Skocz do zawartości

ŁukaszJ

Zarejestrowani
  • Postów

    183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ŁukaszJ

  1. Nie wierzę w usługę korekty lakieru za 250zł dlatego, że już kilka takich widziałem. Kompletna korekta to czas około 15-20 godzin pracy przy średniej wielkości aucie jakim jest E46 touring. Za około 15 zł/h nie chcialoby mi się nawet rozmawiać plus jeszcze koszt pasty, padów, maszyny, prądu, halogenów które masakrycznie pochłaniają prąd no i fizyczna gimastyka z polerką przy takim aucie przez 20 godzin i świadomosć, że jak przesadzę to zniszczę komuś lakier. A przecież nie pracuje się pro bono. Za profesjonalną korektę detailingową lakieru cena normalna to od 700 zł w górę. Za 250 zł samochód zostanie "przelecony" szybciutko padem z pastą-zapychaczem typu T-cut pod kolor lakieru, tak, żeby nie było widać płytszych rys, które po klku deszczach, myciach ujrzą światlo dzienne. Dobra polerka składa się w przypadku auta które nigdy nie było poddawane renowacji z kilku etapów i kilku-kilkunastu kombinacji past w połączeniu z padami. Plus dodatkowo wcześniej trzeba porzadnie umyć samochód, usunąć kropki smoły, metaliczne opiłki, wyglinkować, raz jeszcze umyć, wysuszyć i okleić taśmą, żeby później nie doczyszczać samochodu po polerce przez następne 2-3 godziny z białego pyłu po paście polerskiej. Chyba, że ma się "świecić i błyszczeć" przez kilka dni...
  2. U mnie jest taki sam przypadek jak u Fred-Flinstones. Wstępnie do wymiany koło dwumasowe i sprzęgło. Objawy to pulsowanie/szarpanie sprzęgła przy jego odpuszczaniu, tylko przy ruszaniu. Samo sprzęgło działa OK, nie ślizga się, nie łapie jakoś inaczej w porównaniu do tego co było wcześniej. Wymiana na gwarancji. Przebieg auta 31 tys km. Jestem ciekaw czy ustanie drganie drążka zmiany biegów-w ostatnim czasie się nasiliło (tzn. dawno nie jeździłem tym samochodem) i miałem porównanie do tego co było wcześniej, a jak wczoraj trochę pojeździłem to aż byłem zaskoczony, że tak wszystko się zaczęło "sypać". Boczki drzwi na nierównościch zaczęły skrzypieć, trzeszczy też w okolicach przedniego słupka, ogólnie jadąc autem mialem wrażenie, że wszystko trzyma się na słowo honoru, czego wcześniej nie było...
  3. ŁukaszJ

    Nowy ,czy testówka ?

    W przypadku F10 oferty z PS najczęściej są tańsze o 20-25%, jednak trafiają się ciekawsze propozycje, np 525d (R6) z 2011 (data produkcji) i przebiegiem około 20 tys. km. z ceny za nowy egzemplarz wg. polskiego konfiguratora 350 tys. zł., kosztował 205 tys. zł (cena dżentelmeńska, nie podlegająca już jakiejkolwiek negocjacji), także około 40% taniej. Bardzo dużo zależy od salonu gdzie kupujemy. Polski salon, tzn. taki, który posiada w 100% polski kapitał będąc najczęsciej interesem rodzinnym nie ma szans na przedstawienie bardzo dobrej oferty na auta z PS w porównaniu do salonów, które są spółkami wchodzącymi w skład ogromnych grup kapitałowych działających na rynku motoryzacyjnym na całym świecie, np. Inchcape i Bawaria Motors ,które kupują takie samochody w ogromnych ilościach. 20% rabatu na samochód używany to żaden rabat IMO, przy ofercie z 40% upustem raczej nie ma się nad czym zastanawiać.
