-
Postów
5 142 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez CICHY525
-
W E39 był tylko M62 czyli 4,4 lub 3,5. 4,4 jest rozwierconą wersją 3,5 w związku z tym ma cieńsze ścianki w bloku. M60/2 czyli 4 litrowy motor był zakładany wczesniej(starsza konstrukcja) też dobry.Można było znaleźć go min. w E34 i E38 M60 był tez w E32. M60 były bez vanosa, a M62 posiadały vanosa i nie posiadały.Najszybciej M60 rozróżnisz od M62 odkrecając korek od oleju. W M60 jest podwójny łańcuch rozrządu w M62 pojedyńczy. M62 to tak potężny motor że nawet w automacie nie poczujesz różnicy, i tu i tu przyspieszenie wciśnie Cię w fotel.Nie wiem czemu byłeś zawiedziony. Wiadomo automat trochę zabiera z silnika dlatego nie kupił bym nigdy np.TDS-a czy 2.0i nawet 3.0d(tylko ze względu,że to GM) z automatem,ale w V8-no problem,zwłaszcza że to ZF. Manualnych skrzyń w połączeniu z M62 było bardzo mało. Nie wiesz,że nowsze to zawsze gorsze jest. PS.Cześć Krystian :mrgreen: Właśnie wstałem zaraz je***ę browara i idę znów spać bo 3,30 budzik znów mnie wk****wi :evil: .
-
W E39 nie ma koronek jest pierścień magnetyczny montowany w piaście razem z łożyskami.
-
[E39] 5XX Odpalanie auta w bardzo mroźne dni-opinie
CICHY525 odpowiedział(a) na danielxc717 temat w E39
Obojętnie.Jak paliwo się nie zetnie i bateria dobra to rozruch nie jest utrudniony,tyle że w tym przypadku nie chodzi tylko o samo odpalanie. Masz układ pneumatyczny w którym skrapla się woda i z tym jest problem.Zawieszenie,hamulce,drzwi,itd....nawet siedzenie kierowcy masz na powietrzu.A jak osuszacz powiedział pa pa to efekty są całkiem niezłe :mrgreen: Zagrzać taki silnik w zimę jest ciężko,ponieważ jest to duża pojemność która pracuje na małych obrotach rzędu do 2000 i jest bardzo rozbudowany układ ogrzewania-dużo nagrzewnic i przewodów z płynem które idą pod spodem autobusu i w pytę płynu.Dlatego przy dużym mrozie bez webasto to umarł w butach. Ooo.Masz rację.Chociaż muszę pochwalić się,że mój w tym roku dostał nowe baterie :cool2: Dokładnie.To jeździ niemal na okrągło.Czasami noc trochę wydłuża się powiedzmy od 23 do 4. To nie możecie jej :norty: Ikarus piękna maszyna,i jeszcze przegubowy :cool2: Może komfort jazdy nie ten,ale przynajmniej masz ciepło w kabinie i nikt Ci nie pier****li nad głową,a jeżeli nawet to i tak nie słyszysz :mrgreen: A to moja lalka. http://images33.fotosik.pl/497/a326864a5a0b9e7fmed.jpg I moja pierwsza w tej pracy http://images48.fotosik.pl/529/0205d533e93bc2b1med.jpg Której już nie ma :cry2: .Skończyła tak http://images45.fotosik.pl/1654/615916c97b5a618emed.jpg Ikarusów zostało tylko 5 sztuk i Berlietów też nieco więcej. Szczęśliwcy jeżdżą prawie niezawodnymi choć nie tak nowymi MAN-ami,a mniej szczęśliwcy nie rewelacyjnymi SU12,SU18-nawet z tych nowych nie są zbytnio zachwyceni. Dlatego nie tęsknij za Solarisem bo to gó**no jest nie autobus. PS.Ikarus nie ma ogrzewania w przegubie :mrgreen: -
Zależy jaka duża ta bańka :wink: a to,że 40 oktanów to się wie. By trzeba sprawdzić :mrgreen: Faceci w czerni :mrgreen: Dobranoc :D
-
No :mrgreen: Ale ja wolę TNW-towarzystwo nietrzeźwości wzajemnej :mrgreen:
-
Skąd ja to znam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Idę spać bo juz padam na twarz.
-
moje V8 to 4,7 Power Tech,a TDS to R6. TDS chodzi na ON z Orlenu -żadnych wynalazków. Nie do każdego silnika jest zalecane 98. Wraz ze wzrostem oktanów w silnikach nie przystosowanych do tego paliwa może nastąpić spadek mocy. Dlatego nie koniecznie te lepsze jest lepsze.Przynajmniej nie do wszystkiego. Link do artykułu o paliwach-bardzo ciekawy. http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&frm=1&source=web&cd=1&cad=rja&ved=0CCoQFjAA&url=http%3A%2F%2Fautokult.pl%2F2011%2F06%2F02%2Fliczba-oktanowa-a-moc-silnika&ei=y47IUNKLH8Xj4QTtpYGgCQ&usg=AFQjCNGmTY1qJwYD5NmdBrc02porXlMa1w
-
Zarobiony jestem-jak nie praca to inne sprawy(wiesz jakie-odpuściłem sprawę).Nie raz dla mnie 24h to za mało i schudłem 6 kilo. Właśnie wróciłem z Wa-wy, ogarnąłem mechanikę w "Czarnym" na igłę i puściłem już 8 koła :D Odbijemy nie martw się :wink: .
