
kisiel23
Zarejestrowani-
Postów
726 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez kisiel23
-
Wydaje mi sie, ze byly montowane na specjalne zyczenie klienta...jako dodatek, tak jak szpera...ja w swojej tez nie mam zaglowkow z tylu i nie narzekam :roll2:
-
Wystepowaly, mysle ze bez problemu mozna bylo zamontowac...
-
Bardzo dobry samochod, jestem cholernie zadowolony, spalanie w miescie niestety jakas 10szka spokojnie, na trasie udalo mi sie zejsc jednym razem do 5,9 litra na setke :norty: ...ogolnie samochod bezproblemowy, jak narazie odpukac zadnych powazniejszych napraw, praktycznie tylko wymieniam plyny ustrojowe i jezdze...w rok zdazylem juz wymienic sworznie, tuleje tylnej belki, klocki hamulcowe, uszczelniacz krzyni biegow (czeka mnie teraz) :duh: , czeka mnie wymian chlodnicy...oprocz tego wszystko gra i buczy...brakuje tylko troszke mocy :twisted: :norty: , tak wiec plecam ten samochod...nie zastanawiaj sie tylko bierz :D
-
Bylem dzisiaj na rutynowej kontroli zawieszenia...no i wszystko jest oka, zawiecha jak marzenie :8) :D , ale niestety cos innego wyszlo :duh: , otoz diagnosta zauwazyl, ze skrzynia biegow sie poci...byla troche w oleju, podejrzenie padlo na uszczelniacze, tam gdzie wchodzi/wychodzi wal napedowy...i teraz moje pytanie, ile jest tam uszczelniaczy, jaki moze byc ich koszt w przyblizeniu no i ile moze kosztowac wymiana...aha pytajac sie majstra krzyknal mi az 100 zlotych za sam uszczelniacz :duh: :mad2: , 30 zlotych za drugi jakis mniejszy :worried: (sa tam naprawde dwa???) i 100-wke za robocizne...
-
To jest raczej zly objaw jak masz za malo plynu...niektore elementy sa wtedy niedostatecznie chlodzone i moge pojsc sie wa... na zoledzie...
-
Ty na pewno jeździsz po Łodzi? :shock: Tyle to mi pali na trasie jak do 100km/h jade... Hehehe, Hiv to Ty nie wiesz, ze 325 pali teraz w miescie 10 litrow...a 1,6 7 na sto...standard przeciez :mrgreen: :mad2:
-
a myslales o swapie?:) Tak naprawde to ile funduszy wynioslby taki swap i czy w ogole sie oplaca?Pozdrawiam Nie, nie myslalem poprostu dalem dupska, trzeba bylo odrazu jakis wiekszy motor kupic, tak jak krismax pisze...teraz troszke zaluje, ale nie zaluje jak podjezdzam pod dystrybutor :P :P , powiem ze ten narazie mi starcza...co bedzie pozniej to zobaczymy...na swapa na wiekszy silnik to nie wiem czy sie oplaca, lepiej chyba kupic odrazu wiekszym silnikem...mozna kombinowac z 1,8 IS-em, ale predzej czy pozniej znow Ci bedzie za malo...najlepiej odrazu 323 lub 325 albo 328 :norty: :norty:
-
Watpie zeby taka wkladka podniosla Ci moc, moze minimalnie czego wydaje mi sie ze i tak nie odczujesz...hehe, najlepiej to zrobic swap silnika :P :P, powiem Ci, ze mi juz niestety tez mocy troche brakuje...no ale niestety, nie kombinuje nic bo i tak duzo z tego nie wycisne... :norty:
-
Ajjj :duh: :oops: , no tak o tym to nie pomyslalem, jesli ma 1,9 i dobrze odgrodzi to oka, to co napisalem to chodzilo mi o silnik 1,6...ale i tak bym byl za ta wkladka...no ale ja tam w cuda nie wierze tak wiec nic nie kombinuje...jak jezdzi to co mam wydziwiac :norty:
-
Zgadzam sie, raczej bedzie to termostat, jakby uklad byl zapowietrzony to by sie koledze auto gotowalo, lub tez dmuchalo zimnym powietrzem...
-
Do autora postu: To jaki Ty masz silnik???W opisie masz napisane 1,6 TI, ale przeeciez nie bylo 1,6 Ti, chyba ze czegos nie wiem... :worried: , co do spalania, to z ciekawosci ile Ci pali???I ile dla Ciebie to jest malo??Aha i jesli masz 1,6 to nie zakladaj stozka, za przeproszeniem gowno to da...mozesz probowac z wkladka tak jak pisze kolega Pibulas :)
-
2,5 litra nie bylo, tylko 2,3 tak wiec mala pomylka :P a tak ogolnie bardzo ladne autko...
