map

OK - poczytałem sobie o CDV już wczoraj. Ale czy usunięcie go rozwiąże problem koziołkowania przy ruszaniu w korku?

Na stronach, które podałeś piszą, że problem dotyczy tylko modeli: E90/91/92/93 3-Series (2005-2010) 325i, 328i, 330i, 335i, i nie wspominają ani słowem o dieslach...podejrzałem na realoem i ten zawór u mnie występuje (320d 2009 LCI, N47). Ktoś z Was próbował to usunąć w E9x ? :)

Dzięki za linki.... Banalne pytanie - jak wyjąć ten moduł z podłokietnika? Chwile się z tym mocowałem i bez rezultatu - nie chcę czegoś uszkodzić...

Dysponujesz może jakimś zdjęciem jak to wygląda po tej operacji i ile zyskuje się miejsca w podłokietniku?

A jak mogę sprawdzić partię z jakiej pochodzi łańcuch? Da się to ustalić na podstawie VINu? Jest na to akcja serwisowa w BMW, czy nadal sprawa jest zamiatana pod dywan?

jeśli rozważasz wersję po lifcie to będą to auta raczej młode - roczniki 2009/2010 - DPFem możesz się raczej nie przejmować - za wcześnie :). Przy takim przebiegu to naprawdę szkoda tego silnika - kup benzynę - w mieście przyjemność z jazdy większa, wyższe spalanie zrekompensuje Ci kultura pracy. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale jeśli nieobce są Ci korki to szukaj automatu - n.p. w W-wie nieoceniony. Gdybym miał drugi raz kupować - w grę wchodziłby tylko automat.

Wiesz dokładnie, których silników to dotyczy? Moja jest wyprodukowana 18.02.2009. Mam się obawiać? :) Nic niepokojącego na razie nie słyszę (przebieg 65 tys. km)...

Przeczytaj to: http://www.justanswer.com/bmw/4hwh1-bmw-328i-bought-bmw-e93-convertible-usa.html - coś wspominają o otwieraniu z kluczyka. Możesz ew. zadać pytanie - nie wiem na jakiej zasadzie działa ten portal, ale wygląda, że pomagają za darmo, a sposób odpowiedzi jest na bardzo konkretnym poziomie (patrząc szybko na dyskusję).

Tak się zastanawiam, czy u mnie czasem nadal nie brzęczy pokrywa - najchętniej bym ja zdemontował i pojeździł na próbę bez niej...jest to możliwe? Oglądałem foto-instrukcję, ale dotyczy silnika 163KM - jakie są różnice w zdejmowaniu dla 177KM?

Miałem dokładnie to o czym piszesz. Dźwięk nie pochodził spod deski, ale z komory silnika. Dobrym testem na to jest zaciągnięcie ręcznego i powolne puszczanie sprzęgła bez gazu - dźwięk powinien się ujawnić przy większych drganiach silnika. W końcu serwis to usunął, ale dla odmiany pojawiło się coś innego (brzęczenie chyba już spod deski przy gwałtownym przyspieszaniu w przedziale 2,8-3,0tys. obr/min). Sprawdź: ozdobną pokrywę na silniku (u mnie to najprawdopodobniej powodowało drgania) i ew. rozbierz plastiki, gdzie jest filtr klimatyzacji (pod maską, okolice podszybia) - nie wiem jakim cudem u mnie nie było uszczelki między jednym a drugim elementem. Początkowo serwis coś tam dokręcał / sprawdzał, ale nic nie dawało rezultatu - Bawaria Janki i Czerniakowska nie dały rady, sprawę załatwił dopiero Inchcape, ale z obecnym brzęczeniem nie może sobie dać rady - dwa razy mieli samochód prawie przez tydzień i lipa :(

Niekiedy parkuję też pod chmurką i nie mam klap na chłodnicy - ostatnio omawialiśmy ten temat w innym wątku - efekt jest taki sam. Od momentu odpalenia silnika do chwili zadziałania start/stop nie upływa 5 minut... nie przypuszczam, aby silnik osiągnął w tym czasie optymalną temperaturę... 750i - już bez znaczenia czy to F01 czy starszy model - to chyba V8, jeśli się nie mylę... tam można domek z kart ustawiać na silniku w czasie uruchamiania ;), więc naprawdę nie ma czego porównywać - zresztą pisałem, że w benzynach to na pewno fajne rozwiązanie.

