jasiel1

Cześć! Miałem podobny problem (525dx N47 218KM), z tym że spaliny nie pojawiały się wyłącznie przy wypalaniu DPF, a zawsze po odpaleniu auta. Najmocniej czuć było podczas wyjeżdżania z garażu przy pierwszym odpaleniu, czy podczas jazdy w korku. Okazało się że podczas naprawy związanej z turbiną i czyszczeniem DPFa mechanik założył jakąś trefną obejmę łączącą turbinę z filtrem DPF. Po wymianie uszczelki i obejmy na oryginał, problem ustąpił. Nr części to: 18308512137 oraz 18308513651. Za części zapłaciłem 80zł, za wymianę 200zł. Pozdrawiam!

Nie no kształt mają jednakowy, ale podobno mają inną rezystancję i nie działają prawidłowo.

No to już teraz widać że będzie troszkę drożej bo sama kierownica kosztuje już w Chinach prawie 1000zł. Dodatkowo- jeżeli chciałbym kupić łopatki od polifta, to na dzień dzisiejszy jedyne które znalazłem to koszt 1500zł... (nie pasują łopatki od F30). Poduszka, przyciski i obszycie to pewnie kolejne 700-1000zł, w związku z tym wolałbym poszukać oryginalnej kierownicy w całości i myślę że wyszłoby finansowo podobnie.

Możesz podrzucić jakieś zdjęcia jak to wygląda po złożeniu? I dać jakiś link do tej kierownicy z Ali? Czy kierownica posiadała łopatki zmiany biegów?

Do F10 pasują podobno jedynie kierownicę od F06 F07 F10 F11 F12 i F13. Poznać je można po niebieskich zaślepkach oraz dodatkowym otworze widocznym z tyłu. Być może będę miał na sprzedaż kierownicę taką jak w 1 poście tego wątku, tylko bez łopatek, bo u siebie mma łopatki a nie chce mi się bawić w przekładanie, zwłaszcza że jak mówisz trzeba chyba dorabiać jakieś otwory.

Cześć! Może tutaj ktoś będzie w stanie podpowiedzieć od czego zacząć następujący temat. Otóż obecnie u siebie w F10 525d z 2012r posiadam kierownicę przedliftową w wersji M-pakiet z łopatkami zmiany biegów. Znalazłem w internecie w dobrej cenie wersję poliftingową pochodzącą z F10, wszystkie przyciski wydaje się że są ok, natomiast jedyny problem to fakt, że ta kierownica nie ma łopatek zmiany biegów. Czy w związku z tym podpowie ktoś jak ma wyglądać wymiana w takim wypadku? Czy poza dokupieniem łopatek pasujących do LCi oraz tylnej blendy pod łopatki trzeba zrobić coś jeszcze? Jakieś kodowanie itp, czy raczej plug & play? Bo rozumiem że łopatek z obecnej kierownicy nie da się przełożyć do LCi? Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi. Pozdrawiam

Post edytowany ...

Mając fabryczny m-pakiet, nawet przez myśl by mi nie przeszło żeby zakładać jakieś cygańskie zderzaki stylizowane na M5;) Ale co kto lubi. Pomyśl tylko nad odsprzedażą auta. Nikt nie uwierzy że mając fabryczny m-pakiet zrobiłeś to swojemu autu bez żadnego powodu typu dzwon i chęć oszczędności na częściach;)

Też myślałem o takiej dokładce, ale zniechęciło mnie kilka kwestii: - po 1 ciężko jest to przymocować tak żeby nie odpadło przy wyższych prędkościach (czytałem że większości osób odpadały przy wyższych prędkościach, a żeby nie odpadała trzeba od wewnątrz zderzaka dać dość sporą podkładkę typu metalowa płytka i wtedy jest ciężko to wyrwać nawet przy prędkościach rzędu 200km/h) - szkoda było mi dziurawić fabryczny zderzak i w zasadzie jak już przymocujemy dokładkę to nie da się wrócić do stanu sprzed montażu bez pozostawienia dziur - przy fabrycznym m-pakiecie nie ma problemu z dojechaniem na parkingu do krawężnika, natomiast z dokładką już jest to niemożliwe - preferuję rozwiązania fabryczne, więc gdybym coś montował to nie maxton czy inne chińszczyzny, a fabryczną dokładkę carbonową z pakietu M-performance, a niestety jej koszt to zdaje się coś koło 7000zł, co biorąc pod uwagę jak łatwo ją później uszkodzić, jest nie na moje nerwy;)

