mlody23x

z kad ta pewnosc kolego bizon??pisalem post wczesniej ze to nie tylko przy zmianie biegu. jak tocze sie powoli jedynka bez gazu to tez plynnie nie jedzie auto.. bmw to 316i m43 98rok

sorki za ten bląd..sprawdze to.. a moje drugie pytanie to;dlaczego nie chce ruszyc moja bunia bez gazu?

moze to wlasnie termostat zaciol sie.znajomy tak mial..i plyn wywalalo zpowrotem korkiem jak odkrecil..

koledzy mi nic nie zgrzyta.biegi wszytsko alegancko wchodzi. tylko zabki auto robi. np jak jade powoloi jedynka bez gazu i dodam gazu to tez zabke zrobi..wiec watpie ze to od sprzegla..

nie wiem bo mam to auto 2miechy. sprzeglo raczej mozna wykluczyc..nie slyszalem jeszcze zeby samochod zabkowal od sprzegla..jak juz to by szarpal i przenosilo by sie to na karoserie auta te drgania....

nie nawet nie wiem gdzie go sie sprawdza.biegi wszystko ladnie wchodzi.. tylko te zabki..najgorzej z jedynki na dwojke albo przy redukcji z wyzszych obrotow..

silnik m43 na lancuszku rozrzadu.

witam jak w temacie szukalem juz na forum ale nie ma podobnych objawow. u mnie jest tak; ruszam normalnie nie szarpie wlaczam dwujke to zabkuje tak samo z dwojki na trojke,na czworke nie odczuwalne..przy redukci np z 3 na 2 tez zabkuje..co to moze byc?zadnych stukow ani nic nie slychac..dodam ze jak lagodniej zmieniam biegi przy nizszych obrotach to niema tego.. a jeszcze jedno pytanie. dlaczego z miejsca przy ruszaniu bez gazu gasnie?w innych autach tego nie bylo..

membrna w odmie..hmm mniej wiecej..ostatnio to wymienilem ale na uzywke nowe na alegro 170zl. objawy mialem takie.. rano jak zimny strasznie falowaly obroty, jak sie nagrzal nie chcial schodzic z obrotow a jak nie raz zszedl to nie rowno chodzil tzn przerywal na wolnych.. odkrec ta odme jak chcesz sprawdzic ja. jest na dwie sruby nimbusy.. tego sie ogolnie nie rozbiera jak ja wykrecisz to tam powinna byc uszczelka i taki zaworek w srodku.. jak wzucisz fotke to powiem ci czy jest dobra.. acha mozna ja tez latwiej sprawdzic czy jest dobra odpal auto i sluchaj czy nie syczy z niej powietrze i zatkaj palcem ten otwor w niej i sluchaj bo wtedy bedzie bardziej slychac..sory ze sie rozpisalem jak cos nie zrozumiale to pytaj.. :wink:

witam kolegow. wkoncu sie uporalem z problemem :lol: wymienilem ta odme i autko pieknie chodzi.. rano zero przerywania i plywania obrotow! kupilem uzywke za 53zl nowa na alegro 170 :lol: w tej starej byl rozwalony ten zawor i tak jak mowilem bylo slychac jak syczy z niej powietrze.. najgorzej wlasnie bylo jak byl zimny strasznie falowaly obroty a jak sie uspokoil to nie rowno chodzil no i zacinaly sie te obroty.. tak ze polecam tam zajzec tym co maja podobne problemy z falowaniem i nierowna praca silnika.. :mrgreen:

witam kolegow ponownie. bylem u mechaniora (spec od bmw same bemki naprawia) pojechalem zeby popatrzyl co z tymi obrotami itd. rozebral odme no ijest uszkodzona..ten zawor w niej lata luzem i syczy z niej powietrze.. i teraz pytanie czy moze to byc od tego ze mi tak szwankuje auto?? drugie pytanie to znalazlem na alegro nowa 170zl orginalna bmw czy warto taka? i trzecie pytanie czy wystarczy jak ja kupie ze wykrece stara i wkrece nowa czy trzeba cos jeszcze zrobic??z gory dzieki za info

witam ponownie..z obrotami nie doszlem jeszcze co jest.. ale rano jak jest zimny silnik to coraz bardziej mi faluje..ale tylko na zimnym co to moze byc?jak cieply nie faluje tyle ze zacinaja sie te obroty..a ogolnie jak chodzi na swoich obrotach 900 to slychac ze silnik nie rowno pracuje tak przerywa..i z tlumika tez to slychac..kurde pomozcie..

kolego mam podobnie.nie chce mi schodzic z obrotow..trzyma 1500 nie raz 1200 czasami normalnie tam 900 jak sie uporasz z tym daj znac.

wlasnie z tym problem bo nikt niema..znajomy kupil e46 318 m43 i widac ze jest ten sam krokowy moze pasowal by od niego co?sam krkowy z wtyczka jest i u mnie i u niego..sprubuje dam znac..ale to za kilka dni bo kupil ja we wtorek a wczoraj poszla uszczelka pod glowica :lol: ps.jak wlacze klime to czuc jak by troche slabsza byl...to normalne??

krokowy byl czyszczony..pisalem wczesniej ze jak odpielem wtyczke od niego na cieplym silniku to wtedy spadaly obroty normalnie..ale na zimnym wypielem i zdech..nieweim jak ma byc wkoncu..jak odepne to jak powinien sie zachowac samochod??albo jak sie zatrzymam i trzyma mi 1500 to popompuje chamulcem i wtedy tez schodza..nie mam pojecia juz co jest.. albo jak jade i puszcze noge z gazu to ekonomizer nie spada do zera tylko pokazuje 6 a nieraz tak szarpnie i zejdzie do zera..cos jak by sie przycinalo.. co o tym myslicie?komp zero bledow.

