
rafal99
Zarejestrowani-
Postów
675 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez rafal99
-
200 tysięcy oryginalnego przebiegu to jest nic dla tego samochodu. Oczywiście coś tam się może zepsuć, bo auto ma już swoje lata, ale nie widzę najmniejszych przeciwwskazań do takiego wyjazdu. Sam dopiero co robiłem podobną trasę, tyle że trochę młodszym BMW, a rok temu jechałem do Chorwacji znacznie słabszym i starszym samochodem i też się obyło bez niespodzianek. Jeździsz nim to go znasz, wiesz co mu dolega, skoro wszystko jest sprawne i na bieżąco naprawiane, to nie rozumiem tych wątpliwości.
-
Z kupieniem w Niemczech nie będzie problemu, ale jak zobaczysz ile musisz zapłacić opłat od silnika powyżej 2 litrów, to sprawa przestanie się opłacać. Ja bym też szukał w Polsce, chyba że masz doświadczenie i dobre dojście w Niemczech. Albo zdecydujesz się tam na tańszy i z większym przebiegiem, też takie są.
-
U mnie jest tak, jak teraz u Ciebie. Tzn. jeśli generalnie na panelu jest ustawiona niska temperatura, to przekręcenie na czerwone kropki nie sprawi, że zacznie grzać, tylko jest mniej zimne. Co innego jak w ogóle było zimno na zewnątrz i panel był nastawiony na grzanie, wtedy na czerwonych kropkach grzało bardziej, a na niebieskich leciało zimne.
-
To ja nie widzę innej opcji, jak trochę jednak operować tym pokrętłem, albo dostosować temperaturę. U mnie nie ma takiej potrzeby, ale widocznie te układy auto działają różnie. Tu ukłon w stronę Opla - tryb auto w Vectrze B działał fantastycznie, nie pamiętam przypadku żebym musiał coś korygować.
-
Nie rozumiem tej wypowiedzi ;) Leci zimne powietrze i denerwuje to w upalny dzień? To jak ma być, ma dogrzewać w upał? ;) Na dole, czyli na nogi leci Ci ciepłe, bo jak automat uzna, że jest generalnie chłodno, to właśnie od dołu zacznie grzać.
-
Na Modlińską się jeździ oglądać, testować, porównywać, a kupuje się gdzie indziej ;) Im tam chyba niezbyt zależy na sprzedawaniu. Kiedyś w jednym z tamtejszych komisów stało przyzwoite e39, które miałem ochotę przez chwilę kupić, cena nawet znośna jak na stan, ale jednak minimalnie za mała. I gość nie chciał z niej zejść nawet złotówkę, uparł się że nie i koniec. W ogóle zero ustępstw, zero chęci współpracy. Powiedział, że on ma tylu klientów, że za parę dni sprzeda i tak na własnych warunkach. Byłem tam parę miesięcy później i auto nadal stało ;) Zastanawiam się, czy te komisy nie są po prostu przykrywką dla innego, poważniejszego interesu, bo aż się nie chce wierzyć, że im się to opłaca.
-
Miałem podobne spostrzeżenia i dopiero po jakimś czasie odkryłem, jak temu zaradzić. Mianowicie kluczowe jest, przynajmniej u mnie, ustawienie środkowego pokrętła. Żeby szybko i skutecznie schłodzić wnętrze przy wysokich temperaturach zewnętrznych, miałem to ustawione na zimne. Jednak przy takim ustawieniu właśnie robi się zimno, kiedy słońce przestaje grzać, jedzie się w cieniu, w tunelu itp. Rozwiązaniem jest trzymanie tego kółka na środku, wtedy nie odczułem takich problemów. Tylko, że wtedy mamy dwie opcje - albo klima bezobsługowa, stale pokrętło na środku, ale za to wolniejsze schładzanie (wtedy nie dmucha maksymalnie zimno), albo konieczność przestawienia tego pokrętła raz od czasu. To jest cena za stopień skomplikowania tego układu. Daje on dużo większe możliwości, np. kiedyś miło mnie zaskoczył na trasie, kiedy wieczorem zaczęło się robić chłodniej i nagle automat włączył przyjemne ciepło na nogi, a na wysokości twarzy miałem cały czas orzeźwiający chłód. Tak że ma to swoje zalety, bo może być tak, że nie tylko prawa i lewa strona, ale też góra i dół działa inaczej, ale też wymaga odrobinę więcej obsługi. Podsumowując ten przydługi wywód - zazwyczaj mam pokrętło na środku i nie ma problemu, w największe upały najpierw mam na zimne, a potem przestawiam na środek i jest wszystko w porządku.
-
O matko, ale wieś ;) W życiu bym sobie czegoś takiego nie założył, chyba że w komplecie ze szklanymi drzwiami, żeby było widać paski na dresie ;) Ale to oczywiście tylko moje zdanie. Za to ten uchwyt na napoje wygląda lepiej niż oryginalny. Nawet bym się skusił, tylko ciekawe jak z jakością tego tworzywa.
