ecml

Miałem podobny dylemat (320d vs 330d), wybrałem 3-litrówkę i jestem bardzo zadowolony. Moim zdaniem, jeżeli ma być radość z jazdy wybierz 330, jak chcesz 2-litrowego dizla to może jakieś... tdi? Tak, wiem, to był tylko mój niewinny żart, choć z morałem... ;)

Ja jak kilku (zaledwie kilku?) z kolegów piszących wcześniej mam hamulce oryginalne i jestem bardzo zadowolony. Siła hamowania (ciepłe i zimne), brak dodatkowych odgłosów, brak podatności na wyginanie tarcz, żywotność - wszystko jak przewidział producent, czyli lepiej niż dobrze. To w końcu BMW a nie jakaś popierdółka, jakim cudem hamulce mają źle działać? Swoją drogą, 1300zł za przednie tarcze i klocki, brutto, z wymianą, z gwarancją, z fakturą, w ASO... Drogo? Za dobre hamulce w BMW? PS. Resztę samochodu też mam oryginalną :)

Bardzo dziękuję za konkrety. Co do pytania #5 (w sprawie czasów przyspieszeń/elastyczności) to zarówno w katalogach jak i w instrukcji obsługi (strona "osiągi") nie ma rozbicia na manual/automat. Trochę bez sensu mi się to wydaje - jak się ma przełożenie 4. biegu w manualu do "gumowatego" "4." w asb? Podpowie ktoś coś? Pozdrawiam, ecml

Co do rozgrzewania silnika, chyba każdy ma własne zwyczaje - ja sobie jakoś wypośrodkowałem - odpalam, odśnieżam lub skrobię (jak jest co), otwieram bramę i po kilkudziesięciu sekundach lub małych kilku minutach jadę, powoli (oczywiście "powoli" z obrotami a nie prędkością) co by się silnikowi cieplej zrobiło. Myślę, że tak jest ok i tu praktycznie nie mam pytań. Cały czas interesuje mnie natomiast rozgrzewanie automatycznej skrzyni biegów. Rozumiem w gaźnikowcach - za wysokie obroty biegu jałowego to niepotrzebne obciążanie zimnej skrzyni, ale w dizelku? Rozumiem stare skrzynie sprzed kilkudziesięciu lat, zalane olejami w czasach gdy technologia była jaka była, ale jak sprawy wyglądają współcześnie? Póki co, zaobserwowałem, że poranne ruszanie przy obecnych temperaturach (ok. 0-10 stopni) po ok. 30 sekundach od odpalenia, zupełnie nie robi na skrzyni wrażenia - przełącza biegi płynnie, miękko, bez przeciągania, zupełnie tak samo jak rozgrzana. Swoją drogą, nikt z forumowiczów nie zna odpowiedzi na moje pytania dotyczące BMW, czy robię jakiś błąd logiczny? Źle opisałem problem? Nie ta zakładka forum? Pozdrawiam, ecml

No nic, dzięki Panowie za zainteresowanie.

Hej, Naczytałem się gdzieś w sieci, że z asb trzeba postępować w określony sposób. Większość z rzeczy, które sobie zakodowałem jest całkiem słuszna i logiczna ale kilka spraw wydaje mi się średnio na czasie - może dotyczą starszych konstrukcji, nie wiem. Kilka pytań, jak ktoś będzie miał chwilę to poproszę o kilka słów na temat... 1. Czy zimowe, poranne odczekiwanie czasu na rozgrzewkę oleju (kilka minut przy minusowych temperaturach?) dotyczy też skrzyni, którą mam w swoim samochodzie, czy może chodzi raczej o wcześniejsze konstrukcje asb? 2. Czy zadbana skrzynia może wytrzymać bez remontu (tak, wiem, że mam GM ;)) 300, 400, 500 tkm? I jeszcze trzy pytania dodatkowe... 3. Czy jeżeli raz (pół roku temu) skrzynia weszła w tryb awaryjny a nie ma nawet śladu innych niepokojących objawów, mogę się nie przejmować? 4. Czy aso BMW to dobre miejsce do serwisowania asb GM? 5. Czy są gdzieś może dostępne czasy przyspieszeń 60-100, 80-120, do sprawdzania elastyczności samochodu z asb - tak z ciekawości? BTW, co prawda to mój pierwszy automat, ale z różnymi BMW jestem zaprzyjaźniony od ponad 20-tu lat :) Pozdrawiam, ecml

Witam wszystkich pozytywnie zakręconych marką BMW.