radek_rr

Handlarze ;D Starszy jest lepiej wyposażony i uważam, że to uczciwa cena za to autko. Cena LCI jest dość... okazyjna. Możliwe, że drugie auto jest w komisie, tzn. właścicielem jest dalej osoba prywatna a komis tylko je sprzedaje. Dlatego taka cena, w takim wypadku ta pierwsze oferta na LCI jest naciągana. Weź VIN jednego i drugiego i sprawdź, nic to nie kosztuje. Spróbuj poszukać sobie 118d/120d. Tam szczególnie widać tą dysproporcję bo są często podobnie wyposażone. Z komisu kupisz za jakieś 30/31 tysięcy. Od prywatnego 35 tysięcy. Dlaczego ja pytam? ;) Sam niedawno sprzedawałem 118d więc pamiętam jeszcze dobrze ;D Policz marżę handlarza w tym aucie i zadaj sobie pytanie -co, kiedy i czy fachowo było robione ;) Jednak to nie musi być reguła, a nawet jak bite, to mógł to być drobiazg. Np sam zderzak, lampy, jakiś ślizg pod naczepę, nic groźnego dla konstrukcji. Ale lepiej samemu sprowadzić i sobie zrobić takie autko. Widzisz co jest.

Mhm zaczynam poważnie myśleć czy nie lepiej wydać na paliwko do Berlina niż jakieś 250zł roboczogodziny w ASO w Bydgoszczy ;D Trochę świata by się zwiedziło :D Pisałem już, że za wymianę termostatów chcieli 730 zł i miało to trwać 3 godziny? :D

No do pierwszego odstrzelenia pistoletu. Zawsze tak zalewam jak sprawdzam spalanie. W rurę dwa litry wchodzą? W sumie możliwe. Jednak ponawiam pytanie - czy ten wskaźnik jest wiarygodny i mogę się nim sugerować w liczeniu spalania? Jakbym np. zawsze na podwórku w tym samym miejscu stawał przed i po podróży, wykluczyłbym jakieś inne nachylenia terenu itp.

Używany golf to nie to samo co używane BMW. Rdza Ci tak zaraz nie wyjdzie a i jaki to nie będzie diesel to i tak o niebo lepszy niż u konkurencji. W ogóle BMW to dobry wybór, a ja osobiście uważam dwulitrowe diesle BMW za najlepsze pod względem niezawodności, dynamiki i spalania. Lepiej wyposażone i mocniejsze 320d m47 2006 rok czy gorzej wyposażone i słabsze 318d n47 2008 rok - podobna cena. Nie zwracaj uwagi na wiek w BMW ale na stan i przebieg. Blacha Ci nie zardzewieje jak w Mercedesie po 4 latach ;] Znajdziesz zadbane 12-letnie e46 na oryginalnym lakierze bez żadnej rdzy, znajdziesz pewnie też e36. Jeśli właściciel dbał - nie będzie rdzy. To nie jest wspomniane w innym wątku "Reno" :D Dwa lata różnicy to nic. Nie namawiam Cię na m47, piszę tylko żebyś się nie bał wieku samochodu, tak samo jak przebiegu. Liczy się stan pojazdu. Jak lakier nie będzie oryginalny to nie ma opcji żeby była rdza, jak silnik jest suchy, dobrze pracuje i wygląda dobrze + przebieg potwierdzony w ASO - zrobisz drugie 200 tysi. To jest tylko kwestia wyboru jak już wspomniałem wcześniej: +moc +wyposażenie -rocznik -przebieg Rozglądaj się za obydwoma wariantami i weź bardziej zadbane ;)

To się ustawiłeś z tym ASO :P Jakaś promocja, żeby klientów ściągnąć? :D Tylko napisz jaka była diagnoza!

Cholera, a myślałem, że to Ty... nie do odróżnienia, stary :wink: Nie przesadzajcie z tym środowiskiem, w moście zmienia się olej raz i powinno być dożywotnio. Na longlife'ach też jeździcie 15 tys km max a nie jak komputer zaleca, bo dbacie o silnik. To jest dopiero szok dla środowiska. Tacy pro-eco nie powinni jeździć samochodami, a jednak jesteśmy wszyscy na forum BMW :roll: Co do mostu, dzisiaj sam zmieniam olej mimo że nie ma przecieku żadnego. Nie wiem co poprzedni właściciele z tym autem robili i jak o nie dbali a wolę mieć spokój.

