Skocz do zawartości

Qwet

Zarejestrowani
  • Postów

    943
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Qwet

  1. Nigdy nie słyszałem o 1.6 w e46. Możecie podać kod silnika? I na jaki rynek był produkowany, bo raczej nie na europejski.
  2. Tylko że nie występuje w e46...
  3. 2.0 143KM ma valvetronic, ale jeszcze da się zagazować. Tylko tyle, że mało który gazownik się tego podejmie, nie mówiąc już o tym czy zrobi to prawidłowo. Pomyśl o 1.9 118KM - tańszy, mniej problematyczny, łatwiejszy w wystrojeniu (LPG).
  4. Są specjalne adaptery, które wpina się po wyjęciu sterownika. Potem jeszcze trzeba zaślepić nawierty po wtryskach w kolektorze ssącym, a reduktor butlę i resztę można bez żadnych przeszkód pozdejmować.
  5. 1) Napisałeś że przełączanie na Pb musi następować przy coraz niższych obrotach - bzdura. Ja na przykład wyjeżdżam gaz do końca, ciągnie do odcięcia, a jak gaz się skończy to z kilometra na kilometr nagle nie da się jechać. 2) Do mojej 55-litrowej butli wchodzi 45,28 litra i jest to 82% tak jak napisałeś. Czego się czepiasz? 3) Widzę że ślepo wierzysz w to co pisze producent, ale jednocześnie nie uznajesz "pierdzenia" o teorii. Więc wypowiem się na podstawie własnych doświadczeń. KME Silver ma problemy zarówno z ciśnieniem i temperaturą gazu. W escorcie RS 2000, Astrze GSi, BMW M50B20, Accord 2.0 Vtec spadek ciśnienia już przekracza 0,2 bara, a temperatura spada poniżej 10 stopni. W starym saabie 2.0 turbo 180KM w peaku spada o 0,4 bara, czyli tragedia. W e36 323i mojego kolegi spada 0,35 bara, a po 2 minutach trzymania gazu w podłodze i obrotomierza na czerwonym temperatura gazu spada poniżej 0*C i wraca na benzynę. Ustawienie przełączenia przy -10*C nic nie daje, bo temperatura gazu i tak do tylu spadnie przy mocnym bucie. Po zluzowaniu i minucie pracy na wolnych obrotach temperatura gazu wraca powyżej 40*C. Dodam, że przy tym temperatura reduktora cały czas trzyma się powyżej 80*C, więc to nie sam reduktor zamarza, tylko gaz. No i żebyś również tu się nie przyczepił - gaz tylko się schładza poniżej 0*C. A grozi to chlapaniem nieodparowanej fazy ciekłej do instalacji. Natomiast KME Gold to bomba ciśnieniowa - widziałem 280-konne audi na tym reduktorze i spadek ciśnienia o dziwo nie przekraczał 0,25 bara. Natomiast marzł strasznie, nie dało się jechać na autobanie. Podobny przypadek kolegi z alfą 156 2.5 V6 192KM - już przyduszenie od świateł do świateł do 160km/h gaz potrafił zamarznąć. Kolega spikepool jeśli chce może zrobić taki test - pojechać na autostradę i przytrzymać nogę w podłodze przy obrotach pod odcinką przez jakieś 2 minutki - Silver nie jest w stanie utrzymać temperatury. A jeśli mi teraz powiesz że tak się nie jeździ, to tym tokiem myślenia można zakładać nawet tomasetto alaske - do 3500rpm też da sobie radę bez problemu. Jeśli chodzi o przekłamywanie producentów, tutaj kilka przykładów Tomasetto Artic - producent mówi 240 koni, a realnie do 140 koni Magic III Compact - producent mówi 350 koni, a realnie do 170 koni KME Gold - producent mówi 325 koni, a realnie do 170 koni Scorpion GT - producent mówi 360 koni, a realnie do 230 koni Zavoli Zeta S - producent mówi 350 koni, a realnie do 150 koni Na szczęście jest kilka uczciwych producentów, którzy nie zawyżają możliwości swoich reduktorów Landi Renzo IG1 Super Magg -producent mówi 250 koni, a realnie do 250 koni. Landi Renzo IG1 Turbo - producent mówi 200 koni, a realnie do 230 koni. AC R01 150 - producent mówi 150 koni, a realnie do 160 koni.
