madseason

Jak zależy Ci na bezawarynym silniku (chcesz nim jeździć dużo dłużej niż do końca gwarancji) to rób we własnym zakresie zmiany oleju conajmniej 2 razy częściej. Olej silnikowy spełnia normy smarowania do 10-15 tysięcy km.

Na "water spoty" najlepiej sobie pojechać ceramiką (armor shield - tani i dobry) albo chociaż porządnym woskiem - woda spływa jak po kaczce. Taka uszczelka może coś też dać ale to chyba bardziej chodzi i opływowość i mniejsze zawirowania powietrza tworzące szum podczas jazdy.

Robiłem to kiedyś w swojej e39. można kupić te bolce w ASO za kilka zeta i założyć nowe.

Temat bardzo prosty. Rok temu robiłem statycznie, zamówiłem zestaw ZF i za kilka stówek robocizny - po temacie. Wystarczy zdjąc michę, odczekać aż zleci trochę, założyć nową z filtrem i dolać do przelewu przy odpowiedniej temperaturze w skrzyni i pomachać trochę biegami, żeby mechatronika się zapełniła. Jak się nie ma znajomego mechanika to pewnie będzie marudzenie, że swoje części ktoś przywozi, ale wole wiedzieć co jest wrzucane i sam wszystko zamawiam. Jak ktoś woli dynamicznie, to sama micha z filtrem 300, a oleju to w zależności jak mocno jest zużyty, bo płuczą aż będzie ładny kolor na przelewie. W e61 poszło mi chyba 20l przy przebiegu 300k km, więc sporo więcej niż statycznie.

Ale wiesz, że android to jest tylko jak tablet - wyjście dźwięku ma puszczone na AUX - jesli nie będziesz miał sprawnego oryginalnego radia to android Ci nie pomoże.

Więc teoretycznie komplet. Możesz też sprawdzić czy łożyska nie kończą się. Ale to na geometrii jako podstawę powinni zrobić. Dokręcanie tylei gumowych w wahaczach powinno się odbyać też na obciążonym kole - jesli nie to moga się zerwać. I pytanie bonusowe - jakiej marki części. Kiedyś miałem przygodę w e39, mechanik wymienił wszystko w zawiasie na Lema, poza jednym wahaczem, który kupił SRL - jeśli dobrze pamiętam - no i oczywiście, po tysiącu km ten wahacz zsunął się z tulei i koło też bokiem stanęło. Sprężyny też mogą powodować nierówne ułożenie, jeśli nie są zamontowane dokładnie w miejsca. (może być z przodu albo z tyłu i samochód będzie przekoszony).

Całe zawieszenie wymienione? Co konkretnie? Tuleje pływające z tyłu też, łożyska?

Po co JBL, weź sobie załóż wzmacniacz na wejście AUX - miałem coś takiego, w to wpięty moduł BT i działało to bardzo dobrze - dźwięk AUX grał tak samo głosno jak radio. Miałem jakiś inny nie moge znaleźć, ale coś takiego też powinno dzialać, pamiętaj, żeby miał zasilanie jakieś, inaczej nie podbije: https://allegro.pl/oferta/mini-przenosny-hifi-wzmacniacz-sluchawkowy-wejscie-i-wyjscie-aux-3-5-mm-17532750309 Albo takie coś, ale nie wiem czy ma wyrównanie głośności: https://allegro.pl/oferta/adapter-bluetooth-dla-bmw-e60-e61-bezinwazyjny-17599401619?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:query&bi_c=YjQyNjBmZjUtMjYzMC00ZjNkLWI2ZTItNDM4YTIzODliMDc3AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=a1e6faf8-0953-4695-88b7-b5a66e0931cc

Akurat rynek mieszkaniowy z dobrą lokalizacją, który generalnie tylko zyskuje na warotści - conajmniej inflacyjnie (mimo, że mieszkanie jest stale używane) to nie za dobre porównanie do rynku moto, który poza kilkoma wyjątkami unikatów trzymanych pod kocem - tylko traci na wartości z każdym dniem i kilometrem. W parzypadku mieszkania się zastanawiasz ile zyskasz za x lat na wartości mieszkania, w przypadku "przeciętnego" samochodu nawet premium, pytanie jest - ile "stracisz" - w cudzysłów, bo wydaje mi się że to nie strata, a raczej koszt podróżowania w warukach premium.