Czy masz u siebie system start/stop? Miałeś okazję jeździć samochodem z tym systemem? moim zdaniem jest to super rozwiązanie dla benzyny, która ma (w porównaniu do diesla) lekki silnik i uruchomienie jej jest płynne i niezauważalne. W 4 cylindrowym dieslu moc przykładana do rozruchu przez rozrusznik jest dużo, dużo większa niż w benzynie, przy uruchamianiu silnika trochę telepie samochodem, zadrży gałka zmiany biegów, wszystko przenosi się na fotele itp., więc odczuwasz to, że silnik startuje (zapewne są różne efekty w różnych egzemplarzach samochodu) - więc nie jest to takie fajne (nie wiem jak to wygląda w 6 cylindrowych silnikach - zakładam, że lepiej, tzn. odczuwa się mniej drgań, ale moc potrzebna do uruchomienia zapewne jest podobna - nie wiem, nie jeździłem). Oczywiście, unikanie systemów start/stop polega na wciśnięciu przycisku na konsoli, który wyłącza system i to wszystko. I nie jest to żadna wioska :) ... co do DPFa to się zgodzę, ale to już poważniejsza ingerencja w samochód. Odbiegamy trochę od tematu.... z własnych doświadczeń, zauważyłem, że przy aktywnym systemie start/stop, podczas jazdy poza miastem, np. trasą, gdy zatrzymuję się na światłach, silnik nigdy się nie wyłącza, i wygląda to waśnie na "ochronę turbiny", natomiast (co dla mnie jest dziwne) działa przy zimnym silniku, tzn. zapalam samochód rano wyjeżdżam z garażu, podjeżdżam do pierwszych świateł jakieś 200m, więc silnik jest na pewno zimny i start/stop działa, więc skoro działa to zakładam, ze silnikowi nie szkodzi. Wynika z tego, dogrzewanie silnika po uruchomieniu (czyli czekanie z ruszeniem) faktycznie nie ma sensu.

Po którymś tam razie wejdzie Ci to w nawyk - obecnie bardzo rzadko zdarza mi się zostawić włączony system start/stop. Odpalenie 4 cylindrowego diesla jednak trochę "boli" - jedyny zysk tego systemu to mina pasażera, który jeszcze tego nie widział :). Podobno jest tam inny rozrusznik i akumulator, ale nie wierzę, że częste uruchamianie silnika nie wpłynie na trwałość tych elementów z wiekiem. Zysk dla ekologii jest raczej tylko na papierze, szczególnie jeśli obok na światłach stoi np. Jelcz, który takiego systemu nie ma :) i w 10 minut generuje tyle zanieczyszczeń, co Ty przez cały dzień.

Dziś sytuacja się wyjaśniła. Nie można kupić dodatkowej gwarancji Repair Inclusive jeśli nie ma się aktywnej opcji Service Inclusive. Tą też mogę dokupić, ale koszt na 5lat / 100tys. km to 3200 zł (obejmuje to tylko wymianę płynów w samochodzie - czyli olej i płyn hamulcowy). Ponieważ do 100tys. najprawdopodobniej dobije w ciągu następnego roku to Service Inclusive skończy się w 3 roku wieku auta, a ponieważ właśnie jestem po wymianie oleju i płynu hamulcowego, to nie jest to zbyt opłacalne dla mnie. Nie mniej jednak przy nowych samochodach gdzie Service Inclusive jest w cenie samochodu, dodatkowa gwarancja Repair Inclusive może być interesującą opcją. I uwaga: sprzedawca w salonie powiedział otwarcie: naprawy w ramach Repair Inclusive są refundowane przez producenta i o ile w przypadku samochodów kupionych w Polsce "raczej" nie ma z tym problemów, to w przypadku samochodów importowanych centrala sprawdza to już dokładniej i nie są "zbyt elastyczni" :(

Radio nie ma nic wspólnego z nawigacją...musiałbyś zmienić całą nawigację, a w takim przypadku to już lepiej założyć od razu Pro. Poza tym nawigacja od LCI nie będzie do Twojego samochodu najprawdopodobniej pasować.

