Misiek W-wa

Wysłany: Czw Maj 12, 2005 3:37 pm Temat postu: -------------------------------------------------------------------------------- Marolo napisał: dexter21 napisał: a ja mam troche pytanie OT a mianowicie kiedy sie wlacza pompa paliwa tzn na jakim polozeniu kluczyka Pompa wlacza się przy rozruchu silnika głowy bym za to nie dał wg. mnie chyba po przekręceniu kluczyka w pozycje nr 2 mi włąśnie przez chwile wyje w tym momencie i to nie za każdym razem. Przy okazji mam pytanie bo wybieram sie w dalszą trase (1500 km) taki objaw tzn, że jeszcze troche pojeżdże czy zdecydowanie już myślec o wymianie???? Czy masz wymienac, czy przejedziesz dluga trase i nic sie nie stanie, po pytanie raczej do wrozki. Jesli nie masz kasy, nie wiesz czy uzywka bedzie dobra, czy nie rozleci sie jak twoja, pozycz od jakiegos kumpla taka pompe, przynajmniej na czas takiej w sumie nie krotkiej trasy. Jak jestes z Okolic Stolicy, napisz na priva, ostanio odkrylem kolezke ktory masowo sprowadza BMW wszelkiego typu. Ma u siebie na placu ponad 30 szt, roznych typow od e30 przez e34, e32 i e39 i nowsze. :dance: Jakby co zecze milej jazdy, i mniej problemow.

Za nowy wysprzeglik zaplacisz tez smieszne kase, a zawsze nowe. Wydaje mi sie ze warto rozpatrzec, czy wydac 20 na reperaturke, czy zmienic wysprzeglik.

Podobno pierwsze objawy koncowki sprzegla to ze staje sie pedal jakby coraz twardszy. :cry: Tak jak bylo u mnie pare miesiecy temu. :duh: W korkach noga doli od wciskania sprzegla. :?: Trudno powiedziec ile mozna przechulac na sprzegle , jak zawsze zalezy to od kultury jazdy. :) Koszty sa stosunkowo niewielkie (500-600PLN), w porownaniu do tego komfortu nowego sprzegielka.

Mam tylko nadzieje ze odczuje roznice w konforcie pomiedzy 5 a 7. Co do frajdy z jazdy to jestem pewien ze z 2.0 przesiadka na 3.5 to musi sie odczuc. Czekam na wasze opinie, bo we wtorek musze podjac decyzje. Szkoda mi tylko sprzedawac te E34, bo wreszcie zrobilem ja na tip-top i serduszko boli.

Tez bym sobie cos takiego zrobil, po pierwsze gdybym mial cos innego jak 520, po drugie jak bym mial kase, z tego co opisales wcale nie mala. Ale zawsze podziwiam tego typu prace.

Trudno tu cos doradzic na odleglosc. Jesli podpiol sie tam gdzie trzeba to wszystko powinno byc ok. :mad2: a nie jest. Moze zmienic kluczyk, wziasc zapasowy. Tzw. pesta od IMMOBILISERa powinna byc w kluczyku, moze wypadla. Ale podobnych rad mozna by pisac wiecej. Moze zdemontowac halusie i wszystko wroci do tzw. stanu pierwotnego. Moze poszperac w bezpiecznikach i przekaznikach, bo moze podlaczajac zrobiliscie gdzies zwarcie. Kombinacji moze byc naprawde wiele.

Jak masz ok pompe i plywak, i wszystko jest gites na swoim miejscu, to kontrolka rezerwy zapala sie jak w baczku pozostaje od 10 do 8 litrow paliwka. Ile na tym da rade przechulac zalezy od motorku i lekkosci nogi kierujacego. I po krzyku. :twisted2:

Ja ma dla Ciebie nr tel. (22)7211366 popros Leszka, to moj mechanior. Powie ci co zrobic i orientacyjne ceny pewnie tez.