-
Jakoś Wam dużo palą te samochody moim zdaniem. Ja ostatnio zrobiłem ponad 3000 km po Europie, większość autostrady i trochę miasta, wyszło 6,6 l/100km przy czterech dorosłych osobach i załadowaniu touringa pod sufit (z kompa takie samo, jak liczone). Samo miasto to by wyszło 8 - 9 l, ale to też zależy jakie miasto. I nie jeżdżę na pewno po emerycku. Generalnie żeby mi spalił powyżej 10 l, to bym się musiał naprawdę postarać. Co prawda ja mam 525d, ale 530d może mieć powiedzmy ten litr więcej, a i to nie zawsze. To nie są szczególnie łakome na paliwo silniki, szczególnie w odniesieniu do osiągów. edit: Teraz doczytałem, że chodzi o automat ;) No to faktycznie może być więcej.
-
A nie wiesz ile Ci pali ten samochód, nigdy nie sprawdzałeś? Trudno powiedzieć ile przejedzie na rezerwie, bo jak sam widzisz ta rezerwa się zachowuje różnie. Nie wiem czy w każdym e39, ale u mnie też tak jest, że zapala się i gaśnie czasem nie wiadomo dlaczego. Za 80 zł zatankujesz ok. 14 litrów, więc powinieneś na pewno przejechać na tym więcej, niż 80 km. A ile dokładnie to zależy od stylu jazdy, dróg, stanu silnika itd. Sprawdź po prostu ile Ci pali i będziesz wiedział. A jeżdżenia na kropelce nie polecam.
-
Przy okazji zadam ważne pytanie - czy jak lusterko jest złożone, to można je jakoś ręcznie rozłożyć? Nie pytam czysto teoretycznie, bo miałem taką zagwozdkę. Pojechałem na urlop do Włoch, zaparkowałem, złożyłem lustra i tak stał parę dni. Potem chciałem pojechać do sklepu, lewe lusterko się rozłożyło, a prawe ani drgnie. Miewałem już tak, więc druga próba, trzecia... i nic. Ręką próbowałem, ale coś je mocno trzyma, nie chciałem złamać. Jak tu teraz wracać 1500 km bez lusterka? ;) Na szczęście po jakimś czasie jednak zechciało się rozłożyć i od tego momentu nie ruszam tego. I jeszcze ciekawostka - prawdopodobnie moduł składania ma jakieś zabezpieczenie przed nadmierną zabawą, bo po kilku/kilkunastu naciśnięciach przycisku pod rząd przy próbach rozłożenia, także lewe przestało reagować ;) Wróciło do normy po paru minutach.
-
A co powiecie na taki myk - prawe lusterko składa się normalnie, ale czasem, raz na 15 - 20 prób, nie rozkłada się za pierwszym razem. Rozkłada się tylko lewe, prawe zostaje złożone. Muszę ponownie wcisnąć przycisk, lewe się złoży i po następnym rozłożeniu już się rozłożą oba. Żądnych dziwnych dźwięków przy tym nie ma. Tam jest szansa, że jakiś kabelek się przeciera i czasem nie łapie?
-
Tak, jeżdżę bez wentylatora i z włączoną klimą. Wiem, że to niezdrowo, ale na razie tak muszę, jeszcze parę dni. Nie ma problemu z taką jazdą nawet w najcieplejsze dni, ale jeśli samochód jest w ruchu. Na postoju, nawet na chwilę, klima po prostu się wyłącza. Staram się jednak do tego nie dopuszczać i jak np. staję na światłach, to sam ją wyłączam od razu sam. W każdym razie - nigdy i w żadnych okolicznościach, nawet na chwilę i nawet o ułamek milimetra wskazówka temperatury nie drgnęła mi w prawo. Gdzieś czytałem (ale nie pamiętam szczegółów), że ten pion nie oznacza wcale jakiejś jednej temperatury, czyli 90 stopni jak wielu sądzi, tylko dla jakiegoś całkiem sporego przedziału już wskazówka stoi w pionie. Żeby ją wychylić w prawo, potrzeba naprawdę BARDZO dużej temperatury, a jak mówisz że u Ciebie dochodzi ona do prawej kreseczki, to dla mnie już masakra. Tym samochodem największa trasa jaką bym zrobił, to do najbliższego warsztatu, który by to zbadał i usunął powód.
-
Mam identyczne lampy jak Ty, to nie jest żadna specjalna wersja, po prostu takie są.
-
Jaka znowu amerykańska wersja, to są normalne poliftowe lampy.
-
Kolego kampacz, ja jeżdżę z konieczności bez wentylatora klimy i nigdy, nawet w największe upały, wskazówka nie drgnęła nawet o pół milimetra. I z tego co wiem, właśnie tak to powinno wyglądać. Tak że przyjrzyj się dobrze swojemu samochodowi, bo moim zdaniem to co jest u Ciebie to nie jest normalne. Wskazówka na jednej kresce od pionu w prawo oznacza naprawdę BARDZO wysoką temperaturę.
