Skocz do zawartości

dizel1982

Zarejestrowani
  • Postów

    488
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dizel1982

  1. Nowego tzn takiego "bez przebiegu" czy do demówek też jest dokładany?
  2. No to dostałeś naprawdę fajną ofertę. Ciekaw jestem czy Comfort Lease z serwisem dostępny jest wyłącznie dla nowych samochodów czy może można w tym programie kupić również jakąś demówkę bo widzę że demówki są zazwyczaj naprawdę bardzo bogato wyposażone a można je kupić z przebiegiem rzędu kilku tysięcy kilometrów za cenę 5er w podstawie. Muszę pojechać do Bawarii bo do Inchcape na Prymasa Tysiąclecia po tak cudownej ofercie, nie wrócę na pewno.
  3. Czyli rozumiem że w tym pakiecie serwisowym service Incusive masz 5 lat lub 100kkm (w zależności co nastąpi pierwsze), darmowe przeglądy? Dobrze rozumiem? Bo jeśli tak to mi nawet udało by się zmieścić w tym przedziale bo tak średnio robię 35kkm rocznie ale zdarza się że mam i poniżej 30kkm więc jakby to zbilansować i gdybym się postarał to spokojnie jestem w stanie się w 100kkm zmieścić :). I to było by fajne gdybym przez te 100kkm miał darmowe przeglądy bo w przypadku BMW są to już nie małe koszty.
  4. w sumie to tu jest pies pogrzebany... bo dla mnie (nie VAT-owca), koszt fonansowania w wysokości 11tyś zł na 3 lata (przy kwocie 260tyś) jest jak najbardziej do przełknięcia :cool2: PS- w mojej ofercie na 520d było (wartości BRUTTO): wartość pojazdu: 221tyś opłata wstępna 10%: 22,1 tyś raty: 36 x 3000 = 108 tyś RAZEM KOSZTY: 130 100zł WARTOŚĆ WYKUPU: 104 500zł (przy założeniach 3 lata/150 tyś km) Pozdrawiam No to gdybym ja taką ofertę dostał to nawet bym się nie zastanawiał. Niestety mi złożyli taką jak przedstawiłem, 75k wpłaty, 36 po 3800 i po 3 latach mogę wykupić za ok 60k albo oddać za darmo i wziąć kolejny. Gdybym dostał ofertę taką jak Ty czyli 22k wpłaty, i raty po 3k to brałbym w ciemno a po 3 latach nie było by mi szkoda tego auta zostawić i wziąć kolejnego. Bo u mnie wszystko rozchodzi się o to że ja nie chcę już samochodu wykupować. Chcę wziąć finansowanie, nie istotne jakie, z MAKSYMALNĄ kwotą wykupu żeby po tych 3 latach ten samochód zostawić i wziąć drugi. Ja nawet chętnie wpłacił bym i 25% żeby jeszcze nieco obniżyć kwotę raty. A powiedz jak wygląda u Ciebie serwis? Jest jakiś pakiet doliczany do raty? Jak z ubezpieczeniem? Zamykasz się z nim w 10k za rok? Nie wiem jakie masz zniżki jeszcze, ja mam liczone maksymalne i w OC i w AC, nigdy nie byłem sprawcą żadnego wypadku ani kolizji, oczywiście takowych miałem kilka ale zawsze z czyjejś winy.