  4. W najgorszej sytuacji jest w tym momencie zamawiający. Towar jest rzeczywiście niezgodny z umową, tak więc zamawiający bez żadnych konsekwencji moze ją zerwać nie musząc odbierać auta a salon jedynie wypłaci koszt zaliczki (odrębna kwestia czy w umowie jest zapis o zaliczce czy zadatku) plus odsetki ustawowe zostając z egzemplarzem auta, które trzeba będzie sprzedać, a samochody o wartości 300 tys + nie sprzedają się na pniu. Druga opcja jest taka, że salon w ramach perspektywy zatarcia i "przywiazania" do siebie klienta swoją postawą zaproponuje coś ekstra, coś co odpowiadałoby zamaiwającemu. A trzecia opcja jest taka, że zamawiający odbierze samochód w takim kolorze jeżeli nie uśmiech asię mu czekać następnych trzech miesięcy. Umowy jakie podpisuje się na zakup auta u dealerów BMW są skrajnie niekorzystne dla kupującch w przypadku taich własnie nieporozumień czy ewidentnych zaniedbań dealera. Tu stroną dominującą jest dealer i tylko od niego zależy co z tym zrobi. Osobiście znam dosyć podobny przypadek, kiedy znajomy odbierał 2 2008r, skonfigurowaną pod siebie E60 530xd, dealer zamówił auto z siedzeniami komfortowymi, których t w specyfikacji nie było. Dealer zadzwonił najpierw i zapytał się czy znajomy dopłaci za ww., ten odparł, że nie bo tego nie zamawiał bo mu to niepotrzebne. Po godzinie oddzwoniono do niego, że salon "weźmie na siebie" koszt siedzeń komfortowych (około 10 tys zł) Ładnym gestem ze strony dealera w tym przypadku byłoby, gdyby zaproponował takie rozwiązanie, które nie doprowadzi zamawiającego do furii, zrażając go tym samym do marki. W każdym razie trzymam kciuki, zęby było OK :D
  5. Jest dokładnie tak jak KoKoS napisał. Dla osób bojących sę utraty gwarancji na lakier a chcących go zabezpieczyć woskiem, od dłuższego czasu w związku z boom'em na matowe lakiery i folie Swissvax wypuścił produkty, w tym wosk, z linii Opaque, dedykowany do matowych lakierów i folii. http://sklep.swissvax-detailing.pl/index.php/exterior/lakiery-i-folie-matowe.html Poniżej sheeting wody na zabezpieczonym elemencie: Pokazanie jak wyglada lakier Frozen Black na M3 wraz z efektem po użyciu wosku SV Opaque
  6. Lakier rzeczywiście tak jak napisal monogramus wygląda jedwabiście oblewając całą karoserię. Oglądalem M3 w ww. kolorze (najpierw stała w Bawarii w Jankach, później na Czerniakowskiej a teraz jeździ chyba jako demo... Wygląda dużo lepiej niż auta, które są oklejone matowymi foliami. Wygląd matowej folii jest "przytępiony" w porównaniu z omaiwanym lakierem. Nie wspominam już o wykończeniu. Folią nie da się okleić wszystkich zakamarków, w M3, wszystko było pomalowane tym lakierem: wnęki drzwi, łączenia drzwi z karoserią, pas przedni po otwarciu maski i wszystkie detale, których folią nie sposób zamaskować. Jest jedno ale. Lakier z rodziny "Frozen" jest dla pasjonatów detailingu, w zasadzie dla osób z pokaźnym garażem, w którym stawiąją swoje zabawki z kategorii "must