  6. Tak, zaciągnięta dźwigienka ssania otwierająca dodatkową dyszę w gaźniku. Albo musisz ustawić szczelinkę na przerywaczu zapłonowym.
  7. 1) driverv8 piszesz nieprawdę. Ciśnienie gazu w butli, jeśli pobierana jest faza ciekła, powinno utrzymywać się na stałym poziomie, a gdy poziom będzie bliski zera i zacznie być pobierana faza lotna (lustro gazu poniżej rury zasysającej) to dopiero wtedy ciśnienie gazu będzie szybko spadało. Dość oczywistym wytłumaczeniem problemu numer 1 kolegi spikepool jest rura zasysająca gaz umieszczona zbyt wysoko nad dnem zbiornika. Gdy poziom gazu spada poniżej końcówki ssącej, wtedy zasysana jest faza lotna, co powoduje odparowywanie ciekłego gazu z dna zbiornika, a tym samym obniżanie jego temperatury i ciśnienia. Ciśnienie jest coraz niższe aż w końcu spada też na listwie wtryskowej i wtedy sterownik wraca na benzynę. Po kilku godzinach postoju zamrożony gaz się nagrzewa to temperatury otoczenia i odzyskuje ciśnienie, więc można jeszcze przejechać kilkadziesiąt kilometrów. Wszystkie teorie z "ostrzeganiem" kierowcy przez powrót na benzynę to wyssane z palca bzdury. Rozwiązaniem jest wizyta u gazownika i prośba o poprawienie mocowania lub w ogóle wymianę rury zasysającej w butli. 2) Do pustej butli 55l wejdzie ci 45 litrów gazu. 3) Tutaj znowu kolega driverv8 wprowadza błąd - reduktor KME Silver nadaje się maksymalnie do 150KM. Przy 170KM już nie trzyma ciśnienia, a po dłuższym "butowaniu" zamarza. Przy okazji poprawy rury w butli niech gazownik zmieni też reduktor na jakiś AC R01 250 chociaż. Tylko niech nie wsadza KME Golda, bo on też będzie za słaby do 190 koni - sprawdzone - łatwo zamarza przy bucie w podłodze. Przy okazji polecam też wymianę sterownika na STAG albo TECH, może być też Landi Renzo. Wtryskiwacze też bardzo kiepskie, ale tutaj z już biedą ujdzie.
  8. Powinien chodzić, ale możesz zniszczyć wtryskiwacze, pompe paliwa, regulator...
  9. Z tego co wiem 320si ma silnik N45B20 bez wtrysku bezpośredniego. Jak chcesz kupować benzynę z wtryskiem bezpośrednim i planujesz gaz to równie dobrze mógłbyś kupić i zagazować diesla - efekt ten sam czyli spalanie 30% LPG + 70% ON
  10. A jakie masz tam podzespoły? Może wstawił ci g*wniane wtryskiwacze.
  11. Jest zupełnie inna. W M52TU regulator ciśnienia paliwa jest na listwie wtryskowej. W M54 regulator ciśnienia paliwa jest w filtrze paliwa i na listwę wtryskową idzie już tylko jeden przewód.
  12. -> daski Mam DRL, zrobione bez świecących kierunków :) jest o tym oddzielny temat -> KLIK
  13. To co poprzednik, ale wtryskiwacze VALTEK nic nie warte.
  14. W niektórych autach, zwłaszcza starszych np. fordach był specjalny wentyl do pomiaru ciśnienia paliwa w listwie wtryskowej. Wystarczyło zmierzyć ciśnienie w listwie przy pracującym silniku i już wiadomo czy pompa paliwa/regulator działają prawidłowo.