  5. No właśnie problem polega na tym że ja chcę spłacić REALNĄ RZECZYWISTĄ utratę wartości tak żeby po 3 latach nie musieć wykupować tego samochodu tylko po prostu go zostawić i wziąć kolejny. W Audi za 286 000zł płacę 36 rat po 2860zł brutto co daje 102 960zł. Wpłata własna 15% czyli 42 900zł co po 3 latach daje 145 860zł. I tyle spłacam a po tym okresie zostawiam samochód spokojny że spłaciłem faktycznie to co ten samochód stracił. A w przypadku BMW, spłacam 211 800zł a sory, nie uwierzę nigdy w życiu że ten samochód po 3 latach straci tyle na wartości. Nie ma szans. Naprawdę, gdyby tyle stracił to ja już dziś i to za gotówkę, płacę od razu i biorę takie 3 letnie F10 za 70 - 80k (doliczam już koszty finansowania). Dajcie mi taki samochód bo ja nie mogę nigdzie znaleźć. Wszystko to co stoi to grubo powyżej 120 - 130k. Jasne, nikt mi nie broni wykupić i sprzedać drożej tylko jak sobie przeliczysz pod kątem czysto podatkowym (odliczam połowę VAT-u) to taki wykup jest kompletnie nie opłacalny dlatego chcę zakupić auto właśnie w tego typu finansowaniu żeby nie musieć go spłacać do końca, bujać się z odsprzedażą i później oddawać jeszcze połowę VAT-u od sprzedaży.
  6. A czy to nie będzie tajemnicą i możesz zdradzić jaką masz ratę leasingu i jaka wpłata własna? Ja już nie pamiętam jaka była dokładna cena wyjściowa samochodu ale zrobili mi następującą kalkulację (roczny przebieg 40kkm): - wpłata własna 75000zł brutto - 36 raz po 3800zł brutto co daje łącznie: 211800zł a samochód był skonfigurowany chyba za jakieś 260k. W każdym razie wychodziło tak że po tym okresie miałbym do wyboru, albo dopłacam ok 60k i wykupuję samochód albo oddaję i biorę kolejny ale musiał bym być chyba skończonym idiotą żebym oddał im taki samochód za niecałe 60k a oni by go zaraz sprzedali na bank za 2 albo i 3 razy tyle. Naprawdę dostałem takie warunki że w najgorszych snach się nie spodziewałem. Ja rozumiem że też są jakieś koszty tego leasingu albo to nawet niech on kosztuje 15k przez ten 3 letni okres to w dalszym ciągu dają końcową wartość pojazdu poniżej 90k a przecież F10 z 2015r czyli 3 letnie chodzą po 120 - 130k.
  7. Powiem Ci że najchętniej to w ogóle nie pchał bym się w Leasing ponieważ jest on dla mnie kompletnie nie opłacalny z tego względu że nigdy nie jeżdżę samochodem dłużej niż okres leasingowania dlatego najchętniej kupił bym taki samochód w jakiś programie finansowania lub wynajmie długoterminowym. BMW ma Financial Service ale jak mi wyliczyli to myślałem że z krzesła spadnę. Teoretycznie powinienem przez te 3 lata spłacić jedynie wartość pojazdu. Wiecie jaka jest ich zdaniem wartość G30 po 3 latach???? Niespełna 60k. W ramach komentarza powiedziałem temu Panu tylko tyle, że bardzo chciałbym kupić na rynku wtórnym za 3 lata, takie G30 za 60k ... Audi ma w tej kwestii bardzo fajnie to skonstruowane. 3 lata, płacę 1% wartości katalogowej samochodu (za fajnie skonfigurowaną A6 policzyli mi 286k) i rata miesięczna to 2860zł brutto przy 15% wpłacie własnej i taki program to ja rozumiem. Dlatego właśnie zacząłem rozważać zakup F10. Do salonu Audi poszedłem tylko z ciekawości bo wolał bym chyba jeździć używaną F10 niż nowym Audi A6.
