Qwet

Sterownik taki jak masz może zostać, ewentualnie jakiś TECH. Wtryskiwacze do wyboru: - HANA pojedyncze na wężykach 5cm od nawiertów, ewentualnie 2 listwy po 3 wtryskiwacze ale wtedy nie da się zrobić wężyków krótszych niż 15cm. - Barracuda - ta sama historia co HANA - Keihin - chyba najlepsze jakie istnieją, ale cena zabija - LR Med - 2 listwy po 3 wtryski - BRC nowy typ - porównywalne od HANA/Barracuda ale są dużo droższe - Matrix HD544 - płacisz za 8 wtryskiwaczy, a używasz tylko 6, pozostałe 2 się marnują Reduktor do wyboru - EG 200kW - AC R01 250, bo wersja 150 może być trochę za słaba - KME Gold - LR IG1 SM/Magg/Turbo - najbardziej niezawodny i bezawaryjny, ale cena wysoka - Prins - rewelacyjny ale cena zabija - NIKO 250 Możesz pomyśleć też o założeniu dwóch reduktorów, np: - 2 x Tomasetto Alaska - 2 x Zavoli N - 2 x LR LI02

Do twojego silnika wystarczy jeden EG 200kW. Wtryskiwacze Matrix są 4-cylindrowe, a ty masz 6, więc dwa wtryskiwacze ci się zmarnują. Lepiej listwy LR Med a najlepiej hanki pojedyncze.

Świece możesz spokojnie pominąć, jeśli silnik nie przerywa przy gwałtownym depnięciu od 1000obr/min. Wtryskiwacze możesz założyć LR Med, HANA, Barracuda, jakieś Matrixy też są okej, a jeśli już koniecznie chcesz te valteki to tylko nowy TYP 34. Wymieniasz całą listwę wtryskową, a najlepiej po zdjęciu aktualnej listwy kup sobie wtryskiwacze pojedyncze i zamontuj blisko nawiertów na krótkich wężykach. Wtryskiwacze możesz wymienić sam, ale trzeba będzie na nowo stroić instalację. Pokaż jeszcze screeny tego co poustawiał gazownik, bo z tego co piszesz obawiam się że on stroi OL na mapki :shock: No i jeszcze fotki spod maski, kolektora ssącego, bo może nawierty są w niewłaściwym miejscu.

Przede wszystkim wtryskiwacze gazowe najgorsze jakie istnieją - valteki starego typu. One są bardzo wolne i nieprecyzyjne, charakterystyka mocno zależy od temperatury, w jeden dzień pracują tak a jutro inaczej, słowem leją jak chcą. Poza tym mają rozjazdy między cylindrami już od samej fabryki, a potem strasznie szybko rozjeżdżają się, już po 10-20 tys.km. nie nadają się do użytku. Mogłeś wrzucić chociaż takie REG FAST różnica w cenie 30zł a są już o wiele mniej badziewne. Trzeba było czytać i pytać przed założeniem instalacji... Tak swoją drogą, ile palił benzyny przed założeniem instalacji gazowej? Jeśli 15% mniej niż teraz gazu to problem może leżeć po stronie benzyny LUB twojego stylu jazdy. A na ekonomizer nie patrz - on już na dzień dobry ma rozjazd minus 15%, a potem dochodzą jeszcze korekcje paliwowe jakie nakłada ECU benzynowy podczas pracy na LPG przy źle wystrojonej instalacji (a znając życie mogę cię zapewnić na 99% masz źle wystrojoną)

Niestety e34 535i pali odczuwalnie więcej od 525i. To nie e39 w którym różnica między 520i 150KM a 530i 231KM jest na poziomie 0,5 litra. Jednak e34 535i przyjemność z jazdy daje większą, ma lepszy moment od dołu i nie trzeba tak wysoko kręcić żeby dynamicznie jechać. Jeśli martwisz się o spalanie to jest dla ciebie rozwiązanie - zakup 535 i montaż instalacji LPG na dobrych gratach STAG 300 ISA2 + AC R01 250 + HANA 2000 green

Check engine zapala się nie tylko gdy skład spalin jest nieprawidłowy. W M52TU/M54 wystarczy nawet niewielki wyjazd adaptacji długoterminowych poza dopuszczalny (dość wąski) zakres, mimo że skład spalin w pełnym zakresie obciążenia cały czas jest prawidłowy. Skład spalin zależy bardziej od sprawności mechanicznej silnika (szczelność pierścieni, odma, vanos wydechowy) niż od sprawności systemu zasilania paliwem.