Był taki koleś na na forum kiedyś polecany, naprawiał mi restartujące się radio w e61 - typowa przypadłość, procesor przelutować i jakieś tam rzeczy podnmienić chyba trzeba, dodatkowo wgrał aktualizację w dobrej kasie - 6 czy 8 stów, nie pamiętam już - wszystko wysyłkowo poszło i ogarnął w kilka dni, na allegro teraz nie mogę go znaleźć. Ale tu ma działalność https://www.owg.pl/ceidg/maciej_jelinski_9,74,847155,8471552909 Masz też innych co robią w temacie. Bo szczerze to wolałbym zapłacić za zrobenie swojego niż na chybił traił kupować. https://allegro.pl/ogloszenie/naprawa-regeneracja-nawigacji-radia-bmw-ccc-cic-e60-e87-e90-x5-x6-menu-pl-16772109697

Miałem takiego z jeszcze większym ekranem, 8 core qualcomm itp, niby najlepszy rok temu, ale nie pasowało mi to, drugi raz bym nie zmieniał. Wolno wstaje po odpaleniu, bo nie idzie "spać" tylko się wyłącza całkiem, miał problemy z połaczeniem android auto przez wifi, może jakiś słaby moduł. Po zatrzymaniu na stacji i zgazeniu trzeba było odpalać od nowa nawigacje. Nie jest to fabryczne rozwiązanie i nie działa idealnie. Pod audio były trzask i szumyi i słabo grało, musiałem tam bnagrzebać w ustawieniach, w kabel poszedł wzmacniacz i reduktor szumów i dopiero było ok. Wyszło, że i tak puszczem muzę i nawigację z telefonu. Chyba, że przez kabel to chcesz podłączyć pod android auto - może wtedy dobrze zadziała. Jedyne co mi w nim pasowało to kamera cofania.

Pod AUX możesz podłączyć moduł na wejście śłuchawkowe, zasilany z USB. Coś tego typu nawet https://allegro.pl/oferta/modul-bluetooth-blow-do-radia-usb-16773298370 Albo w wiązkę radia https://allegro.pl/oferta/adapter-bluetooth-do-bmw-e60-e61-bezinwazyjny-17515332205

Taki mechanior jutubowy RonnieRen czy jakoś tam twierdzi, że w n47 wtryski na 200 tysi starczają, u Ciebie 285 więc patrząc po jego doświadczeniu to i tak sporo. Dodatkowo masz mapę, o czym nie wspominałeś w pierwszym wpisie, może nie do konca dobrze zrobiona, albo dobrze na przebieg jaki miał wtedy. A sprawdzałeś już korekty na wtryskach jak wyglądają? Używałeś jakiegoś szuwaksu jak LM do czyszczenia wtrysków może? W M57 jak tego 3 puchy przemieliłem na próbę kiedyś to mi korekty mocno spadły - z 0.8 do 0.4 czy jakoś tak.

Ja czytałem, że DPFy są dożywotnie, nawet prane. To co pada i prowadzi do zapchania DPFa i innych problemów to zawsze inne komponenty, z tym że jedyne co widać to zapchany DPF, a lejące wtryski, turbo, itp - zazwyaczj nawet nie są brane pod uwagę. Sam prałem DPFa w moim M57 przy 280 tysi i dociągnął do 400. A prany był dlatego, że termostaty i przepustnica były do wymiany przy zakupie i nie wypalał się od dłuższego czasu, po wymianie i kulku normalnych wypalaniach padła decyzja o praniu i wszystko wróciło do normy, do czasu aż turbina zaczęła lać w dolot i znowu zaczął się zapychać, po regeneracji turbo znowu był spokój. W N57 miałem jeden czujnik niesprawny od ciśnienia, chwilę po wymianie wyskoczył mi błąd drugiego czujnika. Mogę się mylić, ale wymiana DPFa to kasa w błoto, jak będzie się nadal zapychał to co wtedy? Zacząłbym od szukania przyczyny - wtryski, turbo, kompresja, świece żarowe ze sterownikiem (nie wiem czy w BMW też, ale w VAG dpf się nie wypali jak świece żarowe są nie sprawne).

Możliwe, że przez wymianę tych elementów wybrałeś na nich luz i teraz kolejny najsłabszy element trzeba zdiagnozować. No i bez dystansów warto sprawdzić czy to nie ich wina.