  8. Sory, masz rację, już poprawiam :D. Mój błąd. Przyzwyczaiłem się jakoś do tych silników w układzie V.
  9. Cześć. Przymierzam się powoli do zmiany swojego obecnego samochodu ponieważ kończy mi się leasing. Zastanawiałem się nad serią 4 ale niestety, miałem ją w testach na tydzień czasu gdzie traktowałem ją normalnie tak jak swój obecny samochód, odbyłem jedną podróż z Warszawy do Krakowa z pasażerami i auto okazało się za ciasne. O ile ja miałem względny komfort o tyle pasażerowie z tyłu (dwie dorosłe osoby) już nie koniecznie. Wiadomo, najchętniej kupił bym nowe G30 ale dobrze wyposażone, z 3 litrowym diesel V6 swoje kosztuje a ja mam jeszcze na tapecie przez najbliższe 2 - 3 lata inwestycję budowlaną i obciążenie ratami w wysokości 4k + pozostałe opłaty takie jak serwis czy ubezpieczenie, mogłyby nadwyrężyć mój budżet :(. Dlatego mam do wyboru, albo kupić auto nowe, salonowe pokroju mondeo czy nowej insigni, albo kupić 2 - 3 letnie BMW F10 3.0D R6 258PS. Wybór moim zdaniem tu jest dość oczywisty. Wystarczy przejechać się BMW po czym wsiąść do Opla czy Forda a różnicę każdy dostrzeże sam. Z drugiej jednak strony boję się używanego auta :(. Do tej pory zawsze kupowałem nowe, jeździłem 3 - 4 lata, byłem pierwszym właścicielem, auta zawsze na czas a nawet przed czasem serwisowałem a te odpłacały mi się bezawaryjną jazdą bo w żadnym prócz eksploatacji nie robiłem absolutnie nic. Kupując używany również na pewno będę szukał czegoś z przebiegami rzędu max 50 - 70kkm no i tylko polski salon żeby była historia pojazdu. Potrzebuję Waszej pomocy :(. Czy powinienem bać się zakupu takiego auta? Czy silnik jaki sobie wybrałem, jest trafnym wyborem czy radzili byście zastanowić się nad jakimś innym? Autem zapewne pojeżdżę te 3 - 4 lata więc jeżeli kupię go z przebiegiem 70kkm to po 4 latach będzie miał już przejechane powyżej 200kkm (w granicach 220kkm). Jak te silniki sprawują się przy takich przebiegach? Bo nie ukrywam że jedyną rzeczą jakiej najbardziej obawiam się w BMW to serwis bo wiem że ten potrafi być na naprawdę wysokim poziomie (finansowym oczywiście). Wiadomo, wszystko zależy jak się dba a ja na eksploatacji nie oszczędzam natomiast też ważne żeby na początku dobrze wybrać bo jak wybierzemy w ciemno wadliwy silnik o czym nawet nie mamy pojęcia to nawet i częste przeglądy i dbanie nie pomoże. Liczę bardzo na Wasza pomoc. Aha, zapomniałem dodać, budżet jaki planuję przeznaczyć na zakup auta to tak max 190k brutto. Pytanie też czy za tą kwotę znajdę jakiś fajnie wyposażony egzemplarz, najlepiej Luxury z przebiegiem i silnikiem (o ile jest dobry) jaki sobie założyłem. Bo może okazać się że w tym budżecie i takiej konfiguracji to mogę kupić jakiegoś 2 - 3 letniego zajechanego grata.
  10. Widzę że nie jestem jedyną osobą której te auta się nie podobają. U mnie pod biurem parkuje czarna 5GT. Masakra. Ni to limuzyna, ni to suv. Nie wiem kto te samochody projektował ale wyglądają fatalnie. Jeżeli chcieli zrobić bardziej użytkową wersję 3 i 5 bo rozumiem że taki był zamysł projektantów to wystarczyło do 3 i 5 dodać bagażnik otwierany razem z szybą tak jak w 4 i było by super. Przecież 4 wygląda znakomicie i nikt jej na pewno nie zarzuci że ten tył pasuje jej jak świni siodło. Jest praktyczna a jednocześnie nie traci nic na elegancji i to mi się w niej podoba. Minusem po dłuższym przemyśleniu będzie niestety brak miejsca na tyle a tak jak wspomniałem, będę nim dość często pokonywał trasę Warszawa - Kraków. Obecnie jeżdżę mondeo mk4 z 2014r. Może to i wstyd ale po prostu potrzebowałem praktycznego auta, który ma dużo miejsca. Insigni kolejnej już nie chciałem zresztą miałem z oplem złe doświadczenia. Brałem pod uwagę superba ale ford dał mi lepszą ofertę bo samochód wypchany na full miałem za 130k. Brakuje mi jedynie chyba w nim pełnej skóry (mam łączoną z alkantarą bo taką chciałem) i to chyba tyle. Cała reszta jak aktywny tempomat, ostrzeganie o pojazdach w martwym polu etc mam. Ale teraz przyszedł czas na coś więcej, coś z segmentu premium :)
  11. Tak, wiem, oglądałem gran turismo ale kurcze, zabijcie mnie, nie podoba mi się ten samochód. Kompletnie. Dla mnie te wszystkie wersje gran turismo wyglądają jak po niedanym przeszczepie. Dosłownie jakby do limuzyny dospawali tył od modelu x4/x6 i powstało coś na nie wiadomo jaki kształt. Fakt, na pewno jest praktyczny ale jakbym miał patrzeć na ten samochód codziennie przez 3 lata i otwierać garaż z bólem to bym chyba oszalał.