Przejrzałem cały wątek, ale jest tu namieszane tyle pytań, że ciężko się połapać;) Dlatego mam prośbę- podpowie ktoś czy taka zamiana jest możliwa, a jeżeli tak to czego dokładnie potrzebuję. Otóż posiadam u siebie kierownicę przedliftową z wersji z M-pakietem, z łopatkami zmiany biegów. Czy da się wymienić ją na kierownicę trójramienną z wersji z M-pakietem z polifta? Jeżeli tak to co potrzebuję poza kierownicą oraz poduszką powietrzną? Czy wystarczy żeby przyciski po lewej i po prawej stronie były jednakowe, czy trzeba zwrócić uwagę na coś jeszcze? Z góry dziękuję za informację od osób które przerabiały temat:) Pozdrawiam

U siebie nie znalazłem przyczyny uszkodzenia sterownika, w związku z tym zaciekawiłeś mnie tym zwarciem. Podpowiesz gdzie to robiłeś, bo widzę że też województwo podlaskie? Szkoda byłoby znów uwalić kolejny sterownik, bo sam z siebie raczej się nie uszkodził.

Problem w końcu udało się zdiagnozować i rozwiązać. Od momentu wystąpienia pierwszych objawów do momentu rozwiązania minęły... 4 miesiące. Możecie sobie tylko wyobrazić jak wkurzony może być człowiek czekając przez 4 miesiące na zdiagnozowanie problemu z autem, które ma przebieg 80000km i nie można nim jeździć. Otóż- wadliwy okazał się sterownik silnika (DDE). Ustalenie, że to właśnie on, odbyło się na zasadzie prób i błędów. Z układu paliwowego nie podmienione na inne były już chyba tylko wtryskiwacze, ale zostały za to sprawdzone i na 100% wykluczone przez mechanika zajmującego się autem. Wcześniej wymieniono/podmieniono: - zawór EGR - czujnik temperatury spalin przy EGR - czujnik ciśnienia paliwa - zawór regulacji paliwa - cała szyna Common Rail - pompa wysokiego ciśnienia - regulator ciśnienia na pompie - przepływomierz powietrza Ponad to sprawdzone zostały: kolektor, przepustnica, cały układ paliwowy "wstępny", podgrzewacz paliwa przy filtrze. Mechanik stwierdził już, że sprawdzone zostało według niego wszystko i jeżeli to nie będzie sterownik to on się chyba poddaje. Sterownik został wysłany do firmy zajmującej się ECU samochodowymi do skopiowania danych na nowy sterownik i po wstępnych oględzinach stwierdzono, że sterownik wygląda na zupełnie sprawny, sprawnie się komunikuje, nie ma żadnych widocznych uszkodzeń elektronicznych. Zaryzykowałem jednak i poprosiłem o skopiowanie danych na nowy i jak się okazało, na zmienionym sterowniku problem nie występuje już od 2 tygodni. Być może jest to wina jakiegoś procesora lub czegoś w tym stylu, który po krótkim czasie jazdy po prostu zaczyna wariować. Jeżeli ktoś miałby podobne objawy, podmiany podzespołów na inne nie pomagały i podejrzenie padłoby na sterownik to mogę polecić Serwis ECU z Poznania (ul. Templińska 65A), gdzie da się dogadać na usługę "wypożyczenia" sterownika do diagnozy i w przypadku gdyby okazało się, że to jednak nie sterownik, w przeciągu 14 dni możemy go zwrócić i za usługę udostępnienia nowej części do diagnostyki życzą sobie 500zł (z przekopiowaniem danych ze starego sterownika). Myślę że bardzo uczciwa opcja, bo nie musimy inwestować dość dużych pieniędzy nie mając pewności czy to rozwiąże problem. W związku z tym, temat uważam za zamknięty. Dzięki wszystkim którzy podpowiedzieli coś w temacie i życzę wszystkim bezawaryjnej jazdy.