have". Zapomnialby, lakier nie jest zabezpieczony lakierem bezbarwnym, na karoserii jest "żywy" lakier bez jakichkolwiek zabezpieczeń w postaci ścieralnej warstwy klaru. :D Info poniżej, cytująca za autoblog.com: "BMW is apparently requiring all owners to sign a "maintenance agreement" that insists the M3 is never polished or waxed, ran through an automatic car wash or even strongly rubbed. Additionally, BMW politely asks that you immediately remove bugs, bird droppings, tree sap and fuel spills with a soft sponge, and naturally, dealers are more than willing to sell you appropriate products for maintaining the matte finish. According to enthusiast site Bimmerfest, BMW explicitly states the M3's warranty won't cover any damage due to owner neglect and it notes that all exterior repairs must be performed by a BMW-authorized shop. What's more, if you don't sign the agreement, no Frozen Grey M3 for you. That's a lot of disclaimers. All of which could be easily solved for less if you simply went down to your local custom vinyl shop and wrapped your (decidedly less expensive) standard M3 in a 3M coating. But how do you put a price on exclusivity? "
  7. ŁukaszJ

    szarpiąca skrzynia

    Właśnie to chciałem napisać, jest możliwość dopłacenia do trzyosobowej kanapy. miniasy, mnie ubiegł :D
  8. Kwestia semantyki czy będziemy na to mówili wycieraczka czy ściągaczka. Chodzi o narzędzie, które jest zrobione z tego samego/bardzo podobnego materiału i które w działaniu sprowadza się do tego samego-rysowania. Jak sam zauważyłeś wycieraczka rysuje szybę, która (szkło) wg. skali Mohsa ma twardość 5-7, tzn. rysuje się je stalą narzędziową. Lakier samochodowy ma skalę twardość 2-3 czyli z łatwością zarysujemy go paznokciem-vide zagłebienia pod klamkami pełne rys od paznokci. Dlatego, z analogii, jeżeli od używania wycieraczek na szybie powstają rysy to od użycia wycieraczko-ściągaczki na lakierze powstaje ich nieporównywalnie więcej. Lakier na samochodzie staje się matowy i bez połysku. Nie pisze tutaj o rysowaniu lakieru ściągaczką do podkładu (takie rysy też widziałem) a o ciągłym go matowieniu. Wycieraczka dziala jak wodny papier ścierny tylko działanie to jest rozłożone w czasie. Trochę się bawię kosmetykami samochodowymi i jestem pewien, że na aucie masz matowy lakier bez połysku a pod słońcem widać miliony mikrorysek i pajęczynek. Oczywiście kwestią odrębną jest to czy przeszkadza Ci czy rysujesz auto i czy lakier wygląda ładnie,czy zupelnie cię to nie obchodzi. Rozumiem to. Kwestia indywidualnego podejścia. Faktem jest jednak, że najbezpieczniejszą metodą do osuszania lakieru są ręczniki waflowe pochłaniające bardzo duże ilości wody. Ręcznik rozkładamy na lakierze, nie szorujemy nim tylko nakładamy na każdy element oddzielnie i wklepujemy go na mokrą karoserią. Nie zapobiegnie to oczywiście powstawaniu jakichkolwiek rys ale w znaczny sposób je ograniczy. Chyba, że ci to obojętne.
