
ecml
Zarejestrowani-
Postów
207 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez ecml
-
Obojętnie czy to sprzęgło, klapki, pęknięty wał czy jeszcze co innego... Współczuję :( Tym bardziej, że samochód zakupiony zdaje się niecały miesiąc temu... Pozdrawiam, ecml
-
Weź pod uwagę, że silnik zgasł przy zmianie z 2 na 3 bieg - mogło się coś zblokować na tyle, że rozrusznik nie daje rady zakręcić silnikiem. Wydaje mi się, że to bardziej prawdopodobne niż kolektorowe klapki w cylindrach ale oczywiście bywa różnie. Tak czy inaczej, problem, przynajmniej moim zdaniem wygląda na dość poważny. Pozdrawiam, ecml
-
Hmm, sugerowałem się "twardym sprzęgłem" z opisu autora wątku - klapki nijak nie mogą tego spowodować. Na wcześniejsze wibracje "sprzęgła" też raczej mało klapki mają wpływ, chyba... Pozdrawiam, ecml
-
Kolego, skoro gość od skrzyń biegów, ten który Ci olej wymieniał, twierdzi że wszystko jest ok to może odpuść sobie ten ciągły stres? Zanim skrzynia rozpadnie się na dobre, będą dużo bardziej niepokojące objawy niż pukanie przy wyciąganiu z pozycji "P" lub odczuwalność momentu zmiany biegu. Przestań już czytać o asb, myśleć o niej najlepiej też. Daj znać jak zacznie coś drgać, wydawać dziwne odgłosy, szarpać przy zmianie biegów albo zmieniać biegi w ogóle, ślizgać obroty, samochód przestanie sam ruszać po przełączeniu na "D" lub zapali się kontrolka od trybu awaryjnego skrzyni biegów. Pozdrawiam, ecml
-
Może to puka gdzieś dalej w układzie napędowym (wał, most)? U mnie nawet przy sporych wzniesieniach jednak nic niepokojącego nie słychać... Pozdrawiam, ecml
-
No niestety, drgało, drgało i się rozleciało. Pękło coś, i się zablokowało, nie wiem, tarcza, docisk. Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli pytając jak dostać się do sprzęgła - skoro w ogóle pytasz na nic Ci się ta wiedza nie przyda. Na początek trzeba zatargać samochód do mechanika i skrzynie biegów wyciągnąć żeby zobaczyć co tam się w ogóle stało... Pozdrawiam, ecml
-
Mógł byś? To chyba nie jest tajemnica? Pozdrawiam, ecml
-
No to gratuluję wyszukania samochodu z takim przebiegiem. Pewnie drogo było jak cholera... Pozdrawiam, ecml
-
Może zwyczajnie gość od wymiany oleju miał rację i nie ma się czym przejmować? Pamiętaj, że ta skrzynia przejechała już pewnie ze 400 tysięcy kilometrów, albo więcej... Pozdrawiam, ecml
-
Ok, jestem wręcz przekonany, że nie tylko ja bardzo chętnie to zobaczę na własne oczy, choć na zdjęciu ;) Swoją drogą, jak masz prawdziwe czerwone zaciski, dlaczego ich nie przemalować na niebieskie? ;) Pozdrawiam, ecml
-
Wczoraj trochę pojeździłem z małżonką (ona prowadziła bo ja "grillowałem" ;)) i pamiętając ten wątek z forum przyjrzałem się zmianom biegów. U mnie wygląda to tak - jak prowadzę sam, wyczuwam każdą zmianę, mniej lub bardziej w zależności od obrotów. Natomiast jak jadę na prawym siedzeniu i gra muzyka (nie słyszę obrotów silnika) to nie patrząc na obrotomierz nie jestem w stanie wyłapać zmiany biegu. Oczywiście piszę cały czas o normalnej jeździe w zakresie obrotów 1500-3500, bo przy kickdownie o dwa biegi trudno nie zauważyć jak się wali łbem w zagłówek. Mam nadzieję, że da Ci to jakiś lepszy pogląd, punkt odniesienia... Pozdrawiam, ecml
-
Tak, to był żart[*], tak samo jak żartem jest malować zaciski na jakikolwiek kolor inny niż oryginalny. Żartem jest również neonowa antenka i napis turbo na tylnej klapie, nawet jak będzie w pięknym kolorze, idealnie spasowanym estetycznie z kolorem nadwozia. [*] Niby żart ale wcale mi nie jest do śmiechu. Wieśtunerzy zwyczajnie zniszczyli ten piękny samochód. Wstyd się ruszyć z domu, bo jak zaparkuje obok Ciebie, pod restauracją, BeEmWuu z różowymi zaciskami na tarczach, zielonymi spojlerkami, niebieskimi neonkami i napisem "Pionier" na całą tylną szybę to nic jak tylko szukać miejsca gdzieś indziej :( Pozdrawiam, ecml
-