Nie ma żadnych szans, żeby KME Silver dawał radę do odcinki w silniku 230KM. Prawdopodobnie był ustawiony powrót na benzynę powyżej 4000rpm.

Maciek323 akurat wał jest kuty i spokojnie wytrzyma 500KM/750Nm. Gorzej korby, tłoki, głowica, no i blok który popęka już przy 0,5 bara. Poza tym jeszcze skrzynia, dwumas, sprzęgło, dyfer itd. Ktoś wspominał że B25 jest dobry pod turbo, ale prawda jest taka, że tylko stary dobry M50B25 na żeliwnym bloku. Nowsze M50TUB25, M52B25, M52TUB25, M54B25 już się nie nadają. Jak chcemy turbić benzynkę i oczekiwać bezawaryjności to robimy swapa na żeliwny S50B30, ładujemy 0,5 bara i cieszymy się mocą ponad 400 koni bez obaw o zniszczenie silnika.

Na twoim miejscu unikałbym valtekopodobnych wynalazków w stylu ac w01. Zamiast tego wkładaj jakieś HANA albo Barracuda. Reduktor AC R01 tylko wersja 250KM, ten czerwony.

No to masz szczęście. Zwykle po tym przebiegu większość czujników zamienników już pada. Oby jeszcze zipał jak najdłużej. A co do czujnika wydechu - zanim wyrzucisz stary do śmietnika, sprawdź jakiej był firmy.

Tak się składa, że też mam za sobą kilka bardzo wolnych tras, przejechanych z tempomatem praktycznie całą drogę. Tempomat 70km/h, komputer 6,3l/100km, spalanie LPG 7,11l/100km Tempomat 80km/h, komputer 6,5l/100km, spalanie LPG 7,42l/100km Tempomat 90km/h, komputer 6,8l/100km, spalanie LPG 7,89l/100km

Wolne obroty to bardziej na reduktorze powinieneś ustawiać. Poza tym, jak masz za bogato to powinieneś dokręcić, a nie odkręcić. Delikatnie to znaczy nie wciskaj gazu w podłogę i nie kręć za wysoko. Po prostu instalacja mikserowa nie wzbogaca mieszanki przy depnięciu w podłogę, a przy wysokich obrotach reduktor zwykle nie wydala i mieszanka robi się jeszcze bardziej uboga, a jak wiadomo EGT na ubogiej mieszance jest dużo dużo większe i może powypalać zawory wydechowe. Jazda do 2500 rpm jest zdecydowanie bardziej ekonomiczna niż jazda do 4000 rpm. Ale obroty powinieneś raczej dobierać w zależności od potrzeb, a nie dobijać zawsze sztywno do 2500 na każdym biegu. Nie ma sensu marnować energii na zwiększone straty na oporach ruchu silnika, jeśli w danym momencie równie dobrze mógłbyś jechać na wyższym biegu. Tym gorzej, że poza zwiększonymi stratami na oporach tarcia cylindrów, przy wyższych obrotach i na mniejszym gazie jeszcze sprawność obiegu termodynamicznego silnika spada - uzyskuje się mniej energii mechanicznej z danej ilości spalonego paliwa. Ja na przykład, jak jadę w miarę równo to mam 5 bieg i nawet 1300rpm, a jak potrzebuję mocniej przyspieszyć to redukcja na 2 bieg kręcę 4000 i więcej. Jak już nie potrzebuję "mocy" to wracam na 5 bieg i obroty znowu niskie.

Z dodatkiem komputera blosa i trochę pieprzu żeby mieszanka była smaczniejsza, wyloty lewego powietrza do odsysania gazu i łykania go przez filtr żeby zwiększyć 10 razy stopień kompresji gazu w reduktorze i nie musieć zakładać 10 reduktorów pod tylną kanape i dzięki temu uniknąć demontowania fabrycznej klimatyzacji Człowieku... odstaw ten towar