  9. Ściągaczka do szyb to największe zło jeżeli chodzi o rysowanie lakieru na karoserii auta. Nie chodzi tu o uważanie na metalowe zakończenia na których osadzona jest ściągaczka ale o to że drobinami piachu przyczepionymi do silikonowej/gumowej ściągaczki robimy piękne mikro/makrowzory na lakierze. Najlepsze do osuszania są ręczniki waflowe. Mają wielkość 1mx1m i takim ręcznikiem raz prz razie, bez szorowania nim na karoserii suszymy auto. Jak ktoś ma kompresor to najefektywniej robi się to sprężonym powietrzem. pmocne zwłaszcza przy wypłukiwaniu wody z róznych zakamarków
  10. Patrzę ogolnie na bryłę całego auta. tył jest rzeczywiście podobny do VW Polo. Mi na zdjęciach podobał się srednio, na żywo lepiej. Przy zapalonych światłach bardzo przykuwają wzrok ledowe szlaczki w tylnich lampach. Ogolnie samochód wygląda bardziej przysadziście w porównaniu do E87, tak, jakby ktoś wziął na warsztat E87 i "porozciągał" ją na boki, wydłużając przy tym maskę i tył auta. Wyglad to kwestia bardzo dyskusyjna i indywidualna, mi się spodobał na żywo ten model. Kręciłem nosem jak widziałem na zdjęciach 5GT i X6 w fazach przedprodukcyjnych egzemplarzy łapanych w pełnym zamaskowaniu na ulicach miast a jak zobaczylem na żywo w ciekawiej konfiguracji to bardzo mi się spodobały. Tak jest też w tym przypadku. Wydaje mi się, że bardziej dyskusyjny jest przód auta niż tył. Nad nim przechodzi się do porżadku dziennego ale jak się popatrzy na całą bryłę to wszystko w tym wyglądzie ma sens. na pewno nie wygląda jak poprzednia generacja Kia Sportage, którą widząc na ulicy myślałem, że koreańscy inżynierowie mieli zapasy różnych części w magazynach i postanowili je wykorzystać sklejając Frankensteina jaki jest to auto :D Zresztą, więcej osób wypowie się po dniach otwartych dzieląc się swoimi spostrzeżeniami i wrażeniami z jazdy :D
  11. Widzialem, siedziałem, trochę się pobawilem elektroniką i komputerem pokładowym. Obie w wersji wyposażenia sport. Nowa jedynka jest większa od poprzedniej, bagażnik zdecydowanie większy, z tyłu trochę wiećej miejsca dla pasażera (mam 188 cm. wzrostu) ale największa rożnica jest w jakości wykonania, w wyglądzie deski rozdielczej, wsiadając później do E87 miałem wrażenie, że ten model projektowano za czasów rzadów Georga Busha Seniora :D Jeden model miał nawigację, drugi nie ale w obu był wyświetlacz (standardowo występuję wybierając radio proffesional) także nie posiadając nawigacji mamy także I-drive do obsługi komputera pokładowego a w nim bardzo dużo nowych funkcji, taki I-pod w wersji samochodowej :D , wyliczający np ile kilometrów więcej zrobilibyśmy na baku jadąc w trybie ECO porównując do trybu Sport z możliwością pokazania tego na wykresie z dwoma krzywymi, etc. Bardzo wygodne fotele sportowe, nieco głębsze i z lepszym podparciem bocznym niż w E87. Jakość materiałów na dużo lepszym poziomie. Sam wygląd deski bardzo intuicyjny, skrzyżowanie designu z 5 F11 i 7 F01, nawigacja taka jak w obecnej 5-tce. W momencie zakupu tego modelu nie dostajemy ksiazki serwisowej, wszystko jest zapisywane w systemie auta i co jakiś czas przesylane do centralnego komputera zapisującego ww. dane. Fatalnie wygląda felga w pakiecie sport o wzorze przypominającej tą z M6-ek. Przypomina tanie podróbki z allegro. Super wygladają przednie światła po