  12. 530i xDrive jak fajnie skonfigurujesz to wyjdzie 330 tys - 15% = 280 tys.(myślę, że można więcej rabatu wyrwać). Być może uda się wyrwać więcej. 530d wyjdzie Ci około 400 tys.bardzo dużo. Niestety akcyza zabija sens kupowania tego auta. Fajna oferta cenowa jest na 520d xDrive, tylko że kombi. Z dodatkowym wyposażeniem, które sobie dobierasz za 21 tys. możesz mieć w sumie za 199 tys. brutto. Tylko to oferta dla biznesu, czyli na firmę. Oczywiście możesz dołożyć wyposażenie i będzie drożej. Przejechałem się 530i (na co dzień jeżdżę 330i) i to zupełnie inne auto. Ogromne, komfortowe, super wyciszone, ale niestety nie ma takiego fanu z jazdy jak przy serii 3/4. To jest po prostu limuzyna i tak jak w serii 3/4 silnik 30i powoduje, że te auta są zadziorne/takie pół sportowe, to w serii 5 ten sam silnik a odczucia dużo słabsze.... to po prostu komfortowa sprawnie przyspieszająca limuzyna. Jak głównie trasy to bezwzględnie seria 5 (nawet 520d) jak głównie miasto to lepiej 3/4. Wielkość auta to jest coś na czym nie ukrywam że też mi zależy. Nie chcę kombi ponieważ nie podobają mi się tego typu wersje nadwoziowe. Natomiast jak wspomniałem ważna jest dla mnie przestrzeń bo po pierwsze rodzina a po drugie po nowym roku będę sporo przemieszczał się z Warszawy do Karkowa w czwórkę dorosłych ludzi a jak sprawdzałem sobie miejsce w 4 to z tyłu jak ktoś za mną wsiądzie (mam 186cm wzrostu) to niestety ale ma ciasno. Ja nie mam jakichś aspiracji do sportowej jazdy. Ma być wygodnie i komfortowo żebym się nie męczył. Żadne głośna wydechy, ryk silnika itd nie wchodzą w grę. Cisza, spokój i komfort to jest to co cenię. Myślałem o 520d ale boję się że do tak dużego i ciężkiego auta, zwłaszcza z xDrive-em, może być ciutkę przy mało. To jednak kawał budy jest. Najlepszą alternatywą w dieslu to właśnie 530d ale to już 3 litrowe R6 i tak jak powiedziałeś, akcyza zabija wszystko. Do tej pory jeździłem dieslami natomiast zacząłem brać pod uwagę benzynę po przeczytaniu tematu w dziale G30 odnośnie spalania. Byłem przekonany że standardem dla 530i jest 15 - 16l. Natomiast chłopaki piszą że spokojnie przy normalnej jeździe bez pałowania do odcinki można osiągnąć 9l a to jak dla mnie całkiem przyzwoicie. Gdyby faktycznie przy normalnej jeździe palił 15l to byłby to dla mnie mały problem ale 9 - 10l w takim aucie jestem w stanie zaakceptować. Bo 520i to absolutnie nie, za słaby. Może o serii 1 albo 2 tak ale nie do 5.
