kaczydj

to jak iskra jest a nie chodzi to moze sprężania nie być np. przez wypalone gniazda zaworów.

ale to pewnie nie mało chcesz

Kurde szkoda to rzeczywiscie jakis debil ;/ ale teoretycznie jesli lakier pod spodem był dobry a ty zrobiłeś to delikatnie to wystarczyla by teraz tylko polerka. A tutaj dzwiek bety kolegi :D same kolektory hehe jutro nagram siebie i swoją 7er. Jeśli chodzi o kolor beta też kupiona od kolesia który miał chyba zły sen i go zrealizował beta to oryginalny Szadoł. http://www.youtube.com/watch?v=QRNQZjpyr_M

Widać ale nic nie pisze najważniejsze jest żeby rdzy nie było tam widzę ze drobne sprawy podmalować dołożyć listwę a zakładam ze to pewnie zrobisz i bedzie niedopoznania.

no wiem wlasnie tez myslalem ze bezpieczniej bedzie zastosowac bandazyk bo nie sposob zrobic tego inaczej musi miec kontakt z bakiem niby to koniec wydechu ale jednak się grzeje.

Coś "una" chętna nie jest Na gazie to masZ? Zawsze się zastanawiałem jak to jest z 750 czy ma odcinke tu słyszałem jakiś zalążek nie wiem czy ty jej nie wkręcałeś czy ona nie miała ochoty czy tez w 750 tak juz jest. I mam tu jedno pytanie jak zrobiłeś wydech na stronę pasażera zakładam że to same rurki przeciągnięte z wydechu prawidłowego i normalnie je przeciągnąłeś pod bakiem? bo tak samo chce zrobić ale nie wiem czy to nie bedzie niebezpieczne prosił bym cię o fotkę jak byś mógł.

mogłeś nie ściągać bo bym pokaleczyłeś pewnie lakier i ci teraz wyjdzie :D

miałem zardzewiałe już mam szczyszczone drzwi kierowcy listwę mają zdemontowaną no i fakt troche inaczej to wygląda ale drzwi są najlepsze. Większość ludzi jeździ z zardzewiałymi. Trol zdjąc całe drzwi wrzucić kwas i dać do beli galwanicznej z ocynkiem problem napewno zostanie rozwiązany na to podkład baza bezbarwny.. Mają takie wielkie bele galwaniczne ze nawet cale samochody pokrywają jaki kosz to nie wiem ale czy jest sens nie wiem a przedewszyskim są koszty.

Czekaj trol źle przeczytałem i napisałem Ci co innego. Jeśli chodzi o doły drzwi to sprawa wygląda kiepsko w każdej E32 bo tam stoi woda widać kiepsko to naprawiacie bo jeżeli nie masz zjedzonego na wylot tylko co jakiś czas wychodzi nalot to możesz kupić środek do usuwania fabry usunąć wszystko i dodatkowo końcówką np na wiertarkę usunąć ew rdze zjechać do gołej blachy na to polecał bym podkład w ocynku lub środek wchodzący w reakcję z rdzą i zabezpieczający do tego podkład i kolor ale prawdę mówiąc lepiej było by to zrobic bit gumem lub barankiem i dopiero kolor wtedy to nie wyjdzie będzie trochę chropowate ale przynajmniej zdrowe bo tak to robic to darmo robota prędzej czy później wyjdzie bo to już jest tak skonstruowane. Siudemki nie mają ocynku bo były by nie zniszczalne to tylko baja.

Pewnie masz uszkodzenie licznika czesto przy jego uszkodzeniu występują też zmiany po wciśnięciu stopu może np. przygasać