zapaleniu, ringi są białe takie jak w X5 FL i obecnej 5-tce, dodatkowo kierunkowskaz przedni jest ładnie wkomponowany w przednie lampy i po zapaleniu wygląda to bardzo gadżeciarsko. Minusem jest cena. Wersja taka jak bym chciał wychodzi około 160 tys zł, bez nawigacji i automatu, dokładając 15 000zł kupuję 5-kę F11 z 2011 z dobrym wyposażeniem i przebiegiem około 10 000km z programu Premium Selection a za 140 000 kupuję 320xd z 2010 z Premium Selection z wyposażeniem ktore wartość auta nowego wywindowało do poziomu 230 000zł......ale nie każdemu potrzebne są takie auta. Ogolnie nowa jedynka baaardzo zyskuje na zobaczeniu jej na żywo :D
  12. Tak, w piątek 15.09 br jestem umówiony na wymianę domniemanie wadliwej części. Zostałem powiadomiony listownie o ww. akcji serwisowej przez dealera u którego kupiłem auto. Czas naprawy/wymiany około 2-3 godzin. Oficjalne zgłoszenie opublikowane jest na stronie UOKiK-u wraz z załącznikiem z VIN-ami wszystkich aut sprzedanych w Polsce z wadliwą częścią. http://www.uokik.gov.pl/powiadomienia.php?news_id=2890
  13. Broń Boże od Vanisha i wszelkich pochodnych i podobnych tego produktu. Nie ma nic gorszego. Znam przypadki nadpalenia tapicerki od Vanisha :D Przeklejam swój post z innego tematu odnośnie czyszczenia siedzeń w aucie: lukolo85 napisał(a): panowie moze polecicie cos do siedzen - mam materialowe niestety i czas najwyzszy zeby je pozadnie wyczyscic Jeżeli zamierzasz czyścić siedzenia za pomocą szmatki/gąbki to nic to nie da-wetrzesz jedynie brud w tapicerkę Jedyna skuteczna metoda to użycie odkurzacza piorącego. Do przygotowania tapicerki polecam prespray marki tersus PR101. Spsikujemy ww tapicerkę. Prespray oddziela brud od włókna tkaniny, zmniejsza napięcie powierzchniowe wody i zmienia tłuszcze w rozpuszczalne w wodzie mydło. Po zaaplikowaniu ww. zaczynamy zabawę z odkurzaczem piorącym (nanosimy środek czyszczący najlepszy moim zdaniem Karcher RM 760) no i później odsysamy wszystko odkurzaczem. Jeżeli nie masz dostępu do odkurzacza piorącego zleć to jakiejś firmie ale najpierw zapytaj się z jakich preparatów korzystają, jaki mają odkurzacz piorący, czy wiedzą co tp prespray etc. Uciekaj jeżeli korzystają z Vanisha i tympodobnych preparatów. Przy nieumiejętnym stosowaniu potrafią "nadpalić tapicerkę" Podsumowując: Prepray Tersus PR101, środek do prania tapicerki Karcher RM760 -oba kosztują około 50zł szt. Jeżeli masz tapicerkę/wykładzinę w niezłym stanie z Prespraya możesz zrezygnować-ale bardzo ułatwia pracę
  14. Wszystko zależy od tego na jakiej wysokości kultury osobistej i intelektualnego wyrafinowania będziemy łapali "ten" poziom :mrgreen:
  15. ŁukaszJ

    1M coupe

    http://www.drivehomesafe.com/news/bmw_m1_a_product_of_limited_production.html Powtarzam to co usłyszałem, na tej stronie wspominają o tym także
  16. ŁukaszJ

    1M coupe

    Jeżeli ktoś poważnie jest zainteresowany zakupem M1 powinien się pośpieszyć bo samochod oferowany jest jedynie do końca tego roku o czym nie wiedziałem ale wczoraj przy odbiorze auta z salonu zapytałem się jakim zainteresowaniem cieszy się ten model. Usłyszałem, ze b. dużym, większosć modeli z Premium Selection została zarezerwowana przez salony już na etapie skladania ich w fabryce/przed wydaniem obecnym użytkownikom :( Pewnie będzie tak jak z Focusem RS-em gdzie używane egzemplarze są albo w takiej samej cenie jak nowe albo droższe. To, że jest oferowany do końca roku jest pewne ale słyszałem też tylko nie wiem czy dobrzez zrozumialem, że produkcja jest ograniczona do 1000 szt. w zależności od tego co szybciej nastąpi: ilość sprzedanych egzemplarzy czy rok