  13. Jestem z Warszawy 20% na nowe, nie z placu? - myślę, że realne jeśli centrala będzie miała dodatkową akcję a takie są na przełomie roku. Spotkaj się z Panem Kamilem Ewiakiem z Inchacape w Wawie i powołaj na Grzegorza A dzięki na pewno skorzystam :). Jestem ciekaw jaki bym dostał rabat na nową 5. Kurcze, chodzi mi ona cały czas po głowie. Myślicie że za ok 300k da radę realnie wyrwać jakąś fajną 5 530i albo 520d/530d xDrive? To na czym mi zależy to na pewno prócz standardu to jakiś aktywny tempomat ponieważ mam i jest rewelacyjny, HUD, skóra, elektryczne fotele z masażem. W sumie to nie wiem co jeszcze. Na pewno felgi minimum 18 cali. Orientuje się może ktoś z Was za ile można taką sztukę realnie wyrwać?
  14. Dobra, to ja z ciekawości zapytam o inną rzecz. Jakie jest spalanie oleju w silnikach benzynowych BMW? Biorą czy jest spokój? Zwłaszcza pytam o silnik 530i. Bo w przypadku Audi z silnikiem TFSI to jest jakaś żenada. Potrafi spalić 1l na 1000km a serwis mówi że tak ma być i koniec.
  15. Ja prócz samochodu mam też jeszcze inne koszty. Żeby firma skorzystała to cały swój dochód jaki mam, musiał bym przeznaczyć na prowadzenie działalności a tak się niestety nie da bo za coś trzeba też żyć. Mam pewien budżet a ponieważ z taką kwotą mogę już spokojnie wybierać sobie coś z klasy premium (do tej pory jeździłem segmentem D ale normalnych marek) to postanowiłem wybrać sobie coś z wyższej półki. @szyms dzięki za propozycję ale ja jeszcze muszę chwilkę poczekać. Obecne auto wykupuję dopiero w kwietniu i jeżeli nie załapię się jeszcze na wyprzedaż rocznika to może zaczekam do listopada przyszłego roku i wezmę coś z wyprzedaży. Zobaczymy. Na razie po prostu się rozglądam a że BMW jednak najbardziej za mną przemawia dlatego też postanowiłem podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami odnośnie formy finansowania i zapytać o Wasze opinie :). Jeszcze będę chciał po nowym roku odbyć jazdę próbną czwórką. Jestem ciekaw jak wyszła by 5er bo jeżeli np okazało by się że pieniądze będą podobne to może bym nawet poszedł o model wyżej. A 5er to już naprawdę kawał samochodu.
  16. Rozważałem jeszcze 5er ale dobrze wyposażona to wydatek rzędu 330k a ja przyjąłem sobie założenie że nie chciał bym aby raty leasingu przekraczały 15% mojego miesięcznego dochodu a w przypadku 5er przekroczą. Nawet 4er przekroczy jeżeli nie zejdą z tych rat albo nie dadzą jakiegoś rabatu bo 4k miesięcznie przy 50k wpłaty na okres 3 lat to baaardzo dużo. Myślałem też o 3er. Wiem że 4 jest robiona na płycie 3 ale wydaje mi się jakaś trochę większa albo może to subiektywne odczucie. Co by nie patrzeć 4er ma coś co mi się bardzo podoba a nawet dwie takie rzeczy. Pierwsza to szyby bez ramek a druga to bagażnik jak w wersji liftback który bardzo ułatwia pakowanie czegokolwiek do środka a przy tym auto nie traci na wyglądzie bo te wersje GT to tak trochę słabo wyglądają. Ni to sportowy samochód, ni limuzyna. Takie nie wiadomo co.
  17. Jestem z Warszawy
  18. Mi niestety też 4er podoba się dużo bardziej niż A5 ale tutaj dla mnie kasa jednak gra pewną rolę. Jeszcze gdyby to było kilka tysięcy to bym przebolał ale kurcze, 30k więcej to już jest dużo. Za 30k to ja mam na dodatkowe wyposażenie. No nic, spróbuję, może uda się coś ugrać. Fakt faktem nie próbowałem. Zrobili mi kalkulację, wróciłem do domu, policzyłem i się przeraziłem bo liczby nie kłamią.
