Bartek1982Sce

Dochodzą do 100 tyś ??? chyba się zaczynają kolego przejrzyj rynek niemiecki to będziesz widział nawet po ponad 200 tyś i nie są to wersje kolekcjonerskie z małymi przebiegami , a już o CSL nie wspominając gdzie ceny przekraczają 400 tyś.

Ok dzięki za pomoc o to własnie mi chodziło.

Odgrzewam temat ponieważ bardzo ciężko znaleźć jakiś tutorial do tego , tym bardziej na youtube nie ma żadnego filmiku w tym temacie , a z podanego linku za dużo też się nie dowiemy ponieważ ruchami na boki i na dół nie chce wyjść jak by ktoś zrobił jakiś konkretny tutorial aby to zrobić sprawnie bez bólu i uszkodzeń byłbym wdzięczny i czego najlepiej użyć to demontażu.

Jest niska i to bardzo jak za koncówkę rocznika z flagowym silnikiem , pewnie jest adekwatna do stanu czyli średniego lub poniżej średniego.

Powiem tak pytasz czy wart tej ceny która i tak jest śmiesznie niska jak za Coupe 330 , dlatego musisz sie nastawić na to że w tym aucie będzie dużo do zrobienia. Te modele z silnikami R6 w dobrym stanie już nie tanieją , radził bym zwiększyć budżet tak do min 25 k , szukać auta bez gazu i wtedy możesz znaleść prawdziwe 330 Coupe przynajmniej w dobrym stanie , patrząc na to co sie dzieje na rynku to modele e90 będą niżej wyceniane niż e46 , a zapewne to przez gorszej jakości silniki oraz wygląd sedana oraz coupe który jest kontrowersyjny.

Pompa wody , termostat , chłodnica lub króciec.

Ale na co liczyłeś że kilkunastoletnie auto nie będzie miało żadnych wydatków ?? , że ktoś przed sprzedażą zrobi ci prezent i zrobi cały serwis ?? Tym bardziej poszedłeś najgorszą drogą dolewając uszczelniacz takie rzeczy to sie leje do poloneza więc jak tak już na samym początku podchodzisz do tego wszytskiego to potem może być tylko gorzej sorry , ale wnioskuje z tego co do jej pory napisałeś i odnosze wrażenie że koszta bwm 330 (niestety to nie jest golf) cię po prostu przerosły i nie przekalkulowałeś tego wcześniej.

Nie sądzę , aby w dobrym stanie e90 od 24 tyś , a tym bardziej z 2007 nie ma szans.

Wahania obrotów to temat rzeka może być tak że będzie to nieszczelność , a może być tak że będziesz musiał wymienię krokowy , czujnik poziomu przepustnicy , czujnik wałka rozrządu , przepływomierz , u mnie w ostatnim czasie wymieniłem krokowy i czujnik poziomu przepustnicy i pomogło oczywiście wszytko nowe i oryginalne. Bez komputera się nie obejdzie za nim kupisz podepnij pod kompa i wtedy mniej więcej będziesz wiedział ile będziesz musiał włożyć na start.

Tego nigdy nie będziesz pewien ile ci to wytrzyma używka to używka.

A jakie są twoje argumenty że jest to nieopłacalne i wieśniackie? To jest tak jak na klapę e36 316i przykleić znaczek M , a co do opłacalności to co widzisz na np allegro to są już pozostałości tłumikach , sprawny sam tłumik końcowy lekko przekroczy tysiaka oraz dalsze zabiegi także pochłoną nie małe fundusze więc myślę , że poniżej 2000zł się nie obejdzie jeżli ma to w jakiś sposób funkcjonować a i tak nadal to wszytko będzie na używanych częściach.

Zawsze w miejscu ''kareta'' wpisuje się sedan dla (sedana i coupe)

Przepływomierz może wpływać na dławienie się przy naciśnięciu pedału gazu na maksa i jak wymieniać to tylko na Boscha , jeżeli chodzi o falowanie obrotów to temat rzeka może być krokowy , czujnik położenia przepustnicy , nieszczeloność , zawór disa lub właśnie sam przepływomierz.