Fajny pomysł, poważnie - rower + trzylitrowe BMW... Sam kombinuję jak tu się zmusić aby do pracy rowerem śmigać. Tym bardziej, że BMW jako samochód, jak to napisałeś rekreacyjny, z jego skłonnościami do sprawiania radości z jazdy, nada się w 100%. Zwłaszcza z trzylitrówką pod maską! :) Co do wyboru konkretnego egzemplarza - z tych, które wymieniłeś jako linki, znam z opowiadań czerwoną (to samochód naszego kolegi z forum) i myślę, że warto się nią zainteresować. Zaś co do samego E46, hmmm, będzie trochę dziegciu - model bardzo udany, ładny, popularny, jak już pisałem, potrafi sprawić przysłowiową radość z jazdy. Awaryjność w normie, koszty utrzymania też ok. Są tylko dwa problemy: z zakupem dobrego egzemplarza (niedawno twierdziłem, że to nie problem, ale od czasu jak pomagam znaleźć coś sensownego koledze, zmieniłem zdanie) a drugi to wieśtuning. Jak już po setkach lub tysiącach nabitych kilometrów znajdziesz coś co po następnych kilkunastu tysiącach okaże się nadal dobrym zakupem, to będziesz się wstydził zabrać mamę/dziewczynę/żonę/kochankę do kina, niestety. Żal mi dupę ściska, ale E46 jako model zaczyna się powoli kojarzyć z furą, albo nawet bardziej furmanką spod remizy. Bardzo szkoda, że taki ładny stylistycznie klasyk kończy tak żałośnie :( Pozdrawiam, ecml
-
Pfffff, niebieskie? Chyba nie widziałeś pomarańczowych - to jest dopiero kolor na zaciski do BMW! ;D Pozdrawiam, ecml
-
E 46 320d automat pali 12 ,13litrow miasto prosze o pomoc
ecml odpowiedział(a) na Bartek poznań temat w E46
Ja też tankuję do pełna, ale są i tacy, którzy leją po 3 litry, po 10... Do tego śmigają aż się paliwo nie skończy - viewtopic.php?f=69&t=185238 ;) Pozdrawiam, ecml -
Nie szukaj dziury w całym. Przejedź się sprawnym automatem albo daj się przejechać komuś, kto ma z automatami doświadczenie. Nie panikuj, nie szukaj dziury w całym, na powieści z internetu bierz poprawkę. Szczerze polecam :) Pozdrawiam, ecml
-
E 46 320d automat pali 12 ,13litrow miasto prosze o pomoc
ecml odpowiedział(a) na Bartek poznań temat w E46
Biega o to, że większość ma manualną skrzynię (automaty jednak palą więcej), do tego część opiera się na wskazaniach komputera (który bezczelnie kłamie), a część nie potrafi prawidłowo zmierzyć spalania (np. sprawdzają "od rezerwy do rezerwy"). Ludzie w różnym też stopniu używają mocy silnika, miasta też są różne, nawet trasy do pracy ludzie mają czasem inne ;) Właśnie, skąd Ty wiesz ile Ci samochód pali? Pozdrawiam, ecml -
Po 10-ciu latach pewnie jest szansa aby czasem poczuć zmianę biegu ale szarpnięcia już być nie powinno. U mnie, przy odrobinie wprawy i wyczucia da się zauważyć moment zmiany biegu praktycznie zawsze. No ale może lepiej przejedź się samochodem, który ma w 100% sprawną skrzynię (nową?) i się przekonaj jak być powinno/może bo na forum "szarpnięcie" będzie "wyglądało" dla każdego inaczej. Przy przełączeniu na D lub R samochód ma przysiąść - to normalny objaw naprężenia całego układu napędowego. Pozdrawiam, ecml
-
E 46 320d automat pali 12 ,13litrow miasto prosze o pomoc
ecml odpowiedział(a) na Bartek poznań temat w E46
Moim zdaniem, jak na 320 to Ci spala za dużo. W każdym razie więcej niż moje 3 litry z automatem przy spokojnej jeździe. Co do mechanika w Poznaniu, polecam Mikołajczaka na Strzeszyńskiej - serwisuję u niego samochody (wyłącznie BMW) już ponad 20 lat i praktycznie bez zastrzeżeń. Pozdrawiam, ecml -
Już zauważyłem, wyedytowałem swojego posta, ale kilka sekund za późno. Pozdrawiam, ecml
-
Suche dane, do przemyślenia: http://www.felgi-opony.com/Aktualnosci/Szerokosc_opony__a_szerokosc_felgi_,3,32,15.html Fajny artykuł - wiele Ci się rozjaśni: http://www.blogomotive.pl/index.php/2012/04/07/306-co-ty-wiesz-o-felgach/ BTW, mam takie opony jak Ty (225/45r17) na takim samym rozmiarze felg (7,5J) - wszystko jest jak trzeba. //EDIT... Sorry, pytałeś konkretnie o 8J, ale różnica będzie raczej nieduża. Pozdrawiam, ecml
-
Skoro wcześniej było dobrze (inaczej), to znaczy, że faktycznie coś Ci się popsuło. Bez względu na interpretację, co ma się konkretnie kiedy dziać z nawiewem. Ja niestety nic więcej nie podpowiem - pozostaje iść tropem zapodanym wcześniej przez kolegów. Pozdrawiam, ecml
-
Chciałeś kupić, kupiłeś, odpuściłeś, jeżeli tak to dlaczego? Pozdrawiam, ecml
-
Hmmm, czy jak jest zimno na zewnątrz to czasem nie powinno tak właśnie być, że przy ustawieniu na klimatroniku od 16,5 stopnia w górę zawsze leci ciepłe? U mnie tak właśnie jest - zimą: 16 - leci zimne, 16,5-32 leci ciepłe lub gorące, latem: 16-25 (więcej niż 25 chyba nigdy latem nie ustawiałem, bo po co) leci zimne lub bardzo zimne jak klima jest włączona. Czy może ja źle problem zrozumiałem? ;] Pozdrawiam, ecml
-
Raczej Niemcy (tak, wiem, nic odkrywczego). Co do kwoty, moim zdaniem, ok. 6-7000 euro powinno spokojnie wystarczyć. Fakt. Pozdrawiam, ecml