  19. No to bardzo słabo ze strony BMW ponieważ w dzisiejszych czasach praktycznie każda marka ma tego typu finansowanie i wychodzi ono zdecydowanie korzystniej niż tradycyjny leasing. A BMW zupełnie odwrotnie, wprowadziło program z którego albo korzystają ludzie którzy nie umieją liczyć albo nie wiem kto bo z całym szacunkiem ale to jest 13% więcej. Na 260k to daje blisko 30k więcej. To jest bardzo duża suma. No nic, trzeba będzie może rozważyć jednak zakup audi zamiast BMW, tym bardziej że audi dużo większe, zwłaszcza z tyłu. Szkoda. Bo potracą klientów taką polityką. A ja już nie chcę wykupować po okresie leasingu pojazdu bo jak sobie to wszystko policzyłem to sporo na tym dostaję na podatkach. Dlatego kolejny zakup będzie w jakimś smart planie z serwisem, ubezpieczeniem, stałą miesięczną ratą i z maksymalną kwotą wykupu tak abym po okresie leasingowania, mógł spokojnie oddać samochód, wziąć kolejny i spać spokojnie że przez te 3 lata spłaciłem faktycznie TYLKO tą utratę wartości a w przypadku BMW to jest złodziejstwo w biały dzień,
  20. Mam duże wątpliwości właśnie. Uważam że salon za taki samochód weźmie grubo ponad 100k. Tym bardziej że wiem jakie są samochody po moim użytkowaniu (są naprawdę zadbane) ponieważ nie oszczędzam na kosmetykach, regularnie myję i woskuję i to własnoręcznie, absolutnie żadne myjnie automatyczne nie wchodzą w grę no i garażuję auto co też nie jest bez znaczenia. 70k to jest warte 3 letnie mondeo ale na pewno nie BMW 4er w bogatej wersji. Ja też teraz właśnie chcę wziąć opcje bez wykupu auta bo i tak zawsze po wykupie, samochód sprzedają i biorę kolejny więc spłata utraty wartości jest dla mnie idealna ale taki samochód nie straci w 3 lata 200k. Nawet opel który bardzo szybko traci na wartości, nie robi tego aż tak drastycznie. I teraz co? Po upływie 3 lat oni mogę ode mnie to auto wziąć za 70k? Gdybym miał im za takie pieniądze oddawać to bez zastanowienia bym je wykupił i wrócił do nich za miesiąc pozostawiając je w rozliczeniu gdzie na pewno dali by więcej. Wiem bo poprzednio zostawiałem w ten sposób Insignię. Samochód kosztował mnie 152k (praktycznie full opcja) i salon odkupił mi ją po 3 latach z przebiegiem 76kkm za cenę 75k. Więc mamy 152k w zakupie i 75k w odkupie a przy BMW 260kw zakupie i 70k w odkupie. No bez jaj.
  21. Witam wszystkich serdecznie, W związku z tym że w przyszłym roku kończy mi się leasing na obecne auto, planuję wymienić je, tym razem na coś z segmentu premium. Rozważałem już wiele opcji, ciągle sercem jestem jednak za BMW, gdyby nie jedna rzecz. Forma finansowania ... No właśnie, BMW nie ma żadnego ciekawego programu polegającego na tym że spłacamy jedynie utratę wartości pojazdu. Taki program ma np Audi. Zakup nowej A5 również rozważałem właśnie ze względu na niskie koszty za tej pojazd ale silniki które padają jak muchy i żłopią olej jak dwusów, odstraszają mnie. Znajomy na 2.0 TFSI w A4, dolewa ok 1l na 1000 - 1500km. Serwis umywa ręce twierdząc że spalanie oleju mieści się w normach podanych przez producenta i tyle. A on ma auto z przebiegiem 10kkm i jeździ a bańką oleju w bagażniku. Żenada w samochodzie za ponad 200k. Ale do rzeczy bo nie o tym ma być temat. Co jest w audi na plus to właśnie ten program finansowania. Tam za A5 skonfigurowaną za 280k, po rabatach wyszło 260k, przy wpłacie własnej 50k i leasingu na 36 m-cy, rata wyszła by mnie niespełna 3k brutto. Oferta naprawdę bardzo fajne. Idę zatem do salonu BMW, seria 4 skonfigurowana tak że do zapłaty wyszło by mi ok 260k, wpłata własna 50k i raty leasingowe ponad 4000zł brutto na 36 m-cy w programie BMW Comfort Lease. Co daje finalnie po spłacie niemalże 200k. Ja rozumiem że od tego trzeba odjąć koszty leasingu ale czy naprawdę taka 4, dość bogato wyposażona, mając po 3 latach przejechane jakieś 80kkm, będzie warta ok 70k? Chciałbym taki 3 letni samochód za taką kasę kupić, naprawdę. Jakie są Wasze doświadczenia związane z leasingiem BMW? A może trafiłem na jakiś salon którym chciał mnie delikatnie mówiąc orżnąć.