Najwieksze chamstwo jak ktos ucieka z miejsca wypadku, w dodatku widzac ze ktos napewno ucierpial. ['] to dla Ciebie Mike P.S. Zycze chlopaki powodzenia, mam nadzieje ze uda wam sie to sledztwo.

Jeszcze jedno pytanie jesli automat to skrzynia GB 41, GB 61. Tylko nie wiem czym sie roznia, bo wogole nie lubie i nie jezdze automatami.

Skrzynia manual czy automat :?: Jesli manual to w skrzyni jest czujnik/wlacznik switel cofania. Jesli automat nie wiem, ale juz odpalam ETK zeby to sprawdzic.

No jak Franz minelo juz kilka dni, poradziles sobie z tematem. Jesli nie to napisz co juz sprawdziles, moze cos razem jeszcze wymyslimy.

Pewnie jak wiekszosc z milosnikow motoryzacji, swoje poczatki zaczynalem na pieknym i wspanialym , czarnym ze srebrnymi bajerami, z szyberdachem FIATem 126p. Te poczatki byly i piekne i straszne. Piekne chwile jak po 2 miesiacach remontu samochodzik, czytaj toczydelko zaczynalo jezdzic. Czulem sie jak dziecko stawiajace pierwsze kroki. Przerazenie jak to inni kierowcy traktuja kaszelki na drodze: wymijanie po boku lub zderzaku, spychanie z drogi, gwaltowne hamowanie przed sama maska, trabienie jak sie jechalo za wolno, przeganianie jak sie kogos wyprzedzilo. :( Takze jazda kaszlem dozwolona jest tylko dla ludzi o sercu zdrowym jak dzwon. 8) Co do stereotypu kierowcy BMW to pamietam poprzednia dyskusje na ten temat, i nie sadze zeby cos sie zmienilo od tamtej pory na lepsze (oprocz przesiadki z e30 do e34 :mrgreen: ) Kazdy z nas powinien jezdzic tak dobrze, i grzecznie tzn. kulturalnie na ile go stac, i zawsze mozna robic to lepiej. Ja mam jeszcze swoje ostatnie spostrzezenia z jazdy po naszych drogach. Oto jak jade gdzies w delegacje nigdy sie nie spiesze, wyjezdzam z zapasem czasowym, i staram sie nie jechac szybko. Jak ustepuje komus drogi, tzn zjezdzam na pas pobocza, widzac jakis rozpedzone autko w lusterku wstecznym, zaobserwowalem juz od jakiegos czasu, ze ludzie zwalniaja , oczywiscie nie wszyscy, wyczuwajac w tym jakis podstep. Podjezdzaja pod zdezak, i bacznie obserwuja. Dopiero po chwili becyduja sie na manewr wymijania, wyprzedzania. :jawdrop: Dziwne no nie. :dance: jezdzijmy lepiej i milej dla innych, a moze kiedys cos drgnie w tym stereotypie kierowcy BMW. Choc na pewno nie predko. Czego sobie i Wam wszystkim z glebi serca zycze.

Witam, szcegolnie tych wlascicieli 735 Prosze podzielcie sie swoimi uwagami odnosnie tego autka, wlasnie mam zamiar sprzedac swoje e34 520 i kupic od znajomego e32 735 zielony ciemny metalik a moze perla a moze i jedno i drugie. Samochodzik ktory chce nabyc ma wszystko oprocz klimy. Ciekawa jest brazowa skora. A jak sie wam jezdzi tymi autkami. Wrazenia z jazdy po miescie i w trasie. Dodam ze rocznie robie ok 50 tys km , wiec wygoda, wygoda i tylko Bedziesz Mial Wygode mnie interesuje.