w opcjach zapisywanego pliku wybierasz jego format

Wertus napewno reduktor juz nie bedzie miał sprawności takiej jak wtedy co był nowy lub nawet jak miał dwa lata. Ale jeżeli po jeździe na gazie i zgaszeniu prawidłowo odpala na pb to znaczy ze membrana od podciśnienia jeszcze nie puszcza jeżeli dobrze przyspiesza nie ma zjawiska " mrożenia gazu" nie rozregulowywuje sie sam. To nie ma co tego ruszać reduktor to tylko aluminiowa obudowa 3 membrany pare oringów i 2 spreżyny w przypadku mojego mam OMVL ale powiem ze ja nie mam pieniedzy wiec zamiast 250 za nowy reduktor kupiłem zestaw za 50 + 20 wysyłka i zrobiłem sobie to sam czyli wychodzi 70 zł membrany wyjąłem jak popiół ale gorsze jest to że w środku pełno jest czarnej lepkiej mazi jak smoła musowo z biegiem czasu się tego nazbiera zanieczyszczeń jakie są w gazie trzeba tego usunąć tyle ile się da ( mój reduktor nie posiada filterka) i pewnie w tych z filterkiem mazi nie będzie U gazowników taka naprawa miała kosztować 100zł + zestaw u nich 100 czyli 200zł więc nie bylo sensu lepiej juz nowy reduktor w takiej opcji a napewno regeneracja opierala by się na wymianie membran nawet by tego nie czyścili i jeszcze mówią że tego nie robią bo ciężko złożyć i że to nie chce działać ( tani chwyt bo im sie nie chce w to bawić bo wolą sprzedać nowy) Więc ja sobie to zrobiłem na spokojnie sztuki nie ma trzeba tylko ostrożnie rozbierać bo tam są dwa wieczka i sprężyny i żeby zapamiętać jak to szło i wymieniłem i samochód nie do poznania a gdybym miał zaintegrowany filtr na reduktorzę to napewno mazi bylo by mniej i robota była by jeszcze szybsza i przyjemniejsza Wertus jeżeli 100-150zł nie robi dla ciebie różnicy kup sobie reduktor(ale po co skoro ci wszystko działa tym że membrany twardnieją to nie ma sie co przejmować puki działają bedzie problem można robić dopiero bo po co wydawać niepotrzebnie kase) możesz nawet założyć inny jeżeli twój by miał za małą wydajność. Dla mnie ta kwota robiła różnicę więc wybrałem regeneracje( bo już musiałem) ale musiałem za to sobie sam wszystko robić i troszkę się pobawić ale mi to sprawiło większą radość niż żeby podjechać do gazownika poczekać pare minut i żeby wkręcił drugi nowy reduktor. Tam to były jaja to naprawić później wsadzić sprawdzić czy nie wybuchnie :D nie wybuchło to przejażdżka po naprawnie było tyle HP że silnik nie do poznania kolejna radość :D

To ich nie czytaj nie musisz. Może zacytuj się jeszcze ze dwa razy? Sory Suru nie uważam że jesteś głupi jest mi teraz głupio. :idea:

Suru jesteś głupi ? sam siebie cytujesz i nabijasz post pod postem żeby to jakoś wyglądało ? co wniosłeś do wątku problem z odpaleniem? Rozumiem bedzie gadać jako tako dużo nie dałeś żeby było szkoda włożyć pare złoty. Może trujcyn z M20 wytrzymuje strzaly Ale u E32 to jest raz.. wyciąga zawleczkę i nie ma przepraszam, nie ma chwileczkę. A w końcu każdemu samochodowi puszczą nerwy i coś sie sypnie od strzelania.

ściągniesz półkę będziesz widział Nie wiem robiłem to bo dupke podwyższałem strzele jak cie to ratuje tak będzie 15 - 16 albo 17 :D więc jak nie masz narzędzi to kup te 3 i któryś z tych to był.

Drugie tyle wpakować ale to takie minimum tak na start żeby się wogule dało przemieszczać.

Będzie chodzić chyba że będzie miała już bardzo niskie to mapsensor istotnie nie załączy. Ale to żadke przypadki reduktor nie zużywa się jednostaje tylko to taki pozer niby ma ciśnienie a pod obciążeniem nie trzyma. może mieć niby dobre ciśnienie na komputeże ale pod obciążeniem je bedzie tracić i takiego gazu na takim reduktoże nie wyregulujesz trzeba robić reduktor. Czy się jeździ czy nie membrana skruszeje i po maks 3 latach lepiej zażucić nowe membrany wyciągałem u siebie to to były trociny i stwardniała guma a nie sprężysta membranka. I na gazie mi chodził ale puszczał przez podciśnienie i był problem z odpaleniem bo bmka zapalała na dwuch paliwach niby chodził jeździł bym jeszcze tak ale więcej jak 150 tym już nie pojechałeś zażucony nowy zestaw i można zamykać zegar.

Co mnie to obchodzi Konrat jak ty wiesz lepiej niż ja jako właściciel jak mi to chodzi. Nie jest zmęczony wcale gazem ma się dobrze. Gaz zwykły robi szkody w osprzęcie silnika a chcąc tak jeździć to w końcu przez LPG cały silnik popie rdli**. (Ale w pore go zrobić wymienić to co gaz zepsuł wywalić tą instalacje to silnik też nie będzie się miał wcale najgorzej) Puki robisz serwis kable świece regulacje wymiany podstawowych elementów silnika które naturalnie są do wymiany przez zużywanie sie mając dobrą instalację sekwencji z dobrym reduktorem (sprawnym w pełni) to nie ma prawa się nic dziać. Niestety Reduktor też się zużywa wtedy się regeneruje lub kupuje nowy a jak ludzie chcą to na siłe regulować robią naprawy u gazowników wszystkiego ale reduktora to nie bedzie to chodziło dobrze bodajby nie wiem co robić. Wiem że twoje 3.0 D jest najlepszym Dieslem zgadzam się z tym. Ale benzyniak wertusa mimo tego że będzie zasilany gorszym paliwem jak LPG i tak będzie jeździł oszczędniej i bedzie miał więcej mocy niż ty. Być może ciebie boli to że nie możesz sobie wlać opału żeby jeździć taniej bo odrazu wszystko siądzie. ( Żart zeby sie nie pompować :D )

