kaczydj

stalowe tańsze trwalsze lepsze wahacze aluminiowe stosują min. w alfach i pasatach b5 ludzie narzekają na malą trwałość wlasnie dlatego ze są z aluminium łatwo sie wyrabiają na wahaczu luz 1-3 mm a na kierownicy luz kilku centymetrów ;p

samochód ładny gaz.. nie ma ciśnień to sekwencja tez mam i jest wporządku jak tylko wlejesz tez do baku słuszną ilość paliwa też szukałem 740 i piękna uciekła mi sprzed nosa i wybralem 735 jestem zadowolony. Co do dmuchawy u mojego kolegi przyczyną było że poprostu silnik umarł kupic drugi i dziala bezpiecznik wątpie bo w e32 zazwyczaj bezpiecznik odpowiada za kilka elementów więc pewnie był by bląd może być też konsolka sterująca nawiewami ale to mało realne najpewniej padl silniczek nadmuchu. A ciekawi mnie ile dałeś za nią masz asc ;p ? 4.0 jest fajne o 100 koni mocniejsze od 3.0 r6 a i ta 3 litrówka dobre ma osiągi ale boje sie awaryjności tego silnika czasem lubi sobie paść nagle nawet nie dając wczesniej niepokojących znaków podobnie jak 2.5 tds ;p

ja mam sekwencje nie pamietam nazwy teraz mi wyszło na 20 litrach 128 km od czasu zatankowania lpg i na wyzerowanym liczniku do przelaczenia sie na pb z braku gozu różnie pali ale takie male spalanie to trzeba sie juz starac ;p

przyczyna jest zepsuty modul asc / abs

ja przy spokojnej robie 110 km na 11 litrach gozu m30b35

no możliwe a mam takie pytanie da sie podpiąć bezpośrednio potencjometr pedału gazu pod przepustnice ? Bo ja to brzydze sie asc niecierpie tego ścierwa chętnie bym to wyżucił albo przynajmniej uśmiercił zeby nie ingerowało mi w bunie ASC to wymysł projektantów E38 chyba bo one to juz nie mają możliwości zamielić z miejca mimo wyłączenia asc bardzo malo siudemek e38 jest w stanie spalic gume,... A test ASC nie udało mi sie zrobic zrobilem inny test guzik bc trzymalem i stacyjke przkrecilem. a test asc prubowałem tak jak gdzies pisali wcisnalem pedal hamulca potem pedał gazu i przekrecilem kluczyk na 1 i brak reakcji

mam tak ze jak wciskam przycisk asc to nie ma zadnej reakcji na kompie a powinno sie wyswietlic chyba ze jest wylaczone i mnie to denerwuje bo nie moge ruszyc efektywnie bo mi zmula samochod dopiero od jakis 20 -30 wyrywa czasem pojawi sie wtedy komunikat asc i sie wylacza a czasem nic sie nie pojawi czasem pozornie jest on wylaczony a on dziala ruszam na trawie dochodzi do 5tys obr spada na 4 potem na 3 i znowu na 4 i 5 ;P Myślałem wsadzić zwykła przepustnice ręczną i wtedy mi asc moze narobic ale znowu skoro jest taka to ma dzialac jak trzeba bo na manualnej bym nie mial tempomatu trzeba bylo by troche przerabiac Miał ktoś jakieś kłopoty z tym jak to naprawił? Jakiś lepszy elektryk dojdzie ładu? Bo z tego co wiem to u mnie ktoś grzebal przy ABS i czasem tez na liczniku sie zapala ikona abs.... teraz doczytalem ze przyczyną moze byc różny profil opon z przodu mam niższy profil to moze byc przyczyną? ale po za tym nie reaguje na przycisk nawet na postoju wiec chyba nie to choc moj ojciec w mercedesie kiedys tak mial ze zalozyl dojazdowke i ASR akurat mu hamowało czasem

jesli biegi dzialaja to powinno delikatnie wiac ale dmuchawy nie slychac

no to brawo

Masz wspaniały podpis zgadzam sie BMW E32 to święte auto chyba jedyne z bmw. Tam są krutkie kreski dluzsze i dluga to są biegi dmuchawy jeśli o to chodzi