A powiedz jakie masz błędy? Z problemem bujałem się 4 miesiące i wygląda na to że udało się znaleźć przyczynę, ale na 100% będę pewien jak potestuje jeszcze auto przy wyższych temperaturach w weekend. Mając pewność opiszę tutaj swój przypadek.

Post edytowany ...

Te szarpanie związane będzie raczej właśnie z ciśnieniem paliwa. Do sprawdzenia zawór regulacji paliwa, czujnik ciśnienia paliwa, regulator na pompie wysokiego ciśnienia, w dalszej kolejności wtryskiwacze, pompa wysokiego ciśnienia, a jeżeli to nie będzie to to, w grę wchodzi jeszcze sterownik DDE. Mam podobny problem- tj. błąd 26CF00 plus dodatkowo błąd 26F300, a objawy to nierówna praca silnika po rozgrzaniu (skoki ciśnienia paliwa) oraz przerywanie paliwa podczas jazdy (tutaj też odczuwalne jest poszarpywanie przy jednostajnej jeździe). Wymieniane było wszystko co powyżej opisałem poza wtryskiwaczami, które też były sprawdzane i obecnie czekam na sterownik na podmianę. Jeżeli to nie będzie sterownik to już sam nie mam pomysłu gdzie szukać.

Chyba nie do końca jest aż taka różnica. Sprawdzając temperatury w ukrytym menu pokazywało mi rozbieżność pomiędzy temperatura oleju i cieczy rzędu kilku stopni (+/- 5) maksymalnie.

Poniżej informacja z instrukcji obsługi, którą znalazłem gdzieś w necie (dotyczy chyba serii 1): Sytuacje, w których silnik nie zostanie wyłączony Zanim silnik zostanie wyłączony, system sprawdza, czy spełnione są określone warunki pod względem bezpieczeństwa i komfortu. W następujących sytuacjach silnik nie zostanie wyłączony: - Temperatura zewnętrzne poniżej ok. +36 - W fazie nagrzewania lub chłodzenia wnętrza - W przypadku obecności pary na przedniej szybie, gdy włączona jest automatyczna klimatyzacja - Wysoka temperatura zewnętrzna i pracująca klimatyzacja - Silnik nie jest rozgrzany do temperatury roboczej - Akumulator silnie rozładowany, patrz Akumulator samochodu na stronie 186 - Po jeździe wstecz - Nie zapięty pas bezpieczeństwa kierowcy "Silnik nie jest rozgrzany do temperatury roboczej"- a u mnie praktycznie od razu po ruszeniu, temperatura ok. 50-60 stopni i start-stop się załącza, w związku z tym pomyślałem że być może jest coś nie tak z odczytem temperatury przez sterownik silnika, co tłumaczyłoby skąd nierówna praca silnika.

Jest wyłączony na stałe, natomiast od 2 miesięcy borykam się z problemem nierównej pracy silnika, odczuwalnej zwłaszcza na biegu jałowym i akurat funkcja ta umożliwia mi jeżdżenie autem po mieście (auto na światłach wyłącza się, dzięki czemu nie występuje problem nierównej pracy). Jest to jedynie tymczasowe, do momentu zdiagnozowania i naprawy usterki, co niestety okazało się dość trudne (już 3 mechanik nie jest w stanie jednoznacznie stwierdzić o co chodzi, a aktualnie czekam aż wróci z urlopu żeby móc dalej działać w temacie).

Witam wszystkich. Chciałbym prosić bardziej doświadczonych użytkowników BMW F10 o podpowiedź odnośnie systemu "Auto Start-stop". Według informacji znalezionych w internecie- system nie powinien aktywować się dopóki silnik nie osiągnie "temperatury roboczej". Czy orientuje się ktoś jaką temperaturę należy rozumieć jako roboczą? Pytam, gdyż od kilku dni zacząłem włączać auto start-stop jeżdżąc po mieście i np. dziś rano zdziwiło mnie, że wskazówka od temperatury praktycznie nie wstała jeszcze z 50 stopni, a na pierwszym skrzyżowaniu system się aktywował i auto zgasło. Czy jest to normalne zachowanie? Pytam, gdyż mam problem z nierówną pracą silnika na biegu jałowym i jednym z podejrzeń jest nieprawidłowa praca czujnika temperatury cieczy chłodzącej. Wskazywałoby na to między innymi to, że start-stop włącza się za wcześnie. Tylko czy faktycznie tak jest? Czy to jednak normalnie, że system jest aktywny latem już od samego początku, praktycznie jeszcze na zimnym silniku? Z góry dziękuję za informację i pozdrawiam!