Kolego Magker, przede wszystkim musisz wiedzieć, że norbi_1221 to nasz forumowy troll, wypisuje bzdury i wprowadza w błąd niewinnych ludzi. Blos w sekwencji to absurd techniczny, a nawet koncepcyjny - zupełnie bezcelowy, sprawiający wiele niepotrzebnych problemów i nie przynoszący ŻADNEGO pożytku. To tylko kolejny poroniony pomysł naszego norbiego :mad2: Co do zaproponowanego tobie zestawu Wtryskiwacze HANA okej, mogą być równie dobrze czerwone i zielone. Czerwone różnią się od zielonych tylko średnicą dyszy - na czerwonych trzeba będzie po prostu ustawić ciut wyższe ciśnienie gazu. Reduktor KME GOLD jest stabilny ciśnieniowo, ale słaby termicznie - przy 200KM nie utrzyma temperatury jak będziesz szalał na autostradzie. Najlepiej byłoby to zrobić na dwóch mniejszych reduktorach jak Zavoli S, a jeśli już chcesz jeden to dobry będzie AC R01 czerwony. Sterownik STAG 300 ISA2 okej, ale na twoim miejscu nie polegałbym na deklarowanej "autoadaptacji". Wiele razy badałem działanie tej funkcji i za każdym razem, w każdym aucie jakie robiłem, mocno rozjeżdżało korekcję po obrotach. Gazownik powinien wystroić ci instalację ręcznie, kilkadziesiąt kilometrów jazdy z laptopem, podglądając korekty krótkoterminowe ECU benzynowego. Większość gazowników w ogóle tego nie robi i potem masz zapalający się check engine na desce itp.

norbi_1221 czy ty masz nas za idiotów? Przecież nikt nie montuje sekwencji z blosem, to jest jakiś twój absurdalny wymysł, tylko wprowadzasz w błąd nowicjuszy... W ogóle co to są regulatory powierza? Po co aż dwa? Kolejna z buta wzięta nazwa czegoś co nie istnieje, byle brzmieć mądrze... Co to są czujniki stopnia sprężania parownika? Nawet pojęcie "stopień sprężania parownika" nie istnieje... Kolejna sprawa - wtryskiwacze halla - takie coś nie istnieje. Tak samo wtryski Hanna. No i kolejna próba zabłyśnięcia Tutaj chyba tylko filtry mają sens.Odpowietrznik - co to takiego? Wylot gazu - jaki wylot? Przecież są już wtryskiwacze. Programowanie sond - czy ty w ogóle wiesz co to jest sonda lambda? norbi_1221 skończ już ten cyrk, naprawdę, bo tylko się pogrążasz. Opowiadasz bzdury ludziom którzy co nieco wiedzą i nie łykną twoich bajeczek. Tylko robisz z siebie pośmiewisko... Założycielu tematu, kolego szynski425, możesz ignorować bzdury które wypisuje norbi_1221. Już zaraportowałem jego posty, mam nadzieję, że moderatorzy posprzątają.

Jak jest za bogato to powinieneś ją DOKRĘCIĆ, czyli raczej w prawo. Generalnie powinieneś uzyskać równowagę między spalaniem a mocą, czyli ustawić śrubkę na granicy spadku mocy. Tylko kręć delikatnie - zwykle pół obrotu śrubki powoduje znaczą zmianę składu mieszanki. Najlepiej zrób sobie kreseczkę na śrubce i jak teraz wskazuje przykładowo godzinę 3-cią to przykręć tak żeby kreska wskazywała godzinę czwartą. I pamiętaj że masz instalację I generacji, więc jeździj delikatnie żeby nie zniszczyć głowicy.

Masz instalację mieszalnikową z aktuatorem czy śrubką na wężu? Jak śrubka to zacznij od regulacji mieszanki, bo pewnie ci zalewa. I nie wciskaj gazu za głęboko, bo na instalacji mieszalnikowej łatwo zniszczyć sobie silnik. Ekonomizer pokazuje spalanie chwilowe. To co pokazuje odpowiada rzeczywistemu średniemu spalaniu tylko wtedy, kiedy wskazówka prędkościomierza stoi nieruchomo - czyli musisz trzymać pedał gazu w jednym miejscu, delikatnie wciśnięty. Jak puszczasz gaz to spalanie spadnie do zera (odcięcie wtrysku), a jak przyspieszasz to poleci do blokady na 20l/100km. Ale tym co pokazuje komputer się nie sugeruj, bo masz zwykłą instalację gazową - oczekuj dużych rozbieżności.