-
Co więcej, w 520d masz o ile się nie mylę pompę VP44, czyli identyczną jak w Oplach. Przepływomierz chyba też ten sam, a pewnie i inne elementy się zgadzają. Miałem Vectrę B w dieslu i złego słowa na ten samochód nie powiem. Chociaż do e39 nie ma porównania, ale to mało który samochód ma ;)
-
To przecież nie jest TDS, tylko M57 na common railu. Mocy to ma wystarczająco, pali też bardzo przyzwoicie. Tylko mam wątpliwości co do jego stanu. Z zewnątrz buda bardzo ładna i dużo zdjęć, ale widać np. prawdopodobny purchel od rdzy z lewej strony tylnej klapy nad lampą. Środek za to zdradza spory przebieg i sądzę że gdyby były zdjęcia foteli, to by to wyglądało jeszcze gorzej. Ewentualnie do obejrzenia na miejscu. Nie wiem jak to jest z tymi poduszkami w końcu, ale czy po lifcie nie powinno już być tej nowszej poduszki kierownicy? No i nie kupiłbym E39 bez DSC, ale to już jak kto chce.
-
Polerowanie szkieł lamp przednich
rafal99 odpowiedział(a) na siwy_ temat w Blacharstwo i lakiernictwo, szyby, wygląd
Podłączę się do tematu, ale w kwestii lamp tylnych w e39 touring po lifcie. Ta część, która jest na klapie jest wyraźnie bardziej matowa, niż ta część zewnętrzna. Domyślam się, że da się to spolerować, ale chcę się upewnić. Ktoś już to robił? Czego najlepiej użyć? -
Ok, widzę że trochę ważnych dla mnie informacji się tutaj pojawiło. Według realoem w moim samochodzie jest wentylator o numerze 64546921397. Czy ktoś może mi powiedzieć jaki to jest typ i czy możliwe jest zamontowanie jakichś zamienników? Widzę, że sporo jest dostępnych wentylatorów o numerze 64546921395, czy jest możliwe zamienne ich stosowanie?
-
To jakim cudem ludzie jeżdżą z niesprawnym wentylatorem klimy (znane z autopsji) i silnik im się nie przegrzewa?
-
Jeśli Ci się nic złego nie dzieje i wszystko działa dobrze, to może po prostu tak powinno być. U mnie na postoju wentylator nie robi żadnych ruchów i wyraźnie spada wydajność chłodzenia, więc na pewno nie działa to w porządku. Jutro postaram się dobrać do tej wtyczki i wszystko posprawdzać. Tylko jeszcze jeden problem - czy jest gdzieś jakaś klarowna instrukcja dostania się do tych bezpieczników pod schowkiem? Próbowałem to raz zrobić, z najwyższym trudem wykręciłem jakieś śrubki, ale schowek nawet nie drgnął i dostęp był żaden. To jest jedyna rzecz, która mnie zniechęca do grzebania w tym, kto w ogóle wymyślił taki dostęp do bezpieczników...
-
Z moich doświadczeń, oczywiście też z uwalonym wiatrakiem - nie wiem, czy temperatura płynu ma tu jakieś znaczenie dla jego działania. Jeździłem ostatnio trochę z niedziałającym wiatrakiem i temperatura stoi w miejscu cały czas, natomiast na postoju (np. światła) klima bardzo szybko traci wydajność i dmucha cieplejszym powietrzem. Sprawdziłem to ze dwa razy i dla bezpieczeństwa teraz wyłączam. Tak że ten wiatrak klimy raczej nie ma za zadanie chłodzić płynu, bo z tym samochód sobie radzi nawet jak wiatrak nie działa. Czy może mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć, gdzie jest ta wtyczka, na której należy sprawdzić napięcie? Wypatrzyłem coś z lewej strony wiatraka (stojąc przodem do samochodu), ale nie mogę jej rozpiąć, trzyma się strasznie mocno i nie wiem czy to jest to, czego szukam. I jeszcze jedno, czy dobrze rozumuję - jeśli tam jest napięcie, to wiatrak ma uwalony moduł i trzeba wymienić całość, natomiast jeśli napięcia nie ma, to sprawdzać przekaźniki i bezpieczniki? Nie ma już innych elementów, które mogły zostać uszkodzone?
-
Obstawiam, że u mnie to jest jednak ten w panelu, bo odgłosy nie są jakieś głośne. Muszę poszukać jak tam się dostać i sprawdzę temat.
-
U mnie ten wentylatorek wyłącza się natychmiast po wyłączeniu zapłonu, ewentualnie po ręcznym wyłączeniu nawiewu. Wiem to na pewno, bo podczas pracy wydaje on bardzo dziwne odgłosy, raz świszczy raz buczy ;) Od razu bym słyszał, jak by pracował po zgaszeniu silnika. Mówicie, że wystarczy go przeczyścić? Muszę się w wolnej chwili za to zabrać, bo już mnie zaczyna denerwować.