map

1,5 roczny samochod za mniej niz pół ceny nowego ... ciekawe dlaczego komis nie wstawił go 20tys drożej ... ciekawe dlaczego inny komis nie kupił go jeszcze za gotówkę żeby wystawić 20 tys drożej ... Dokładnie. Sam zastanawiałem się nad tym samochodem ale stwierdziłem, że coś jest chyba z nim nie tak bo cena naprawde okazyjna jak na ten model i wyposażenie. Tym bardziej, że przebieg również niewielki... Po pierwsze tego samochodu nie ma. Jest to przykład w jakiej cenie zostało sprowadzone powyższe auto. Kontaktowałem się z podobnie działającą firmą swego czasu i dostałem kilka ofert na samochody. Procedura wygląda mniej więcej tak: jest samochód, który będzie licytowany za tydzień, dostaję ofertę, za zdjęciami i dokładnym opisem (ale bez końcowej ceny), dostaję tylko informację, ze prawdopodobnie za tyle, a tyle uda się go kupić. Jeśli się decyduję, podpisuję umowę i wpłacam zaliczkę (chyba coś koło tys. złotych - nie pamiętam dokładnej kwoty - raczej niewiele). Firma będzie licytować go do max. tej kwoty. Jeśli wszystko pójdzie ok. samochód przyjeżdża do Polski. Jeśli coś się nie zgadza z opisem lub danymi, które dostałem wcześniej, mogę się wycofać, firma oddaje zaliczkę. To tyle. Opisy samochodów są rzetelne, do zdjęć można mieć jakieś zastrzeżenia (co do jakości), ale wszystko jest całkiem profesjonalnie. Oczywiście po sprowadzeniu, samochód jest czyszczony, myty, niekiedy malowane są zderzaki, które zwykle mają jakieś rysy - dlatego samochód przy odbiorze wygląda zwykle jak nowy (prawie).

Wiesz, tylko ja rzeczywiście dałem za niego prawie 30tys. :), a kopię faktury musiałem mieć na potrzeby rejestracji. Po drodze był pośrednik w postaci Peugeot Polska (zakładam że zarobił najwięcej, ale ma tez największe koszty), a samochód kupiłem od dealera Peugeota, który też coś musiał zarobić. Wystarczy wyeliminować jednego pośrednika i cena nagle robi się z niezwykle atrakcyjna :). Myślę, że takiej ceny (4000euro) nikt prywatnie nie uzyska, ale przy sprzedaży większej ilości aut, lub przy innych rozliczeniach jest ona możliwa. Generalnie samochód poleasingowy jest odsprzedawany za np. 5% początkowej wartości i teoretycznie można byłoby go za tyle kupić - zresztą każdy kto choć raz brał leasing wie jak to wygląda...czyli po 2 lub 3 latach faktura sprzedaży samochodu z firmy leasingowej do właściciela w przypadku pierwokupu wyniesie 10tys. za samochód, który jako nowy kosztował 200tys. zł... W przypadku aut z Niemiec/Belgii/Holandii mogą obowiązywać inne procedury (tam część samochodów sprzedawanych jest na zasadzie licytacji). Czyli ceny niższe o 10-20% od średnich krajowych u nas po sprowadzeniu takiego samochodu są jak najbardziej możliwe (nawet z dobrym zarobkiem sprzedającego) i bardzo bym się tym faktem nie ekscytował. Zauważcie, że wszystkie te ogłoszenia są od firm, które trudnią się tym na duża skalę (kilkadziesiąt samochodów na m-c). Czy uważacie, że komuś chciałby się naprawiać taką flotę? Złożenie do kupy dużego rozbitka długo trwa, wymaga poszukiwania części itp. - przy dużym obrocie nikt nie chce się w to bawić. Dla przykładu można przerzucić oferty z otomoto firmy auto-house.pl (przykład: http://otomoto.pl/bmw-320-2-0d-177km-m-pakiet-navi-2010r-C20499271.html - trochę inny przedział cenowy, ale chodzi o zasadę).