No to kurde nieźle tylko się cieszyć właśnie dwóch moich kumpli ma e32 jeden 3.0 r6 z sekwencją drugi 3.5 bez gazu ja mam sekwencje i moja idzie najlepiej z naszych trzech :) wiec silnik zdrowy tylko osprzęt ostatnio mi trochę zaczął kuleć ale wszystko jest już nowe i działa jak powinno

jak by co to wezme na czesci za tysiąca ;D jak masz zdrowe blachy

może tak być jedź na kompa. Bo jak odpinasz akumulator to komputer sie resetuje coś z osprzętu silnika pewnie jest uszkodzone i go blokuje no nie wiem tak mi sie wydaje

bierz lawete i zawieź do goscia od beemek Mi sie porobilo tak że płakałem i nie mogłem spać w nocy ziomek mi podochodził ładu chodzi... Mam wiedze mechaniczną i znam sie dobrze ale przekonałem sie ze mimo ze ten silnik nie jest skomplikowany ja jestem na niego jeszcze za mały i za słaby teraz co ci moge powiedziec to pewnie nie wina tego ze wyjąleś gos dobrze zrobileś jak mowisz ze ci waliło to pewnie przepływka sie zwaliła już po dluzszej jeździe na benie przestala dawać dobrą dawke powietrza sprawdź pompke paliwa przez goz sie pewnie tez popsula od gozu mogły paść wtryskiwacze trzeba sprawdzać Gos to Ku*** gas to morderca. Ja mam w swojej 735 sekwencje no coz mniejsze zło ale i tak sieje spustoszenie w silniku nie oszukujmy sie Aha nie doczytałem co do braku iskry typowe przyczyny to czujnik położenia wału drugie jeśli zapłon wypada to starte albo sciete zęby na kole wału korbowego niestety wiskozy czasem spadają w bemie. Kolejna rzecz to cewka zapłonowa palec kopułka wątpie ze by odrazu na wszystkie gary przestała dawać ale tez jest taka mozliwość kable swiece moga byc zawilgniete uszkodzone słabe masowanie itp pod kompa ją do warsztatu dobrego zrobią jak ciśnienie masz dobre blache tez to pojeździsz nie sprzedoj na czesci dołożysz kilka tysiecy i bedzie spoko :twisted:

Cześć jako że moja buma miała przykre doświadczenie była u mechanika który mi ją doprowadził do ładu mierzone ciśnienie było na wszystkich cylindrach ma 12 bar czy tam atmosfer ogólnie patrząc na różne silniki to chyba dobre takie a konkretnie w M30 jakie jest prawidłowe czy tam fabryczne nominalne (nie wiem jak nazwać :D ) ciśnienie na cylindrach?

panowie sonda lambda ciśnienie na wszystkich garach 12 atmosfer wiec dobrze chyba

sory nie zdązylem zobaczyc bo dałem na warsztat ale jesli plyn ucieka wężykiem w przypadku przegrania wody to chyba dobrze no bo tak to by wlasnie tą dziurką uciekał

brak związku bo wisko trzyma sie właśnie na pompie która jest jedynie przykręcona do bloku silnika i nie jest łączona wałkiem lub łożyskiem z nim

cześć niedawno stalem sie posiadaczem 735il z 1989 jednak moje szzescie minęło kiedy na przejazdzce usłyszalem stuk jak by kamień o podwozie otworzyłem maske okazało się że osłona wisko spadła i zablokowała ją w następstwie tego urwało 7 z 11 łopatek wywalilem tę osłone i powoli wruciłem do domu jednak wiadomo na 3 czy tam 4 łopatkach występowało bicie udało mi sie dojechać do domu lecz pod domem nagle poszla para z pod maski silnik chodził szybko go zgasiłem pracowal normalnie jak trzeba okazalo sie że pompa wody sie oderwala z korpusu z kołem pasowym i wisko co w następstwie poskutkowało przebiciem chłodnicy uszkodzeniem pompy wody i zerwaniem sie paska klinowego. Ale teraz mój problem po tym na drugi dzień chce odpalić beme chodziła nie równo i dymila na biało śmierdziało benzyną to zgasiłem silnik. odkrecilem swiece niekture z nich były czarne chyba brak iskry na nich myslalem ze kopułka zawilgła ale nie jednak choć byla w złym stanie zielona śniedź na stykach wyczyściłem ją ale jest to samo co mogło się stać? nie była zagotowana temperatura wskazywała przed połową tak jak to powinno być. po weekendzie zawoże ją do mechanika jednak martwie się podejżewam że coś mogło zawilgnąć ale co ?