  22. Wszyscy tak tu piszą o tych 3 litrowych silnikach. A ja się zapytam, jak przedstawiają się koszty ubezpieczenia takiego 3 litrowego motoru. Bardzo odbiegają od wersji 2 litrowych?
  23. Już kupowałem kilka używanych samochodów, początkowo jeździłem oglądać z fachowcem, później sam i na takie rzeczy jestem bardzo uczulony. Wszystkie szpary, szczeliny, na to bardzo zwracam uwagę. Trzeba sprawdzać, najlepiej palcem jak się schodzą elementy np przejeżdża się palcem po błotniku przednim wjeżdżając na przednie drzwi i jeśli okaże się że jest skok między jednym a drugim elementem co łatwo wyczuć pod palcem to ewidentnie było coś robione bo fabrycznie wszystko jest równiutko spasowane. Tak samo jak trzeba dokładnie oglądać podłużnice. Nawet trzeba je sprawdzać miernikiem bo jeśli były lakierowane to grubość powłoki będzie grubsza. Generalnie sprawne oko łatwo rozpozna czy samochód był robiony czy nie. Oczywiście, można to zrobić porządnie ale wiedzcie że handlarze nie robią porządnie. Robią jak najtaniej przez co niedociągnięcia zawsze wyjdą. Dobrze jest też sprawdzać czy lakier nie ma żadnego odkurzu powstałego przy lakierowaniu. Robi się to w rękawiczce foliowej, takiej jak na stacjach benzynowych bo one pobudzają receptory czuciowe i nawet najdrobniejszy pyłek który jest przylakierowany da się wyczuć. Hahaha: "UWAGA: ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ DOWOZU AUTA DO KLIENTA POD DOM PO WCZEŚNIEJSZYM UZGODNIENIU WARUNKÓW." To brzmi jakby chcieli powiedzieć "przywieziemy Panu/Pani samochód pod dom na lawecie bo sam raczej nie dojedzie" :lol:
  24. Albo mi się zdaje albo drzwi kierowcy na tym zdjęciu http://srvimg09.tablica.pl/images_tablicapl/11160147_2_644x461/bmw-320-bmw-320d-163km-xenon-navi-serw-2006-zdjecia.jpg nieźle odstają.
  25. W dzisiejszych czasach w samochodach jest mnóstwo elektroniki. W prawdzie za te wszystkie systemu odpowiadają bardzo dobrze dopracowane algorytmy ale żeby one działały prawidłowo potrzeba jest wiele czujników itp. To jest tylko elektronika. Wszystko ma prawo się zepsuć tak jak komputer. W starszych samochodach nie ma nawet ABSu. Sama mechanika. Silniki dwu litrowe które osiągały moc nieco ponad 100 koni. To wszystko było nie wyżyłowane. Co tam się miało zepsuć? W obecnych samochodach mamy kilkanaście kilometrów kabla, mnóstwo czujników, sterowników, modułów, komputerów. To wszystko jest zawodne i ma prawo się zepsuć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.