
Carvie89
Zarejestrowani-
Postów
773 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Carvie89
-
1. Sprawdź osłonę tarczy może gdzieś Ci dotyka delikatnie, klocki, szczęki ręcznego, łożysko raczej nie bardzo ale możesz sprawdzić czy koło nie ma luzów np. 2. Sprawdź tuleje wachacza, może poducha amortyzatora jest wywalona ale to raczej słyszałbyś na nierównościach
-
Może ktoś wsadził do niej jakiś lipny most? Wejdź pod auto i zerknij jakie masz przełożenie.. tutaj masz tabelke jakie powinny być seryjnie przełożenia w różnych wersjach silnikowych, z automatem lub bez: http://www.e34.de/e34/difftabelle.htm
-
Możesz się troche bardziej sprecyzować? strzeliło spod maski czy spod silnika, coś Ci odpadło? zauważyłeś cokolwiek dziwnego? auto odpala czy nie? i o co chodzi Ci z tą świecą?
-
Dzieki, założyłem i hula elegancko:)
-
Z tego co wiem to sworznia nie można wymieniać w naszych wahaczach, tuleje jak najbardziej.
-
Rafi napisałem 100 na stacji diagnostycznej, ja też tyle nie płacę :D ale on pisał że płaci 140 więc nie mam zielonego pojęcia gdzie to robi :mad2:
-
czyli ogólnie patrząc w Twojej sytuacji faktycznie może mieć to jakieś znaczenie. Geometria z tego co wiem na każdej stacji diagnostycznej kosztuje 100zł bo taki mają cennik a co do założenia to w 2 godziny zrobiłem to ja, bez kanału i bez super umiejętności i robiłem to pierwszy raz. Jedyne co się przyda do ściągacz do sworzni koszt ok 50zł a ile potem satysfakcji. :D
-
NIe wiem czy wszystkie ale są też Myle HD czyli jakieś mocniejsze, że tak powiem. Tak czy inaczej na podstawie własnego doświadczenia nie wiem czy jest sens pchać kase w firmowe części tym bardziej drążki. Ja kupiłem do siebie Deckermana czy jakoś tak i komplet(środkowy+2boczne) kosztowal mnie 200zł i nie ma z nimi problemu. Kolega jeździ na Teknorocie już 2 rok i też bez najmniejszego problemu, wszystko ładnie trzyma się kupy nic nie stuka. Oczywiście to tylko moje zdanie, ale chyba nie ma sensu przepłacać jak na polskich drogach wytrzymują praktycznie tyle samo Firmowe jak i te mniej firmowe zawieszenia. Wachacze, tarcze, części silnikowe jak najbardziej coś dobrego ale drążki..po co
-
WItam, z racji że mój most huczy jak samolot i zaczyna strzelać zakupiłem nowy - używany. Aczkolwiek męczy mnie kwestia tego, że seryjnie dyfer w m50b20 powinien mieć przełożenie 3.46 a ten który kupiłem ma 3.45 więc jest od m30. Czy taka podmiana będzie miała jakiś znaczący wpływ na kwestię maksymalnej prędkości i startu, czy to raczej minimalne różnice? Bo nie wiem czy go zakładać czy oddać i szukać 3.46. Most jako tako chyba niczym się nie różni prócz tego przełożenia, raczej nie jest jakiś trwalszy ani nic prawda?
-
:search: :search: :search: :search: :search: :search: :search: temat poruszany milion razy...
-
ja bym obstawiał pompe paliwa, posłuchaj czy ją słychać dość głośno, sprawdź czy dobrze podaje paliwo. W ciągu minuty powinna przepompować minimalnie jakąś ilość paliwa. Dokładne dane powinieneś znaleźć w necie a jak nie to popatrzę do magicznej ksiązki i dam Ci znać jak to było.
-
jak dojdziesz do czegoś sensownego to daj znać. ja narazie chcę skombinować używany czujnik o takich numerach jak moje, jak sprawdzę to napisze czy cos dalo
-
u mnie po kilku miesięcznych walkach z tym problemem pozostaje mi tylko jedna rzecz, mianowicie czujnik położenia wałka rozrządu. Wymieniłem czujnik temp ten w bloku, oraz zasysanego powietrza w kolektorze ssącym, podmieniałem przepływki i co dziwne też miałem problem z podłączeniem się do kompa, a no i kompy też podmieniałem sprawdzałem też regulator ciśnienia, wtryski(dają idealnie). We wszystkich innych czujnikach sprawdzona oporność. U mnie problem pojawia się tylko i wyłącznie jeżeli temperatura na zawnątrz jest niska, tzn poniżej powiedzmy tych 20 stopni. Jadąc miesiąc temu na chorwacje przejechałem ponad 200km na bezynie ciesząc się normalną mocą ale temp była ok 26 stopni. Na początku też miałem tak że gdy silnik był ciepły to jechał nawet nawet a na zimnym kiepściutko. teraz też na ciepłym jest lepiej ale wiem na pewno że to nie to co powinno być. Na gazie tak jak u CIebie ideał bez żadnego problemu. Jak tylko znajdę chwilę czasu to będę chciał podmienić ten czujniki wałka i mam nadzieje że to będzie to bo idzie zima a wkurza mnie odpalanie auta 10 min wcześniej tylko po to żeby wskoczył gaz i jazda była normalna.