  17. to zależy jakiego wosku/sealanta na to użyjesz. Sam SRP bez zabezpieczenia woskiem/sealantem wytrzyma (cięzko oszacować bo to zależy od warunkow i przebiegu jakie auto pokonuje) średnio 1-2 miesiące. Jeżeli zaplikujesz na to wosk/sealant wydłuzysz żywot SRP do maksymalnie 8-9 miesięcy przy np. 2 warstwach dobrego sealanta pokonując rocznie jakieś 15-20 tys km. Oczywiście jest to wszystko bardzo uśrednione bo żeby to oszacować trzeba znać kilka zmiennych :D
  18. Wymienili Ci auto na nowe, o rok młodsze z mocniejszym silnikiem tylko na podstawie tego, że skrzynia ciekła?...dla mnie conajmniej dziwne bo to nie jest wada niemożliwa do naprawy, uniemożliwiająca normalną eksploatację a to jest jedna z przeslanek do wymiany auta. Czy też musialeś dopłacić do nowego auta a Twoje przyjęli w rozliczeniu plus zaproponowali jakieś mega bonusy finansowe?. Pytam się dlatego, że nie za bardzo chce mi się wierzyć w tą historię, żeby bez drogi sądowej BMW było aż tak łaskawe i podarowywało w prezencie jakieś 100,000 zł bo mniej więcej taka jest rożnica w cenie pomiędzy X5 3.0d 10' a 4.0 11' zamiast naprawić/wymienić skrzynię, której wartość jest nieporównywalnie mniejsza. Jeżeli tak jest rzeczywiście to BMW Polska po przeksztalceniu oszczędza na prawnikach bo tu usterka wymagała jedynie jej usunięcia nie rzutując na wadliwość całego auta a tym samym na jego bezużyteczności. Oczywiscie kwestią poboczną są sprawy poniesionych kosztów, straty czasu, braku możliwości korzystani z auta...
  19. Zestaw OK, tylko pamiętaj, że jak nakładasz kilka warstw SRP to po tym nakladasz już tylko sealant. Nie można zrobić tak, że nakładasz SRP, na to 601 i dopiero 111. Albo nakładasz 601 i na to sealant albo SRP i na to 111. Sealant 111 jest OK, lepszy jest (tzn. trwalszy) Chemical Guys Jeat Seal a najbardziej trwały (utrzymuje się do 9 miesięcy jest Wolfgang Deep Gloss Pait Sealant, minusem jest to, że jest piekielnie drogi :( ). Sealantem możesz też zabezpieczyć felgi Polecałbym kupić też coś do usuwania smoły, glinka ją usunie ale ją zamęczysz tak, że nie będzie się nadawała już do niczego więcej. Do smoły polecam Decabit (najtańszy), Valet Pro tar&Glue Remover albo Nielsen (ale ten bardzo śmierdzi a ValetPro pachnie cytrusami). Do plastików wewnątrz (wypisuję rzeczy pozostawiające matowy wygląd) POORBOY'S WORLD NATURAL LOOK, zestaw Sonusa Cocpit Bundle, a z najdroższych Zymol Vinyl Conditioner i Swissvax Protecton Matt. Nabardziej matowy wygląd z tego zestawu daje SONUS i on ma najlepszy stosunek cena:jakość. Niestety nie ma zapachu. poorboy pachnie gumą owocową, landrynkami, Zymol orzechami migdałowymi a Protecton tak jak Sonus w zasadzie nie pachnie. :D Do plastikow na zewnątrz 303 Aerospace Protectant (niebieski) rownie dobrze możesz go użyć do plastików silnika, do kokpitu nie polecam bo zostawia szklisty efekt( za bardzo się świeci ale na zewnątrz wygląda naturalnie i to jest dla mnie zagadka :8) ) a do kół z półki dobry stosunek ceny do jakości 3M Tyre