leonlionheart

przebieg na 100% ori 300tyś :lol: co by nie było to należy zrobić, kaska jest więc nie ma problemiku a stan techniczny auta to dla mnie pryiorytet. To musiał nieźle dostawać albo syfem być zalewany jak już panewki poszły. Dobrze, że teraz będzie kapitalka jak widzę bez oszczędzania, dlatego teraz silnik będzie ostatnim elementem jaki się zużyje w tym aucie u obecnego właściciela o ile będzie dbał :) jakie tam panewki.panewki siadały przy polonezie i maluchu a gdzie w dislu od bmw .m47 robią po 400-500tys spokojnie jesli 300tys ori to nie szukałbym przyczyny w panewkach.zmierzyc cisnienie oleju jakie daje pompa i zmierzyc cisnienie na cylindrach.jesli faktycznie panewki to musiałbyc przegrzany kiedys albo zalewany lotosem mineralnym przez połowe przebiegu :norty:

pompe sie sprawdza mierząc cisnienie oleju jakie pompuje.a panewki sie zuzyły jesli wogóle to prawda to zuzyły sie od przebiegu bo pewnie ma najechane 500tys lub wiecej a licznik cofniety. albo olej lany był nie odpowiedni

moze temperatura spadła a aku słabe i już nie masz dobrego prądu rozruchowego..... ale filtr paliwa na zime to podstawa.jesli wczesniej palił na dotyk to nie mugł z dnia na dzien stracic cisnienia tak samo jak pompa wtryskowa tez nie siadła.problem błachy albo proądowy albo dojscie paliwa.

felgi są niezłe jak zadbane to bym nie zmieniał tymbardziej ze opony dobre

tarcze wibrują a nie stukają wiec ja bym tarcze na ostatnim miejscu wymieniał. maglownica pewnie daje luzy na tzw jabłkach prz skrecie ruszając kierownica prawo lewo to słychac stuk domyslam sie ze masz taki luz. maglownice na regulaci spróbowac dociągnąc ewentualnie o ile idzie i jest taka opcja. ja najpierw bym zlikwidował luzy w zawieszeniu szarpaki i jesli nic nie wykarzą to na lewarek strona i wtedy patrzec w ostatecznisci rozkrecic wachacze i sprawdzic. maglownica prawie w kazdym starszym aucie ma lekkie luzy i nikomu nie telefpie sie jak hamuje . gdy miałem podobny problem jak ty to miałem lewy dolny wachacz wyjebany ze luz był taki ze na centymetr tuleja sie rpzemieszczała wiec był to bardzo duzy luz. miałem tez walniete łozysko ale to taki zbieg okolicznosci raczej

tarcze wibrują a nie stukają raczej posprawzaj wszystko zanim wymienisz

ale gdzie czujesz uderzenie na kierownicy czy w zawieszeniu gdzies? z zawieszenia zawsze itak bije na kierownice.ja miałem wachacz dolny przedni uwalony to jak nacisnołem hamulec to taki mocny stuk był i na kierownice przechodziło nastepnie gdy hamowałem nadal to tak impulsowo chrobotało w lewym kole. trudno okreslic nie czyjąc sprawy osobiscie.ale maglownica lubi świrowac jesli ma luzy .wydaje stuki rózne cuda niewida. mysle ze dobry warsztat zregeneruje albo uzywke w dobrym stanie poszukac

chwila......masz racje pierwsza rzecz pod kompa.ale moze nie ma gdzie podłaczyc albo za pare dni doperio .wiec w meidzy czasie moze sie rozeznac mniej wiecej zeby jakis papudrak mu nie wkrecał ze musi remont całej skrzyni robic.niech sie rozezna w temacie wykluczy to czy tamto.po to jest forum moim zdaniem aby pytac oczywiscie najpierw szykac w wyszukiwarce a potem zakładac temat zeby sie poradzic.jesli ktos miał identyczny przypadek jak jego to moze mu bez kompa powiedziec na 90% w czym problem. no masz tez racje ze czasami sa głupie tematy gdzie na forum nic nie pomozemy.ale chłopak zdesperowany awarią pyta kolegów z forum ;)

witam.co do regenerowanych przekładni musiał ci to robic jakis papudrak. kumpel regenerował ostatnio w swojej 530d e39 i mówi ze jest super. co do bicia w kierownycy podczas hamowania to ja miałem podobnie tzn. waliło mi w lewym kole podczas hamowania miałem luz na wachaczu duzy i jak hamowało to pracowało mocno na tulei. mysle ze u ciebie podobny problem moze byc musisz miec luzy na wachaczach i moze przez to ci wali tam gdzies i telepie kierownica.ja bym sie skupił na przednim zawieszeniu sprawdził dobrze luzy na wachaczach i na drozku stabilizacyjnym w sumie cale zawieszenie .rozumiem ze łozyska masz sprawne moze klocek jest cienki i telepie sie pomiedzy tarcza i tłoczkiem jak hamujesz? sprawdzałes?tak czy siak zawieszenie warto przejrzec i porobic bo to bedzie na dłuzej juz spokój a na koncu maglownica.nic wiecej mi nie przychodzi do głowy skoro mówisz ze opony dobre masz wybarzone i bez sniegu na felgach :mrgreen:

no dzieki za podpowiedz tylko ejstem w holandii i tutaj pewnie inne produkty tego typu sa ale mysle ze jak zakleje taką masą to zda egzamin spokojnie tam nie ma jakiegos wielkiego cisnienia czy temperatury troche spalin leci tylko.w kazdym razie mam nadzieje ze moge tak jeździc narazie

hej to ja ponownie miałem czasu chwile i zrobiłem ogledziny rozebrałem dolot powietrza filtr powietrza sprawdziłem weze ic wszystko było dobre ale gdy znajomy mechanik wymieniał mi termostat(przy mnie)odchylał egr na bok i ta elastyczna rurka(charmonijka) jest teraz peknieta w dwuch miejscach.przez te odgiecie egru w bok musiała pęknąc.wiec tą droga spaliny uciekały i stracił moc.przy okazji zamieniłem zaworki n75 ten od turbo zmieniłem miejscami z egr i auto zyskało troche mocy :cool2: lepiej od dołu idzie.mysle ze mniej spali teraz:) taki morął z tego ze jesli chcez miec dobrze cos zrobione zrób to sam.sam bym zmieniał termostat ale kumpel mi zamawiał na szybkiego na firme to na drugi dzien był w sklepie tez bym sprowadził na drugi dzien ale w zimnym garazu nie chciało mi sie grzebac wiec pojechałem do kumpla zeby ogarnoł.ale sie nie popisał. musze dodac jeszcze ze gdy rurka od egr przepuszczała to temperatura silnika spadła do 80stopni. tak wogóle ma ktos patent jak naprawic taką rurke jakims domowym sposobem lub materiałami ze sklepu typu nomi? jestem w holandii i nie usmiecha mi sie szukac rurki egr. moze jakims poxipolem zakleic albo poxyliną?a jakas tasma odporna na wysokie temperatury moze sie nada?

dobrze robisz ze swój zawozisz tak trzymac :cool2: a odme wymien masz tam fajną instrukcje:) po wymianie nie powinno sie zdarzyc nic podobnego jak wczesniej

witam.mam nastepujący problem z moca i turbo.cos syczy z okolicy turbo czuc spaliny bo szczypie w oczy gdy wezme tam głowe przystawie.gdy siedze za kierownica i dodam gazu słysze syczenie w okolicy schowka.oraz samochód jest słaby.nie przerywa nie kopci odpala normalnie.zimny wkrecał sie słabo na obroty. słychac też takie basowe klekotanie jakby gdzies był nieszczelny dolot albo cos. jakis pomysł? turbo pada? powiem ze przed tymi objawami miałem wymieniany termostat główny był demontowany egr dolot powietrza odchylony na bok moze cos sie rozszczelniło? moze wąż pękł jakis?mam słabe dojscie tam turbo. a tak wogóle słychac straszne szumienie po oddaniu gazu od 2tys obr.myslałem ze wisko sie spina.co wy na to?moze wisko zaczeło pracowac gdy dostał silnik prawidłową temperature po wymianie termostatu? prosze o porade.jestem za granicą i niebardzo mam gdzie isc do mechanika wiadomo tutaj mi wymienią pół silnika i skasują tysiące.

odme wymienisz sam bez problemu rozbierasz wszystkie osłony zewnetrzne silnika .demontujesz obudowe filtra powietrza wyciągasz filtr i masz dostep do odmy.sprawdzic mozesz czy jest zajechana patrząc czy dymi z bagnetu lub spod korka oleju.tylko zwruc uwage czy idzie para czy spaliny .jesli nie bedzie dymy z bagnetu czy korka oleju to nie znaczy ze odma jest dobra.itak nalezy ją wymienic.w serwisie bmw moze ci wlali jakis bublowaty olej.wiesz jak mechanicy kantują powie ci ze wlał syntetyk a ci wleje z beczki pół syntetyka i i zarobi z miejsca 100zł na tobie .co do wlanego oleju nie ufam mechanikom i sam wlewam olej albo patrze jak wlewa z banki to za co płace.odme warto wymienic tak czy siak.

jesli chodzi o moje auto to wymieniłem termostat główny na nowy orginalny bmw i dogrzewa sie do pionu 90 stopni w tescie licznika z właczonym ogrzewaniem.termostat egr miałem sprawny sprawdzałem sposobem dmuchania w niego.ale wolno sie nagrzewa wiec podgrzewacz wody nie sprawny jest.wie ktos jak go sprawdzic?

co masz na mysli pierwszy vernet drugi bmw? tzn ze załozyłes najpierw vernet i potem kupiłes drugi bmw? a termostat egr masz dobry?