ok dzieki ale to juz po gaz beda dobre?nie maja byc czasem z 3 elektrodami?

dodam ze jednak troszke jak by przerywala jak jade a daje malu gazu..a jak wlacze klime i jade to bardziej troche przerywa..kurde moze to swiece co?w piatek je wymieniam ale niewiem jakie kupic bo mam w planie wlozyc za niedlugo gaz sekwencje..

jeszce jedna sprawa jak trzyma mi te obroty i zatrzymam sie i pompuje chamulec to te obroty spadaja wtedy..ma tak byc czy jak??czy moze nieszczelny jest gdzies tam?ja juz niemam glowy..krokowego niemam od kogo podmienic...

gosc chcial 8700 wyczarowalem za 8tys. bylem po nia z kolego co zawsze tylko kupowal bmw..wszystko bylo ok tylko te obroty wlasnie nas zastanawaily..ale myslalem ze szybko sie z tym uporam.. ogolnie piekna jest zadbana zero rdzy podloga progi naprawde jak nowe..czysta zadbana koles taki pedancik.. raczej nie palowana..zero luzow stukow itp acha i troche przerywala jak jechalem tak do 3tys ale okazala sie sonda wymienilem i teraz ciagnie ok.. moze troche jak lekko gazu daje to troszke moze cos tam lekko jakby przerwie czy przymuli..ale malo wyczuwalne..jak gaz w podloge to moge powiedziec ze ladnie ciagnie do konca..

czyli podsumowujac-rano dpalam silnik zafaluje z 4razy od 1000 do 500 i za chwile ok.okolo tysiaca obr. rusze jade i juz niechce schodzic z obrotow 1500 nieraz schodzi normalnie,a nieraz jak zawracam czy prkuje itp to spadna do niskich ookolo 500obr. odlacze wtyczke od krokowego na cieplym jade obroty spadaja normalnie,na zimnym odlacze gasnie wnet trfzeba gaz trzymac. sonda nowa,zero bledow,po odlaczeniu przeplywki u mechanika na odpalonym wnet zgasl(niby tak powinno byc) przepustnica czyszczona ladnie zamyka sie i otwiera. w przeplywomierz zagladalem (klapkowy)tez chodzi normalnie.. i teraz zastanawiam sie nad tym krokowym??dlaczego na cieplym chodzi i obroty spadaja a na zimnym gasnie??? acha i jak jade na odlaczonym krkowym jak jest cieply to troszke przymulenie czuje jak mam puszczony gaz i nagle mu dodam gazu.. :mad2: a i jeszcze jedno-jak stoje na odpalonym i trzyma normalne obroty okolo 1000 to slychac jak troche silnik przerywa nierowno pracuje jak dam lekko gazu ustaje to.moga to byc swiece?planuje je wymienic teraz w tym tygodniu. w nocy patrzylem po przewodach iskry nie skacza..nawet lapalem je reka :lol:

a jak to sprawdzic?komp nie pokazal tego...a jak wogole powinien sie zachowac po odlaczeniu wtyczki? dzis rano przed odpaleniem odlaczylem wtyczke i odpalilem go to gas wnet.musialem trzymac gas..a jak cieply juz i odepne to chodzi ok i taqk jak mowilem obroty sa ok tzn spadaja normalnie..kurcze pomozcie bo juz mi rece opadaja do tego..pierwsza bemka moja i juz zniechecenie do niej..

koledzy dzis jechalem sobie wzucilem z ciekawosci na luz trzyma 1500 postanowilem wyjsc i wyjac wtyczke od krokowego i zdziwienie obroty spadly do normalnych okolo 1000 postanowilem sie jechnac bez wtyczki i chodzil normalnie obroty schodzily..jak powinna wygladac reakcja silnika po wyjeciu wtyki od krokowca???komp nie pokazywal uszkodzonego krokowego..

raczej nie.dobrze jest dokrecony..zyczy z tego odpowietrznika. i wczoraj wykrcilem caly ten plastik zeby zobaczyc jak to wyglada bo czytalem post na forum ze jeden typ mial ciaagle problemy z obrotami i wymienil alasnie to membrane od odmy z odpowietrznikeim i od wtedy auto mu ladnie kula..i tak zastanawaim sie czy nie wymienic tego.. a nieweicie moze od czego moze robic zabke jak puszczam noge z gazu?albo np jak tocze sie na jedynce bez gazu to tez robi zabke..od czego to moze byc?? ach trefny zakup... :mad2:

odma ok wymienialem ten waz bo tamten byl pekniety...ale dlaczego syczy z tego odpoiwtrznika od odmy..wykrecilem dzis ten plastik i w srodku tam jest luzny taki plasticzek maly i jego moge wyjac..to ma tak byc?moze cos nie tak z nia skoro syczy z niego ?

kurcze no wlasnie.. ale dzis z ciekawosci odpalilem auto i podnioslem maske i cos mnie zaskoczylo. odkrecilem korek od oleju i zasysa mi go dosyc mocno az ciezko go odciagnac..dlaczego?patrzylem u kolegi tylko ma 1.8is i tez mu zasysa ale bardzo lekko..a druga sprawa ten waz od odmy idzie do takiego plastiku czarnego az tym odpowietrznikiem i zniego caly czas syczy powietrze a w tamtym is jest cisza nic nie syczy..prosze o podpowiedzi..