Z nawigacją Business nie da się chyba nic zrobić ani w wersji pre ani LCI (nie ma szans np. na język polski) - wynika to chyba z konstrukcji tej wersji. W E90 LCI widok mapy, choć nie panoramiczny. jest ok i całość działa całkiem przyzwoicie - zawsze wolę użyć tej niż np. Nokii z OviMaps czy Mio. Pozostaje tylko aktualizacja map (czyli nowe płyty) - ale to nie zmienia funkcjonalności, a podaje tylko nowe mapy.

W ilości lat przy pakiecie chodzi oczywiście o wiek samochodu,a nie o czas trwania pakietu. Być może wynika to z tego, że druga wartość to przebieg, który jest liczony od początku. 3 lata lepiej wyglądają niż "dodatkowy rok" :) Pakiet Ultimate zawiera zapewne Repair Inclusive i Service Inclusive. Ceny które podałem są tylko za Repair Inclusive.

Wiesz, nie możemy powiedzieć, że wszystkie serwisy to oszuści, którzy próbują nas naciągnąć :) Do tej pory podejście do kwestii gwarancyjnych było raczej bezproblemowe - serwis i tak rozlicza się za to z importerem/producentem, czyli również na tych pracach zarabia (może nie tyle co na innych serwisach). Wykluczenia podane w opisie faktycznie wskazują, że mogą się wyprzeć w zasadzie wszystkiego :), bo wszystko da się zrzucić na niewłaściwą eksploatację, paliwo itp. Trochę mnie martwi wyłączenie z tego np. hałasów z deski rozdzielczej, bo z tym walczę już któryś raz i nadal sprawa jest nierozwiązana. Natomiast za 1200 zł mam "względny spokój" przez rok dotyczący krytycznych elementów silnika / elektroniki. Naprawa czegokolwiek w ASO raczej tańsza nie będzie (pytanie jakie jest prawdopodobieństwo, że coś się zepsuje). Ale szansa jest - z historii napraw wiem, że przy ok. 40tys. km poprzedniemu właścicielowi wymieniono gwarancyjnie dwumas :(

No właśnie Service Inclusive nie jest w tym zawarte (jest to dostępne gratis w nowych samochodach, ja tego nie mam). Z tego co znalazłem na stronie BMW to: "Nasza Przedłużona Gwarancja dostępna jest dla każdego samochodu BMW, zarówno nowego jak i aż dwuletniego, który posiada pakiet serwisowy Service Inclusive*. Możesz nawet dodać Przedłużoną Gwarancję do BMW, które właśnie posiadasz (pod warunkiem, że nie jest starsze niż 2 lata). Pomaga ona uniknąć niezapowiedzianych wydatków. Dodaje za niewielką opłatą jeden, dwa lub trzy dodatkowe lata do standardowej gwarancji BMW dając Tobie spokój aż do 5 lat lub 120.000 km (w zależności, który warunek będzie osiągnięty pierwszy). W ramach Przedłużonej Gwarancji BMW wykonywane są naprawy usterek wykraczających poza standardową gwarancję tak często jak to jest niezbędne w ramach zawartego w umowie czasu lub limitu kilometrów u każdego uczestniczącego w programie Dealera BMW, przedstawiciela BMW lub w autoryzowanym serwisie BMW w kraju lub za granicą. Przedłużona Gwarancja BMW w każdej chwili zapewnia Twojemu BMW korzyści związane z wykonywaniem napraw przez wysoko wykwalifikowanych profesjonalistów gwarantując maksymalne bezpieczeństwo poprzez pewność użycia Oryginalnych Części BMW. W przypadku sprzedaży pojazdu BMW posiadającego ważną Przedłużoną Gwarancję BMW możesz przekazać uprawnienia z niej wynikające nowemu właścicielowi dodając do swojego pojazdu dodatkową wartość przy odsprzedaży." "W celu uniknięcia wszelkich niejasności, czynności związane z poniższymi usterkami nie są zawarte w Przedłużonej Gwarancji: - Paliwo oraz zanieczyszczenia w układzie paliwowym - Uszkodzenia powłoki lakierniczej, nadwozia, elementów ozdobnych, osłon, pokrowców, paneli - Uszkodzenia elementów szklanych (np. szyby, reflektory) - Świst, skrzypienie, odgłosy grzechotania oraz nieprzyjemne zapachy - Opony, wyważenie oraz uszkodzenia kół - Naprawy akcesoriów zamontowanych dodatkowo po zakupie samochodu - Naprawy za które odpowiedzialność ponosi użytkownik samochodu (np. uszkodzenie silnika z powodu zbyt niskiego poziomu oleju, udział w zawodach sportowych)" Więc za wymianę oleju, klocki itp będę musiał płacić nadal, Repair Inclusive ma objąć uszkodzenia elektroniki/silnika/zawieszenia nie wynikające z normalnej eksploatacji.