Kupiłeś tanio może było warto ale powinieneś wiedzieć że nic z tego nie będzie musisz go robić i jeździć na pb Albo Sekwencji w przeciwnym razie sie nie uda. No tak przecież tu mowa o takich taka E32 na gazie zwykłym można ją cenić maks 4500tyś jak by był ideał poza gównanym gazem który dodatkowo też mógł porobić szkody na osprzęcie. 2-3 tyś za 7 na gazie zwykłym to żadna rewelacja poprostu normalna cena tyle ile jest warte auto.

Nie podejdzie. Zezłomuj ten szajs własnie nie dawno oglądałem takiego pachruścia na gazie zwykłym nie ma mocy tylko strzela i zepsuje ci na dodatek przepływkę Denerwuje mnie gaz zwykły debile co chcą to zakładać i ci co to montują. Jak samochód jest w miare ładny i ktoś ma troche oleju w głowie to jak nie jest jeszcze za późno to wystarczy wymienić przepływke założyć mądry gaz jakim jest sekwencja lub najlepiej jeździć na PB o ile finanse pozwalają. Wszystkie BMKi jakie oglądałem z gazem zwykłym to poprostu śmiecie jestem mądry dlatego sam sobie nigdy takiej nie szukałem ani sam bym takiej nie kupił bo robiąc to kręcisz sam na siebie bata. Nie ma możliwości żeby to dobrze chodziło i tyle. Chyba że kogoś satysfakcjonuje w najlepszym wypadku 60% mocy fabrycznej i bez różnicy czy to na gazie czy na pb to ok niech se jeździ. Chciałbym żeby wszystkie 32 z gazem zwykłym spoliły sie w pierony bo to Gó wna. - Wszystkie bezwyjątków.

masz paliwo wogule? Słuchać jak by się tłukło?? Taki jest objaw jak jest mało palia moze masz go mało albo ci pompa już kuleje

Tyle że wertus na swoim LPG i tak będzie jeździł taniej niż on dieslem a i tak by go brał jak chciał bo nawet przez strate mocy na lpg i tak ma jej więcej i ma piękny dźwięk a nie jakiegoś rechota co spali i tak nie mało a mus mu zalać ropy po 5zł Dizel jest dla mułów albo starych dziadów można kupić grzechotnika prostego bez turbo i lać mu opał nie patrzec na wygode osiągi i wygląd tylko na ekonomiczność. Np taki PG 205 1.9D 65 Koni... Dobra sekwencja nie jest zła. Nie mówię tu o zwykłej instalacji bo wlasnie nie dawno wróciłem z trasy co oglądalismy 735 dla kolegi{[( miał nadzieje że bedzie dobra choć obaj z góry wiedzieliśmy że bedzie porażka Bo po bete na zwykłym gazie jaka by nie była nie ma co jechać)]} na gazie zwykłym porażka... Miało chodzić na PB nie chodziło Teoretycznie do odratowania bo gó wno jej było poza zwalonym osprzętem ale za bardzo strupiała gumy popękane przepływki ni ma samochód dysponowal ze 100 koniami nie było czym jechać dać jej gazu to odrazu JEEP spod machy strszał gazu... Co to za jazda , co to za życie!! wogule takim samochodem jeździć ;/

Silnik poza tym że jest trochę słabszy na sekwencji to gówno poczuje. Prosty przykład 735 Kolegi na zwykłym gazie przez 11 lat co nie miało siły strzelało i dalo sie jechać maks 120 po regulacjach założeniu nowej przepływki bez zwężek i jeździe na PB moc jak z fabryki aż dziw... Ciekwe czy sie odezwie :D Nie ważne kto ile ma pieniędzy ale ja bodaj bym miał to i tak bym założył ten gos bo to oszczędność choć gdybym miał pieniądze na gazie by sie jeździło pewnie tylko po trasie a po mieście tylko PB.

Nie ma to jak LPG.

Hahaha kolejny sie znalazł. Dla mnie kwintesencją silnika V8 jest to że ziemia pod stopami ci drży gdy silnik jest zapalony nie ważne czy to audi bmw czy amerykaniec. Co mi z V8 jak bedzie miało dźwięk pipki i nikt sie nie skroi nawet ze to V8