Restorer, Chemical Guys Natural Shine matt albo PERL (tylko, że Perla trzeba rozcieńczyć z wodą w odpowiedniej proporcji bo bez rozcieńczenia plastiki wyglądają jak wysmarowane olejem). Zarówno PERl jak 3M Tyre Restorer i Chemical Guys z powodzeniem możesz stosować na oponach, plastikach na zewnątrz, plastikach w komorze silnika jak i uszczelkach. (PERLA dodatkowo po rozcieńczeniu można stosować na desce rozdzielczej ale nie wiem jak efekt pozostawia bo nie testowalem go wewnątrz) Oczywiśce zestaw jaki wypisalem jest mocno subiektywny ponieważ po sprawdzeniu iluś produktów część wogóle odrzucam bo np. nie lubię jak guma się świeci a deska rozdzielcza aż się klei od specyfików. Wiem, że nie każdy ma ochotę/środki/czas, żeby się w to bawić ale najlepiej jest kupować droższe rzeczy w przypadku kosmetyków samochodowych wydajność "lepszych" marek bije na głowę tańsze produkty a efekt i wytrzymałosć jest nie do porównania. No i nie trzeba się gimastykować co tydzień doprowadzając samochód do ładu a jedynie go delikatnie odświeżać :D
  20. [quote name="730iChodzi ci o takie cos?: http://allegro.pl/autoglym-super-resin-polish-srp-500ml-temachem-i1648685846.html I to dziala' date=' pokrywa rysy ze ich nie widac?[/quote] Tak, na aukcji sprzedawca napisał, że ten produkt usuwa rysy ale on je zapycha a nie usuwa, poniżej test kilku cleanerów i w tym zestawieniu SRP miażdży wszystko inne jeżeli chodzi o ukrywanie rys: http://www.detailingworld.co.uk/forum/showthread.php?t=10656&highlight=hand
  21. SRP/UDS musisz wypracować na elemencie az produkt zacznie robic sie lekko matowy/pol przezroczysty. Nastepnie resztki wypoleruj mikrofibrą. Od razu po nałozeniu jednej warstwy możesz nakładać drugą itd. ale przed nałożeniem na to sealanta odczekałabym z 1-2 godziny. Jak najbardziej możesz aplikować na SRP>UDS sealant, nie zaszkodzisz a pomożesz :D Autoglym ma dobre właściwe tylko te 2 produkty plus szampon i aplikator do wosku. Reszta nie urywa głowy :D ale z drugiej strony za takie pieniądze nie można oczekiwać efektu Zymola czy Swissvaxa :D
  22. Orientacyjne ceny dla rynku warszawskiego. W zależności od tego czy będziemy to robić w profesjonalnym zakladzie, wystawiającym faktury czy "na podwórku" u chłopaka który pracuje w takim profesjonalnym zakładzie oferując swoje usługi po godzinach, ceny wyglądają następująco: Profesjonalne studio i jego usługa (w skład, której wchodzi umycie auta, wyglinkowanie, usunięcie metalowych opiłków z lakieru i plam smoły i korekta właściwa przy użyciu past Menzerny czy 3M) to koszt od 1500zł netto (przy średniej wielkości aucie), rozbudowując zamówienie o zdjęcie kół, doczyszczenie felg i nadkoli plus zabezpieczenie dochodzi następne 500zł plus dodatkowo płatny detailing wnętrza w sklad którego wchodzi ( pranie wykładzin, siedzeń (bardzo często dokładne doczyszczenie wszystkiego wymaga wyjęcie siedzeń) wyczyszczenie wszystkich plastików, kratek nawiewu, uszczelek, wnęk drzwi i wszystkich zakamarkow po czym zabezpieczenie wszystkiego) to koszt dodatkowo 800-1000zł netto. Per saldo pełna usługa to koszt około 3000zł netto. Przyjeżdżamy zapuszczonym, obleśnym autem-wyjeżdżamy samochodem wyglądającym jak w dniu wyjazdu z salonu (ale też nie zawsze bo najbardziej porysowane nowe auta wypuszcza od siebie salon Porsche na Połczyńskiej