-
Spalanie 11 :mrgreen: 3,5V8 też dobry motor tylko trochę słabszy. Koszty wyższe,ale jeżeli wszystko gra to tylko koszty paliwa będą bardziej odczuwalne.Drugą sprawą jest brak mechaników znawców,a tu jest sporo więcej gratów i wszystko jest upchane.No i jak krys już wspominał zawieszenie i układ kierowniczy inny niż w całej reszcie.W silniku 4,4 z vanosem masz też alternator chłodzony cieczą-co też jest kłopotliwe,a i sam vanos jest drogi(objawia się klekotaniem).Dlatego 4,4 z vanosem nie są za bardzo pożądane.Automat to dość dobry ZF pękają w nich kosze wstecznego,a tak to całkiem dobra i mało awaryjna skrzynia. U mnie w 4,7 też,czyli sam nie jesteś-jeżeli Ci to poprawi humor :D Po to został założony ten temat.
-
Podoba mu się :D
-
Jak nie dobrze? Dobrze :mrgreen: Na leżąco też dobrze.Ile można na stojaka?Kręgosłup wtedy siada :wink: A co do reszty............to taka wódka sex jest :mrgreen: "To nasza wizytówka jest" :mrgreen:
-
Ten płyn spuszczano w Skodach bo żarł chłodnicę. Ja od lat zalewam petrygo i jest ok.W "czarnym" mam borygo i też dobrze jest. Jak jeszcze nic nie nalewasz to wychodzi jeszcze taniej :mrgreen: Ale czy lepiej?
-
Polskie przebiegi są lepsze :D No i bliższe sercu :mrgreen:
-
:mrgreen:
-
Też nie przejmował bym się tym. Nie jest to jakieś znaczące,ważne że temperatura jest w porządku.Jak będzie się dalej wychylać to już powód do zmartwień. Mi po wymianie termostatu wydawało się,że jest ciutę w lewo i powinno być bardziej pionowo. Ale to tylko takie złudzenie- jak to u mnie musi być wszystko w pionie. Czasami nie jest ale to tylko po zatankowaniu 0,7 czystej............ i słoiku ogórków :mrgreen:
-
Moje V8 pojedzie na każdej benzynie :D -oczywiście nie na syfie. Nawet hamerykany nie zalecają beny co ma więcej jak 95 okt. A trochę lubi wypić i tylko słychać gul gul gul gul :mrgreen: Jak wczoraj pojechałem zatankować to na widok ceny korek się nie chciał odkręcić :mrgreen: Zamarzła wkładka kluczyka w korku i jeszcze dołożyłem 4,50 za odmrażacz :evil: .
-
Oj tam. Ale to najważniejsze Nie odchodźmy od tematu :mrgreen:
-
Wiem,że nie ten silnik ale............. :arrow: Termostat Behr(najlepszy jaki był dostępny)-100 zł :arrow: Wymiana termosa przez zwykły warsztat-50 zł :arrow: Bańka płynu(Petrygo) 5l-30 zł. Więc czy w ASO najtaniej to bym polemizował :wink:
-
http://moto.allegro.pl/pokrowiec-kierownicy-rozowy-na-prezent-i2783078519.html :mrgreen:
-
Uprasza się o nie pisanie takich rzeczy bo znów temat pójdzie w wiadomym kierunku :mrgreen:
-
Sprawdź ciśnienie sprężania na garach. Jak komprecha będzie dobra to nie zawory-proste. W twoim przypadku stawiam na układ paliwowy-może wtryski zdechły.
-
Poliftowe radio też pasuje tylko trzeba kostki przerabiać lub przejściówkę kupić.Połączenia w jednym są na bolce,a w drugim na blaszki.
-
Jak jest źle ustawiona instalacja bo ktoś chce żeby mu paliło 5,a nie 15 litrów to wtedy wypala. Zawory lecą od ubogo ustawionej mieszanki.Jak jest dobrze wyregulowane to nic się nie dzieje i to,że LPG szkodzi na silnik to jest mit.Tak samo jak opowiadają że bez gumy nie można :norty: :mrgreen:
-
Przecież już dał tylko zapomnieliśmy o nim :mrgreen:
-
Specyficzne auto do jazdy-bardzo miękkie i trzeba przyzwyczaić się do kołysania. E 38 zawsze było w moich planach,jeździ się tym naprawdę fajnie. E53(X5) jest za to takie gadżeciarskie i typowe dla lansu-też rozważałem.Wnętrze przypomina E39 tyle, że wyżej się siedzi. W silniku 4.4 przeraziły mnie koszty vanosa i ogólnie ten silnik mistrzem trwałości nie jest.A nie wchodziło w grę starsze auto jak 2000 r. E 60/61 jest nie warte ceny jaką trzeba za nie zapłacić,i to już nie te materiały co użyte w E38/39.Łuszczący się plastik jak w VW. E65 to o kosztach utrzymania nawet nie wspominam,dlatego ceny ich spadają w okolice 40-35 k,to samo ma "gwiazda" W220-ładny jest i tym się nie jedzie tym się pięknie płynie.Ale jeden używany amortyzator na allegro kosztuje 2 koła,klamka działająca na zbliżenie kosztuje 6 koła(nowa) :shock: No i zostało dawne marzenie GC.Pomyślałem najpierw o czymś nowszym,czyli GC tyle że w wydaniu WK/WH.No i porażka-stylistyka kredensu i kupa trzeszczącego plastiku. No i marzenie jednak powróciło czyli WJ/WG,z czego jestem zadowolony.