Przez dwa dni trochę pojezdzilem autem i moje spostrzeżenia są takie: - np. jadąc do pracy rano i wracając po południu objawów brak, pomimo że silnik zanim dojadę osiąga już te ok. 90 stopni - gdy wieczorem wyjeżdżam na zakupy itp. najczęściej objawy zaczynają występować, tj. zaczyna lekko rzucać silnikiem zwłaszcza stojąc na światłach (włączyłem auto start/stop i gdy gasł na światłach to w miarę normalnie dało się jeździć - po powrocie do domu odłączyłem przepływomierz i silnik momentalnie przestaje rzucać i pracuje rowno Podobno silnik po odpięciu przepływki pracuje w jakimś swoim trybie awaryjnym. Czy ktoś z Was wie o czym może świadczyć to że po odpięciu przepływki jest ok? Czy np. Można wyeliminować problem z samą pompą czy też wtryskiwaczami? Czy nie jest tak że jakby pompa czy wtryski były uszkodzone to po odpięciu przepływomierza nadal dawałyby objawy?

Niestety, warsztat w którym stało auto jest obecnie zamknięty na 2 tygodnie z uwagi na urlop i niestety dotychczas nie udało się zdiagnozować i naprawić auta. W dniu wczorajszym spotkałem się z chłopakiem który aktualizuje oprogramowanie, jednak po odczytaniu błędów stwierdził że aktualizacja sterownika silnika tutaj na pewno nie pomoże, więc odpuściliśmy temat. Zasugerował mi sprawdzenie listwy wtryskowej CR. Ostatniego dnia gdy auto stało w warsztacie właściciel też wspomniał mi żeby po urlopie podjechać do niego i że załatwi na podmianę całą nową listwę CR z dwoma nowymi czujnikami, licząc na to że to może być winowajca całego zamieszania. Podobno w listwie jest jakaś rurka zwrotna, którą może się cofać paliwo i powodować taki objaw. Mam na podwórku BMW E92 z silnikiem N47 i z tego co widzę, ma dokładnie taki sam zestaw tj. listwa CR, oraz oba czujniki. Pomyślę nad ich przełożeniem żeby wyeliminować to lub potwierdzić diagnozę.

Dzięki za info. U mnie dalej nie wiadomo jaka jest przyczyna tego falowania, po wymianie przepływki podobno jest trochę lepiej (w sensie że te objawy trudniej wywołać i rzadziej występują), natomiast jakby się okazało że to coś z pompą, to będę się odzywał na priv.

Podpowie ktoś czym mogą być spowodowane 2 błędy występujące równocześnie: 26f300 26cf00 Z góry dzięki

Reso, jaka cena w razie czego?

Dziś dostałem telefon z warsztatu, że auto można odbierać i że wymiana przepływomierza pomogła i że już jest ok. Zanim jednak dotarłem na miejsce mechanik przestawiając auto stwierdził że jednak czuł jakby znowu rzuciło silnikiem, więc żeby obserwować. Pojechałem nagrzać auto i na początku miałem wrażenie, że jest ok, natomiast jak się już dobrze nagrzał, poczułem znowu że silnik co jakiś czas rzuca. Nie jest to już tak mocne jak wcześniej i nie z taką częstotliwością, natomiast coś nadal jest nie tak. Nie czuć było już przerywania paliwa i generalnie da się z tym jeździć (wcześniej się nie dało), ale problem nie został wyeliminowany. Wygląda na to że wymiana przepływomierza trochę pomogła, ale coś nadal wymaga sprawdzenia... Tylko co?