Jak to na "sportowo" bez gazu? Ja zauważyłem już na entym bmw, że tymi autami nie rusza się samym sprzęgłem, bo skok jest rzeczywiście niewielki. Trochę gazu, ale tak, żeby obroty utrzymywały się na poziomie co najmniej 1000. Jeśli to Twoje pierwsze BMW, a tym bardziej Diesel w BMW to chyba się musisz przyzwyczaić. A jeśli nie masz kompletnie żadnych innych objawów, to jeździj i ciesz się, że inni jeszcze patrzą w sygnalizator jak już widzisz ich w lusterkach ;) Umów się z jakimś znajomym co też ma takie BMW jak Ty i zobacz jak u niego rusza i pracuje. Jakimi dieslami jeździłeś prędzej?

Niech mi ktoś odpowie na temat wskazania elektronicznego ilości paliwa proszę! Zalałem 22,6 litra i jak spisałem przed i po tankowaniu to wyszło mi, że weszło 20,8l. przed zalaniem komputer pokazywał, że mam 41,7 l , po tankowaniu wg dystrybutora 22,6 l wskazywał 62,5. Czyli wg kompa weszło 20,8. Więc albo wskazuje ilość paliwa tak, jak wskazuje spalanie - czyli jak chce, albo dystrybutor kłamie o ponad 8%!! Czy to jest możliwe? Spalanie też jakieś wysokie wyszło bo 6,7l w mieszanym, a muszę się przyznać, że jak się staram to do 6 schodzę. Starałem się. Wg kompa spaliłem równe 6l. To by się zgadzało, gdyby weszło rzeczywiście 20,8l. Czyli zawyżył ilość paliwa w baku, siłą woli zaniżył spalanie. W jaki sposób jest średnie liczone? Na podstawie ilości paliwa w baku przez przejechane kilometry od tankowania, czy wg podawanego paliwa do spalenia i liczona jest non-stop średnia?

Myślisz, że będą zdejmować tapicerkę i sprawdzać kable? Sprawdzenie elektryki to "rzucenie okiem" na skrzynkę bezpieczników, do bagażnika na aco i tyle. Podpięcie pod kompa - pisałem wyżej. Zawiecha - organoleptycznie, bo najczęściej nie mają przyrządów. Zdecydowałeś już się na jakiś konkret? ;)

Nawet w bagażnik dachowy się nie mieścisz? Myślałem, że moja kobieta jest w tym mistrzem, ale widać ma się od kogo uczyć... oby nie szpiegowała mnie na tym forum... cii :D A do tematu - jeździłem 118d z tym samym motorem (M47) i naprawdę muszę przyznać, że golfa 110 koni objedzie dookoła. Nie wiem jak trójka, ale masa powinna być niewiele większa a i kształty dość opływowe ;) Tak czy inaczej, wniosek jest jeden - szukaj 318d lub 320d z motorem M47 (122 lub 163 kuce) najlepiej i wybierz to, które jest zdrowsze. Ale nie patrz na wypucowaną tapicerkę i wypolerowany lakier, tylko jedź na kanał albo podnośnik ;)

Podłączam się z innym pytaniem. Czy w pozycji 6. ukrytego menu, gdzie jest wskaźnik ilości paliwa wskazanie jest wiarygodne? Bo zauważyłem, że wskazówka przekłamuje, tzn. jak jest równo w połowie to nigdy nie zrobię tyle kilometrów co na pierwszej połówce ;) chyba, że jest jakaś ukryta rezerwa celem ochrony pompy paliwa. Ale ja w innej sprawie - czy ten elektroniczny wskaźnik w baku jest wiarygodny? Niby dokładność do 0,1l jednak nie chce mi się w to wierzyć. Na jakiej zasadzie to działa? Poza tym w ukrytym menu w OHM jakieś wartości podaje - co to? Jestem noga z elektryki i pokrewnych tematów, dlatego wymyśliłem teorię, że na podstawie oporności elektrycznej baku sprawdza ile jest paliwa, ale na nierówności nie było by wtedy chyba zakłamań, prawda? :D Ok to teraz czekam na podpowiedź kogoś kto się zna ;D

btw. na policji też sprawdź po VIN i nr. rej. czy się wszystko zgadza i czy jest ok. Powinni bez problemu udzielić informacji ;) A nóż widelec będą mieli historię wypadkową, a jak poza ASO koleś robił to się nie dowiesz. Nawet jak przez ASO robił a ASO zleciło np. blacharkę podwykonawcy to też często nie wpisują do kompa informacji.