Nieważne jak jest zorganizowany układ przepustnic i przepływomierzy, nieważne jaki rodzaj przepływomierza - gaz w żadnym stopniu nie przyspiesza ich zużycia. Instalacja gazowa za 10tys zł? Bez przesady, do V12 już za połowę tej ceny można założyć coś przyzwoitego. Mówisz że do R6 gaz to bajka, a do M70 się nie da? W czym ten silnik jest tak wyjątkowy delikatny i wrażliwy że gazu nie toleruje? Mi się wydaje, że nadaje się wręcz wyśmienicie... A tak w ogóle, teraz nagle zmieniłeś zdanie i sam będziesz zakładał gaz do 728/735? No i po co 4 reduktory, skoro to tylko 200-250KM... ? A te ZMOCNIONE rury odm - po co? No i co to jest filtr "dwu fazowy" ? Mówisz że nie wiemy z czego składa się parownik? A ja wątpię, że ty wiesz, kiedy nie potrafisz wymienić nawet jednego modelu i piszesz "mega parowniki" Mówisz że nie wiemy co to wtryskiwacze tylko dlatego, że nie możemy zrozumieć co piszesz. Wtryskiwacze HALLA - nie każdy się domyśli że chodzi o HANA. Nie rozumiem dlaczego piszesz, że utrzymanie gazu wyjdzie drożej niż benzyny Cena paliwa za litr: Benzyna 5,50zł , LPG 2,40zł Spalanie na 100km: Benzyna 13 , LPG 15 Koszt na 100km: Benzyna 72zł , LPG 36zł <- dwukrotnie mniej Do kosztu użytkowania instalacji dochodzi wymiana filtrów (30zł) co 15tys.km, wymiana wtryskiwaczy (500zł) co 100tys.km, regeneracja reduktora (100zł) co 100-300tys.km, wymiana węży co kilka lat (50-100zł) i to w zasadzie wszystko, bo gaz NIE WPŁYWA na zużycie silnika, ZWŁASZCZA PRZEPŁYWOMIERZA, z którym nie ma nawet styczności. Mówisz "dobra instalka kosztuje i daje rade" - a myślisz że o jakich "instalkach" mówimy? O złych? No i może wreszcie nam powiesz, co masz na myśli "silnik wysycha" ? Zasłyszałeś bzdurę od kogoś tam i powtarzasz, jakby to była jakaś świętość. Swoją drogą, ja tam lubię mieć suchy silnik - nie kapie mi na podłogę w garażu :cool2: I jeszcze jedno - żadne uszczelki pod KOREKTORAMI się nie niszczą. http://www.ofix.pl/public/img/items/650n.png Koledzy wyżej mają rację - nie ma sensu z tobą dyskutować, skoro nawet nie potrafisz używać słów zgodnie z ich znaczeniem, nie mówiąc o jakimkolwiek pojęciu na temat LPG poza zasłyszanymi pierdołami.

Na początek podaj więcej szczegółów, bo nie wiemy nawet co to za silnik. Druga sprawa, dokładne zdjęcia spod maski, bagażnika (butla), im więcej fotek tym lepiej. Trzecia sprawa screeny ustawień, mapek i parametrów livedata podczas pracy silnika, oscylogramy z jazdy, im więcej screenów tym lepiej. A tak w ogóle na dzień dobry powinieneś wyrzucić te valteki do śmietnika i założyć jakieś normalne wtryskiwacze - HANA, Barracuda, LR Med, mogą być też listwy Matrix. Tak samo reduktor - KME Silver nadaje się maksymalnie do 140-150 koni.

Silnik V12, tak jak każdy inny silnik, "przyjmuje" gaz. Nawet silniki z wtryskiem bezpośrednim "przyjmują" gaz. Nawet silniki diesla "przyjmują" gaz - jeżdżą zagazowane diesle. V12 to nie R6. Silnik M70 jest mniej wysilony, ma niższy stopień sprężania itp. to dość archaiczna i toporna konstrukcja, budowany jeszcze w czasach gdy samochody projektowali inżynierowie, a nie księgowi. Teoretycznie więc, pod LPG nadaje się bardziej niż nowoczesne silniki na aluminiowych blokach, budowane z kiepskich tanich materiałów. Strzały powyżej 120km/h? W instalacji mieszalnikowej strzały gazu pojawiają się przy ruszaniu, na bardzo niskich obrotach. Przy wyższych obrotach strzały praktycznie się nie zdarzają. HANA zielone do silników V ? A co ma układ cylindrów do wydajności wtryskiwacza? W silniku V12 HANA zielone montuje się do mocy 500 koni. Jak włożysz HANA zielone do M70 to będziesz miał problemy z wystrojeniem instalacji - czasy wtrysku LPG będą dużo krótsze niż Pb - problemy pojawią się głównie na wolnych obrotach, gdy czasy wtrysku LPG będą schodzić poniżej granicy stabilnej pracy wtryskiwaczy. W efekcie będziesz miał szalejące korekty paliwowe ECU benzynowego, może nawet falowania wolnych obrotów, zadławienie po zluzowaniu itp.

