mikan

Handlarskie podejście ... niby jest 202 tyś czy coś, rocznik tez wskazany 2006 a jest 2005 Jedyny plus że fotel kierowcy jest widoczny itf, ale prawie dam głowę że już na forum była.

Jak można KS08016, z góry thx

Chyba już ją w tym dziale widziałem, ale nie mogę znaleźć. Jakoś mnie zainteresowała, wiem że do opłat itd. Cena też coś maława - chyba. Wiem, że nie 2006 ale 12/2005 bo sobie w necie znalazłem. Prośba o rozkodowanie vin i oceny :) http://moto.allegro.pl/bmw-330d-sedan-fabryczny-mpakiet-pelna-opcja-231km-i2983786172.html Nie wiem czy swojego śmierdziela będę swap-ował na 330d, chyba go wystawię ... dlatego się zainteresowałem.

Wszyscy sobie Pw powysyłali że tak temat umarł ?

Moim zdaniem tak jak pisałem już parę razy na forum - rzeczywiście w mieście hebel jest ostry, ale po ostrzejszej przepychance vs. ( miejskiej ) słabnie, bardziej to czuć w trasie. Niestety. Chociaż rzeczywiście mając na względzie inne samochody to hamuje najlepiej i najbardziej przewidywalnie. Też trzeba pamiętać że e46 nie jest piórkiem, a różnica między coupe a touring też jest odczuwalna.

Pytanie, czy Czerwony uchyli nam rąbka tajemnicy ... bo abstrahować można bez końca licząc kiedy to ogłoszenie się ponownie pojawi.

to jest ta ze śladem po obcasie na tylnej kanapie, czy to nie jest ten sam sprzedający którego ktoś kiedyś opisywał ... lubi robić foty przy marketach itd

Dokładnie. Za podejrzenie wałka ... cię straszy ? Pff

Dobrze było poruszyć temat chlapaczy, przynajmniej znamy twoje preferencje.

A co ma piernik do wiatraka ... też jeździłem na rajdach, fakt amatorskich w regionie tylko, też seryjnymi samochodami ale nie przyszło mi na myśl do całkiem seryjnego samochodu, cywilnego, który by toru ani odcinka nie widział montować np. w/w chlapaczy sparco, spinek na maskę, strzałek do holowania itd. Podkreślam, ten samochód na rajdach nie jeździł. Co innego dłubnięte przez świątka cnq, wyglądające jakby z toru zjechało i które rzeczywiście na torze jeździ a nie tylko wygląda, astra gsi która ma homologację, jeździ po torze, co innego sztuki z bmw challenge itd, nawet jak ktoś na mistrzu kierownicy startuje przy każdej okazji to albo jedzie serią albo nie, ale nie kaleczy się samochodu takimi wstawkami, które ani nie widziały radjów ani nie wyglądają ... a widziały tylko szyszki jak koleś po lesie pałował. To jeszcze gorsze niż lusterka mLook w civicu, mugen w bmw albo japońskie wstawki w oplu.

ale ta była seryjna 1.7 ... znałem, znam kolesia który nią jeździł, na rajdach jeździł cnq a poźniej evo ale nie pamiętam czy 7 czy 9

zaciski z jarzmami od 330d/i albo od m3 - klocki ds performacne lub ebc ,tarcze brembo oro, albo turbo groove, przewody w oplocie, płyn rbf600/660 albo inne sportowe atf, pompę ham od 330 itd

No ok, jak kto lubi ... ty masz słabe ciężkie kombi prze liftem, jesteś zadowolony i super, a prawdą jest że bmw musi mieć 6 garów ( lepiej 8 ), skórę lub jej imitację i być lekkie albo nadrabiać mocą. Mam 2 lata mojego śmierdziela, i wiem ze już nigdy nie kupię bmw z 4 garami, nawet w listą vin długą jak papier toaletowy. Takie ja mam zdanie.

Skoro była wysoka to może miała zawieszenie w specyfikacji szutrowej i była wykorzystywana do rajdów szutrowych....podobnie jak ta Fabia S2000 http://rajdy.autoklub.pl/gallery/picture/id/1351539981/?i=45 Nie wszystko co nie jest dresiarskim autem z ciemnymi szybami jest wieśniackie. Nie wiem na jaki ciul się do mnie przypierdzielasz, tym bardziej nie wiem jaki masz gust, dla mnie facet w pumie/tigrze teraz czy 7 lat temu jest równie żałosny jak obrady sejmu ... Btw puma na rajdach nie jeździła. Po prostu, jeden ma wiejski gust a inny nie, jeden bierze przykład z niemieckich vw bmw i inne/trends a inny spuszczał się nad katalogiem jacky-iego. Tyle w temacie.

tak gadacie ... w c20xe strzelał pasek rozrządu i zamiatał wszystko, w aaz i innych td zrywał się klin na wale, rdzewiały, gniły, paliły olej itd zależy jak się trafi, jeden będzie jeździł spokojnie i coś strzeli a inny będzie wkręcał i wszystko będzie ok

Mój sechł i sechł i nie zadziałał ... pewnie za długi program w pralce był :)

Centralny na pewno nie działał, a czy odpalał to nie pamiętam ... miałem zapasowy na szczęście.