  15. Parametr albo ciśnienie albo temperatura gazu, ewentualnie napięcie zasilania sterownika. Przy spadku któregoś z nich, sterownik powinien wrócić na Pb.
  16. W wyższej cenie na większych stacjach wliczone są między innymi profity ze zbierania puntów vitay itp...
  17. Haha, kupiłem 330Ci żeby wlec się za tirem :mrgreen: Od czasu do czasu, jak wyjątkowo się nie spieszę, lubię pozamulać i obserwować ekonomizer ;)
  18. Bo nie jestem wróżką i nie mam przed sobą szklanej kuli. Powodów mogło być wiele.
  19. Powodów może być wiele. Prawdopodobnie reduktor nie wyrabia. Pokaż oscylogramy z jazdy sczytane ze sterownika LPG, wtedy będziemy mogli powiedzieć coś więcej. Przerywanie przy niskich obrotach na LPG to problem z zapłonem - wymienić przewody WN, świece, może nawet cewki.
  20. Krótki filmik z trasy Poznań-Bydgoszcz na tempomacie 90km/h. Przepraszam za podłą jakość - filmik nagrywany komórką. Ekonomizer jak widać na filmiku. Spalanie LPG z tankowania wyszło 7,4l/100km.
  21. Przecież wiadomo, że w przypadku wtryskiwaczy benzynowych, odpowiednie rozpylenie zależy od ciśnienia paliwa. Jeśli jest zbyt niskie, wtryskiwacze leją kropelki paliwa, a nie rozproszoną mgiełkę. Nie spalone kropelki wychodzą przez wydech.
  22. No więc miałeś taki zimny prysznic jak ja gdy zaczynałem szukać mojej ;) Myślę, że lepiej zrezygnować z poliftów super roczników a nawet z silnika - wybrać słabowite 318Ci ale w dobrym stanie. Jedyną alternatywą jest szukanie 328 w wyższym przedziale cenowym...
  23. Szybkość spalania 98 i 95 jest taka sama. Różnica liczby oktanowej nie powoduje zmiany szybkości spalania - zmienia tylko próg przy którym następuje spalenie paliwa całą objętością. Poniżej tego progu nie ma różnic. Widziałem wiele wykresów z hamowni porównań 95/98 a nawet LPG. Nie ma różnicy mocy między tymi trzema paliwami. Natomiast po skorygowaniu mapy zapłonu uzyskuje się większą moc na 98 i na LPG, a na 95 już stuka. BTW, zmiana mocy o 6 koni w 100-konnym silniku JEST odczuwalna. Moja 330Ci po regeneracji vanosów odzyskała tylko 10 koni, a odczułem znaczną różnicę w przyspieszeniu.
  24. Rivasi Szybkość spalania paliwa nie ma nic wspólnego z wartością energetyczną, a ta w przypadku 95 i 98 jest praktycznie taka sama. Poza tym, różnica w szybkości spalania jako tako praktycznie nie istnieje, chodzi tu bardziej o tendencję do spalania stukowego - bardzo szybkiego - wówczas moc i ekonomia znacznie SPADAJĄ. Poz tym dlaczego w cywilnych silnikach moc spadnie? Cywilny M54 może zwiększać wyprzedzenie zapłonu przy zastosowaniu 98 i wtedy moc rośnie. W silniku nowym czy zarżniętym, sztywną mapą zapłonu czy z korekcją od czujników stukania - na 98 moc NIE BĘDZIE MNIEJSZA. A dodatki do paliwa zwiększające moc, czyszczące, ekonomizujące - to chwyty reklamowe.
  25. Na benzynie 98 moc silnika nie będzie mniejsza, a jeśli silnik ma czujniki spalania stukowego to moc na 98 jest większa na 95, bo silnik może bardziej wyprzedzić zapłon i moment obrotowy rośnie. To jest niewielka różnica, tak samo jak różnica w spalaniu. Paliwo 98/100 jest dobre dla tunerów, tzn. przechodzi się na paliwo 98 i wtedy można ustawiać bardziej agresywny zapłon.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.