-
W m50 pokrywy są troche lepsze niż w m20 i watpie żeby była pogięta...przed wymianą uszczelki powinieneś dobrze wyczyścić powierzchnię, ja zawsze papierkiem ściernym lecę głowice i pokrywe. Potem odłuszczasz całość i ja zawsze kładę cieniutką warstwę hermetyku na obydwie powierzchnie, wtedy uszczelka i dokręcanie, najlepiej złapać wszystkie i dokręcać mniej więcej po przekątnych. Może źle to zrobiłeś i dlatego masz problem. jeśli coś kładziesz pod uszczelke to tak jak koledzy mówili, tam gdzie Ci ciekło to bez sensu. albo całość albo wogóle. i raczej odradzałbym jakieś silikony.
-
Te Goodyeary stoją jak dla mnie za około 230zł sztuka więc myślę że jeszcze mieści się to w moim budżecie - taka granica. Droższe raczej nie wchodzą w grę z racji tego że robię ok 40 tys rocznie i te opony jednak idą to nie opłaci mi sie brać czegoś po300 czy 400 za sztukę i wymieniać co 2 sezony. Kryzys moi drodzy kryzys:) dzieki za pomoc
-
ja chyba też będę za Goodyear tylko muszę przemyśleć czy 7+ czy 8:) dzieki wielkie za opinie
-
Dzięki wielkie Maru, sprawdzę :) chciałbym usłyszeć więcej opinii żebym miał się nad czym zastanowić ale niestety początek września to zbyt wczesny termin żeby ktoś zainteresował się tematem typowo zimowym :?
-
Witam serdecznie, jako że w zeszłym sezonie moje opony zimowe odeszły na spoczynek, zacząłem zastanawiać się nad nowymi. Rozmiar oczywiście 195/65/15 i teraz pytanie. Macie coś w miare taniego i sprawdzonego na zime? Znajomy jeździł na Dębicy Frigo I i bardzo dobrze się sprawowały, niestety serii I już nie ma a podobno II to już nie to samo. Potrzebuje czegoś co nie zleci po 1000km na czarnym asfalcie w trasie a jednocześnie da rade w głębokim śniegu i na jakimś stromym podjeździe. Wcześniej miałem opony Savy i nie narzekałem. Czekam na opinie i podpowiedzi.
-
ja miałem naderwane te tuleje i nie było różnicy odczuwalnej w jeździe prócz własnie jak to nazwałeś "mrowienia" ale to też nie zawsze. Wymieniłem je bo wydawało mi się że belka strzela, jak sie potem okazało półoś sie zacierała i ona pukała aż poszła:) do głowy przychodzą mi jeszcze poduszki amortyzatorów, myślę że jeśli się wyrobiły to też możesz mieć takie odczucia jak drgania chociażby. W późniejszej fazie będzie strzelał tył na nierównościach, też możesz zerknąć bo w zasadzie tylko kanapa do wyciągnięcia :cool2:
-
Sprawdzałeś tuleje belki tylnej? te duże? może gdzieś się obrywają powoli
-
było już na forum na pewno nie raz. z tego co pamiętam nr 23 bezpiecznik 15 chyba tam szedł
-
nie mam pojęcia ale nasuwa mi się jedno pytanie...po co?
-
z tego co dobrze pamiętam ten temat przewinął się już przez forum jakiś czas temu. u mnie po włączeniu obiegu zamkniętego startuje klima i z tego co pamiętam tak właśnie być powinno, nie wiem czy zauważyłeś ale jak włączysz samą klimę i chłodzi chwile to jest ok ale jak po jakimś czasie dasz obieg zamknięty do tego to jest dużo chłodniej, przynajmniej u mnie.
-
u Ciebie to i tak dobrze wygląda. Jak rozbieraliśmy e34 z 89 roku te odbojniki wyglądały naprawdę dużo gorzej
-
a to nie chodzi bardziej o ciśnienie oleju? jeśli odkręcasz korek to silnik powinien pracować inaczej ponieważ traci ciśnienie i to chyba normlne, mi się tak wydaje aczkolwiek ta wersja z powietrzem może być bardziej prawdopodobna. tak czy inaczej po tym raczej nie rozpoznasz czy silnik to szrot czy nie...w każdej beemce jaką oglądałem silnik chodził inaczej po odkręceniu korka więc raczej tak powinno być.