piot5rek

Z tego co się orientuję to wszystkie "zwykłe" radia i radionawigacja monochromatyczna do podłączenia tylko "w kokpicie". Ogólnie to wszystkie modele, które mają tą dużą kostkę "w kokpicie". Wszystkie radia, które mają dużą kostkę w bagażniku to pozostaje podłączenie w bagażniku (board monitory kolorowe 4:3 i 16:9). Oczywiście sprzedający taki sprzęt np. sklep Hadron udzielą informacji dokładniejszych na ten temat. Może na ten czas już wynaleźli sposób na podłączenie tego do wszystkich modeli w kokpicie i bagażniku.

Masz radio zwykłe, radionawigację monochromatyczną, czy kolorowy board monitor?

Jak ktoś nie umie jeździć i drze po dziurach nie patrząc na nic, bo on musi pierwszy do świateł to może i szybciej wytłucze. Czasami jeżdżę i dziwię się co Ci ludzie mają w głowach. Niestety na dziurawych drogach, dużych krawężnikach trzeba uważać. Łatwiej o zarysowanie felg itp. Sam miałem odnowione felgi, uważałem itp. to pies jakiegoś idioty mi wyleciał, żeby go nie zabić to odbiłem i przyszorowałem rantami o krawężnik. Oczywiście nie wiadomo kto właściciel i szukaj teraz wiatru w polu. 500 zł za malowanie poszłooo i przy następnym malowaniu trzeba by minimalnie napawać.

Dziwi mnie to jak ktoś przy co rocznym przeglądzie nie wymienia wszystkich filtrów. Czym to jest spowodowane? Może ktoś mi to wyjaśni, nie mogę tego pojąć od czasu odkąd zacząłem przygodę z samochodami. Rozwalają mnie teksty na forum, że ktoś po roku nie wymienia filtra kabinowego, bo jeszcze dobrze wygląda... Co do ozonowania to zastanawiałem się nad kupnem takiego urządzenia: http://allegro.pl/zadbaj-o-zdrowie-generator-ozonu-czyste-powietrze-i4002890107.html Nie mówię konkretnie o tym ale o idei. Za ozonowanie jednorazowo płaci się około 50 zł za jakiś tam uboższy pakiet. "Lepsze" ozonowanie kosztuje nawet w granicach 100 zł. Nie lepiej było by kupić takie coś i mieć to na parę lat? Korzysta ktoś z czegoś takiego? Ogólnie wiadomo, że po kupnie auta to klima często jest w takim stanie, że wymaga w roku co najmniej 3 ozonowań.

Potwierdzam. Kiedyś jak był wprowadzony tylko Dynavin to cenę zdrową za niego wołali. To samo się tyczy oryginalnych zestawów. Z biegiem czasu spadnie ich marża z podejrzewam 300% na 50%.

Bez obrazy kolego ale jak widzę nowe tematy o tym to scyzoryk się w kieszeni otwiera... Jest tego mnóstwo... Na YT są filmiki, na forum jest temat o odzyskiwaniu mocy który ma z 50 stron... Nic no trzeba opanować frustrację i podam Ci linka: http://www.bmwe46.pl/index.php?m=agr Filozofii w tym nie ma. Demontaż dla laika max 30 min. A tak na przyszłość - :search:

Chcesz mieć pewność to kup oryginał. Chcesz eksperymentować to kup chińczyka. Nie wiem możesz zaufać tamtemu gościowi, który obrzuca mięsem bez żadnych argumentów albo wielu użytkownikom, którzy temat przerabiali. W sumie możesz kupić tego za 20 zł jeśli nie przeszkadzają Ci niedokładności rzędu 5 stopni C. Może jakość tych zamienników poszła na tyle do przodu, że już są precyzyjniejsze.