Szczerze? W ASO wezmą go na podnośnik i sprawdzą czy jest suchy i podepną do komputera w celu sprawdzenia błędów. Wezmą za to "do tysiaca złotych". To jest jedyna różnica między ASO a Tobą ;) bo sprawdzić czy jest poziom oleju odpowiedni, czy działają wszystkie światła itp umiesz. Umów się lepiej w stacji diagnostycznej (tej od pieczątek) niż w ASO. Tam Ci powiedzą chociaż czy Ci normę emisji spalin trzyma, czy ma zbieżność itp. Tam też pracują mechanicy, mają kanał i też Ci powiedzą czy jest suchy i czy zawiecha jest OK. Skasują pewnie do 200 zł. Ja byłem u lokalnego mechanika co się niby w BMW specjalizuje, zrobili to co wymieniłem plus komputer. Na komputer umów się z jakimś forumowiczem co ma soft i trochę chęci (i czasu), weźmie pewnie do 50 zł i tak samo Ci sprawdzi jak ASO. Dowiesz się jak wtryski chodzą, gdzie są błędy itp. Jeszcze jedno - w ASO spędzisz pół dnia. Przecież oni koła zmieniają 2-3 godziny ;] VIN w ASO sprawdź jedynie - możesz telefonicznie. Podzwoń po różnych, czasem mogą nie chcieć podać info albo dać tylko szczątkowe na odwal się. JAk masz znajomego co w ASO pracuje to duży atut, na 100% sprawdzi Ci samochód i powie kiedy i jakie żarówki były zmieniane. Przed zakupem swojego chyba z 10 wpisów w kompie mieli przez pierwsze 4 lata użytkowania. Dowiedziałem się m.in., że przy 110 tys. km miał turbo zmieniane (jeden koszt mniej i spokojniejsza głowa :) ) To czego nie musisz nie rób w ASO, bo w 1 na 10 pracują ludzie, którzy się naprawdę znają i jednocześnie chcą pomóc.

Jak to nie dostałeś rzeczowych odpowiedzi? No krew mnie zalewa! Pisali Ci koledzy przecież! Wykonałeś którąkolwiek z czynności? Piszesz: "słabo przyspiesza" i liczysz, że jakiś Maciek Wróżbita powie Ci "to na bank jest wina tej części"? Wybierz się na kawałek pustej w miarę prostej drogi i zobacz jak się zbiera, weź kobietę czy kumpla ze stoperem i jazda. Albo nagraj zegary i sobie później policz. Nie zapomnij wziąć poprawkę na opony - jak masz większe niż domyślnie to będzie przyspieszał wolniej. No i jak masz LPG to na benzynce sprawdź jak przyspiesza i zalej dobrego paliwa, wyjeździj cały bak i tak z 1/4 baku bo przetestuj. Potem się odezwij kolejny raz ;]

Nergal - podobno tak. Też się waham czy wywalić. sskrzypekss - wymień termostaty. Powinien trzymać 90 stopnie +/-5 jest powiedzmy normą. Znajomy ma 83 stopnie i nie wie czy wymieniać czy nie ;D taka patowa sytuacja. Ja za dwa zapłaciłem 300 zł w ASO oryginalne i Tobie też polecam. Spokojna głowa będzie ponadto powinien mniej spalić, bezpieczniej dla silnika no i jak będziesz miał poniżej 75 stopni to możesz DPF rzeczywiście uszkodzić. Ja sam dopiero co kupiłem e91 flotówkę 150 KM jak Ty i pierwsze co zrobiłem to był program na 196 KM :D tylko że był dwa razy sprawdzony czy mu nie zaszkodzi ;) Do tej pory 4 razy na komputerze byłem i sprawdzałem wtryski (jeden miał wysoką korektę ale pojeździłem na uszlachetniaczu i jest już ok), skrzypi mi trochę panorama (nie wiem cyz jest sens ruszać), wymieniłem termostaty, w środę serwis olejowy (silnik, skrzynia, most) plus filtry i odgrzybianie. Jeszcze pozostanie Navi do zrobienia bo mi się posypało i będzie git majonez ;D Potem zaczynam myśleć o dodatkach, ale felgi chyba zostawię 16 cali, nie wiem czy będzie mi się chciało bujać ze sprzedażą itp. Jeździłem na 18 cali w X1 i komfort na tych 16 cali w 320d jest dużo wyższy - podoba mi się to ;D Raczej wymienię sprężyny, ale to dopiero jak obecne zaczną się sypać ;)