Homologację na butlę wystawia gazownik za symboliczną kwotę, także wtedy możesz wbić instalację do dowodu. Nikt nie będzie robił problemów jeśli masz już LPG w dowodzie, możesz śmiało sobie grzebać pod maską. Silnik M70B50 jest dość prosty i można go łatwo zagazować bez konieczności stosowania szybkich wtryskiwaczy. Nie muszą być nawet wydajne - to tylko 25 koni z cylindra, poradzą sobie najmniejsze HANA 2000 - czarne. Tylko tyle że muszą być 2 reduktory bo moc już dość spora. Co do instalacji sekwencyjnej z BLOSem - to jest po prostu absurd :mad2: Skąd taki pomysł??? :duh:

Silnik M54B30 Instalacja gazowa Reduktor Landi Renzo IG1 Super Maggiorato - bardzo wydajny ciśnieniowo i termicznie, dwustopniowy, obsłuży realnie aż 250 koni Wtryskiwacze HANA 2000 niebieskie Sterownik STAG 300 ISA2 Rura miedziana od butli 8mm Dwa równoległe filtry fazy lotnej, włókno szklane Wężyki wtryskiwacz-kolektor bardzo krótkie, poniżej 5cm Kompensacja ciśnieniowa rozdzielaczy wtryskowych Strojenie na drodze z sondą OBD, ręcznie wykonana pełna mapa korekcji czasu wtrysku po obrotach silnika, temperaturze, ciśnieniu itp. Montaż i strojenie wykonałem sam. Nie ufam gazownikom - większość z nich to partacze.

Nie wydaje mi się - wszystko jest potwierdzone - moc jak na benzynie nawet ciut więcej, na kompie zero błędów i adaptacje paliwowe jak na benzynie, spalanie też standardowo 15% większe. Co do awarii o których mówisz, nie ma żadnych objawów na to wskazujących. Ale głoś herezję głoś... im więcej ludzi zniechęcisz tym niższy będzie popyt i ceny na stacjach :)

Bzdura. W ogóle co to znaczy wysusza? Woda wyparowuje z chłodnicy? :cool2: Co ma rodzaj paliwa do skrzyni biegów? Jaka intensywna ciecz? - przed chwilą mówiłeś że wysusza :mrgreen: A ty wiesz w ogóle jak działa sonda lambda? I jaki rodzaj parametru podaje? Spalanie LPG jest zawsze 15% większe objętościowo bo gaz ma mniejszą gęstość. W sekwencyjnym wtrysku LPG ryzyko strzału jest takie jak na benzynie. Przedziurawi maskę??? Może w ogóle rozsadzi samochód na kawałki. Miałem forda escorta z instalacją mieszalnikową i przez uszkodzony układ zapłonowy gaz mi strzelał przynajmniej raz dziennie - nawet PLASTIKOWY kolektor to wytrzymywał. Jak lejesz wodę zamiast borygo to zamarza... razem z silnikiem. Nie niszczy świec - powoduje tylko problemy jeśli masz niesprawny układ zapłonowy. Mój stary ford Escort miał 10 letnią instalację gazową I generacji, wiecznie katowany, przejechał na instalacji 300tys km i jeździ do dziś u mojego kolegi. Blok nie pęknie, ale w mniej wrażliwych silnikach może spowodować wypalenie zaworów wydechowych ALE TYLKO WTEDY GDY MIESZANKA STAJE SIĘ UBOGA - dlatego tak ważny jest właściwy dobór podzespołów instalacji i prawidłowe wystrojenie. Co ma rodzaj paliwa do przepustnicy? Co ma rodzaj paliwa do przepływomierza? Moment obrotowy silnika na LPG praktycznie nie wzrasta, więc nie rozumiem jak może to wpływać na zużycie panewek. Tylko tyle że śladowe ilości LPG które dostają się do oleju momentalnie odparowują, w przeciwieństwie do benzyny która dłużej pozostaje w oleju. EGT na LPG jest wyższe może 2-3%... A sam silnik nie wytwarza więcej ciepła. Hamownia mówi coś zupełnie przeciwnego :) Ogólnie kolego, zabobony siejesz aż uszy więdną. W dzisiejszych czasach nikt w duchy nie wierzy.

Możesz posłuchać wywodów norbi_1221 - suszy silnik że tylko wiór zostaje, woda olej nawet płyn do spryskiwaczy, wszystko wyparowuje. Nie montuj gazu bo gaz to zło. Tymczasem ja będę delektował się większą o 2KM mocą na LPG :) I ekonomią lepszą niż 320d.