A robiłeś to w swoim aucie? Jeśli nie to chyba sam czytałeś nieuważnie. Chyba, że użytkownik ma na myśli małą nawigację kolorową 4:3 i ją chce zmienić na 16:9 to wtedy tylko musi kupić monitor i chyba przeprogramować czytnik na 16:9. Jeśli ma małą nawigację strzałkową to musi zrobić to co napiszę niżej. Mamy małą nawigację i chcemy dużą (ta sama robota przy zwykłym radiu CD). Czyli na szybko: 1. Zrzucenie panelu klimatronika na dół. 2. Wsadzenie ramki pod duży monitor. 3. Wiązka z małej nawigacji nie jest dostosowana do "kolorowego sygnału", więc prujemy pół auta i kładziemy nową pod kolorową nawigację. 4. W małej nawigacji jest wbudowany tuner radiowy i w niego podpinamy antenę. W dużej nawigacji tunera nie ma wewnątrz monitora, tylko potrzeba dokupić tuner który montujemy w bagażniku. Jeśli nie ma w aucie w ogóle nawigacji to trzeba dokupić stelaż do bagażnika. 5. Następnie trzeba dokupić tuner TV, no chyba, że chcemy mieć "grafikę Atari". Nie robiłem tego tylko naczytałem się o tym mnóstwo postów i pytałem ludzi robiących nawigacje nieseryjne i zrezygnowałem. Jak się robi to samemu to ok koszty samego sprzętu, który może uda nam się utargować na 2,5 tys zł. Jak ma nam to założyć osoba trzecia to pewnie policzy za robotę > 500 zł. Jak mówię źle to proszę poprawić. Z resztą jak się "wygoogluje" to jest sporo tematów ludzi, którzy w to się bawili. A tutaj potwierdzenie moich argumentów: viewtopic.php?f=91&t=126605

No hulać hula ale jest tak samo precyzyjny jak prognoza pogody 14 dniowa...

W ogłoszeniu napisałeś, że w Twoim aucie siedzi radionawigacja BMW (Becker) CD/mp3. Mógłbyś wrzucić zdjęcie jak wygląda z zewnątrz ten sprzęt? Czy podłączany jest on na standardową wtyczkę BMW?

Czujnik kupić ori nowy lub używany. Chińskie zamienniki za 20 zł są dobre tylko w opisie aukcji.

Plug&Play polega w tym przypadku na pruciu połowy auta bo trzeba wiązkę nową położyć. Dokupić tuner tv, tuner radiowy, stelaż i sam monitor. Sam chciałem kiedyś to zrobić. Jednak nakład pracy i pieniędzy nie jest współmierny do efektu. Jak już na siłę ktoś chce kolorowy monitor to tak jak poprzednicy mówili.

Ludzie boją się jak ognia określenia biegły sądowy. Jak by udało Ci się załatwić ekspertyzę kogoś takiego to pewnie mechaniczkowi zmiękną nogi.

Ja mam radionawigację monochromatyczną i ona pokazuje TR XX. Przy lepszych radiach to działa. Wymienił bym tą radionawigację, bo gra lekko mówiąc fatalnie. Niestety często korzystam z tej nawigacji, więc wymiana na radio bez navi odpada. Przekładka na kolor - nieopłacalne prucie portfela i połowy auta. Zainteresowany bym był czymś takim co ma forumowicz polonez w swoim aucie. Radionawigacja strzałkowa Beckera :) Chwalił, że gra solidnie jak na stock radio.

To fajnie, że napisałeś jak do tego doszedłeś. Pozdrawiam takich ludzi. Później dziwią się, że na forum nie chce im nikt odpisać.

Niektóre modele radioodtwarzaczy BMW pokazują nazwę utworów w zestawieniu z xCarlink.

Płyty wielokrotnego zapisu "RW" są do bani. Na to możesz sobie nagrać jakieś foteczki z urodzin, a nie soft do czytnika, czy w ogóle jakiś inny program. Każdy zapis generuje na takiej płycie "ubytki", błędy itp. które powielane są przy następnych zapisach. Ile płyty kosztują Verbatimy 4,7 GB? 15 zł za 10 szt.? To nie pieniądze i przy udanych zapisach starczy na 10 lat nagrywania co rok nowych map. A chyba nikt nie jest na tyle niedorozwinięty, żeby popsuć 10 szt. ... Jedną sztukę dobra może się zdarzyć popsuć albo nagrać jakiś badziew. Podstawa to posiedzenie z 2 h przy komputerze, czytanie, analizowanie, wyciąganie wniosków. Jak ktoś nagrywa pierwsze lepsze g*wno, bo nie chce mu się czytać to niech psuje nawet 60 płyt, aż w końcu czytnik wyzionie ducha.

To fajnie "Miszczu".