Oba samochody są z tego samego 2007roku. Nie rozumiem, co masz na myśli ten "bez klimy"? A 177PS były produkowane od 2008r, albo od końca 2007? Edit: Co powiecie na ten: http://otomoto.pl/show?id=C20231968 Przebieg ponoć 160tyś. Sorry, oczywiście że bez navi :) Rocznikowo mogą być te same, silniki mają jednak inne. Generalnie każdy z nich będzie miał już jakąś przeszłość, niekoniecznie powypadkową (chociaż przeważnie) - i tak musisz to sprawdzić, natomiast jeśli masz w podobnych pieniądzach wersje z navi i bez to szukaj z navi :) Co do cen: niekiedy samochody pochodzą z windykacji komorniczej lub z innych rozliczeń leasingowych i ich cena może być sporo niższa od rynkowej. Oczywiście duża część to rozbite auta, ale część może faktycznie być bezwypadkowa. Dla przykładu: kupowałem kilka m-c temu Peugeota 206+ z 2010 roku (w zasadzie nowy samochód: przebieg 7 tys. km, bezwypadkowy, gwarancja, dobre wyposażenie itp.). Cena zakupu w Polsce trochę poniżej 30tys. zł brutto. A to co najciekawsze: samochód został sprzedany przez Peugeot Hiszpania do Peugeot Polska za 4000 euro :) - mam kopię faktury... zapewne każdy powiedziałby na podstawie samej ceny, że składany z dwóch itp. - okazuje się, że niekoniecznie. Tak więc musisz każdego obejrzeć na spokojnie i wtedy zadecydować...

Te samochody mają chyba różne silniki - pierwszy wygląda mi na N47 (czyli 177KM, a w papierach ma tylko 163KM i jest prawdopodobne, że ma faktycznie 177KM i moc nie była ograniczana), ma system START/STOP; drugi samochód to poprzednia generacja (czyli 163KM). Poprawcie mnie jeśli się mylę.... Co do stanu wizualnego - druga sztuka (bez klimy) jest moim zdaniem w kiepskim stanie w środku (konsola, radio, wyświetlacz, pedały itp.) - ale to może kwestia zdjęć.

Sugerujesz, aby sobie jednak darować? Występuje u Ciebie objaw koziołkowania przy ruszaniu (o ile masz manualną skrzynię)? Któryś soft miał tam coś poprawić, ale oczywiście Inchcape zlało temat, gdy samochód był na gwarancji i zaproponowali mi po prostu wymianę sprzęgła, z dużym prawdopodobieństwem, że będzie na mój koszt :( - darowałem sobie, a później doczytałem, że to częsty objaw...zarówno tutaj, jak i na jakimś zagranicznym forum ktoś pisał, że nowsze wersje softu temu przeciwdziałają przez podniesienie obrotów silnika przy ruszaniu (o ile dobrze pamiętam)...

U mnie nie wygląda to już tak przejrzyście - mam nawigację Business (wersja LCI) - zrzut jest z jednego z najbardziej czytelnych miejsc :) http://images46.fotosik.pl/1051/ec9cfc4452a62bbcm.jpg

Sprawdziłem ukryte menu - rzeczywiście jest tam coś nt wersji: Build May 27 2008 c:4.6.60 (jak widać w fabryce nie wgrywają najnowszej wersji :) samochód jest z marca 2009, zakładam że coś tam nowszego wyszło do 2009 r.) nie wiem tylko czy to to czego szukam....Jaka wersja jest u Ciebie? Możesz podzielić się kontaktem do tego mechanika? Jest bardziej w temacie niż ludzie z ASO? Aha, czy mógłbyś wrzucić skany tych zmian, które dostałeś? Z góry dzięki...

Arnold, kiedy robiłeś upgrade softu? Do jakiej wersji? Gdzie? i za ile? :) (jeśli można wiedzieć) Jak mogę sprawdzić jaką wersję mam obecnie u siebie? Przynajmniej ogólnikowo ASO powinno wiedzieć co zmienia się lub jest poprawione w nowej wersji... Ktoś może ma dostęp do takich informacji?

Ceny montażu jeszcze nie znam, ale same części będą kosztowały min 2000 zł. I jedno i drugie zadziała w LCI 2009 z Business Co do zestawu usb-audio - jak już będzie wyjęty to pogadamy :P I jak wymiana? Jakie wrażenia z użytkowania?

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=PN31&mospid=51029&btnr=21_0208&hg=21&fg=10 część nr 13 - tu akurat rysunek z silnika N47 (177KM)

Nie wiem jakie podawałeś numery zaworu CDV, ale przeglądając różne silniki 3.0i i 2.0d (pre i LCI) dostałem w Real.oem odmienne numery części. Zmodyfikowane zawory CDV, które można kupić np. w Stanach są tylko do wersji 325 / 330 / 335... czy ktoś widział zawory do 320d? Chciałbym usunąć ten wynalazek, ale bez wizualnych oznak ingerencji.

Ja mam tylko RWD :) , ale poszukam.... :)

Można sprawdzić "na odległość" czy pójdzie po kabelku? VIN? Sprawdzenie modelu sterownika pod maską? coś innego?