Jeśli 110 KM w Golfie Ci starczało to 163 w 320d będzie dość na długie lata. Potem robisz wirusa i masz kolejne lata satysfakcji. Co do przebiegu kolego to Ci powiem jedno - kup auto ze sprawdzonym przebiegiem 180-200 tys. w 100% pewnym (serwisowane w ASO na przykład). Te silniki są bardzo wytrzymałe (M57) i zrobi drugie tyle bez problemu. Wymienisz turbo jak będzie nawalało i masz silnik bezobsługowy na lata. Ja osobiście w przebiegi rzędu 100 tys. po 5 latach nie wierzę, jeśli sprowadzone to tym bardziej. Diesla nie kupuje się po to, żeby robił 15 tys km rocznie. Ja dojeżdżam do pracy z wioski do wioski plus wakacje z dwa razy w roku autem i mam ponad 30 tys. rocznie. Flotówka zrobi z 40-50 tys. rocznie. Trudno będzie Ci znaleźć 318d z bogatym wyposażeniem, za to 320d w jakimś bez szału, ale przyzwoitym, z 2005 roku w tej cenie powinieneś znaleźć. Bierz od sprzedającego zawsze VIN. Nawet jak nie masz możliwości sprawdzenia, bo coraz częściej w ASO się wykręcają ustawą o ochronie danych osobowych. Jak będzie kręcił właściciel i nie będzie chciał Ci podać, to już wiesz, żeby nie kupować. Podzwonisz po różnych ASO BMW i gdzieś na 100% Ci sprawdzą historię serwisowania autka, a wyposażenie fabryczne - podasz VIN na forum i Ci koledzy rozkodują ;) Jeszcze jedno - szukaj raczej motoru M47 niż N47 (tj. 122 lub 163 konie, a nie 143 lub 177). Dlatego też ja osobiście bym kupił starsze, ale sprawdzone i PEWNE 320d z motorem M47, bo 122 konie to już jest 10 sekund do setki (nawet z haczykiem).

Popieram poprzednika, wolę kupić uszkodzone i widzieć co jest do zrobienia, a nie kupować z niespodzianką. Cena myślę, że może być, ale z każdej strony słyszę opinie, że nie opłaca się sprowadzać samochodów sprawnych. Z resztą sam niedawno temat przerabiałem. Szukałem od prywatnego, ewentualnie chciałem sam sprowadzić i ceny w Unii wcale nie były niższe niż w Polsce. Piszę o ofertach prywatnych - takich szukaj. Handlarzy unikaj szerokim łukiem, chyba że prywatny ma auto w komisie. Co do tej oferty - niedawno kupiłem podobnie wyposażone e91. To jest mój drugi silnik M47 i polecam ze spokojną głową, N47 też jeździłem (trochę ponad 60tys km) od nowego i też bez problemów, jednak opinie z forum są na temat tego nowszego nieprzychylne. Generalnie jeśli nawet auto jest po stłuczce to w zasadzie co z tego? Najważniejsze żeby z dwóch nie było spawane. Jak znasz jakiegoś ogarniętego mechanika co Ci obejrzy i powie czy konstrukcja jest zdrowa i nie było nic majstrowane to bierz go ze sobą. Blacharka to pikuś, dobrych majstrów ostatnimi czasy się naroiło :D

