, najlepiej jeszcze w widełkach...czyli max. i dopuszczalne min. z góry dziękuje :)

nie wiem czy stwierdzasz fakt czy pytasz...... ale jezeli to chlodnica, to czym predzej ja zalutuj jesli sie da, moga to byc weze, poza tym niedokrecone obejmy na instalacji gazowej, jesli posiadasz takowa, no i najpowazniejsza chyba w tym momencie usterka: uszczelka..... zbyt twarde weze...?? nie wiem jak twarde, w ukladzie chlodniczym bmw panuje duze cisnienie cos kolo 4 atmosfer (gdzies tak czytalem, jesli sie myle to poprawcie mnie, nie chce nikogo w blad wprowadzac) wiec najprosciej by bylo zebys to porownal z innym autem, chyba ze to nie pierwsze twoje bmw i wiesz ze jednak sa zbyt twarde....... Nie 4 a nawet gdzies kolo 6 atmosfer (z kolei jesli ja sie myle to mnie poprawcie :) Co do wezy takich tematow bylo bardzo duzo, wszystko zalezy jak rozumiec pojecie twarde :wink: , tak twarde ze ich zgniesc praktycznie nie mozna, czy tak tw3arde ze jak je uciskasz reka to sie troche ugniataja, jesli drugi przypadek, to jest dobrze, gorzej by by,lo gdyby byly spuchniete i nier dalo sie ich wogole zlapac i ugniesc...

Jak pisalem wyzej u mnie praktycznie nic sie nie zmienia, moze ciutke, a silnik chodzi bardzo dobrze, na wolnych na wysokich obrotach, kreci sie bez problemu do odciecia...tak wiec to co mowisz w moim przypadku i napewno kilku innych osob nie bedzie sie zgadzac :wink:

Generalnie powinna sie zmienic praca silnika, powinien kulec troche...takie sa opinie...jednak tak jak piszesz opinie sa podzielone...jedni mowia tak, drudzy tak...u mnie osobiscie prawie nic sie nie zmienia po odkreceniu korka...no moze delikatnie spadaja obroty, ale jest to ledwo co zauwazalne. Skoro samochod dobrze jezdzi to mysle, ze nie ma sie co stresowac...

Ja jezdze na Mobilu S, czyli 10W40...no i w zimne dni mam ten objaw...no ale sie tym wogole nie przejmuje... Do Mayzela...ja sie nie obrazilem...kazdy ma swoje zdanie i to jest najwazniejsze :)

Ja kiedyś w Escorcie miałem to samo więc nie mów ze tylko w beemkach.Widać czym jeżdzisz(316 nie urazaj sie)więc na temat motoryzacji nie masz jeszcze doświadczenia chyba.Czytaj dokładnie posty-to się dzieje w niskich temperaturach i jak ktoś jezdzi z przerwami wiekszymi krótkie trasy w zimie:np.jedziesz do pracy 5km.,auto stoi blok sie nie rozgrzal olej ciepły i woda sie skrapla,potem do domu 5km i auto stoi i znowu to samo,potem gdzies do sklepu i znowu gasimy.Jak ktos w zimie przynajmniej co jakis czas nie gasi samochodu lub nie daje ostygnac conajmniej godzinke czy dwie to blok z olejem sa prawie tak samo nagrzane i rowno w miare stygnie olej z blokiem i nie ma takiej roznicy temperatur miedzy blokiem a silnikiem.A dlatego sie,auto przegania,zeby woda odparowała bo układ nie jest całkiem szczelny.Uwazasz,ze miarka i korek wlewu oleju zapewniaja szczelnosc idealna????To sie mylisz.Miarki i korka w dobrym silniku wogole moze nie byc i tam grama OLEJU MA NIE BYC.Jak nie ma przedmuchow to oleju nie wyrzuca tamtedy wiec tam nie ma wielkiej szczelnosci . Bez urazy mayzel, ale zgadzam sie z Rafim!!! :clap: :clap: , aha i bez urazy, to pierwsze...bo sam jezdze 1.6 :D :D :D :D

Chmm...mam pytanie jak ma odparować skoro układ olejowy jest zamknięty. Mozna by sądzić że powinno sie uchylić korek wlewu oleju aby odparowała. Uważam że jeśli jest widoczny (biały miś) to jednak nie jest do końca w porządku z szczelnościa układu woda-olej. To moje prywatne zdanie. Pozdrawiam To dlaczego wiekszosc uwaza, ze wszystko jest dobrze jak w niskiej temperaturze to wystepuje...i dlaczego mowia, zeby przegonic samochod na dluzszej trasie aby pozbyc sie bialego nalotu...??Tak wiec, moim skromnym zdaniem nikt by tego nie proponowal, jakby nie przynosilo to efektu...

Hmmm, czemu straszycie wymianami uszczelek???BIALA MAZ POD KORKIEM I NA BAGNECIE TO NORMALNA RZECZ W TAKICH TEMPERATURACH!!!!!!Teraz juz jest troche cieplej ale i tak za zimno aby ta woda mogla odparowac...naprawde, nie ma co panikowac :nienie:

Ja pod korkiem nie mam ale delikatan struzka na bagnecie i na tych skrzydelkach bagnetu, jak u Ciebie...Nie ma sie czym przejmowac...wszystko spowodowane jest niskimi temperaturami...tak wiec na bank masz wszsytko dobrze...

W compaccie nie ma wachacza z tylu tak jak w sedanie, jest belka gdzie przychodzi tuleja metalowo-gumowa...jest to zawieszenie od E30

Jezeli jezdziles E34, to wydaje mi sie ze bedzie Ci brakowac mocy...ja mam 1,6 silnik i 102 konie...na poczatku bomba :norty: , no ale z czasem zaczelo brakowac...tak wiec zastanow sie moze nad silnikiem 1,8 ti...hyhy 140 konikow...

Wow to bardzo duzo...w 3miescie koszt z wymiana 330 zlotych

No to w morde kopane, dali mi jakas zla ksiazke czy jaki diabel...ehhh albo ja pierdola jestem i zle patrze :oops: :doh: :worried:

Rozmawiaj z kolega Os_em, wszysto Ci powie :)

Nie ma regulacji w Compacie...do baku wchodza 62 litry, nie 52...w ksiazce serwisowej jest to opisane :)

Kazde silnik sa dobre, trzeba tylko odpowiednio o nie dbac...

:clap: :clap: :clap: :clap: , w 100% sie zgadzam :)

Powaznie, mozna to samemu tak latwo wyciagnac... :jawdrop: w morde to sie biore za to :D

Eheh, bylo o tym kiedys, nawet duzo...tez tak mam jak wy koledzy :), ale problem sie nie nasila, jest tak jak bylo...a jak delikatnie i pomalu wrzucam jedyneczke to jest cisza...niektorzy mowili, ze to moze byc takze poduszka pod skrzynia, nie koniecznie konczace sie sprzeglo...

Heheheh, spoko pomysle to sie jakos dogadamy :D...

No dobra, juz nie badz taki szczegolowy :P :P , wiesz o co mi chodzi :D