Nie chciał bym być nie miły ale może warto zaznajomić się z instrukcją użytkowania wycieraczek? Chyba, że trzaskasz miesięcznie 5 tys. km w warunkach ciągłego deszczu i śniegu. Ja kupiłem wycieraczki przegubowe Bosch 50 tys. km temu (około 2 lata). Do dziś dzień wycierają bardzo dobrze - nie przeskakują, nie hałasują, guma się nie rozwarstwiła ani nie oderwała od stelaża, w ostatnich tygodniach jak auto wyglądało jak po miesiącu pracy w cementowni, a jazda za innym samochodem zmuszała do ciągłego używania wycieraczek i płynu nie było żadnych problemów z usuwaniem zabrudzeń.. Nie wiem może trafiłem na jakiś super sort. Wycieraczki bez przegubowe mnie nie rajcują i nie wiem czemu wszyscy tak pragną je posiadać. Około 80% opinii jakie o nich czytam są złe. Sam miałem przyjemność widzieć ich sprawność na 4 różnych autach - E46, Celica, Corolla, Golf IV i jedynie w Toyota Celica wycierały bardzo dobrze (może ze względu na dużą w miarę płaską szybę), w pozostałych kaszana. Przegubowe również moim zdaniem wyglądają lepiej.

Najwidoczniej nie jest poprawnie zrobione. Latasz sprawnie "po komputerze"? Czy jesteś słabo obeznany? Jak słabo to druknij sobie instrukcje na kartce i rób powoli krok po kroku. O wiele wygodniej Ci to będzie zrobić. Przed instalacją wszystkiego pobierz pogram typu CCleaner. Wyczyść rejestry, pamięci podręczne. Zainstaluj wszystko od nowa, skopiuj według instrukcji. Uruchom ponownie kompa (wiem bzdedy ale przy kiepsko użytkowanym oprogramowaniu może zdarzyć się wszystko, a nie jeden pulpit komputera widziałem, który wołał o pomstę do nieba). SP_Daten masz dobre? Na pewno z E60? Na 6 stronie tego tematu w pierwszym poście zamieściłem ponownie instrukcję kopiowania plików. Wydaje mi się, że czytelniejszą.

Ja mam to na Win7 64 bit i ani razu nie zapytało mnie ani nie zasugerowało XP. Nie wymaga ustawiania zgodności na XP.

Moim zdaniem to nie rozpędzanie, bo mechanicy w dzisiejszych czasach sobie żyją jak mafia w USA w czasach prohibicji. Zero dowodów, zero zaświadczeń. Jak dajesz kasę to są mili i mało co do tyłka wchodzą ale spróbuj tylko zapytać o dowód zapłaty/naprawy to szybko przechodzą transformację tak samo jak wrócisz z reklamacją. Nie jestem zwolennikiem US ani innych tego typu urzędów i dowód zapłaty/naprawy chciałbym mieć nie po to żeby czasem mechanik nie miał jakiś korzyści, bo się nie rozliczy tylko jak to się mówi "papier chroni dupę". W przypadku reklamacji możesz dochodzić swoich praw na różne sposoby, a bez dowodu? Możesz co najmniej pogrozić mu to jeszcze Policję Ci przyśle do domu.

Tutaj jeszcze zamieść temat: viewforum.php?f=21 Dział specjalnie do tego założony. Mnie ciekawi czemu tą tapicerę tak odpicowali.

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak to się stało i później wyciągnąć ewentualne konsekwencje to nie pozostało Ci nic innego jak zatrudnienie rzeczoznawcy, czy jakiegoś biegłego. Jednak podejrzewam, że nie masz żadnego kwitu, że auto akurat było robione u tego mechanika, więc będzie ciężko. Pracownicy mogli by zeznać, że robione było to auto ale pewnie nie zeznają więc chyba nici z odszkodowań. Kiepska sprawa jednym słowem.

Ja mam czujnik zmierzchu, aktywowane DRL i jeżdżę cały czas na "A". Bardzo dobrze to działa. Jednak ja nie mam xenonu. Jak kolega wyżej pisał, xenon może się "uszkadzać" przy zaniku prądu przy rozruchu. Zwykłym żarówkom to nie szkodzi. Nawet jak by szkodziło to ich cena jest niewspółmiernie niska do żarników. Chyba najlepiej będzie jak przy rozruchu będziesz miał pokrętło na 0, jak odpalisz albo po wyjedziesz z garażu to przełącz na A. Chyba, że robisz krótkie odcinki to jak uznasz, że jest wystarczająco jasno jeździj na 0, a jak będzie się ściemniać to przełącz na A czy włącz światła "na sztywno".