Mi przy kolejnej wymianie wypada wymiana... Co do niewiedzy, to większość osób nie wie o odmie, że wogóle istnieje :duh: już nie mówiąc o jej wymianie... to prawda 80% kierowców nie wie o jakiejs tam odmie. a 50% uzytkowników bmw z silnikiem disla nie wie ze wymiana odmy jest tak samo wazna jak wymiany oleju.później sie dzwią ze przedmuchy z bagnetu albo spod korka jak odma zapchana to gdzie mają ulatywać gazy :shock:

jesli chcez sprawdzic czy po wymiane aku bedzie lepiej to musisz sprawdzic kilka rzeczy.pierwsze ładowanie akumulatora zmierzyc miernikiem jak tam alternator. sprawdzic aku sprcjalnym przyrządem lub poprostu je naładowac dobrym prostownikiem (nie z tesco czy allegro za 100zł) jesli chcez nałądowac akumulator do disla musisz kupic porządny markowy za 200-300zł minimum.lub zanies do jakiegos znajomego warssztatu neich sprawdza aku koszt mały.podładują uzupełnią elektrolit i sie okaze czy aku przetrwa zime. gdy grzeje świece to kontrolka sie swieci długo faktycznie grzeja?jesli je zagrzejesz to auto dobrze równo chodzi po odpaleniu kiedy odpalasz z innego auta? gdy było ciepło auto odpalało prawidłowo zimne i rozgrzane? na90% akumulator wymienisz i powinno byc dobrze .albo podmień od kolegi akumulator na 2 dni to sie okaze.

ja sotatnio zwróciłem ładowarke z tesco za 15 zł powiedziałem koniec ze tanie to nie znaczy ze mam wyrzucic do kosza tu 10 tu 15 tu 20 itp itd i sie nazbiera skonczyło sie !nie ze mną takie numery :nienie:

włąsnie na temat mierników hmmm ja mierzyłem takim chinskim i mam ładowanie 13.8 w tescie licznika 14v te testy licznika raczej przekłamują moim zdaniem.pod pełnym obciązeniem gdy włacze wszsystko co mam to mam w tescie licznika 13.9v problemów z brakiem prądu jak narazie aku jakies stare ,,no name,, instrukcja podaje ze ładowanie powinno wynosic ok 14v tak napisali dosłownie.gdzies wyczytałem ze ma byc 13.5-14.5 czyli fakt około 14 :cool2: wiadomo lepiej ponad 14v jak ponizej .ale nie bedziemy remontowac alternatora zeby zyskac 0.2-0.5 v .

odma moze nie była dawno wymieniana i sie zaczynają problemy powoli.moze ktos dał po garach na zimnym silniku to tez skłoni bardziej do wypchniecia oleju

z tyłu musi wiac ciepło bo ja tam bede z dupeczką :mrgreen: zadne dupeczki nie woze z tyłu :nienie: chyba ze ja z tyłu siedze razem z nimi :norty: na dniach wymieniam jeża i mam nadzieje że to naprawi cały klimatronik i wszystko bedzie jak powinno.termofor to ja uzywałem dla siebie z przodu jak wsiadałem do auta po nocy :cool2: niestety brak grzanych foteli grzane fotele to super sprawa zaraz po klimie

a widzisz bo pewnie to nie wina jeża, bo jeśli by tak było to w 95% rozładowywał by baterię, a Twoje nawiewy nie świrują z tego co doczytałem odnośnie Twoich problemów, tylko po prostu tak działa climatronic w trybie AUTO,aby utrzymać odpowiednio ustawioną temperaturę na panelu, sam reguluje z którego wlotu jakie powietrze ma lecieć tak masz racje ale nawiew wiejej wraz na maxa a raz wogóle i nie moge regulowac siły nawiewu tzn kreski sie zmieniają ale wentylator itak dmucha z jakła siłą chce to typowy objaw popsutego jeza tak jak rozładowywanie akumulatora.u mnie akumulatora nei rozładowuje ale przez tego jeza nie wieje mi ciepłe powietrze z kratek tylnych dla pasarzerów

tak miałem w golfie wszystko podwójnie jak w windowsie kazdy odpalał swoje ustawienia :mrgreen: w bmw tego nie masami mówicie.a ja w swoim tez nie mam bo mam podstawowy bc a tylk w pełnym jest info typu verb.

320i pali w miescie 3 litry wiecej niz 316i-318i. a napewno ze spali wiadomo ale r6 :D