a np. BMW robi korektę przed wydaniem samochodu). (Czas usługi to około 2-3 dni w przypadku pełnego procesu, przy aucie pracują 2-3 osoby) Profesjonalne firmy korzystają przy tym z kosmetykow w większości naturalnych, gdzie wosk potrafi kosztować kilk/kilkanaście tysięcy złotych, preparat do odżywiania uszczelek 280 zł a szampon 100zł za 250ml. Koszt samego mycia i podtrzymania efektu nieskazitelnego lakieru na aucie to około 100zł W przypadku usługi na podwórku"u chłopaka" który zna się na robocie powyższe ceny dzielimy na pół. Usługa będzie na niewiele gorszym poziomie (bo przecież ta sama osoba pracuje u profesjonalisty) ale nie będziemy mieli tego zrobionego na topowych kosmetykach plus brak otoczki za którą dużo osob jest w stanie doplacić po to żeby pokątnie nie spotykać się po prywatnych garażach. Dla jednych to ma znaczenie inni mają to kompletnie w d*%@e :D Nie wierzę w usługę korekty lakieru za 300-400zł, bo pewnie zaraz ktoś napisze, że robi całe auto za takie pieniądze. Kompletna korekta to czas około 15-20 godzin pracy. Za 20 zł/h nie chcialoby mi się nawet rozmawiać plus jeszcze koszt pasty, padów, maszyny, prądu, halogenów które masakrycznie pochłaniają prąd no i fizyczna gimastyka z polerką przy takim aucie przez 20 godzin :D i świadomosć, że jak przesadzę to zniszczę komuś lakier. A przecież nie pracuje się pro bono :mrgreen: Także za profesjonalną korektę detailingową lakieru cena normalna to od 700 zł w zwyż do granicy około 3000zł netto za kopletny zabieg. Minusem w usłudze "u chłopaka" w garażu jest fakt, że trzeba znać takiego chlopaka, ktory zna się na tym a nie któremu wydaje się, że się zna oglądając jak koledzy na wysokoobrotowych szlifierach męczą lakier Fareclą rozbryzgując ją dookoła na wszystko co się da:D
  23. To właśnie ta szczota powoduje, że lakier jest masakrycznie porysowany :D Jeżeli nie masz czasu na usuwanie rys albo nie widzisz sensu wydawania na to worka pieniędzy skoro później nie będziesz i tak miał jak bezpiecznie dbać o lakier to kup Autoglyma SRP albo UDS. Zaaplikuj 2-3 warstwy. Produkt jest mega wypełniaczem wszystkich niedoskonałości zapychając rysy tworząc złudzenie lakieru bez rys. Nie spłynie po pierwszym deszczu a jak jeszcze zaaplikujesz na to jakiś wosk to będziesz cieszył się mega zadbanym lakierem przez stosunkowo dlugi czas bardzo niewielkim kosztem (biorąc pod uwagę ile musiałbyś zapłacić za korektę lakieru) :D
  24. Jeżeli MR Motors robi już sterownik EDC 17 bez wyjmowania, prucia i lutowania komputera a za pomocą OBD i nie za tak kosmiczne pieniądze jak mowił mi na początku roku tj. 2500zł to też jestem raczej zainteresowany.
  25. Tak chemia jaka jest na stacjach to mega killer dla wosków naturalnych osłabiając je masakrycznie. Sealanty czy hybrydy też są osłabiane tymi specyfikami ale nie dają się tak łatwo jak naturalne woski. Dlatego jeżeli nie chcemy tracić niepotrzebnie pieniędzy na woski czy sealanty, które za chwilę zostaną spłukane na takiej myjce pozostaje samodzielne mycie na dwa wiadra plus rękawica z szamponem "przyjaznym" dla wosku :D Dla osób dużo jeżdżących lepszym rozwiązaniem jest sealant i aplikacji 2-3 warstw, chyba, że jakiś naturalny wosk z dodatkiem żywicy PTFE np. Zymol Titanium czy Swissvax Shield.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.