Co do znaczkow, wole jak jest , ale tez ladne sie prezentuje jak nie ma. Lepeij jak nie ma niz na jakims 318 widze M. Swoja droga to w sklepie BMW lub w ASO powinni troche obnizyc ceny tych znaczow, bo chcialem zalozyc, ale wole ta kase wydac na inne zbozne cele, a komfortu od tego znaczka nie przybywa. Wole przepuscic ta kaske przez zbiornik, i miec frajde z jazdy. A kto sie zna na marce to i tak bedzie wiedzial ze M5 to nie jest. :twisted2:

Wiesz jesli jest niedaleko, zawsze mozesz podjechac i zobaczyc na wlasne oczy, przebieg na 200% nie jest real, o do kierownicy i tego typu przerobek, nigdy mi sie nie podobaly i raczej nie beda. Moze wez ze soba komputerek i wtyczke, i go przeswietl, zczytujac dane z kompa, albo popros kogos o taka przysluge. Z tego co pamietam w kompie bedzie real przebieg, no chyba ze komp tez byl wymieniany. Jesli sie myle to mnie poprawcie. BMW w oryginale nie wymaga przerobek, a jesli cos bym zmienial to samemu, ale przerobek bym raczej nie kupowal. Cos tu smierdzi, ale na razie nie wiem co. :oops:

A moze po prostu zabraklo ci w samochodzie plasitowego tunelu oslaniaja cego witrak i wisko. Bardzo czase przypadki. :cry: :twisted2:

Wlasnie chcialem swoje 3 grosze dozucic. Koledzy dobrze doradzaja, nie zakladaj 100 bo zniszczysz tylko swiatla, kup lepszej jakosci zarowy o nominalnej 55/60 i cisz sie jazda. Jesli nic nie widzisz, tzn ze juz miales 100, lub ktos przed toba takie stosowal. Niestety w takim przypadku bedzie potrzebna wymiana lampek, na nowe :?: lub w dobrym stanie uzywki. Decyzja oczywiscie nalezy do ciebie, ja u siebie w e34 zmienilem cale lampy, i teraz moge powiedziec ze nastala jasnosc przed szachownica na masce.

Tak niestety alan wlasnie tak nie wolno. Sa tacy co dobrze zarabiaja na stluczkach i dzwonach, a pozniej wiekszosc musi to odpokutowac w postaci big wieklich skladek. Swoja droga zastanawiam sie czy nie przerajestruje samochodu na tescia i nie bede placil 380 PLN za rok OC, niz 1000 przy 50% znizki. Tylko obciach jezdzic z blachami LCH ????? ale coz jeszcze mam troche czasu do namyslu.

wlasnie chcalem poradzic tak jak dexter, u mnie bylo podobnie. Wyciagnolem zegary, i te zlaczki w zegarach przelecialem kontaktem, przy okazji odkrylem ze w jednej z nich jest wylamana ta raczka do docisku, a ze byla niedziela nie kupilem nowej tylko zabezpieczylem opaska, od tej pory jest wszystko ok. Dobrze ze przeczytalem twoj post, musze kupic to zlacze.

A na pytanie gdzie spiernicza plyn: odkres korek wlewu oleju i znajzdziesz plyn wymieszany z olejem. Tam jest.

nie mam dla ciebie dobrych rad, jak na goracym silniku odkrecasz korek i po zaledwie 10 minutach dolewasz zimnego plynu to jak nie juz , to na pewno za jakis cas (niewielki) bedziesz mial głowice do roboty.

Ja swojego dupkowoza tzn. 520 m20, kupilem juz z gazem. Rocznie przerabiam 50 tys km i nie widze tego zrobic na PB. Portfel bylby za krotki. Oczywiscie jesli ktos ma M3, M5 to raczej nie wypada go gazowac, ale moze tez duzo jezdzi i nie ma wyjscia. Co do osob radzacych kupic cos malego i malolitrazowego: w du........ mam jezdzenie FIATEM CC po 600 km/dobe. Musialbym to jednym dniu brac 2 dni wolnego zeby dojsc do siebie. Pozdrowienia dla milosników szachownicy niezaleznie czym napedzaja swoje furki.

Na twoim miejscu krzys_740 nie dymalbym 500 km aby sie przekonac ze z ta okazja to raczej lipa. Taka wyciekcza nie kosztuje 2 PLN.

Przepiekne autko. Pozazdroscic. Chyle czola przed wlascicielem, podziwiam chceci i zapal.