No niestety nie mam.... Koledzy, ktoś mnie poratuje w W-wie i przetestuje to INPĄ? Auto z 2009r. więc chyba nie każdy interfejs będzie działał... Po piwie co prawda nie wypijemy, bo każdy zmotoryzowany, ale pogadać zawsze możemy :)

W niedzielę owszem ostro padało, ale pozostałe komunikaty pojawiały się w pogodne dni i nie miały związku z myciem samochodu. Dlaczego błąd pojawił się tylko raz i to dość dawno? czy powinien powtarzać się w logach co jakiś czas (np. z każdym uruchomieniem silnika)? Jeśli nie będzie błędów związanych z napięciem w kolejnych próbach odczytu oznacza to, że napięcie które jest u mnie jest akceptowalne? czy po prostu już może szkodzić, ale jest jeszcze trochę za małe aby spowodować zapisanie błędu w systemie? Czy wiadomo jakie napięcie powoduje zapis błędu w logach?

Nie wiem dokładnie jaki jest akumulator: producent Exide oznaczenie: S: 61 21 7 575 575, AW: 61 21 6 924 022, 12V 90Ah 160RC?? Podłączyłem swój miernik, wynik waha się od 15,15V do 15,20V - w czasie jazdy ciężko będzie sprawdzić :). Pytałem o regulator napięcia w Bawarii - 470 zł + wymiana 384 zł. Oglądałem jak to wygląda pod maską - alternator jest w zasadzie na wierzchu... można to zrobić samodzielnie? Jakieś niebezpieczeństwa? Trzeba to później jakoś programować? Kwoty nie są zaporowe, więc ostatecznie podjadę nawet i do ASO, ale chętnie bym sam podłubał :) Na allegro jest sporo alternatorów do N47 po ok. 200-300 zł, ale samych regulatorów nie widzę (albo źle szukam)...

Odświeżam temat: komunikat ABS failure trwający kilka sekund pojawił się jeszcze kilka razy (tak średnio raz na dwa tygodnie), natomiast wczoraj podczas powrotu do z Tomaszowa do W-wy dostałem go raz na początku trasy, a gdzieś przed Warszawą posypało się kilka innych: DSC failure, Flat Tyre monitor failure - te już nie zniknęły....w Service Control Messages zobaczyłem dodatkowo błąd układu wspomagania nagłego hamowania. Dojechałem do domu; parkując na podwórku zaczęło mi przerywać radio (zanikał dźwięk na ok. sekundę na różnych stacjach) - trwało to około minutę i uspokoiło się (kiedyś już coś takiego miałem, też trwało ok. minuty, później nigdy się już nie powtórzyło, więc uznałem że to jednorazowe szaleństwo elektroniki :). Gdy żona wysiadała z samochodu zauważyłem, że lampka oświetlenia wnętrza dziwnie migotała po otwarciu drzwi pasażera - sprawdziłem to otwierając swoje drzwi, ale efekt nie wystąpił ponownie. Po ponownym uruchomieniu silnika błędy były nadal. Wieczorem przerzuciłem posty na forum związane z tym tematem i postanowiłem następnego dnia jechać na odczyt błędów. Rano samochód na chwilę za wywalił komunikat o błędzie DSC i czujnika ciśnienia w oponach i błędy zniknęły....pojechałem do Auto Reduty na Zwycięzców 63. Odczytali mi błędy i dostałem następującą listę (numery błędów mogą zawierać jakieś literówki, kartka na której dostałem listę przypominała pod względem charakteru pisma receptę od lekarza :) : 5E44DSC: Steering angle sensor, internal (1) 70992 km, prędkość 99 km/h 5DECDSC: performance reduction (9) 65848 km, prędkość 60 km/h 5DF7DSC: System voltage too high (37) 67408 km, prędkość 75 km/h 4350DDE: Rail presure control value (8) 66944 km, prędkość obrotowa 1467 4320 Delivery control valve??(value??) (8) 66944 km, prędkość obrotowa 1460 3EC1 Camshaft sensor, signal (1) 70024 km, prędkość obrotowa 242 A46CID: MOST - ring reset (1) 67680 km Podobno innych błędów nie było....dziwi mnie, że nie było żadnych błędów związanych z komunikatem ABS Control Message, a kilka tych komunikatów było....ostatnio też zaparkowałem ze skręcona kierownica i pojawił się błąd blokady kierownicy (kłódka na BC) - to chyba też powinno być w logach... Dlaczego te błędy są ułożone nie chronologicznie? Oczywiście serwis powiedział mi, że uszkodzony jest Steering angle sensor, ale czytając inne posty wiedziałem już, że raczej to coś innego (System voltage too high). Poprosiłem o sprawdzenie napięcia na akumulatorze - wyszło 12,5V na wyłączonym silniku i 15,1 V przy włączonym (obciążenie w postaci zapalonych świateł nie zmieniało wyniku). Pomiar był robiony zwykłym miernikiem na zaciskach akumulatora. Wiem, ze wartość jest za duża, ale dlaczego jest w logach tylko raz (auto ma obecnie 71tys. km przebiegu, więc wpis jest 4 tys. km temu)? Po dzisiejszym odczycie widać, że problem występuję raczej permanentnie? Mechanik wspomniał coś, ze podłączenie do kompa dałoby odczyt napięcia ładowania trochę mniejszy niż pokazuje miernik (czy to prawda ??). W jednym z postów znalazłem coś na temat regulatora napięcia (ok. 450 zł). Czy wszystko wskazuje, że to rzeczywiście to, czy wypadałoby zrobić dalszą diagnostykę?