-
Nie mozna tego wykluczyc, jak ktos ma kase i ochote to nie widze problemu zeby wymieniac co 6 tysiakow...
-
Wszystko zalezy jaka opcje zamowil sobie kupujacy...mozna wybrac rodzaj kierownicy, no a w najgorszym wypadku to tak jak mowisz :worried:
-
Dobra jak tak mowisz, to niech tak bedzie...chociaz nie chce mi sie wierzyc, ze wymianiasz w IS-ie a w takim silniku 1.6 nie ruszasz...
-
Hmmm :worried: a czemu powinien???Nie rozumiem...??Wcale nie powinien, lancuchy generalnie sa nie wymienialne, tak wiec nie wiem skad takie pytanie...
-
Hmmm widze, ze w trojkach to standard :(, u mnie skrzypi mocno oparcie fotela pasazera...ehhh strasznie czasami trzeszczy...nie wiem co z tym zrobic :/
-
Tak jak kolega wyzej napisal, wystarczylo zmienic sworznie...no ale jak miales ochote to zakupiles cale wachacze :)...ja bym jeszcze wymienil tuleje wachaczy, tez lubia halasowac...no i te laczniki stabilizatora (nawiasem mowiac to juz je zamowilem bo tez chce wymienic bo ciutke popukuje), kupilem wzmacniane jakies za cale 22 zlote od sztuki...tak wiec zobaczymy jak to bedzie :)
-
Aha mam jeszcze jedno pytanie, czy jak samochod normalnie odpala, ma rowne obroty, nie zamula, nie pali oleju ( w sensie nie dymi z rury, ani inne takie rzeczy, no moze ciutenke musze dolac od wymiany do wymiany, ale to chyba normalne przy takim wieku ) jest sens sprawdzac kompresje na cylindrach czy dac sobie siana??Jak myslicie??Szczerze powiem po sprawdzeniu bym byl jakis spokojniejszy, ze wszystko mam oka z fura :oops: , ile za taki zabieg mozna zaplacic maksymalnie ??
-
Hehe to zależy kogo tam wieziesz :P No ostatnio myślałem, że mi coś w moście stuka, a to klient się za wcześnie obudził... :lol: W pojemniku po prawej stronie bagażnika mam różne butelki - zastanawiam się, czy jak samochód podskakuje na wybojach, to to je słychać, czy coś innego. Ej Varrol to wkoncu wywal te po wodzie i spirycie to bedziesz mial spokoj :wink: :P
-
Chodzi Ci zapewne o te dwie plastikowe sruby, ktore sa wkrecane w grila...jest troche klopotu ale mozna je smialo z gory odkrecic po zdjeciu tej oslonki co jest na chlodnicy...jesli chodzi o zderzak to sie zgadzam, latwiej jest dojsc jesli jest sciagniety...slychaj ZORKI jesli mi nie wierzysz to nie musisz...:) Ja wiem, ze zrobilem to bez sciagania lamp i kierunkow...no ale oka, nie bede juz dalej zasmiecal tematu...autor sie o co innego pytal...tak wiec koncze...:) POZDRAWIAM!!
-
Nie trzeba nic wyjmowac, ja to zrobilem bez wyjmowania tych elementow...co do grila to tez juz mialem zmieniany bo mi poprostu zgnil...rdza byla taka ze sie nie oplacalo go robic, kupilem nowy (ale ten przed liftem, czyli oryginalny do starszych modeli ;)) za 130 zlotych, 100 polakierowanie, sam sobie potem zlozylem i jestem zadowolony...
-
Dobrze słyszałeś, tak faktycznie jest. Np. u mnie pierwsza zgasła po 3000km, gdy wymieniłem olej ponownie - pierwsza zgasła po 3400km. Jest to zależne od stylu jazdy, miasto-trasa.Hehhe, czyli ja tez mialem racje :D :D
-
W compacie sa tylko dwie tuleje tylnej belki...metalowo gumowe, ktore sa mocowqne do podwozia...trzeba sciagac caly wozek niestety...koszt 200 zlotych (100wka za strone)...wymiana cholernie ciezka, jutro oddaje do mechanika, polecam Ci Hiv wymiane odrazu dwoch...bo robienie jednej mija sie z celem :) Tak mam zamiar zrobić. Gdzie i za ile dostałeś tuleje? Stuka mi to od pewnego czasu a już zauważam nerwowy tył wiec chyba najwyższy czas to zrobić... Na allegro kupilem, moze nie Lamfordery albo inne ale tez niemieckie...co do ceny to 41 zlotych za sztuke...mi tez cholernie wali, szczegolnie na dziurach slychac takie stuk stuk...chcialem wymienic amorki, ale powiedzieli mi ze to jednak te tuleje...tak wiec w czwartek operacja samochodu mnie czeka :?