To u mnie z przycisku na konsoli działa jedynie strona pasażera otwiera i zamyka , a strona kierowcy ani nie otwiera ani nie zamyka jedynie z przycisku na kluczyku zamyka ale nie otwiera strony od kierowcy.

Mam dokładnie tą samą sytuacje , tutaj prawdopodobnie bedzie do wymiany mechanizm zamka. Niestety na allegro używki mało dostępne w wersji europejskiej , a od anglika podobno podejdzie , ale straci sie możliwosć otwierania z kluczyka. Cena mechanizmu w ASO 430zł.

heh właśnie jeśli chodzi o wszystkie wymienione przez Ciebie wyżej rzeczy są już zadbane .. ^^ teraz chciałem zainwestować w jakieś mody a ten akurat mi sie podoba Paniom z remizy i nie tylko napewno tez by sie podobalo z wiekszosci przypadkow bez dwoch zdan ale tutaj nie chodzi o to tylko o to ze kazdy robi auto pod siebie i ma mu sie podobac a nie ludziom z otoczenia czy poprostu oto aby auto bylo klasykiem ^^ Ogolnie mam Bunie z 99r ale karoserie ma z Mki ;p błotniki zderzak maska progi klapa wstawilem nawet splitry ^^ i wyglada kozacko i to bardzo ;) a takie oswietlenie jeszcze bardziej poprostu by przykuwało uwage ale to tez juz inną drogą .. :D ale moze i kupie kseonny porpsrotu :) kto wie chciałem uslyszec jakies bardziej przemawiajace argumenty ku temu aby je kupic :D Czy ulepiona "emka" wygląda kozacko chyba nie bardzo , ale jak tobie sie podoba to brnij w to dalej moim zdanie pomysł z tymi lampami jest słaby.

Jako opcja wyposażenia xD

Tak na pewno wydech z M3 będzie ładnie się prezentował w 318 :duh:. Problem jest taki że M3 ma masywniejszy wygląd bo jest szersze od zwykłego Coupe i dlatego tam się ładnie prezentuje , a w zwykłej Coupe będzie wieś tańczyć i spiewać.

Ja dorzucę tylko to że w którymś numerze ''Motoru'' czy Auto Świata"" był opisane auta od tej osoby i nie były to pochlebne opinie , nie piszę tego aby odradzać zakup od tej osoby , ale żeby zwiększyć czujność kupującego.

Dlatego jeżeli sprzedawca nic nie pisze w ogłoszeniu o zdarzeniu uznajemy na ten moment że wystawia jako bezwypadkowe , a to że ptaszka nie zaznaczył (bezwypadkowy) to go nie usprawiedliwia bo po tym jak auto wyglądało po zdarzeniu to ciężko powiedzieć , że można to było zignorować w ogłoszeniu.

A gdzie tam jest napisane (poinformowane) że jest po wypadku ?

Mylisz się i masz pecha pisząc to co piszesz, robisz swą niewiedzą kundla z pięknego auta ( przynajmniej na zdjęciach ) na czym polega twój pech? Na tym że auto jest z maja 2012 a lift był w kwietniu 2012, game over :diabel_faja: Mój błąd zwracam honor zasugerowałem się rocznikiem , ponieważ sporo widziałem już x6 z 2012 i każda miała przedliftowy zderzak u mnie w rodzinie także X6 z 2012 także przedliftowy i sie troszkę rozpędziłem :)

I przód zrobiony na polift jeżeli się nie myle. Na pewno przedni zderzak nie jest z tego rocznika.

Wątpię aby takie auto nadawało się do jazdy codziennej , awaryjność takiej jednostki jest podwyższona , owszem jak będziesz codziennie robił po 10 km to może i to zda egzamin , ale jeżeli chciałbyś poruszać się minimum tyle co przeciętny Kowalski to chyba nie zdajesz sobie sprawy że taka jednostka jest przeciążona i robienie nią tysięcy kilometrów nie ma sensu tym bardziej , że na pewno już twój silnik ma swoje lata oraz trochę kilometrów zrobionych. Owszem turbo nie przeszkadza ale w jednostce , która była od podstaw budowana czyli fabrycznie. Bo tutaj będziesz zawsze miał cos do poprawy zawsze coś będzie nie do końca grało itp.