Ja właśnie jestem pare dni po zmianie termostatów, wczoraj zatankowałem pod korek. Póki co komputer mi pokazuje 5,6l, ale trasa, taka przez kilka miejscowości 50-70km/h. Przed zmianą termostatu trasa Łódź-Bydgoszcz A2 przez Konin wyszło 7,9l. Ale nie ukrywam - spieszyłem się ;) tempomat na 200 km/h cały odcinek A2, reszta trasy spokojnie, kilkanaście KM cisnąłem jak jakiś kozak się znalazł ;) Na A2 wyszło wg kompa 10l. Reszta zaniżyła do 7,9l. Niedogrzany 75 stopni (wtedy nie wiedziałem jeszcze), opony 205/55 r16. Po weekendzie uaktualnię raport wg zeszytu ;)

Sprawdzę to, dzięki. Używałem dość intensywnie szukajki, ale nie wpadłem, żeby użyć słowa kluczowego "pisk" :roll:

Witam, To nie jest chyba żaden problem ale intryguje mnie pewien dźwięk dobiegający do moich uszu podczas ruszania kierownicą. Jako, że padło mi navi to wsłuchuję się we wszystkie wydawane przez moje bmw odgłosy :D Wydaje mi się, że to może być po prostu skrzypienie gumy, jakaś nienasmarowana uszczelka albo coś. Jakby mokrym palcem po szybie przejechał, cośw tym guście. Ale bardzo cicho, nie do usłyszenia przy włączonym radio. Bez znaczenia w jakim zakresie i czy na postoju czy podczas jazdy. Czy ktoś też coś takiego zaobserwował?

Czyli dość często w sumie ;D Spalanie u mnie na letnich spadło dość sporo, ale jeszcze na ten efekt przełożyło się zdjęcie poprzeczek z relingów. Jakoś tak nie chciało mi się zdejmować, "a może się gdzieś szybko wyskoczy na dechę"... ;) Ogólnie X1 mi paliło coś koło 7,5 w mieszanym, ale jazda bardzo dynamiczna (na tyle na ile seria 143 KM pozwala). Ekonomiczna - 6,08 mój rekord tym autem (już na letnich i bez poprzeczek). Trasa/miasto 75/25.

Wymieniłem termostaty i już na spokojnie, bez strachu, przetestowałem autko na autostradzie do Gdańska ;) Ciągle jestem pod wrażeniem i mam trochę stracha przed ostrzejszym butowaniem albo butowaniem na dłuższym dystansie :| bałem się np. przycisnąć do końca z pedałem w podłodze, do 180 łagodnie, bez wykorzystania pełnej mocy, dopiero jak zaszła potrzeba i nie chciał ciągnąć to dostał do końca. http://img196.imageshack.us/img196/9089/bmw320d150kmflota.jpg

Dzięki. Dodatkowego doładowania to raczej będę unikał już po programie, myślałem, że filtry K&N są po prostu nie tylko wydajniejsze, ale też lepiej chronią przed syfem. Ale skoro nie widać różnicy to po co przepłacać, jak to jakaś reklama głosiła ;D

Z obserwacji strony internetowej producenta wynika, że Millers XF LONGLIFE C3 5w30 będzie słusznym wyborem? Zastanawiałem się też nad filtrem K&N - dobry pomysł? Czytałem na forum różne opinie. Nie chciałbym ryzykować uszkodzenia motoru, przed czym niektórzy przestrzegali, z kolei mam bardzo dobre doświadczenie z K&N ale przy chopperku ;D Czy filtry o większej wydajności będą odciążały turbinę? To znaczy czy turbina nie wysila się bardziej jak są filtry o mniejszej przepustowości powietrza? Z drugiej strony - czy możliwe jest, że cokolwiek przez K&N się przedostanie? Firma jest raczej solidna i ma raczej dobre produkty, jest to pierwsze forum, na którym ktoś mnie przestrzegał przed użyciem w/w.

Widzę, że koledzy skorzy do pomocy, to pomęczę Was jeszcze trochę ;D Po pierwsze - olej. Im więcej czytam na forum tym mniej wiem. Napaliłem się na Fuchs TITAN GT1 PRO FLEX 5W-40 XTL (ewentualnie 5W-30 XTL). Będzie grało? Czy po programie muszę zwracać jakąś szczególną uwagę na olej, czy mogę lać domyślny polecany przez BMW? Po drugie - koła. Czy jak założę szersze koła to układ napędowy nie będzie zbytnio obciążony?