Ja swój też wyprałem ... niestety nie działał :?

Heh, nie wiem czy standard, większość ( a w tym moja ) ma korbki z tyłu, 330d miały w seri 4x elektryczne, mi brak nie przeszkadza, jedynie śmieszy. Ja kierę z mPaku dokupiłem sobie z anglika, czeka od wakacji na założenie, bo jest w niej multifunkcja a w mojej 3rmiennej jej brak.

napomknąłem wyżej o przestronności, ja do bagażnka uszyłem ze skaju wkładkę pod wymiar u jakiegoś tapicera, jak pies ma jechać to jest wkładka, jak pies wychodzi to wkładka wypada z bagażnika a z nią włosy, oczywiście uszyta aż po roletę, boki i tył, przód kołnierz tylko.

Przeszukaj forum bo była dłuuga i bużliwa dyskusja na parę stron - e46 vs audi a4 ... Widzę ze masz paska, ja przed e46 4 lata latałem paskiem b5fl 130km, po nim chciałem audi, potem e60, miałem okazję wracać w trasie 300km e46 kolegi, spodobało mi się i padło na e46. Passat jest większy, ma większy bagażnik, jest szerszy w środku itd. 4osobowa rodzina i pies w e46 ... średnio. Wiem że kiedyś się jezdziło na narty w 3 osoby fiatem 126p ale teraz są inne czasy. Też mam kombi, bo mój killer śmiga w bagażniku ( notabene w civicu 3d 93r też się mieścił, obok tuby aktywnej ), ale rodziny 4 osobowej nie mam, najczęściej w 2 osoby jeżdżę. Jeśli dzieciaki małe a ty nie przesadzasz z bagażem to ok, jak większe a dużo zabierasz to lepiej e39. A jeśli chodzi o jazdę, kierowanie, hamulce, ogrzewanie, pracę plastików, wykonanie to passat się chowa do e46. Tyle ze pasek którego miałem i e46 które mam są dość dobrze wyposażone, a to moim zdaniem wiele wnosi o oceny ogółu. Chyba że możesz mieć płaski stołek na materiale, kierę najzwyklejszą, brak xenon-u itd, bo nie każdy ma taką potrzebę, ja mam akurat. E49 nie kierowałem nigdy, ale przypuszczam że już tak zwinna nie jest jak e46.

Odnośnie pękania wału to się nie wypowiem bo mam swojego śmierdziela 2 lata i jest ok, kumpel też miał i też ok. 330i objeżdża 330d ale w serii. Koszty uzyskania z 330i 250km są większe niż z 330d 300km. Do tego spalanie w 330i oraz wpierdzielanie oleju i bliższe lub dalsze ale nieuniknione przygotowanie do małego remontu z powodu co raz większego zużycia oleju. Większość życia jeździłem benzynami, także nie jestem za ani przeciw w ogóle, ale w przypadku e46 330i vs 330d większy potencjał widzę w klekocie. Myślałem nad 2.8 kiedyś, bez gazu, bez ryzyka awarii ale za mała moc. 3.0 z w/w powodów odpada. Co do 330d 204km to chyba większość jak nie wszystkie maja eu4 co ?

Mi chodziło nie o to co mam teraz ale jakbym ze swojej 250km zrobił na wtryskach i innym turbo. Jednak m47n nie został silnikiem roku 3 razy pod rząd jak m57. A dlaczego eu4 w 330d jest lepsze niż jak go nie ma ? Też jest różnica w turbo i wtryskach ? w m57n są tylko elektronicznie sterowane tak ? Pytam żeby wiedzieć jak będę szukał dawcy. Jak się rozglądałem za benzynami to jedynie e90 3.0i 258km w manualu spełnia moje oczekiwania. Tyle że nie są tanie, przelifty mi się nie podobają a i sporo pali - to tak odnośnie do alternatywy diesel kontra bezawaryjna benzyna. A jakoś puki co e46 bardziej mi się podoba.

W sumie racja.

za ta kasę ? i po to żeby olej wpierdzielało czy żeby mały remont robił?