Właśnie kończy mi się standardowa gwarancja na samochód, dostałem ofertę w Inchcape na "Rozszerzoną Gwarancję BMW - pakiet Repair Inclusive". Kosztuje to np. 1234 zł (3 lata / 100tys), 3021 zł (4 lata / 100tys), 4467 zł (5 lat / 100 tys) lub 5361 zł (5 lat/120tys). Ceny brutto. Doradca powiedział mi, że nie obejmuje to wszystkich rodzajów uszkodzeń (np. trzeszczenia w desce, w drzwiach itp.). Pytanie, czy są tam jeszcze jakieś inne haczyki? Obecnie mam przejechane 63 tys. km (auto kupiłem 4 m-ce temu, moje jest prawie 10 tys.). Pakiet na 3 lata jest relatywnie tani, akurat powinienem dobić pod 100tys. Co o tym sądzicie?

Jak Ci się jeździ samochodem, który wyprodukują za 2 m-ce i kupisz go za 8? ;) ;) ;)

Na pewno wszystkie? Moja też tego nie ma, choć ma resztę - nie wiem jak wyglądają te żaluzje (jedynie się domyślam), ale patrząc przez nerki widzę chłodnicę i nic tam więcej nie ma. Spojrzałem na realoem i jako e90 lci mamy dwie wersje 2.0d - jedna 320d i druga 320d ed. Pierwsza jest w produkcji od 07.2007 a ed od 10.2009. 320d miało silniki N47 i N47N (od 9.2009) a ed tylko silniki N47N. Przy czym oglądając zespół chłodnicy żaluzji nie widzę ani w jednej, ani w drugiej (ale może źle szukam). btw. Czym różni się silnik N47N od N47?

Faktycznie, działa. Za pierwszym razem, gdy zobaczyłem strzałki zasugerowałem się, że to tryb ustawiania godziny/daty i innych parametrów. Aż wyciągnąłem oryginalną instrukcję, ale po niemiecku zrozumiałem 50% i doczytałem, że po 15sekundach trzymania przycisku od BC też coś się dzieje....aż spojrzałem do polskiej wersji, aby to zweryfikować: po 15sek wszystko wraca do normy gdy nic się nie wciśnie :) - tak więc swoje umiejętności tłumaczenia z niemieckiego oceniam skromnie :) Wracając do tematu samej funkcji: w sumie nie muszę zmieniać nawyków jazdy, bo cały czas mieszczę się w dopuszczalnym zakresie obrotów (przy normalnej jeździe), ale zaskoczony byłem kilkukrotną propozycją wrzucenia 6 od razu z 4 biegu na dość krótkim dystansie. Pojeżdżę i potestuję to trochę dłużej, ale nie wróżę długiego życia temu bajerowi - jest trochę denerwujący :) A przy okazji: co miały dawać te ruchome żaluzje? Szybsze dogrzewanie silnika? Można to domontować jako opcję? Gra warta świeczki?

Upewniłem się dzisiaj - nie mam. Wyświetlacze mam takie jak u Ciebie. Niestety strzałki się nie pokazują :(. Masz taką opcję na liście wyposażenia, gdy rozkodujesz VIN? Mój samochód jest z Niemiec wersja flotowa (z engine layout)...czy możliwe, że to była opcja?

Mam u siebie 177KM (N47), mam start/stop, mam odzysk energii z hamowania ...mogę nie mieć wskaźnika zmiany biegu?? Patrząc na prezentację na stronie BMW nie widzę u siebie czegoś takiego.... rok produkcji 2009, skrzynia manualna.