Niestety sama wymiana gniazda nic nie da :cry: przeczytaj: viewtopic.php?f=70&t=125486 Ostatnio pojawiła się jeszcze jedna możliwość, mianowicie konwersja zestawu usb-audio na Combox czyli zamiast modułu usb i bluetooth montujemy jeden moduł który jest o tyle fajny że daje możliwość odsłuchiwania muzy poprzez kabel usb jak również bluetooth, wyświetlanie okładek albumów, pokazywanie sms i email (nie ze wszystkimi telefonami). Opcja ta jest dostępna od 2010 r i nie ma jeszcze oficjalnego retrofita jednak kilka osób już to robiło i ja również jestem na etapie tej modyfikacji. Jak już u siebie zrobię to będę miał do sprzedania kpl zestaw usb-audio w bardzo atrakcyjnej cenie :8) Jak koszt założenia tego Combox'a? Co do zestawu usb-audio - możemy pogadać :) Czy jedno i drugie zadziała to w LCI z 2009 z nawigacją Business?

Przy 80km/h u mnie nic takiego nie słychać....po prostu inne dźwięki są głośniejsze (szum opon, silnik, wiatr itp.)...jeśli dzieje się to przy takich prędkościach to zakładam, że dźwięki muszą być jednak dość głośne (u siebie muszę się wsłuchiwać) - w takim przypadku uszczelki poliftowe może rzeczywiście załatwiłyby ten problem...

Ustalmy jakiś punkt odniesienia: u mnie nic nie usłyszysz przy normalnej jeździe - muszę jechać wolno (10-20 km/h) po drodze z małymi dziurami np. z łataną nawierzchnią - wtedy słyszę trzaski - w innych warunkach dźwięk ginie wśród innych szumów. Nie wiem jak to wygląda u Was....

Być może coś poprawiono w uszczelkach poliftowych, ale problem nie został rozwiązany w 100% i tutaj. U mnie przy wolnej jeździe po nierównościach słychać trzeszczenie (tylko od strony drzwi kierowcy).

Przeglądam konfigurator kół do 320d i dla tych felg oraz dla M double spoke 194 są różne opony na przód i tył (225/45/17 i 255/40/17). Początkowo myślałem, że ma to związek z modelem opon (felgi te są z oponami Bridgestone Potenza RE 050A), ale dla felgi V spoke 285 z przodu i z tyłu są już te same opony i też są to Bridgestone Potenza RE 050A (225/45/17). Skąd taka różnorodność? Jestem na etapie zmiany opon, chciałem właśnie kupić ten model i nie wiem, czy wybrać 4 x 225/45/17, czy 2 x 225/45/17 (przód) i 2 x 255/40/17 (tył)? 255/40/17 na tył wydają mi się trochę za szerokie do tego silnika (177KM). Mam felgi Star Spoke 161, ale poprzedni właściciel założył opony o rozmiarze 235/40/17 - po zmianie z zimówek (225/45/17) mam wrażenie, ze auto jest bardziej poddatne na koleiny, ale nie wiem, czy 10mm szerokości opony może robić taką różnicę - prawdopodobnie to tylko moje odczucie. Jak ma się to do ew. zgodności z homologacją auta dla określonych rozmiarów opon? Mogę założyć każdą z tych opcji i wszystko będzie ok?

Dziś, w czasie drogi między Łodzią w W-wą, na 2 sekundy na wyświetlaczu nawigacji pojawiła się ikonka ABSu i komunikat w stylu: Control message. Drive carefully. Visit BMW service. W sumie nie zdążyłem tego całkowicie przeczytać i komunikat zniknął, podejrzałem menu Control Messages, ale tam już nic nie było poza kończącym się płynem spyskiwacza. ABS normalnie działa, zrobiłem jeszcze jakieś 100km i komunikat nie pojawił się ponownie....Pogrzebałem trochę w necie, ale znalazłem tylko to: http://www.bimmerfest.com/forums/showthread.php?t=105465 Znana przypadłość? Podjechać gdzieś, aby odczytać błędy, czy czekać na kolejne pojawienie się tego komunikatu?

A wiesz może gdzie robią coś takiego w W-wie?

sprawdź a my się przekonamy :mrgreen: :) chyba nie jestem najlepszym kandydatem. Sam tego nie zrobię, a biorąc pod uwagę ceny usług w W-wie, to dość drogi będzie ten test :)